Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zużycie Paliwa, A Przewymiarowany Kocioł


lukbok

Rekomendowane odpowiedzi

nie ma pojecia przewymiarowany kocioł przy podajniku

problemem jest sposób podawania paliwa i jego zupełnego spalania

jesli chcecie idealny kocioł do domu co super będzie palił to kocioł o mocy wymiennika 30-50kW i do tego palnik pyłowy strumieniowy  z mocą do 20kW i wtedy będziecie idealnie spalać paliwo ze sprawnością 90-95% ale nie wiem czy 30 tys by starczyło na zrobienie takiego kotła z palnikiem

wiec rozmowa czy to ma być 10kW czy 15kW jest bezcelowe przy podajniku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy że mam nie za dobre doświadczenie z kotłem który jest na styk. Po 2 latach wiem że kupiony by został większy. Nie chodzi o to że nie daję rady ale musi ganiać w zimę dość ostro i powiedzmy komfort palenia jest średni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jest pytanie.O ile mnie bym spalił przy idealnie dopasowanym kotle??

I właśnie..ja piszę że gdy zapotrzebowanie jest 10kw i kupi ktoś 15-16kw to w sumie nic wielkiego się nie stanie.Co innego gdy przy zapotrzebowaniu 10kw kupuje ktoś 25-35kw kocioł .

Dokładnie tak.

Można tu ewentualnie dyskutować o samej cenie zakupu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

można generalnie powiedzieć, że sprawność urządzeń (przynajmniej tak jest w elektryce) jest największa gdy urządzenie pracuje na 70-90% mocy znamionowej

I myślę, że w przypadku kotłów będzie podobnie, a pisanie o sprawności rzeczywistej kotła węglowego na poziomie 95% to trochę przesada.

W przypadku kotła znacznie przewymiarowanego, tak jak wspominaliście problemem będzie dmuchawa, która jest zbyt duża (a dalsze obniżenia napięcia nie ma już sensu), zbyt duży wymiennik i otwór podajnika co powoduje, że kocioł ciągle jest w podtrzymaniu. Co jakiś czas trzeba dostarczyć węgla w celu utrzymania żaru i kopca na odpowiedniej wysokości co jest stratą. Zbyt duży wymiennik co w konsekwencji powoduje niską temperaturę spali (lekko zagrzejemy i kocioł dochodzi do temperatury zadanej) itd.

Z niektórych wypowiedzi można wysnuć wniosek, że dla domów powinno się produkować kotły o mocy wyłącznie 20kW i wszyscy ze swoim zapotrzebowaniem ulokują się w tym przedziale 0-20kW.
 

Poniżej wklejam zestawienie które znalazłem na stronie zawijan.wordpress.pl

Sprawa dotyczy kotła o mocy 16kW.

Ciekawe jaka byłaby sprawność jeśli kocioł pracowałby z mocą 3 kW?

 

moc 20,5kW; temp.spalin 206°C; sprawność 76,1%; tlen w spalinach 7,3%

moc 16,3kW; temp.spalin 177°C; sprawność 80,1%; tlen w spalinach 10,5%

moc 13,3kW; temp.spalin 167°C; sprawność 75,3%; tlen w spalinach 12,4%

moc 8,7kW; temp.spalin 154°C; sprawność 66,4%; tlen w spalinach 14,3%

moc 7,5kW; temp.spalin 137°C; sprawność 66,0%; tlen w spalinach 14,9%

 

Pozdrawiam

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powyższe wartości uzyskano po miesiącu eksploatacji kotła - dla nowego urządzenia sprawność wynosiła 90,2% (temp.spalin 152°C; tlen w spalinach 9,0%), więc od razu widać jak ważne jest czyszczenie.

Co do sprawności to jest ona z reguły najwyższa dla mocy nominalnej, a minimum co można znaleźć w świadectwach to wyniki dla 30% mocy

Przy 3kW to już ciężko nazwać paleniem.

Lepiej jest z kotłami pelletowymi - tu sprawność w modulowanym zakresie mocy 30-100% powinna wynosić 8x-90%. Przykładowo w kotle 12kW i 20kW (czy nawet 25kW) siedzi ten sam palnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Lepiej jest z kotłami pelletowymi - tu sprawność w modulowanym zakresie mocy 30-100% powinna wynosić 8x-90%. Przykładowo w kotle 12kW i 20kW (czy nawet 25kW) siedzi ten sam palnik.

Takie sprawności to wymóg kotłów klasy 5 a nie zaleta kotła na pellet.

Kocioł na pellet powinien pracować na 1 parametrze mocy między 75 a 100% mocy znamionowej.

Te wszystkie pseudo  "modulacje" są o kant d.... potłuczone. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

można generalnie powiedzieć, że sprawność urządzeń (przynajmniej tak jest w elektryce) jest największa gdy urządzenie pracuje na 70-90% mocy znamionowej

I myślę, że w przypadku kotłów będzie podobnie, a pisanie o sprawności rzeczywistej kotła węglowego na poziomie 95% to trochę przesada.

W przypadku kotła znacznie przewymiarowanego, tak jak wspominaliście problemem będzie dmuchawa, która jest zbyt duża (a dalsze obniżenia napięcia nie ma już sensu), zbyt duży wymiennik i otwór podajnika co powoduje, że kocioł ciągle jest w podtrzymaniu. Co jakiś czas trzeba dostarczyć węgla w celu utrzymania żaru i kopca na odpowiedniej wysokości co jest stratą. Zbyt duży wymiennik co w konsekwencji powoduje niską temperaturę spali (lekko zagrzejemy i kocioł dochodzi do temperatury zadanej) itd.

Z niektórych wypowiedzi można wysnuć wniosek, że dla domów powinno się produkować kotły o mocy wyłącznie 20kW i wszyscy ze swoim zapotrzebowaniem ulokują się w tym przedziale 0-20kW.

 

Poniżej wklejam zestawienie które znalazłem na stronie zawijan.wordpress.pl

Sprawa dotyczy kotła o mocy 16kW.

Ciekawe jaka byłaby sprawność jeśli kocioł pracowałby z mocą 3 kW?

 

moc 20,5kW; temp.spalin 206°C; sprawność 76,1%; tlen w spalinach 7,3%

moc 16,3kW; temp.spalin 177°C; sprawność 80,1%; tlen w spalinach 10,5%

moc 13,3kW; temp.spalin 167°C; sprawność 75,3%; tlen w spalinach 12,4%

moc 8,7kW; temp.spalin 154°C; sprawność 66,4%; tlen w spalinach 14,3%

moc 7,5kW; temp.spalin 137°C; sprawność 66,0%; tlen w spalinach 14,9%

 

Pozdrawiam

Łukasz

Akurat posiadam ten kocioł,badania są z tego modelu:) .I teraz napisze co wyszło z mojej autopsji.Zapotrzebowanie mam przy -20  aż 8kw przy 240m2 po podłogach [domek z skosami lecz są podniesione ,wiec generalnie poddasze naprawdę użytkowe] Używam kotła 16 kw i po naumieciu się palenia nie mam jakoś problemu z kotłem. Dziś temperatura była na polu/dworze około zera i spaliłem 12,5kg węgla na dobę.Brak sadzy wskazuje że potrafi dobrze się spalić węgiel. Węgiel typu jaretowaty:). Mi chodzi o 2 sprawy.Pierwsza to każdy w kotle na eko musimy nauczyć się palić,poznać instalacje zapotrzebowanie domu i dostosować prowadzenie kotła do tych wymogów.[kocioł na węgiel nawet przy dobrych sterownikach ,instalacji na początku wymaga uwagi,gdy nabierze palacz doświadczenia to właściwie tylko zasypuje się węgiel :) ] Druga sprawa którą znam z autopsji to trudność prowadzenia kotła gdy jest dopasowany na styk i pracuje z około 70-80% mocy na dobrym węglu.Więc mówię o rzeczach które znam osobiście .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie sprawności to wymóg kotłów klasy 5 a nie zaleta kotła na pellet.

Kocioł na pellet powinien pracować na 1 parametrze mocy między 75 a 100% mocy znamionowej.

Te wszystkie pseudo  "modulacje" są o kant d.... potłuczone. 

Sprawność nie jest wymogiem normy (edit: tylko tej normy - dot. kl5).

Zaleta jednak jest, bo mój kocioł NIE należy do 5kl, a jego sprawność jest od takiej wersji tylko kilka % niższa (dla wersji 5kl sprawność niby min 90% przy 30% mocy).

Co do modulacji to nie są potłuczone, tylko przydatne i wszędzie funkcjonują, tylko zależy co kto rozumie przez to pojęcie.

Do 75-100% mocy trzeba jakoś dojść, a następnie zejść i temu ma służyć modulowanie, gdy moc nominalna przekracza bieżące potrzeby (czyli konieczne jest wygaszenie).

Swoją drogą automat (w moim przypadku FuzzyLogic) tak właśnie działa, aby czas pracy z mocą 100% stanowił największy udział. W trybie standard trzeba samemu dobrać histerezy.

A jak ktoś nie potrafi pomnożyć strumienia x ilość godz. i w okresie przejściowym chce gonić z mocą minimalną przez 24h to taka pseudo modulacja jest faktycznie o kant d.

Wtedy takiemu lepiej kupić palnik, który nie daje możliwości regulacji (co nie znaczy, że proces modulowania mocy w nim nie zachodzi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to trudność prowadzenia kotła gdy jest dopasowany na styk i pracuje z około 70-80% mocy na dobrym węglu.Więc mówię o rzeczach które znam osobiście .

Akurat to cecha tego kotła.

Jak koledzy wyżej napisali lekko przewymiarowany (o kilka kw) nie jest zły. Zawsze możemy też modulowac moc paliwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy?to ja twierdziłem że niewielkie przewymiarowanie nie jest szkodliwe. Ty jesteś za mega dopasowaniem. A odnośnie cech to każdy kocioł jest problematyczny gdy musi ciągle działać na 80% mocy przy mocnym węglu. Dobry węgiel z natury jest problematyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ty jesteś za mega dopasowaniem

Wybiorczo kolego @wuwok czytasz moje posty.... napisalem trochę inaczej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230

Kociol nie jest przewymiarowany tylko jak pracuje non stop w tegie mrozy. I tak zeby byl w stanie zagrzac dom. Przez reszte sezonu i tak wszyscy mamy przewymiarowane kotly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja na syberyjskie mrozy przewidzialem dodatkowe źródło ogrzewania w postaci kominka z dgp z akumulacja ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu  zacznij spalać wegle o niższej wartości opałowej i masz po kłopocie. :)

Sam mam przewymiarowany i elegancko idzie na ruskim 20kj i niżej

Cena  450zł miał 19kj ja tyle dałem za 1T\

           700zł         26Kj     x 5 T   robi się sumka nie?Jest na wakacje?

   Jak testowałem lepszy opał  ilościowo wychodzi podobnie więc? Bez sensu przepłacać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.