Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wielkie, Nieuzasadniony Zużycie Gazu W Vi I Rachunek Z Gaspol Za Czerwiec Na 1500Zł


izar

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

 

Mam 180 m  dom, który ogrzewam gazem z butli Gaspol :(

Niestety gdy budowałam dom 10 lat temu nie miałam pojęcia jak bardzo problematyczną firmą jest firma Gaspol. Ponieważ w krótkim okresie gazownia miała wybudować na moim osiedlu sieć i podłączyć nas do gazu ziemnego, postanowiliśmy przejściowo zainstalować gaz z butli.Niestety gazownia latami załatwiała dokumenty i pozwolenia w gminie i dopiero w przyszłym roku jest szansa na budowę gazociągu.

 

Mamy zamontowaną telemetrię i rozliczamy się z Gaspolem według zużycia gazu. W czerwcu Gaspol tankował nam butlę. W lipcu dostałam rachunek za zużycie gazu w czerwcu w wysokości 1500zł!!! i doznałam szoku.

 

Byłam w domu tylko 3 tygodnie, w maju rachunek wynosił 300zł, sprawdziłam ostatnie 10 lat i rachunki czerwcowe wynosiły między 200 a 300 zł ( wraz z opłatą za dzierżawę butli).

 

Nie grzałam domu z czerwcu, jedynie wieczorami wodę ogrzewamy więc skąd tak wysokie zużycie gazu i tylko w czerwcu, w kolejnych miesiącach jest ok.

 

Złożyłam reklamację, wymienili licznik, od lipca zużycie jest ok.

 

Niedawno dostalam pismo z wezwaniem do zapłaty 1500zł gdyż nie widza powodów aby uznać reklamację. Według nich licznik jest ok a jeżeli chcę oddać go do ekspertyzy to muszę zapłacić za usługę 620 zł.

 

Czy tankowanie gazu, zmiana ciśnień w butli i itp może wpłynąć na zwiększenie wskaźnika licznika?

 

Czy macie wiedzę jak wygrać z Gaspolem i podważyć ich pismo odrzucające uznanie reklamacji ????

 

 

HELP !!!!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój problem jest niestety taki sam jak nagłośniony ostatni w tv problem podzielników gdzie za mieszkanie 38 m2, kazano dopłacić 5000 zł. Pytanie podstawowe brzmi czy te 1500 zł wskazał licznik czy wyszło to dostawcy z jakiś innych wyliczeń? Jezeli nie ma jak twierdzi dostawca awari licznika nie ma wycieku gazu, ty używałeś gaz jak dotychczas, to pozostaje pytaniem bez odpowiedzi z czego wzięło się to zużycie? Oczywiście dostawcy odpowiedź na to pytanie nie interesuje Nie bardzo widzę inną drogę niż badanie licznika przez niezależne laboratorium bo prawdopodobnie historia zużycia niewiele twoją sytuację zmieni, a to właśnie powinno być podstawą rozliczenia z dostawcą. Spróbuj odwołać się od decyzji, a jak nie uznają twoich argumentów to proponuję ...... zapłacić i wypowiedzieć umowę. Na rynku można kupić bez problemy butlę, a niezależnych dostawców też jest wystarczająco dużo i to będzie najlepsze dla twojej kieszeni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz wziąć biegłego który przeanalizuje i wykaże że np takie zużycie gazu o tej porze roku jest absurdalne, odbiega od normy, nie było by co z nim zrobić itd. i się sądzić. Co oczywiście trwa i kosztuje.

 

I tym samym argument na rzecz niezależności i "bezpieczeństwa energetycznego" w postaci solarów czy innych pv sam się pojawił, chociaż problem pewnie i tak by wystąpił.

 

Swoją drogą może przy tankowaniu (nie wiem jak się to odbywa zakładam że licznik musi wiedzieć że jest tankowany zbiornik i coś się w nim na taką okazję przełącza) coś źle ustawili, i policzyło pobranie gazu a nie tankowanie, porównaj może ile zatankowali i różnicę w standardowym rachunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zgłoszonej raklamacji  przyjechali technicy, wymontowali mój licznik i założyli nowy. Teraz Gaspol proponuje mi badanie licznika na mój koszt, skąd mam wiedzieć czy nie podmienili licznika, nie naprawili go lub nie miała miejsca inna ich ingerencja w zabrany licznik.

 

Od dawna chcę rozwiązać z nimi umowę ale niestety 10 lat temu  nieopacznie podpisałam z nimi umowę, która jest bardzo niekorzystna. Kupilismy od nich piec i instalację, na piec dali rzekomy rabat ( co nie jest prawdą bo kosztował prawie tyle co na wolnym rynku) i zmuszają nas teraz do zużycie ogromnje ilości gazu lub w przypadku rozliczenia zwrócenia im kwoty rabatu, którą wyliczyli na wiele tysięcy.

 

W dodatku na umowie jest napisane, że koszt demontazu butli 1000zł i może ulec zmianie. Teraz bogatsza o doświadczenia nigdy bym nie podpisała takiej umowy tym bardziej, że na dzień dzisiejszy wyliczyli ma za demontaż ok 5000zł !!! Zastanawiam się czy do UOKiK można zaskarżyć tę umowę i zapis o zmianie stawki za demontaż, który nie zawiera warunków na podstawie których miałby tak znacznie wzrosnąć koszt demontażu butli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kiedyś też widziałem taki sam problem: latem zużycie gazu dla cwu było takie że trzebaby gotować  /100 stopni/   1000 litrów wody dziennie.

Po kilku latach okazało się,ze gaz wypuszczany był przez zawór bezpieczeństwa, bo mocno nagrzewał się zbiornik.

A latem była "promocja" na gaz więc kupawano go do pełnej butli....

Chyba w tej sytuacji reklamacja jest nieuzasadniona.

 

Nam udało się zakończyć szczęśliwie współpracę z gaspolem, przeszliśmy na pompę ciepła.

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna umowa nie może być skonstruowana w ten sposób że..... nie możesz jej rozwiązać. Polecam odwiedzić rzecznika konsumentów który pewnie doradzi jak bezpiecznie rozwiązać tą umowę. Ewidentnie zapisy umowy (które cytujesz ) ograniczają twoje prawa jako konsumenta, i prawdopodobnie powinna z mocy prawa być nieważna. Historii podobnych do twojej już były opisywane a firma niestety nie ma dobrej opinii wśród klientów. Nie polecam sądowej batalii z dostawcą za to polecam rozwiązać jak najszybciej tą niekorzystną umowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.