Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Defro Komfort Eko Pz 15Kw - Spieki, Sadza


Janusz30

Rekomendowane odpowiedzi

Palę ekogroszkiem ok 27 MJ i walczę ze spiekami cały czas.

Teraz po uszczelnieniu czapki jest inaczej - mam wrażenie, że lepiej się wypala węgiel.

Spieki mam ciągle ale mam nadzieję, że teraz to kwestia ustawień - dzisiaj po kilkunastu godzinach zrobiłem korektę na -4%.

Poprzednio miałem i spieki i węgiel wyrzucony.

Ale i tak spieki mam większe od strony podajnika (zaokrąglona część czapki palnika).

A masz turbinkę na wentylatorze?  Podejrzewam że mimo zejscia na max z korektami nadmuchu nadal ci mocno dmucha w palnik, najgorzej jak sie rozpedza wentylator mocno zeby zaczęła sie kręcic turbinka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie walcz z wiatrakami. Don kichot to frajerek. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olbrzymie spieki wróciły, bez względu na ustawienie korekty powietrza.

Zrobiłem inaczej - w którymś z postów potwierdzono doświadczalnie, że odwrócenie turbinki (hallotronu) powoduje wzrost mierzonej ilości przepływającego powietrza - po prostu wiatraczek mierzący ilość powietrza kręci się szybciej. Sterownik pieca odczytuje, że dostarczona jest odpowiednio większa porcja powietrza i na tej podstawie dodaje więcej paliwa (węgla) mimo, że wentylator nadmuchujący kręci się tak samo jak przedtem.

Na razie, po nocy, wygląda to obiecująco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydałby się jakiś plusik dla mnie za tą moją podpowiedz z odwróceniem wiatraczka. U mnie po tym zabiegu 100 procent zadowolenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o zużycie, to ok 30 kg na dobę przy temperaturach 0- 5 st C, jak jest cieplej (powyżej 10) to ok 27 kg.

Mocno poniżej zera jeszcze nie było, wiec trudno powiedzieć.

A wygląd paleniska z obecnym ustawieniem turbinki ocenię po powrocie do domu.

Mam wrażenie, że jak sterownik chodzi non stop dłuższy czas (trzy tygodnie +) to ma problem z utrzymaniem parametrów spalania.

Czekam z niecierpliwością na nowszy soft - trochę błędów zgłosiłem - może coś poprawią..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok. Ale błędów według mnie ten sterownik na dzień dzisiejszy ma bardzo dużo. Główny to problem z regulacją dmuchawy w dolnym zakresie, zaniżanie odczytu temperatury po dotknięciu wyśwlietlacza, długie naliczanie dni na ile starczy opału po zasypie i potwierdzeniu w menu. Dodatkowo brak automatycznej modulacji mocy palnika w jakiej ma pracować jak to już dawno zostało wprowadzone w innych sterownikach, brak wskazań temperatury spalin w pracy dwustanowej, brak aktualnego i dobowego zużycia wegla itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o zużycie, to ok 30 kg na dobę przy temperaturach 0- 5 st C, jak jest cieplej (powyżej 10) to ok 27 kg.

Mocno poniżej zera jeszcze nie było, wiec trudno powiedzieć.

A wygląd paleniska z obecnym ustawieniem turbinki ocenię po powrocie do domu.

Mam wrażenie, że jak sterownik chodzi non stop dłuższy czas (trzy tygodnie +) to ma problem z utrzymaniem parametrów spalania.

Czekam z niecierpliwością na nowszy soft - trochę błędów zgłosiłem - może coś poprawią..

I jak po odwróceniu turbinki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest zdecydowanie lepiej - nie ma gigantycznych spieków sięgających w głąb paleniska.

Ogólnie ekogroszek mam dość spiekający się.

Ustawienia korekty powietrza to teraz -5%. Poprzednio miałem -16%..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A szczególna poprawa jest jak w ustawieniach serwisowych wyłączysz hallotron nadmuchu ( absolutny brak spieków)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że nie. Ten hallotron nadmuchu jest dodatkiem który steruje siła powietrza. Im większy ciąg kominowy turbinka kręci sie szybciej i wtedy spalanie wzrasta i powstaja spieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam kilka pytań do zadania, ponieważ jest to mój pierwszy sezon z piecem na ekogroszek. 

 

Więc posiadam mały piec Defro EKR 10 KW ze sterownikiem Classic Eco V2 aktualnie ogrzewam mieszkanie ok 50m^2. Stary budynek ściany grube na prawie metr, nieocieplony. W ciągu tygodnia piec spala mi ~125kg (5 worków). Moje nastawy to:

 

Histereza kotła 2

Grzanie: Podawnie -10s

Grzanie: Pauza- 55s

Grzanie: Nadmuch - 30%

Podrzymanie: Podawanie - 10s

Podrzymanie: Pauza - 15min

Podrzymanie: Praca wentylatora 50s

Podrzymanie: Pauza wentylatora - 5 min 

Podrzymanie: Nadmuch - 35%

Wentylator płynnie: nie

Pompa C.O - 50 stopni. 

 

Czy te 125kg to dużo? Przebrnąłem przez różne fora, niektórzy cieszą się jeżeli spalą mniej niż 20kg dziennie, niektórzy piszą że spalają niecałe 15 lub mniej. Myślałem, że jak na moje małe mieszkanko będę spalał troszkę mniej niż aktualnie. Dziwne jest dla mnie to, że niektórych metraż jest ponad 2x większy od mojego a potrafią spalać tyle samo co ja a często mniej. Węgiel mam (podobno) dobry od lokalnego dostawcy pakowany w 'worki od ziemniaków'. Zapewniał mnie że jego kaloryczność to 28MJ.  W lato byłem z niego zadowolony gdyż wypalał się cały a popiół to była sama mączka, teraz jest gorzej jest sporo niedopałów. 

 

Temperatura ustawiona na piecu to 55 stopni. Sprawdzam palenisko raz dziennie i każdego dnia widać posklejane kalafiory, które jeżeli zwalę do popielnika wyciągają ze sobą z paleniska połowę żaru i wtedy temperatura spada ( chyba, że włączę tryb ręczny i podam węgla aż się utworzy kopiec i włączę nadmuch na kilka minut). Chciałbym temu jakoś zaradzić, próbowałem na własną rękę ale nijak nie daję rady. 

 

Chciałbym również spytać jak powinien wyglądać proces spalania? Tzn. Czy jeżeli piec nagrzeje się do zadanej temperatury u mnie 55, to proces podtrzymania powinien być ustawiony tak, żeby za nic w świecie ta temperatura nie spadła poniżej zadanej? Czy powinien raczej jakiś czas postać w podtrzymaniu żeby później przełączyć się znów w tryb grzania? Która z tych opcji jest bardziej ekonomiczna? 

 

Ilość sadzy, korzystałem z pieca jakoś od środka lata ( początek sierpnia ) w trybie LATO, kilka tyg temu przeszedłem na grzanie również CO lecz pewnego dnia piec zaczął kopcić, zauważyłem że komin mam cały zawalony sadzą, wyniosłem wtedy ok 10 wiader 20 litrowych. Czy mogło to być spowodowane zbyt niską temperaturą w ciągu lata? Była ustawiona na ok 45s. 

Mam taki sam piecyk EKR 10kw i wszystko fajnie gdyby nie sadza, która dość szybko nim zarastała.

Ogrzewam ok 100m2 nieocieplony dom na razie, ale dużych strat ciepła nie ma.

Testuję ustawienia od dwóch miesięcy i teraz najlepsze co uzyskałem to:

grzanie 5/50/35

podtrz 5/30/30

osłona wentylatora zdemontowana

klapka wentylatora otwarta na max cały czas

teraz pracuję nad polepszeniem ciągu kominowego choć jest chyba dość dobry - komin wyczyszczony.

Spalanie ok 8-10kg przy temp ok 0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takich nastawach to naprawdę ci mało spala. A w potrzymaniu długo stoi? Jaki palnik też mała ekoeneria?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podtrzymanie 10-20min w zależności od otwarcia grzejników i użycia wody oczywiście. Mam nawet wykresy temperatury kotła, bo zainstalowałem czujnik temperatury po wifi i mogę nawet w pracy podejrzeć jak to wygląda.

Na sadzę najwięcej pomogło otwarcie wentylatora na 100% i otwarcie tej klapki z odważnikami na stałe.  Wcześniej piec się kisił jak przechodził w podtrzymanie na ograniczonym dostępie do tlenu.

Teraz jeszcze postaram się polepszyć cug z komina. Zawirowacze wyciągnąłem całkowicie z pieca. Deflektor wisi max dokręcony do śrub

Palnik nie wiem jaki mam- po czym poznać??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że nie. Ten hallotron nadmuchu jest dodatkiem który steruje siła powietrza. Im większy ciąg kominowy turbinka kręci sie szybciej i wtedy spalanie wzrasta i powstaja spieki.

Im większy ciąg kominowy to turbinka kręci sie szybciej ale obroty wentylatora spadają i dmucha słabiej. Im ciąg słabszy tym turbinka kręci sie wolniej i obroty wentylatora są wyższe ale przepływ powietrza jest nadal taki sam. Jak paliłem z wyłączonym hallotronem to przy wietrznej pogodzie wypalało mi krater na retorcie a przy załączonej turbince tego nie ma. Kopczyk stale taki sam. I popiół bez zmian spieki minimalne przy tym samym ekogroszku. Dużo zależy od paliwa moim zdaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Na co dokładnie zwrócić uwagę żeby stwierdzić czy trzeba uszczelnić koronę? Mam Eko Komfort 15kW PZ i ster K1P. Palę w tej chwili miałem 27 i też zauważyłem, że sporo sadzy mam w samym piecu jak i w kotłowni. Palę w trybie PID, ogrzewam ok 140m2 w podłogówce. Grzejniki w piwnicy ale jak na razie zakręcone, czasami odkręcam drabinkę w łazience. Przy temp. w pomieszczeniach 23-24 spala mi ok 25-30 kg miału nadobę przy temp. na zewnątrz noc -4 w dzień 0-1 na plusie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podtrzymanie 10-20min w zależności od otwarcia grzejników i użycia wody oczywiście. Mam nawet wykresy temperatury kotła, bo zainstalowałem czujnik temperatury po wifi i mogę nawet w pracy podejrzeć jak to wygląda.

Na sadzę najwięcej pomogło otwarcie wentylatora na 100% i otwarcie tej klapki z odważnikami na stałe.  Wcześniej piec się kisił jak przechodził w podtrzymanie na ograniczonym dostępie do tlenu.

Teraz jeszcze postaram się polepszyć cug z komina. Zawirowacze wyciągnąłem całkowicie z pieca. Deflektor wisi max dokręcony do śrub

Palnik nie wiem jaki mam- po czym poznać??

Na podajniku jest napisane ekoenergia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam palnik na tym filmie

W końcu znalazłem przyczynę szybkiego zarastania pieca Defro EKR 10Kw sadzą i może komuś pomogę.  Przyczyna banalna za mało powietrza, ale nie przy grzaniu a w podtrzymaniu. Przymknięta osłona wentylatora i zamknięta klapka z odważnikami przy wentylatorze zamykały dostęp powietrza w podtrzymaniu i rozżarzony groszek kopcił z braku powietrza jak piec przechodził w podtrzymanie.

Obecnie osłona jest zdemontowana na stałe i klapka wentylatora otwarta cały czas na max.  Kopczyk nie opada i ogólnie jest OK.

Parametry grzania to zadana temp 60C, histereza 2C, zawór 3D na 3, 5/60/nadmuch 30 podtrzymanie 5/30/ nadmuch 30 wentylator płynnie TAK

problem z sadzą się skończył a walczyłem z tym długo.  Oczywiście każdy ma inny ciąg komina i jak ma problemy z sadzą, to może to trzeba to przetestować.

Przy dzisiejszych temperaturach piec grzeje ok 10-15min i odpoczywa 20-25min.  Spalanie ok 8-12kg w zależności o temperatury na zewn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ja dałem na -6 i to już ostatnia nastawa którą się da ustawić. Potem tylko tryb zaawansowany z korektą powietrza. U mnie najlepszy wynik był przy korekcie -14.

A mam pytanie czy czasem ten deflektor nie wisi za wysoko nad palnikiem w tym kotle?

Czy gdyby był niżej rozkład powietrza może by się trochę poprawił...... ? Powietrze ze środka palnika byłoby bardziej rozdmuchiwane na boki.

 

http://www.komfort.info.pl/deflektor-do-czego-jest-potrzebny

 

Piszą tam o wysokości 15cm. W tym kotle jest pewnie ze 30cm.

 

 

Witam.

 

I jak poradziłeś sobie z kociołkiem?  Chodzi mi o walkę ze spiekami bo też z nimi walczę tylko ja mam tą małą ekoenergię 10kw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam wszystkich,

Czytam Wasze spostrzeżenia, bo mam podobny problem: dom 220 mkw docieplony,styro 20 grafit + 24 gazobeton, kocioł defro eko pz 25 kW,sterownik Tech 1 KP palę z PIDEM, i tak:

Ostatnio wypalalo się ładnie, 25 kg / dobę, groszek bartex gold, popiół ze 125 kg wegla - ok. 8 kg, nieźle myślę. W ostatnim tygodniu pojawiło się sporo sadzy. Tak bywało już wcześniej , zawsze wtedy czyscilem dokładnie kociołek, starałem sie wygarnac jak najwięcej z paleniska- żeby do palenia dostarczyć więcej potwietrza, to najczęściej pomagało i tak do następnego " zasadzenia" . dziś postanowiem przyjrzeć się klapce wentylatora- tej z odważnikami na srubce. Zauważyłam że przy mocy dmuchawy, czy też sile nadmuchu do 20-30 % klapka była nieruchoma. Dopiero większe wartości nadmuchu powodowaly zdecydowany ruch klapki. Na stronie producenta sterownika wyczytalem że do kotlanz podajnikiem w pracy z PID klapka winna być otwarta. Klapkę otworzyłem n stałe i czekam na efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, po otwarciu klapki podajnik miał podwyższona dwukrotnie temperaturę, i tak zamiast 30-37, było 60-70, a w nocy ok 2 kocioł wyrzucił opał że względu na zbyt wys tem podajnika. Sadzy nie było, ale było sporo kurzu i pyłu wydmuchznego z podajnika , ( kocioł eko pz - więc chyba nie ma możliwości wyczyszczenia paleniska zbkurzu i pyłu). Dziś montuje klapkę i obserwuje. I jeszcze jedno pytanie o ruszt. Winien być czy nie, szkoda czy pomaga. Wyczytale mna tym forum, przez ruszt powstaje sadza, a mam zamontowany ruszt, bo czasem wrzuce kawałek drewna itp

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.