Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Sas Mi 23 Kw. Pomoc Przy Ustawieniach + Pytania O Spalanie


Aryan

Rekomendowane odpowiedzi

witam

 
Jestem w trakcie pierwszej mojej zimy na kotle weglowym. Nigdy wczesniej nie palilem w domu kotlem weglowym. Na wyposazeniu w domu do ktorego sie wprowadzilem jest piec z 2011r Sas Mi 23kw. Jest to piec na mial weglowy gornego spalania. Poki co pale weglem, proboje rozne odmiany i kalorycznosc. Aktualnie pale orzechem (tym wiekszym) kalorycznosc kolo 28-30. Zasypuje go praktycznie do pelna czyli +/- 70kg. Pali sie okolo 60h. Powierzchnia ogrzewanego domu okolo 180/190m. temperatura 21/22 * w dzien i 19/20 w nocy. Ogrzewana rowniez jest wody w zasobniku 120l. Podlogowka w lazienkach +/- 10/15m2. Mam pytanie czy takie zuzycie wegla jest normalnym zuzyciem ? zastanawiam sie na proba paleniem mialem bo ten piec jest do tego przeznaczony jakby nie patrzec. piec jest wyposazony w sterownik z dmuchawa i sam sobie steruje wszystkim. temp zadana mam 55/60* w zaleznosci od pogody na zewnatrz. temp co okolo 50*. Pytanie jak optymalnie ustawic zalaczanie pomp? czy przy miale rowniez zasypywac do pelna ? do pelna czyli do gornych drzwiczek czy ile wlezie? zawsze zasypywac do pelna czy moze w zaleznosci od pogody sypac inaczej?  Jeszcze mam pytanie odnosnie grzejnikow w pokojach. Sa wyposazone w termostaty. Mam pytanie czy jak odkrece grzejniki mocniej to wtedy tez bedzie szybciej sie spalac wegiel czy jak to wyglada? bo na chlopski rozum to w piecu tak czy siak temp bedzie przez caly czas praktycznie taka sama to nie robi to roznicy czy wiecej wody trafia do kaloryferow czy mniej? Dla was to moze glupie pytania ale mam 24 lata i tak jak pisze dopiero zaczynam przygode z kotlami, a gdzie mam sie dowiedziec czegos na ich temat jak nie na forum gdzie pelno doswiadczonych palaczy. A co odnosnie opalu? czy w piecu ktory jest przystosowany do spalania mialu o nie wysokiej kalorycznosci jest sens palenie wysokokalorycznego wegla czy moze lepiej tez palic wegiel o nizszej kalorycznosci? Dodam tylko ze pale od gory caly czas. Cos czytalem o powietrzu wtornym ze to wazne przy paleniu od gory? czy jesli mam dmuchawe to wtedy mnie to kompletnie nie interesuje? tak jak pisalem zasypalem weglem kolo 70g i pociagnelo kolo 60h i zastanawiam sie czy to w miare optymalne spalanie czy moze za duze. 
 
bede wdzieczny za porady.
 
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie piszesz ociepleniu domu ,instalacji itp. Wg mnie na ten metraż nie spalasz dużo . Możesz przejść na miał tylko że będzie masa popiołu i więcej go spalisz więc musisz się zastanowić czy to by było opłacalne. Jeśli zdecydujesz się na miał, zasypuj komorę kotła do dolnej krawędzi drzwi zasypowych a nie ile wlezie.Jeśli będzie się na dworze ocieplać to pasuje zasypywać mniej paliwa bo będziesz przegrzewał dom i będą niepotrzebne straty opału. No chyba że lubisz 25*C w domu.Przykręcone grzejniki niejako zmniejszają ilość wody więc opału idzie mniej,jeśli poodkręcasz głowice to siłą rzeczy więcej wody kocioł musi zagrzać co niestety pociąga za sobą wzrost spalania węgla.Skoro Ci się obecny węgiel dobrze spala to nie ma co kombinować Powietrze wtórne przydaje się w paleniu od góry,ale jeśli brak klapki to tak zostaw. W sterowniku powinna być funkcja wyboru paliwa jakim palisz,dobrze to prawidłowo ustawić bo przy paleniu węglem potrzeba mniej powietrza a to spowoduje mniejsze spalanie. Napisz jaki masz sterownik, posiada funkcję PID?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod podloga steropian, na scianach welna i na poddaszu tez welna nie wiem dokladnie ile ale 10/15cm jakos tak. o instalacji za duzo nie powiem bo sie na tym nie znam zwyczajnie, mam dwie lazienki jedna na dole i druga na gorze, zasobnik z woda 120l, obok podlaczony rowniez piec gazowy ale nie kondensat dzialaja naprzemiennie z kotlem jak kociol gasnie to sie gaz odpala itd. Sterownik to tech st-85. jest funkcja wyboru paliwa napewno bo przestawione jest na wegiel. chce zwyczajnie sprawdzic jak bedzie wygladac spalanie mialem bo podobno bardziej ekonomiczne ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom masz ocieplony a to duża oszczędność paliwa, bo osiągi masz dobre. Jesteś zainteresowany miałem to kup sobie parę worków albo pół tony i sprawdź czy zdaje to egzamin. Na dzień dobry będzie drugie tyle popiołu i osiągi czasowe nie takie jak na węglu. U mnie na 140 m2 szlo 6 ton ale takiego słabego mialu, pewnie z Piasta,mocniejszego nie szło kupić. Żeby dobrze się palił musi być delikatnie zwilzony, ale nie mokry. Kocioł miałowy wytrzymał 8 lat. Jeden zasyp ok.40 kg spalal się kilkanaście godzin, gdy był mróz,trzeba bylo odpalać drugi raz.No ale jak nie sprawdzisz jak to będzie wychodzić u Ciebie, to nigdy się nie dowiesz, a piszą chłopaki różnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to SAS MI to nie ma potrzeby palić w nim wysokokalorycznym grubym węglem a wystarczy dobrej jakości miał (przypomina granulat - broń B... pył ) . Po bokach masz kanały powietrza wtórnego z otworami w palenisko i musisz sprawdzić czy są drożnę. W popielniku są wyczystki  do tych kanałów - należy je oczyścić . Paliwo nie może być do końca suche , jeśli ściśniesz garść miału powinna zostać grudka w dłoni i nie powinna się rozpadać ale jednocześnie nie powinna wyciekać woda pomiędzy palcami .

Rozpalasz oczywiście od góry , podczas palenia a zwłaszcza kiedy dmuchawa stoi nie otwierasz drzwiczek i nie zaglądasz do paleniska bo możesz stracić włosy .Jeśli sterownik jest ST 85 PID to nic cię więcej nie powinno interesować poza wyborem paliwa i ustawieniem temperatury .

Gęstość zasypowa miału jest o wiele większa niż grubszych paliw więc i spalanie powinno być o wiele dłuższe i czystsze . Od jakości miału zależy czy będziesz miał spieki w palenisku jak również ile będzie popiołu . Dobry miał palony od góry w zasadzie tylko gazuje i spalanie jest bardzo czyste .Generalnie do tego kotła im drobniejsze paliwo tym dłużej się pali ( zakładając tę samą kaloryczność) .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za super odpowiedz. wlasnie sie zastanawialem czy jest sens palenie mocno kalorycznymi weglami a co za tym idzie duzo drozszymi w piecu ktory jest przystosowany jakby nie patrzec do palenia paliwem mniej kalorycznym. Kupilem wlasnie orzech o kalorycznosci 24-26 i zobacze jak sie on bedzie zachowywal a mam juz kilka workow mialu tylko slabego bo 20ke(nie mieli na skladzie innego) i jutro nim rozpale to zobacze jak to bedzie. Czy mial 24 juz mozna zaliczyc do mialow w miare dobrych? w instrukcji jest napisane ze w piecu najlepiej palic mialem 27/10. tylko z tego co sprawdzalem to ciezko taki mial dostac szczegolnie pod krakowem  a nie chce pod koniec w zasadzie sezonu grzewczego zamawiac ze slaska mial szczegolnie ze poki co nie mam kotlowni przystosowanej do zasypania paliwem, poki co musze miec workowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja przygoda z miałem już się zakończyła właśnie z powodu braku dobrego towaru na składach ale jest jeszcze jeden rodzaj paliwa który doskonale się spisuje w miałowcach , to tzw odsiewka albo groszek niesortowany . Zawiera w sobie groszek gruby , drobny i gruby miał ( na składach robią z tego pseudo eko i przebita razy 2 albo i 3)  . Super to się paliło i było bardzo mało popiołu a cenowo tańsze od orzecha 2 i stówe droższe od dobrego miału . Ceny były w okolicach 460 -560 /T niestety pojawiał się okresowo .Jak potrzebujesz workowane paliwo to również brunatny eko palony w ten sposób się sprawdza (ceny porównywalne ale wydajność jak się uda ) możesz spróbować z castoramy albo obi jak masz blisko Miał  to również węgiel a słaby miał bierze się z ilości zanieczyszczeń w nim zawartych , teoretycznie powinien mieć taką samą kaloryczność jak inne sorty z danej kopalni . Niestety na składach często trafia do niego wszystko co na placu łącznie z ziemia i piachem o śmieciach nie wspominając i chyba dla tego niedługo zniknie z asortymentu w sprzedaży detalicznej bo ludziska nie potrafią nim palic i sypią jak gruby węgiel a potem świata nie widać .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj wlasnie bede probowal zapalic tym mialem ktory udalo mi sie kupic. jeszcze mam takie pytanie moze dla was wydac sie smieszne ale wydaje mi sie ze u mnie ruszcie sa na tyle duze odstepy ze jak ja wsypie ten mial to czesc sie powinna przesypac do popielnika na dol...? czy w takim razie na sam dol dac mala warstwe wegla grubszego i na sypnac mial czy jak to zrobic? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak Ci mac65 napisał miał powinien być lekko zwilzony coś ala ziemia do kwiatków kupowana w workach wtedy nic się nie przesypie, ale podsypka z węgla nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zniechęcaj chłopaka jak chce spróbować niech próbuje a nóż widelec mu się to spodoba . Ma już porównanie do innego sortu więc sam zdecyduje . Jak nie spróbujesz to nie wiesz jak smakuje . Dobry miał nie jest złym paliwem i spala się czyściutko zwłaszcza w kotle miałowym , świecące skwarki na wierzchu i sam niebiesko żółty płomyczek nad zasypem czysto i bez smrodu z komina .Wynik na grubym sorcie pozazdrościć czyli dobór mocy kotła faktycznie pod miałowca i coś czuje że na czystym miale pociągnie jeszcze dłużej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak piszesz Mac65 wynik na węglu bdb, tylko ciekaw jestem ile było spalania a ile wędzenia tego opału,sądzę że na miale takim średnim np 23 będzie krócej się palić ale napewno efektywniej. Nic kolego próbuj, nie zniechęcaj i daj znać co z tego wyszło. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zasypalem kociol dwoma workami mialu 20, na skladzie w zabierzowie akurat lepszego nie mieli ma byc dostawa w srode mialu 24 wtedy sproboje tamtym. temperatura zadana 60*, temp cwu 50* , w domu temp 21D i 19N. Kociol palil sie okolo 30h. Wydaje mi sie ze calkiem niezle patrzac ze nie jest to jakis super mial(25kg za 10zl), a orzech 70kg ktory pociagnal dwa i pol dnia kosztowal 23zl za 25kg. tak wiec nie trzeba byc jakims wielkim matematykiem zeby obliczyc czym wychodzi ekonomiczniej.  popiolu wcale nie bylo duzo w zasadzie niewiele wiecej niz po mniejszym orzechu 24. mam jeszcze pytanie czy jest sens sie bawic w zmniejszanie temp kotla np na noc o 5* czy to bez sensu? jak ustawiac histereze cwu ? jaka optymalna temp do zalaczania pomp co i cwu? mam problem z otworzeniem po bokach kolo popielnika tych otworow powietrza wtornego w celu wyczyszczenia, wydaje mi sie ze piec nie byl czyszczony/konserwowany juz dosyc dlugo bo te sruby doslownie jakby przywarly rdza i ni chu chu nie dam rady ich odkrecic. jakies pomysly jak to zrobic? pytanie tez odnosnie tej regulacji spalin ktora mam przy wejsciu do komin jak ja ustawic? tam tez sa jakies kratki/otwory ktore mozna otworzyc i zapewno wyczyscic tylko tama sama sytuacja jak przy tych do powietrza wtornego, tak mocno trzyma sruba jakby zaspawana byla...  co do moczenia mialu czy ma to zwiazek tylko i wylacznie z kurzem/pyleniem czy tez cos odnosnie spalania? bo ten mial ktory kupuje wydaje mi sie ze jest ok, w recej sie klei ale woda z niego nie leci. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, ale 30h ogrzane za 20zl a przy 60h weglem za 70zl. na szybko liczac wychodzi to kolo 10-15zl wiecej dziennie takze w skali miesiaca robi sie 300/400zl takze wydaje mi sie ze warto. problemu nie mam z czestszym schodzeniem do kotlowni a tak jak mowie popiolu niewiele wiecej niz przy orzechu poki co. jak sprawdzac ten komin ? okresowo kominiarza do kontroli czy wystarczy raz w roku na przeglad? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Po około dwóch tygodniach przy dobrej pogodzie wejdź na dach i zobacz czy niema mokrej smoły w kominie. Paląc miałem regulacja na czopuchu otwarta na maxa. Tą wyczystke po bokach musisz jakoś ruszyć (wd40) bo tam może być mokro a miał ma dużo siarki i w tym miejscu najprędzej korozja będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałowiec SAS-a to kocioł tylnokanałowy i jak we wszystkich tych konstrukcjach spaliny mogą mieć 90-110 C a to na zimny komin trochę mało bo może się wytwarzać kondensat w części nieogrzewanej komina ( zwłaszcza zimny strych lub poddasze ). Komin powinien mieć w takiej sytuacji wkład z nierdzewki albo powinien zostać docieplony wełną mineralną na poddaszu .

Temperatury na kotle powinieneś dostosować do wielkości grzejników/temperatury  w mieszkaniu ale nie mniej jak 60 C . Poniżej tego spalanie będzie gorsze a kocioł będzie się łatwiej zanieczyszczał i spadnie jego sprawność pomiędzy czyszczeniami. Ponadto spadnie temperatura powrotu wody do kotła i może wystąpić kondensat w samym kotle ( zwłaszcza tylna wyczystka na dole ) i dzięki temu korozja kanału wymiennika w tym miejscu aż do całkowitego przegnicia płaszcza wodnego.

Masz za ciepło w którymś pomieszczeniu zasłoń część grzejnika grubym ręcznikiem jeśli nie masz termostatu na grzejniku  w tym pomieszczeniu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

komin ma jakby dwa wyjscie i jest polaczony z wyjsciem pieca kaflowego ktory mam w kuchni, komin przechodzi wewnatrz budynku, wydaje mi sie ze jest zrobiony z cegly klinkierowe, nie mam wejscia na dach przez poddasze a w taka pogode nie bede sie pakowal na dach, komin przechodzi przez nieuzytkowe poddasze ktore jest oblozone welna przy dachu i przy podlodze stropowej,  napewno w kominie jest jakis wklad taka dostalem informacje od goscia ktory 5lat temu ten piec zakladal jednak nie pamietam o jaki wklad mu chodzilo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa przyłącza do jednego komina? Druga sprawa, gdy paliłem lata temu od dołu komin zarósł smołą tak że na ścianach przyrosło ze 2 cm . Po dwóch sezonach agresywne spaliny z miału + woda zawarta w nim wyżarły smołę do zera. Mam wkład cementowo-azbestowy i to izolowało komin od spalin więc w górze komina nic się nie stało ,ale na końcówce ,czyli na poziomie podłogi na parterze po kilku latach zaczęła się pokazywać ciemna plama. Węź pod uwagę fakt że spaliny są wilgotne i żrące. jak jest wkłąd to OK ,opowieści o wykwitach na ścianach to nie mrzonki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Panowie mam duzy problem. Od wczoraj piec mi sie przegrzewa. Na sterowniku ustawiona temp kotla 60* a tem cwu 50*. Schodze o 22 do kotlowni i wyje alarm temp cwu 85* , temp co 70*... nie mam kompletnie pojecia o co chodzi. Zasobnik mi spuscil wode bo chyba cisnienie za wysokie bylo. Drugi dzien z rzedu taka sytuacja. Palilem normalnie mialem i nie bylo problemu. Czy to moze miec jakis zwiazek z nieszczelnoscia pieca? jakis czas temu pekla mi sruba przy tych otworach powietrza wtornego po boku pieca i jest tak podparte deska bo nie da sie zakrecic. czy to moze byc powodem przegrzewania czyli powietrze ktora jakos sie przedostaje ? czy moze fakt ze ostatnio wiecej palimy w kominku i przez to w wiekszosci pomieszcze kaloryfery sa przykrecone, ale jednoczesnie pale mniejsza iloscia paliwa... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Przykręcone głowice mogą spowodować zbytni wzrost temperatury wody bo brak jest odpowiedniego odbioru ciepła. Mniejsza ilość paliwa nie ma znaczenia jeśli temperatura grzania pozostała nie zmieniona bo kocioł tak samo grzeje jak był wcześniej ustawiony z tym że krócej bo jest mniej paliwa. Możesz uszczelnić ten otwór PW np. wełną mineralną , lub innym niepalnym materiałem, oczywiście jest to prowizorka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko rozumiem, tyle ze w taki sposob wszystko u mnie funkcjonowalo normalnie, w sensie ze dol ogrzewalem kominkiem a na gorze trzymalem +/- 20*C poprzez glowice i nie bylo zadnych wysokich temperatur na piecu itp. sytuacja ma miejsce od dwoch dni a dodam ze teraz sa nizsze temperatury na zewnatrz niz byly tydzien czy dwa tygodnie temu. dlatego wydaje mi sie to dziwne. nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale na piecu mam ustawione priorytet cwu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustaw pompy równolegle i zobaczysz co się będzie działo. A czy ten stan rzeczy nie dzieje się w momencie gdy z zbiornika cwu jest pobierane duże ilości wody na kąpiel etc? Prawdopodobnie termostaty się przymykaja, woda w cwu się oziebia, wyłącza pompę co i idzie na bojler, lecz odbiór ciepła jest zbyt mały by wychamowac rozpalony opał i z tąd ta temperatura na kotle. Spróbować nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.