Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Kipi W Naszych Piecach Wymiana Doświadczeń Użytkowników


Gość robin60

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, robin60 napisał:

 

Pytanie w jakim czasie prąd nagrzeje bojler

A to będzie zależało od ilości wody w bojlerze,delty T (Temperatura końcowa minus temperatura początkowa wody) jak także jaka jest moc grzałki.

Teraz w instrukcji palnika czytam,że godzina pracy palnika z mocą 16KW nie może mieć mniejszej wydajności niż 4kg/h.

A  20KW nie może mieć mniejszej wydajności niż 5kg/h.

robin60 rozumie,że Twoje mniejsze zużycie wynika z modulacji palnika na FL.

Może bezsensu jest gonić kocioł na stałej maksymalnej mocy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość robin60
1 godzinę temu, robin60 napisał:

 

Przypuszczam  że pożarł około  2-2,5  kg pelletu X 15 zł co daje około 30-38 zł.

 

Przepraszam , że cytuję samego siebie ale dopiero się ogarnąłem i nikt mnie nie poprawia,

Oczywiście duży błąd bo wziąłem cenę jednego worka.

Jasne , że 2,5 zł

Ja tylko jadę na Fuzzy Logic

Edytowane przez robin60
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odpalam kipi raz dziennie w zwykłym trybie z mocą 10 kw ,pewnie troche oszukana 1,8 kg/h grzeje biawara do 53 stopni ,nim się palnik wyłączy i wyczyści dobije do 55 , czas pracy od 1-1,5 godziny (kocioł mam z małą pojemnością wody) na koniec pracy tem. kotła ok 60- 63 stopnie

Edytowane przez tedi90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, g69 napisał:

W ramach testów tak zrobiłem.Kocioł startował z 25 stopni.Temperatura zadana 75 stopni.Od momentu startu do postoju palnik pracował 1 godzinę ,20 minut z mocą 16KW. Załóżmy ,że  każdego dnia startuje tak w harmonogramie o godz.16.Czy da się ocenić ile pelletu pochłonie w jednym cyklu?

Zastanawiam się czy sens miałoby grzanie bojlera prądem w nocnej taryfie.Prąd w nocnej mam po 0,34zł.Pellet 650 tona.

Bojler 100 litrów dwupłaszczowy. Czy umiałby to ktoś policzyć?

 

14 godzin temu, robin60 napisał:

Z racji pogody jaka występuję w dniu wczorajszym nagrzałem wodę kotłem. Od startu na kotle 20 st do 75, palnikowi 20 KW zajęło to około 50 minut.

Bojler nagrzał się do 65 st C. Poj. 250 litrów dwu płaszczowy pionowy.

Przypuszczam  że pożarł około  2-2,5  kg pelletu X 15 zł co daje około 30-38 zł.

Jeżeli Twój 16 KW dochodzi  w 1,20 h to 3 kg pelletu  albo i więcej. Śmie twierdzić , że tak długi czas dochodzenia kotła do temp zadanej wynika z wilgotności pelletu. przez co idzie go zgoła dużo więcej.

Możesz to jakoś w zaokrągleniu wyliczyć.

Pytanie w jakim czasie prąd nagrzeje bojler

robin albo coś mylę albo źle policzyłeś,g69 prądu na jedno zagrzanie podobne do tego z peletu ci wyjdzie za 5zł w tej taryfie a peletu za 4zł tak plus minus wliczając jeszcze prąd na obsługę całości przy pelecie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze małe podsumowanie tych wyliczeń,kw to kw w prądzie grzałka ma 2kw więc będzie grzała około 8x dłużej niż ta z palnika i koszt tych kw/tów jak na razie jest jeszcze dużo większy niż peletu ale przy rozsądnym zarządzaniu włączaniem i wyłączaniem już ten koszt dużo większy nie jest ,u mnie przeważa to że ja jeszcze grzeję grzejnik w łazience (tylko w upały nie) by wysuszyć ręcznik  ,by było cieplutko itp i dla tego nie grzeję prądem  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, maronka napisał:

Jeszcze małe podsumowanie tych wyliczeń,kw to kw w prądzie grzałka ma 2kw więc będzie grzała około 8x dłużej niż ta z palnika 

No nie do końca tak.Kocioł po 24 godzinach postoju jest wyziębiony.Trzeba więc grzać cały zład.Dochodzą straty na przesyle,straty kominowe,różna sprawność wymiennika.Grzałka natomiast jest w bojlerze i grzeje bezpośrednio wodę. Oczywiście w bojlerze są też straty postojowe zależne od grubości izolacji bojlera.

Poszukałem wzorów i np zagrzanie bojlera 100 litrów o temperaturze początkowej 20 stopni do temperatury 70 stopni grzałką o mocy 2KW  trwałoby 3 godziny.Czyli cykl pochłonąłby 6kwh plus straty postojowe.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem prądem opłaca  się grzać ,jak jest małe zapotrzebowanie  na ciepłą wodę , trudno  też porównywać  ile kogo kosztuje grzanie ciepłej wody pelletem i nie tylko wody ale też domu, o tyle o ile za węgiel  gaz  czy prąd  podobnie wszyscy płacimy ceny pelletu są bardzo zróżnicowane jedni płacą po 500 zł za tonę drudzy nawet po 1000 zł , tak że trzeba wziąć pod uwagę nie tylko kilogramy jakie spalimy ,ale również cenę po jakiej kupujemy pellet . Przy grzaniu ciepłej wody pelletem w okresie letnim jest też dodatkowy plus kotły stalowe  nie lubią długich postojów takich kilku miesięcznych ,wiadomo wilgoć w chłodnej piwnicy plus pozostawiony nagar równa się rdza .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, g69 napisał:

No nie do końca tak.Kocioł po 24 godzinach postoju jest wyziębiony.Trzeba więc grzać cały zład.Dochodzą straty na przesyle,straty kominowe,różna sprawność wymiennika.Grzałka natomiast jest w bojlerze i grzeje bezpośrednio wodę. Oczywiście w bojlerze są też straty postojowe zależne od grubości izolacji bojlera.

Poszukałem wzorów i np zagrzanie bojlera 100 litrów o temperaturze początkowej 20 stopni do temperatury 70 stopni grzałką o mocy 2KW  trwałoby 3 godziny.Czyli cykl pochłonąłby 6kwh plus straty postojowe.

 

 

 

 idealne wyliczenie dało mi 3,2 zł dla peletu a te 80 groszy właśnie na te straty ale faktycznie w praktyce może być inaczej ,że szybciej nagrzeje prądem ale u mnie np. bojler nagrzany prądem szybciej się rozładuje a kotłem dłużej trzyma z racji pewnie wiekszej ilości wody i lepszego nagrzania po całości ,prądem tak naprawdę jest nagrzane 2/3 bojlera ,piszę o tych w poziomie ,u kolegi jak ma prad po 0,34 zł to faktycznie powinno być nawet taniej niż peletem przynajmniej teoretycznie, bo wyszło by 2zł zagrzanie bojlera 100l

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki jak u was z izolacją termiczną kotła? Jak paliłem węglem to się tym aż tak nie przejmowałem.Drzwiczki zasypowe,drzwiczki wyczystki jak także czopuch generowały sporo energii.Obecnie dopakowałem wełny kominkowej w drzwiczki.Co prawda nadal odczuwa się ,że są ciepłe ale po nocnym postoju temperatura na kotle wolniej spada.Zamówiłem termometr do pomiaru spalin.Czy po zamontowaniu czopuch także izolować termicznie?

Inna sprawa.Jak byście mieli miejsce to czy skusilibyście się na pellet w big-bagach. Wiadomo worki wygodne.Czy więc bieganie z wiaderkami dla 50 zł oszczędności na tonie miałoby sens? Pomijam na razie pomysł misika 30,który transportuje pellet z big-baga podajnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku różnica w cenie była 100 zł.  A jeżeli chodzi o docieplanie pieca to sezonie letnim pewnie się przyda, ale w zimowym lubię też mieć ciepło w piwnicy, dlatego na piecu jest tylko oryginalne ocieplenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.07.2018 o 19:33, cezar76 napisał:

Ja też CWU grzeję kotłem. U mnie nagrzanie do 55 stopni zajmuje ok 40-45 min, bojler 250 l dwupłaszczowy. Przez krótką chwilę próbowałem grzać prądem, ale to jakaś porażka. Moja grzałka nie radzi sobie z taką pojemnością. Owszem, utrzymywała stałą temp, ale żeby nagrzać cały bojler z pewnością zajęłoby jej dłużej niż kotłem. Też mam taryfę nocną i weekendową. Kocioł z pewnością szybciej nagrzeje wodę. Generalnie zależy, kto jak korzysta z wody. 

Jeżeli instalacja elektryczna jest sprawna i wytrzymała to można zastosować grzałkę np. 3 kW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.06.2018 o 20:55, piotrkierys napisał:

Tylko ze umnie palnik chodzi od Maja moze miał 30 odpalen po 1-2 godziny pracy , Myslicie zeby rozebrać i wyczyscic to moze sie cos poprawi

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
 

Piotr poczytaj moje posty miałem podobne problemy. Dziś jeśli płomień nie spada poniżej 40 % jestem zadowolony i nie grzebie, i oczywiście czy się cały pellet spala. Otwierałem drzwiczki i w ten sposób sprawdzałem płomień. Co z tego że ustawiłem spory płomień a palnik nie był w stanie dogrzać chaty. U mnie nie spalony pellet zasłaniał fotokomórkę i wygaszał piec mimo że palnik ogniem walił jak statek kosmiczny.  Następna sprawa nie napisałeś jaki masz zasobnik ja mam beczkę i całego pelletu nie wybiera. Na dole zbierają się wszystkie odpadki jak piach z kiepskiego pelletu i mimo iż zasypie świeży dalej się miesza z resztkami syfu, oczywiście do pewnego czasu- ale to nie pozwala mi na ocenienie nowego pelletu.

Jeśli chodzi o konserwację i czyszczenie palnika mimo że jest w miarę nowy mógł się piach nasypać między właśnie flauszami i wtedy też mogą być problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzegus witaj umnie palnik raczej sie nie wygasza jescze nie mialem takiej sytuacji ,musze poczekać na zimniejsze dni wtedy troche sie pobawie ustawieniami jak narazie to sobie odpuscilem ,spale ten pelet co mam kupie jakis inny i wtedy bede mial porównanie .
Mój zasobnik tez jest zrobiony z beczki 220l dobtego mam dorobiony taki lej (zdjecie nizej )
Ostatnio lekko przechylilem zasobnik i i zmniejszył mi sie kat pochylenia podajnika z 43stopni na 38stopnie przewazylem pelet i jak by teraz sie troszeczke lepiej palilo plomien teraz dochodzi czasami do 75%

246bd110a1edebd5378531914d2b1b40.jpga723437f0794668baff5a01444a4236d.jpgbb82c0052d1822676faa487115424b83.jpg5d1087551e63fccb9cd07e8e65936ff1.jpg

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
 

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny zasobnik, nawet dorobiony lej w kolorze beczki, sytuacja w której spalony pellet zasłaniał fotokomórkę i wygaszał piec mimo że palnik ogniem walił jak statek kosmiczny, jest niedopuszczalna i wynika powiem wprost z gównianego pelletu najczęściej kupionego bez sprawdzenia  z wiarą że oszust który go sprzedaje pisze lub mówi prawde o jego parametrach ,czasem różnica w cenie między gó....em a dobrym (nie koniecznie z certyfikatem) pelletem to kilkadziesiąt złotych.Dodam tylko że dobry (mało go w PL.tylko z importu)węgiel ma popiołu ok.3 procent a syfiasty pellet na bank więcej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak koledzy pisza Objawy ustapily po wymianie peletu lecz nie tak od razu, bo w becce zostal syf ktory tez dostal sie pomiedzy flansze. Jesli chodzi o ten lej chetnie bym go kupił. Ile moze kosztowac u spawacza ? Musze do jesieni przerobic. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamontowałem elektroniczny termometr do czopucha.Kocioł odpaliłem w trybie standardowym  na pełnej mocy(16 KW)

Gdy temperatura dochodziła do zadanej(85 stopni) temperatura spalin wynosiła 170 stopni.Hehe a niby rękę można było położyć na czopuchu.

Jakieś sugestie? 

Edytowane przez g69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol g69 taka temperatura jest za wysoka spróbuj zrobić jakieś półki czy zawirowywacze bo szkoda pelletu. Ja przy mocy maksymalnej mam spaliny wyższe od temperatury aktualnej kotła o 20 stopni. Przy mocy minimalnej 8KW ta różnica jest jeszcze mniejsza ok 10 stopni.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek 21 co zrobiłeś w kotle,że tak niską masz temperaturę spalin?   Dzisiaj na półkach wymiennika położyłem cegły.

Start kotła z 27 stopni do zadanej 85 stopni na pełnej mocy 16KW  trwało 55 minut.Maksymalna temperatura spalin 130 stopni.Jest o wiele lepiej ale  jak patrzę na niektóre wyniki ,to dupy jeszcze nie urywa.

Mój kocioł to przerobiony GS n DS.Komora załadunkowa jest oblepiona.Czy palnik sobie z tą smołą poradzi,czy raczej zdzierać to mechanicznie?

Edytowane przez Ryszard
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palnik trochę smołe wysuszy, ale ręcznie trzeba doczyscić piec, bo straty są duże jak jest zarośnięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palnik mam zamontowany w KWKD 16 w górnych drzwiczkach czyli komora załadunkowa robi za komorę spalania i dodatkowo powiększa wymiennik. Na dole komory zasypowej mam dodatkową przegrodę z nierdzewki która wydłuża drogę spalin , dodatkowo w płomieniówkach zawirowywacze. W kominie musiałem zamontować wkład z nierdzewki bo nawet teraz latem przy tych temperaturach skrapla się woda. W zimie niestety z komina widać wylatującą parę.

ps. Kocioł jest wyczyszczony do gołej blachy, dużo sam zeskrobałem potem reszta stopniowo sama odpadła

Edytowane przez Darek21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.