Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Co Myślicie O Piecu Defro Optima Komfort 20Kw


wodzisz

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam bliźniaczo podobny kociołek Setlans AIR - tyle że ma on 12 kW i fabryczna kierownice powietrza (KPW). Świadomie kupiłem go w lecie tego roku rezygnując z MPM'a (po lekturze o zadymianiu kotłowni , smole w komorze i jego  wybredności jeśli chodzi o opał) .Jestem zadowolony - caly zasyp węgla  pali sie w zaleznosci od temperatur na zewnątrz oraz kotła 12-16 godzin (miarkownik mechaniczny) .Bardzo łatwe czyszczenie (wyczystka z przodu) - czyscze go co drugi dzien profilaktycznie bo jest to bardzo wygodne. Paliłem już w nim węglem,drewnem i owsem z dobrymi rezultatami .Bardzo łatwe rozpalanie  od góry dzięki kierownicy powietrza (działa jak palnik) - nie trzeba duzej ilości drewna do rozpałki.Jest szczelny (jeśli chodzi o lewe powietrze) .Jedyne co bym w nim zmienił może to dał większy popielnik - po 2 dniach palenia węglem  jest praktycznie pełny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

No i to jest sedno sprawy. Lepiej wcześniej pomyśleć i podjąć rozsądną decyzję niż potem zachodzić w głowę co zrobić z problemami które zafundował nam ekstra kociołek. Nowinki nie u wszystkich się sprawdzają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja posiadam kocioł z podajnikiem defro komfort eko duo który ma bardzo podobna budowę. Jedynie mniejszy załadunek przez podwyższony ruszt pod którym znajduje się retorta. Do listopada palilem drzewem i kociołek bardzo dobrze się sprawował. Ja palilem na automacie bez podajnika. Czyli na dmuchawie.

Jeśli się zastanawiasz nad inną firmą ( może coś taniej) to mogę polecić kocioł Zebiec Wenus 21kw. Kupiony z dostawą na allegro za 3090zl wraz ze sterownikiem dmuchawa oraz miarownik ciągu. Kocioł został wystawiony 2.5 miesiąca temu do teścia. I jest on bardzo z niego zadowolony. Stara instalacja i mimo wszystko w porównaniu do starego kotła (podlasiak 22kw) kocioł szybko i łatwo osiąga zadana temperaturę. Najpierw było palone na dmuchawie ale wyszło że na miarowniku jest bajka. Kocioł śmiga bez żadnych przeróbek.

Oba kotły mają bardzo zbliżona budowe. Czyszczenie odbywa się bardzo szybko i bezproblemowo, do wszystkiego jest łatwy dostęp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałam w pracy Defro Optima Komfort fajnie działał, łatwa obsługa błyszcząca farba i nie dymił nawet przy otwarciu drzwiczek zasypowych ,niezbyt duże wymagania do ciągu kominowego 

Obecnie mam MPM po miesiącu jakoś go ogarnąłem :) , na pewno jest b wymagający ,miałem kilka złamek :) ale teraz ponownie kupiłbym ten sam kocioł (a kotłownie zakopci kiedy nie oddymisz komory zasypowej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

momento i się zgodzę że Mpm to kocioł który będzie potrzebował cierpliwośći , podejścia , i na spokojnie się nim zajęcie . mam nadzięję że ten piec kiedyś zwojuje rynek, tylko jak niektórzy mają takie problemy a czasem miała by palić w nim moja żona to by mnie zjadłą jak by łomem musiałą drzwiczki otwierać:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten łom to tylko u niektórych. Inna część użytkowników narzeka na wysokie wymagania odnośnie doboru odpowiedniego paliwa. Jeszcze inni zaczynają się uskarżać na wykwity na kominie i ścianach. O smole nie piszę bo to norma. Co  jest dla kogoś lepsze, potrzeba samemu sobie odpowiedzieć. -_-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego nowy dom + śmieciuch =same kłopoty, a pisze ci to z własnego jak i z doświadczenia moich znajomych którzy na etapie budowy liczyli każdy grosz i kierowali się tym że na kotle co oszczędzisz i co nie kupisz to w domu będzie ciepło.fakt ciepło jest kosztem spędzenia 2 sezonów na probowanie, ustawianie i przeróbki kotła i co byś nie zrobił to i tak do końca będziesz niewolnikiem kotłowni,nie wspomnę już o opale którego najlepiej jest mieć przynajmniej 2-3 rodzaje słabszy i mocniejszy bo Górniak i mocne paliwo w miesiącach takich jak październik, listopad marzec i w połowie pozostałych zimowych to same kłopoty, sadza, kiszenie itp. Z mojego punktu widzenia do nowego dobrze ocieplonego domu (tu niema co oszczędzać) jak jest możliwość to tylko gaz jak niema to podajnik, ewentualnie tak jak piszesz masz dostęp do drewna to tylko dobry GS + Bufor, bo drzewo i kiszenie go na niskich temp to jedno wielkie nieporozumienie. Temat do przemyślenia poza tym nie wiem jak śmieciuch ma się do nowych przepisów dotyczących kotłowni w nowo budowanych domach i odbioru tychże budynków. Obecnie smog to modny temat więc pewnie nadzór budowlany będzie na to kładł nacisk. Przemyśl temat, pamiętaj że z problemem zostaniesz ty nie twój instalator czy my koledzy z forum. Osobiście ja nikomu nie polecę śmieciucha do nowego domu. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak u mnie jest słabszy, mocniejszy, miał i przydałoby się trochę kostki aby bez problemu dołożyć gdy zasyp się wypala haha. Aha i do tego trzeba mieć wyrozumiala żonę, moja już się pogodzila że kocioł wymaga więcej poświęconego czasu niż ona hehe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 ewentualnie tak jak piszesz masz dostęp do drewna to tylko dobry GS + Bufor, bo drzewo i kiszenie go na niskich temp to jedno wielkie nieporozumienie.

Chyba kolego chodziło Ci o dobrego DS czyli kocioł dolnego spalania bo GS do drewna to się nie nadaje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak dokładnie chodzilo mi o dolniaka, przepraszam za błąd :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolą palić podajnikami. Dalej będzie smród bo naród nie bardzo kumaty. A jeśli nie będzie regulacji dotyczących sprzedaży kwalifikowanych paliw i dalej będzie bezholowie i cyganstwo, to nic się nie zmieni i nie poprawi. Lobby działa, grunt to przepchac ustawę i kasa leci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napewno nie przejdzie tak szybko ustawa żeby zabronili sprzedawać piece górnego spalania ,  i dużo firm by upadło bo z tego żyją a na rynku jest mało pieców dolnego spalania porządnych. jak coś ludzie zaczną sami robić piece  i kto im to sprawdzi . Witek dobrze mowisz jak nie bedzie też dobrego opału to dalej będzie problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm tak samo mówili w transporcie ciężkim jakieś kilka lat temu gdy po drogach toczyły się zdrutowane leciwe ledwo toczące się zestawy (wiem bo wtedy zaczynałem pracę w tym temacie) po wprowadzeniu norm, inspekcji transportu drogowego, kar rynek doskonale poradził sobie z dostosowaniem się do standardów europejskich, to samo się stanie wiekowymi samochodami z wycietymi katami jak i kotlami, niestety a może stety wprowadzenie zakazów sprzedaży, wysokich kar z biegiem czasu skutecznie wyeliminuje smieciuchy z rynku. Wiem że wielu napisze ze kotły klasy 5 są trujące,to fakt ale to co ludziska wyciskaja że smieciuchow przechodzi ludzkie pojęcie. Sam posiadam niestety Smieciuchy staram się palić w nim przyzwoicie ale całym sercem jestem za delegalizaja tego chłamu,nie ze względu na pieniążki itd ale ze względu na zdrowie naszych dzieciaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Wam powiem tyle. Przeszkadzają stare samochody, stare piece.

No ok. Niech mi ktoś da 60 tysięcy na nowy samochód + koszty jego utrzymania i 10 na nowy piec, a ja to kupię. Z ręką na sercu.

Normy Unia nam śrubuje. Wszyscy krzyczą. To niech dadzą nam pieniądze. Dlaczego nie zarabiamy tyle,co Niemcy? To co. Jak mieszkam na wiosce i nie stać mnie na nowy samochód, to mam jeździć rowerem? A jak nie stać mnie na piec z podajnikiem, albo na gaz, to mam iść spać pod most? Bo jak umrę to też nie będzie tak do końca dobrze. Bo zanieczyszczę glebę. No chyba,że moja rodzina będzie EKO i mnie spali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wyczytałem to i pieców dolnego jak i górnego nie będzie można kupić. Mają wprowadzić zakaz sprzedaży kotłów poniżej 5 klasy z możliwością spalania śmieci a to są wszystkie zasypowe.

Nie wszystkie ;-) Mpm-ds będzie dalej sprzedawany :-) Jeszcze dwa kotły zasypowe z ręcznym podawaniem mają wystarczające certyfikaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Wam powiem tyle. Przeszkadzają stare samochody, stare piece.

No ok. Niech mi ktoś da 60 tysięcy na nowy samochód + koszty jego utrzymania i 10 na nowy piec, a ja to kupię. Z ręką na sercu.

Normy Unia nam śrubuje. Wszyscy krzyczą. To niech dadzą nam pieniądze. Dlaczego nie zarabiamy tyle,co Niemcy? To co. Jak mieszkam na wiosce i nie stać mnie na nowy samochód, to mam jeździć rowerem? A jak nie stać mnie na piec z podajnikiem, albo na gaz, to mam iść spać pod most? Bo jak umrę to też nie będzie tak do końca dobrze. Bo zanieczyszczę glebę. No chyba,że moja rodzina będzie EKO i mnie spali.

no niestety taka jest rzeczywistość, druga sprawa co drugi u mnie na wsi wozi dupe tdi-kiem, cdi-kirm itp wynalazkami za nie rzadko ciężkie pieniądze, co kilka dni zakupy, weekendy w galeriach, tony żarcia w koszach w kieszeniach najlepsze smartfony, najlepsze ciuchy a w kotłowni w butelki, sterty szmaty, słoma i inne wynalazki byle by tylko dym z komina leciał. Do swojego konta fał-weja nie wleje rzepaku z biedronki bo wie czym się to skończy dla jego kieszeni natomiast w kotłowni wolna amerykanka,bo przecie trzeba zaoszczędzić na to by mieć na w/w wydatki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.