Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jaki Kocioł Do Nieocieplonego Domu?


Rekomendowane odpowiedzi

Marcel jest u mnie do dostania na kilku składach, i to po niecałe 800 zł, bardzo dobry stosunek mocy do ceny. Rok temu zacząłem z nim przygodę nieco niefortunnie, gdyż przyzwyczajony do badziewia z marketu sypnąłem od razu cały worek 30 kg i dałem powietrza jak dla zwykłej mieszanki nie wiadomo czego z kamieniem. Kocioł mało nie wszedł na orbitę, na czopuchu osiągnął ponad 300 stopni, metalowe płaskowniki przytrzymujące szamot w kanałach powyginały się i od tamtej pory robią jako zawirowywacze :)

Jak kocioł pali, nie fuka, nie dymi, to pal w nim od góry i nie kombinuj w środku sezonu. A do wiosny możesz przestudiować tematy i później sam go przerobić na DS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Dobrze prawisz, już się bałem że moje zdanie nie zostanie przyjęte i będą protesty. Widzicie, miałem o jednej rzeczy nie pisać ale co mi tam...MistrzuMasarski, nasze uwagi to dla Ciebie niejako przestroga, może zbyt zakamuflowana i mało czytelna więc napiszę jak było ze mną. Otóż po zakupie DS-a, gdy doznałem zawodu, wkurzony, na szybko podjąłem decyzję o zakupie nowego Camina. Powiem Ci że nie jestem zawiedziony ale mpm-a sprzedałem z jakąś tam stratą, nowy też mnie pociągnął po kieszeni. Dziś rozpalajac w kotle, przyglądałem się staremu kociolkowi, też Camino, od którego zacząłem przygodę z górnym spalaniem a który jest nadal sprawny i na chodzie. Zatrzymałem go z sentymentu. I dzisiaj dotarło do mnie, że wybulilem 4 koła za taki sam, może i nowy ale pewnie mnie przeżyje a obok niego sprawna sztuka, którą wzgardzilem a pewnie by popalil jeszcze co najmniej 10 lat. A gdy pomyślę że za progiem już się czai zakaz palenia węglem, to przyznaję że zakup nowego kotła to był niczym nie uzasadniony optymizm. Przemysl sobie moj hura-optymizm i nie zrób niczego, czego nie przemyslisz i skalkulujesz czy się opłaci. Dziękuję za uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Czytasz forum i tematy dotyczące sterowania kotłem, ja kilku kolegom radziłem zakup sterownika elektronicznego w komplecie z wentylatorem. Ci ktorzy tak zrobili nie żałują. Nie korci Cię tak zrobić? Domyślam się że masz mialowego Zebca KMW 16 albo 23Kw. Ten mniejszy byłby fajny i w sam raz, większy można upchac szamotem i można spokojnie sobie palić węglem.

Jeśli chcesz kupić moje Camino...to w opcji ta nowa sztuka. Mnie by wystarczył ten trzydziestoletni ale po gruntownym remoncie.

Nie wiem skąd mi się skojarzyło że masz Zebca. Pewnie już gonię w piętkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Ciekawe,ale na ich stronie nic nie piszą że te kotły są do miału,tylko że do węgla. :rolleyes:Masz stosunkowo młody kociołek. Gdybyś mu dołożył sterownik z PID-em, hulał by jak złoto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem doczynienia z Kellerem KWS 14kW stoi u mojej ciotki . Kocioł praktycznie bez wymiennika . https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/18554-elektromet-eko-kws14kw-jak-pali%C4%87/?do=findComment&comment=200181

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Aaaa,ta zabawka :P . Joanna 13 ma taki sam, czytałem instrukcję. Muszę Cię zmartwić,to cacko nie posiada funkcji PID . Albo zdecydujesz się na używanie Alfy więc trzeba dokupić zwykłą dmuchawę,albo chcesz żeby to wszystko pracowało z sensem i kupisz sterownik np. ST 28 z PID oraz wentylator dedykowany do tego sterownika czyli WPA 117 z klapką zamykającą dopływ powietrza po zatrzymaniu podawania powietrza. Funkcja PID reguluje automatycznie pracę kotła a raczej dmuchawy,żeby pracowała w zakresie mocy 0-100% płynnie, nawet z 1% mocy. Zwykły sterownik i zwykła dmuchawa tego nie potrafią,dlatego polecam Ci taki sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

No niestety tak to wygląda,cena wysoka ale wygoda 100%. Twój obecny sterownik to taka hybryda,niby coś a g***o. Wentylator też będzie kosztował ze stówkę albo więcej,musisz się zastanowić . Albo mechaniczny miarkownik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Sterownik. Tylko zdecyduj ,stary albo nowy. Nie podpuszczam Cię, każdy ma jakieś ograniczenia,ja to rozumiem. Jeśli uznasz że nie kupisz nowego zestawu to ten stary i tak będzie lepszy od miarkownika bo one też mają swoje narowy, a nowy dobrej jakości też wart jest ponad stówkę i często trzeba je tuningować. Dobrą opcją jest też Unister , działa co prawda na zasadzie 0-1, ale sam go mam, czasem podłączam i nie powiem że jest zły. Jest lepszy od mechanicznego, nie potrzebuje dmuchawy,dobrze trzyma zadaną i ogólnie jest spoko,ale też kosztuje ze 3 stówy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w piecu na ekogroszek można palić miałem?

Jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoglądaliście na przekrój tego kotła. Z utylizatora węgla chcecie za pomocą PID-a zrobić rakietę. Jeśli ten przekrój jest taki https://www.google.pl/search?q=Elektromet+Eko-Kws,&client=firefox-b&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjGp72XtOzQAhUDiSwKHZ8aCLUQ_AUICCgB&biw=1696&bih=794#tbm=isch&q=Elektromet+Eko-Kws17kw&imgrc=akKdQo4WrorWnM%3A to w głębi kotła zawsze zostaje wiadro niedopału. Powietrze będzie szło najkrótszą drogą przy ścianie frontowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta skrzynka do utylizacji i grzania atmosfery jest tyle warta ile za nią dostaniesz w punkcie skupu złomu,rozglądaj się za innym kotłem.

Czy to będzie zasypowy,czy z podajnikiem,musisz zdecydować sam.

Musisz odpowiedzieć sobie na pytania,czym chcesz palić,ile czasu możesz poświęcić na obsługę kotła,czy częstsza obsługa nie będzie kolidowała z pracą, czy będziesz miał zastępstwo w obsłudze kotła itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość witek1234

Kociołek jest za duży do powierzchni jaką ogrzewa MistrzMasarski . I tak trzeba dołożyć szamot żeby zmniejszyc komorę. Wówczas wypelnimy tył kotla a problem niedopalu powinien być marginalny. Kocioł nie jest wiekowy i niestety jeszcze parę lat pożyje. Wg mnie, lepiej wydać teraz parę stów na odpowiedni sterownik żeby poprawić kulturę spalania, niż kupować nowy kocioł. Oczywiście wszystko zależy od Mistrza i jego możliwości finansowych. Moje rady sluzą jedynie do pomocy jak palić w tym momencie i na tym sprzęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.