Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wygaszony Piec - Skraplanie Wody


mziol

Rekomendowane odpowiedzi

witam

 

posiadam piec Q EKO 25 i sterownik HT tronic 500

użytkuję go drugą zimę od późnej jesieni do wczesnej wiosny

dom jest nowy i jeszcze nie zamiesznay, ocieplony

piecem grzeję przez zimę aby utrzymać ok 15*C w domu przez mrozy

 

piszę teraz ponieważ temp są już na tyle wysokie że postanowiłem wygasić pieć

a nie chciałbym aby powtórzył mi się problem z zeszłego letniego sezonu

 

chodzi mi o to że po wygaszeniu przez cały okres letni piec "pocił" sie wewnątrz

przez co korodował i lała się po ściankach woda

 

po wygaszeniu dokładnie wyczyściłem pieć i otworzyłem klapę zasobnika i wszystkie drzwiczki dla cyrkulacji powietrza

 

Co zrobić aby o sie nie powtórzyło

 

nie będę przecież spuszczał wody z całej instalacji???

 

podpowiedzcie coś???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie jak kocioł stoi, obojętnie jakiej produkcji, to takie zjawiska zachodzą.

Jestem zwolennikiem pracy całorocznej z grzaniem bojlera latem, dla kotła wówczas lepiej.

 

Jak kocioł wygaszasz, to podejścia są dwa.

 

Jedno wygląda tak:

- zamykamy szczelnie wszystkie drzwiczki kotła

- dmuchawę zasłaniamy, jak brak przysłony, to nałożyć reklamówkę

- otworzyć trzeba natomiast dolna wyczystkę kominową (pod czopuchem)

 

Jak kocioł odstawiasz na lato, to warto też wykonać następujące czynności:

 - pozbyć się opału z kosza, sprawdzić jak wygląda zasobnik w środku, w razie potrzeby oczyścić i zakonserwować np. farbą podkładową do metalu

- zdjąć motoreduktor z końcówki ślimaka i zakonserwować to miejsce świeżym smarem np. do łożysk (jak nie zrobisz tego chociaż po 2sezonie, to później potrzebna może już być tylko jakaś praska)

- przyjrzec się jak wygląda ślimak, czy nie wymaga wymiany (po 3-4sezonie jak palone wilgotnym lub po 5-6 jak suchym)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do wiary pierwsze słyszę . Mam do wglądu kilka  nawet kilkanaście kotłów i w żadnym takiego zjawiska nie ma  :huh: 

Owszem zdarza się takie zjawisko po pierwszym odpaleniu kotła nowego wtedy trzeba drewnem ostro pogonić i więcej to się nigdy mi nie powtórzyło

Pocenie rur od wody na niżu to normalne też ale w stojącym kotle? Mo że go nie przegrzałeś od nowości i dlatego się poci

 Jeśli chodzi o kocioł w postoju to ja odwrotnie zostawiam otwarte furtki dla wentylacji aby zapobiec kiszeniu się i z tego co słyszę to wszyscy w koło tak robią <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisze kol Pieklorz kocioł się zamyka na lato. Od czasu do czasu należy sprawdzić czy jest w środku woda bo jak kocioł ma nieszczelności to pomimo zamknięcia woda się pojawi. Wtedy należy porządnie przepalić aby wysechł w środku i znowu zamknąć. Oczywiści są takie ciepłe i suche kotłownie w których nie ma problemu z roszeniem od wewnątrz wtedy jest to obojętne co zrobimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak

 

Pieklorz - napisał że to "normalne" - i do tego stwierdzenia się raczej skłaniam

 

ale

 

kociołsam - napisał że to niemożliwe

 

więc jak to jest ??????

 

co znaczy że kocioł nie przegrzany? raczej był i jest bo ustawony na 65 i chodzi ok

mnie chodzi o to co się dzieje jak stoi !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.