Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Buderus Logamax - Kontrolka I Brak Ciepłej Wody


tenroh

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,mam problem z piecem Buderus Logamax U004-24k. Jest to kocioł 2 funkcyjny z otwartą komorą spalania. Problem polega na tym, że kocioł nie podgrzewa ciepłej wody. Zapala się kontrolka pierwsza od góry - taka przerwana pionowa kreska. Z tego co wyczytałem w instrukcji serwisowej prawdopodobnie padł czujnik ciepłej wody . Dobrze kombinuje? Jak tylko odkręcę kran zapala się kontrolka. Resetuje to kontrolki gasną jednak jak tylko ponownie odkręcę kran to natychmiast się zapala.

Sprawdziłem oporność czujnika ciepłej wody i niestety wartości mniej więcej się zgadzają tzn. przy 20st.C powinno być ok.12kOhm u mnie jest ok.10kOhm. Przy 10stC powinno być ok.18kOhm u mnie jest ok.15kOhm.

Co zatem może być nie tak?

Jeszcze jedna uwaga- jak rozłączę wtyk czujnika ciepłej wody natychmiast zapala się ta kontrolka i nie można jej zresetować. Jak podłączę wtyk błąd daje się zresetować co wskazuje na to,że przewody są ok , gdyż sygnał jest dalej doprowadzany do płyty głównej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kolejności: ciśnienie w układzie, switch ten górny na membranie, czujnik temperatury, membrana, zakamieniały wymiennik. A tak na marginesie nie każdego stać na nowy piec. A poza tym sprawdź czy masz ciśnienie w naczyniu przeponowym z tyłu pieca po prawej stronie zaworek jest.

A najlepiej wezwij serwisanta a nie grzeb sam jak się nie znasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem nic nie odpisywać,ale nie mogę się powstrzymać po drugiej już odpowiedzi aby nie grzebać i wezwać serwisanta. Otóż Panowie uważam,że do każdej głupiej usterki nie należy od razu wzywać serwisanta. Piece gazowe to na tyle proste urządzenia,że większość napraw można wykonać we własnym zakresie. Macie rację,że się na nich nie znam,ale na co dzień zajmuję się zdecydowanie bardziej skomplikowanymi urządzeniami. Otóż moje doświadczenie z wielkim panem serwisantem,którego wezwałem do pieca dwa razy w życiu -pierwszy i ostatni pokazują,że lepiej samemu się za to zabrać niż liczyć na kogoś. Pan serwisant stwierdził,że piec należy wymienić na nowy,a on nawet litościwie nic mi nie policzy za wizytę oczywiście jeżeli od niego kupię nowy kocioł. Żenada- piec naprawiłem wtedy sam za 70zł. Kolejna moja styczność z serwisem była jedynie telefoniczna-pytałem ile będzie kosztować wymiana wymiennika ciepła.Odpowiedź to 250zł. Ludzie to jakaś paranoja. Sam to zrobiłem w dwie minuty.Do odkręcenia były zaledwie 2 śrubki i do wymiany 2 oringi. I taka naprawa za 250zł? Tym razem w zasadzie jest nie inaczej. Myślę ,że znalazłem usterkę. Test czujnika ciepłej wody wskazał na jego uszkodzenie. Miernik wskazuje ok.120k Ohm co jest zdecydowanie za wysoką wartością. Szukanie usterki trwało krócej niż wykonanie telefonu. Reasumując ja polecam ,aby każdy kto czuje się na siłach w pierwszej kolejności poszukał usterki we własnym zakresie.Oczywistym jest,że są czasem awarie trudne do zdiagnozowania i wtedy bez osoby z dużym doświadczeniem ani rusz ale w większości przypadków na serwis szkoda kasy i nerwów.

Odnośnie tego czujnika to wiecie może gdzie mogę odnaleźć jego konkretny model do zamówienia?

Już znalazłem-dziękuję. 

http://www.e-vti.pl/czujnik-temperatury-c-o-i-c-w-buderus-u002-004,3,5527,2376

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.