Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Kipi W Naszych Piecach Wymiana Doświadczeń Użytkowników


Gość robin60

Rekomendowane odpowiedzi

Moja obita eternitem i nie ocieplona przy twojej nie wygląda najlepiej, ale powoli do przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, sambor napisał:

Coś facet widzę,m że do mnie teraz ostro grasz i to nie pierwszy taki post - nie wiem czy brak wiedzy czy po prostu zwykła zazdrość.

ojojoj... z całym szacunkiem odpuść kolego, nigdy nikogo nie chciałem obrazić, wolę mieć znajomych przyjaciół, a nie wrogów, a do tego stary dziad jestem i tyle.

Szanuję Ciebie i znam bardzo wiele Twoich wypowiedzi, doceniam pomoc niesioną przez Twoją osobę. To forum obserwuję już kilka lat, jednak aktywnym użytkownikiem jestem od niedawna.  Cytat był bezosobowy i w założeniu miał ukazać moje wątpliwości co do skrajności zużycia opału od 3t na 300metrów na sezon np. do tych 4.5t na 120 metrów na sezon.... i tyle

Jeśli kogokolwiek uraziłem to przepraszam.

Ja również w 2005 roku jak montowałem bufor 3200litrów w domu to na innym b.znanym forum nawet z wulgaryzmami {***_gościa) ze strony użytkowników we wpisach w moim kierunku się spotkałem..... dlatego się uodporniłem i nigdy nie jestem przeciw ludziom Twojego i nie tylko pokroju, którzy cokolwiek chcą poprawić czy ulepszyć i do tego podzielić się wiedzą.

Pozdrawiam wszystkich użytkowników forum.info-ogrzewanie.

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie używać wulgaryzmów
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sambor
Dykta już była W poprawienie dachu oraz termoizolację i elewację (styro grafit 12 cm, 0.031) włożyłem mniej więcej tyle co Ty.
Dom jest nieduży i też mnie złości te 4,5 tony na sezon. Nawet nie o cenę chodzi, co o dostępność i dźwiganie.
Teraz kolejny etap to wymiana kotła na peletowy i bufor z wężownicą CWU. To znowu koszt ok. 8-9 tys.
No i teraz pojawia się dylemat. Rozwijać temat peletu, czy może kupić pompę ciepła?
Jeżeli dobrze liczę, to przy cenie 700 zł za tonę peletu 1kWh kosztuje mnie 0,16 zł.
(1kg peletu = 4,2 kWh).

Tak wygląda temperatura na mieszaczu kaloryferów przy stałej pokojowej +22. Wykres z najzimniejszych dni tej zimy. d50b9b7ffa3d43fdefc3cc8243cf66a7.jpg

www.kochowka.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano właśnie... Teraz mam dane z dwóch sezonów, to wiem, na czym stoję. Póki co wymiana kotła + bufor z wężownicą CWU. I chyba dołożę odrazu wezownicę do pompy ciepła na przyszłość. Poważnym obciążeniem jest teraz dla mnie stary bojler CWU. Ładuje mi się średnio 3 razy na dobę. Teraz żałuję też, że od polnocy, tam gdzie nie ma okien, nie dałem grubszego styro. Człowiek uczy się na błędach.

www.kochowka.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie większość peletu piszą 18Kj/3,6=5kw x około 80% sprawność =4,0 Kwh/kg ale wiadomo że może być i więcej i mniej

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Kordjano napisał:

po 600 zł tona , pomału zbliża się do granicy kiedy przestanie moje palenie peletem być tańsze od wszystkiego innego

Trochę dramatyzujesz. No chyba, że wcześniej miałeś śmieciucha, do którego wrzucałeś to co znalazłeś w okolicy. W takim przypadku jestem w stanie zrozumieć, że teraz robi się dla Ciebie "drogo". Przechodząc na pellet, nie można wychodzić z założenia, że będzie się spalać najtańszy pellet jaki jest na olx. Myślę, że na dzień dzisiejszy 800zł/t to dobry punkt wyjścia, chociaż ta cena w sezonie grzewczym może nie być łatwa do osiągnięcia dla pelletu NN. Pellet nigdy nie był i nie będzie tanim źródłem ogrzewania. Mało jeszcze informacji na ten temat jest w necie?

W moim przypadku, kiedy zapadła decyzja o grzaniu domu pelletem, ceny wahały się ~720 za Wirex w górę. Założyłem, że będzie drożeć bo wszystko drożeje. Płaciłem i tyle. Takich pelletów po 400 nie brałem nawet pod uwagę! przy obliczaniu kosztów ogrzewania. W miarę upływu czasu szukałem alternatywy i paliłem towarem 8mm, którego cena zaczynała się od 500, potem 550 i pod koniec sezonu 2017 był po 600zł. Nie wiem jak na dzień dzisiejszy bo zaopatrzyłem się w pellet 6mm, iglasto-liściasty, worki - 15kg po 600zł z transportem. Od 1.07 jego cena wynosi 660zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laptop może trochu tak , ale jak trzy lata temu znalazłem ten pellet wtedy kosztował 380 zł za tone , to tak jak bym pana boga za rękę złapał , było *** , teraz też nie jest zle , ale boje się że jak w takim tempie będzie drożało to może nie być za ciekawie , na dodatek trzeba się zapisywać bo od ręki nie kupisz chyba że ten po 1000 zł .W śmieciuchu też paliłem na zimę potrzebowałem 2 góra 2.5 tony węgla plus trochu drewna ,peletu 3.5 t dom 200m.

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie używać wulgaryzmów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam....po co palić w palniku kipi (który jest fabrycznie przystosowany do spalania gorszych pelletów) - towar za 800 ~ 1000 zl / t ?

 

Lepiej kupić tańszy - chyba że ktoś nie ma dostępu, to się zgadzam, a zaoszczędzoną kasę przeznaczyć np. na lepszą izolację, albo wczasy :)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zrobić, jak towar był po 500, a teraz ten sam po 700?

www.kochowka.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ci, co mają nowe domy z wentylacja mechaniczna kupią 3 tony za 1000. A ci, co mają stare i bez odzysku ciepła kupią 4,5 tony za 700

www.kochowka.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale za to vikinga i bufor Wychodzi na to samo. Idę w te stronę, bo te moje 4,5 tony to jakaś porażka.

www.kochowka.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpowiem w swoim imieniu

słuchaj.. ostatnio widziałem na olx 2 bufory 1000 l po  600 zl / szt. fabryczne - używane (bez ocieplenia). Więc można poszukać i dołożyć bufor. Tylko on nie działa na modlitwy - trzeba tak czy inaczej opał kupić :)

 

ps. ja spalilem w poprzednim sezonie około 6 - 6,5 t pelletu za ok. 500 zl

Przed modernizacją - 6 T węgla

Na instalację co patrzę jako rodzaj inwestycji - ma być bezawaryjna i mało obsługowa , a to kosztuje. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, papen76 napisał:


No i teraz pojawia się dylemat. Rozwijać temat peletu, czy może kupić pompę ciepła?

Hehe ja tego dylematu już nie mam.Koszt inwestycyjny na chwilę obecną ostudził moje zapędy.W moim przypadku jak liczyłem to 25000 pln spokojnie bym wydał.A tak za 5000 pln z modernizowałem śmieciucha i pozostaje noszenie woreczków.

Natomiast mając te pieniądze  zaryzykowałbym  w pompę.Dobrze by było w przybliżeniu widzieć ile chałupa pożre kwh. Moja jakieś 16200 kwh,co do tej pory przekładało się na 3- 3,4T węgla. Pelletu  tego bardziej kalorycznego niby 4T. Pompa ciepła jakieś 6500 kwh.W moim przypadku musiałaby być puszczona zarówno w dziennej jak także w nocnej taryfie licząc średnio 0,5zł za 1kwh.

Tak mniej więcej wychodzi to w teorii.Po sezonie będę wiedział jak ma się to do pelletu.

 

 

 

Edytowane przez g69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie... Dwa lata temu jakoś miałem wbite do łba, że pompa ciepła to wydatek rzędu 30000-40000 PLN. Zdecydowałem wtedy o modernizacji kotłowni i paleniu peletem. Póki co, wymieniam kocioł na peletowy i wstawiam bufor 780 l z wężownicą CWU i grzałka 10 kW. Zostawię też miejsce na podłączenie w przyszłości pompy ciepła do bufora. To moje duże zużycie wynika z palenia w smieciuchu że słabym wymiennikiem i dużą ilością rozpalen.
Idę za radami Sambora. Spalanie musi spaść.

PS. Ostatnio znalazłem ofertę pompy ciepła powietrze woda 9kW za 21000. Jeszcze się z tym wstrzymam

www.kochowka.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, g69 napisał:

Hehe ja tego dylematu już nie mam.Koszt inwestycyjny na chwilę obecną ostudził moje zapędy.W moim przypadku jak liczyłem to 25000 pln spokojnie bym wydał.A tak za 5000 pln z modernizowałem śmieciucha i pozostaje noszenie woreczków.

Natomiast mając te pieniądze  zaryzykowałbym  w pompę.Dobrze by było w przybliżeniu widzieć ile chałupa pożre kwh. Moja jakieś 16200 kwh,co do tej pory przekładało się na 3- 3,4T węgla. Pelletu  tego bardziej kalorycznego niby 4T. Pompa ciepła jakieś 6500 kwh.W moim przypadku musiałaby być puszczona zarówno w dziennej jak także w nocnej taryfie licząc średnio 0,5zł za 1kwh.

Tak mniej więcej wychodzi to w teorii.Po sezonie będę wiedział jak ma się to do pelletu.

 

 

 

Dla wygody i jak się ma kasę to pompa ciepła jak najbardziej tylko że pod nią musi być cała instalacja zrobiona by ogrzała dom niską temperaturą do 40 stopni ,bo później koszta prądu bardzo rosną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można sobie kupić pompę ciepła wysokotemperaturową wtedy można grzać i do 80st 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby kogoś interesowały temperatury zewnętrzne z sezonu 2017/18, to właśnie uzupełniłem wykresy na blogu. Dzięki Ci Plumie za econeta Adres w stopce.

www.kochowka.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, marcus312 napisał:

Można sobie kupić pompę ciepła wysokotemperaturową wtedy można grzać i do 80st 

Można ale wtedy już sprawność jest taka że lepiej założyć grzejniki na podczerwień,bo będzie zdrowiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, papen76 napisał:

Jakby kogoś interesowały temperatury zewnętrzne z sezonu 2017/18, to właśnie uzupełniłem wykresy na blogu. 

Czyli prawdziwych zim z obliczeniową temperaturą dla danej strefy raczej już nie ma.Jak więc się to przełoży na ogrzewanie,gdzie  w takiej sytuacji kotły są przewymiarowane?

Chyba bufor wydaje  się sensownym rozwiązaniem.Grzanie na pełnej mocy,a później ciągły  odbiór na niskiej temperaturze.

Ps.W której strefie klimatycznej  mieszkasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz taką możliwość (finanse + miejsce w kotłowni) to polecam. Rozsądna dystrybucja do instalacji oraz grzanie pełną mocą jak również izolacja domu to u mnie przełożyło się, a przypomnę dom coś około 190m2, na spalenie 4,2t pelletu. W tamtym sezonie przed zaizolowaniem domu 9t 

Edytowane przez Tomek0407
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.