Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Objawy Uszkodzonego(Zużytego) Ślimaka


ironmaniek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

Jako że jestem nowy na forum, chciałbym się przywitać i zapytać Was jakie są objawy uszkodzonego ślimaka.

Pytam dlatego ponieważ nigdzie nie znalazłem konkretnych odpowiedzi i uznałem że może ktoś z Was mi odpowie. Ostatnio zauważyłem znaczący spadek szybkości podawania paliwa (aktualnie aby nie wygasło palenisko ustawienia mam następujące: podawanie: 25 przerwa 35 :blink: piec wyczyszczony + wyczyszczony dolot powietrza) oraz w retorcie mam więcej miału niż groszku (tak jakby ślimak mielił paliwo) co oczywiście skutkuje gigant kalafiorami. Nawet zaraz po wyczyszczeniu podczas napełniania retorty na ręcznym podawaniu widać miał i kilka groszków. Do tej pory piec chodził bez zarzutu, objawy pojawiły się ok 4 dni temu.

Będę wdzięczny za każdą pomoc. Pozdrawiam

 

Mariusz

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tydzień temu wymieniałem u siebie ślimak, objawy podobne, zmielony groszek i mnóstwo kalafiorów, u mnie to wręcz się zapychało w kolanie retorty i zrywała się zawleczka. A wyjmowałeś ślimak? u mnie zużyty był zatemperowany jak ołówek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie to gdyby ślimak był zużyty czyli miał powycierane lub przerdzewiałe  blachy to nie powinien wogóle podawać a nie wręcz mielić ???

A jeśli nawet to jakie znaczenie ma zużycie ślimaka na proces spalania dlaczego niby nagle węgiel z powodu ślimaka miałby się żużlowac ????

Czy przypadkiem nie zasypałeś jakimś gównianym węglem który się kruszy  i spala właśnie tworząc kalafiory

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230

Mialem takie objawy i wlasnie wegiel byl pomielony. Za kilka dni slimak sie ukrecil calkowicie a w kotle zgaslo. Mielenie wystepuje z racji zdarcia pletwy podajacej na pewnym odcinku do zera. Zeby to odsunac w czasie nalezy unikac schodzenia zaru w dol palnika i wrzucac suchy wegiel..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ślimak ko

 

Według mnie to gdyby ślimak był zużyty czyli miał powycierane lub przerdzewiałe  blachy to nie powinien wogóle podawać a nie wręcz mielić ???

A jeśli nawet to jakie znaczenie ma zużycie ślimaka na proces spalania dlaczego niby nagle węgiel z powodu ślimaka miałby się żużlowac ????

Czy przypadkiem nie zasypałeś jakimś gównianym węglem który się kruszy  i spala właśnie tworząc kalafiory

 

Tak jak inni piszą są takie objawy [zwykle występuje mielenie ekogroszku a z czasem dochodzi do zrywania zawleczki], ponieważ ślimak koroduje mniej więcej w 2/3 długości i tam zaczyna brakować 2,3 zwojów, reszta jest cała.

 

W tych 2/3 następuje odparowanie wody z węgla od temperatury palnika i dlatego tam najbardziej rdzewieje.

 

Najłatwiej sprawdzić ślimak wypalając węgiel z zasobnika do końca, potem wystarczy odkręcić motoreduktor i wyciągnąć razem z nim ślimak jeśli zawleczkę trudno wyjąć [tylko na kabel zasilający trzeba uważać].

Wystarczy wyciągnąć część i zaglądać do zasobnika czy są wszystkie zwoje - tu uwaga bo niektóre ślimaki pod koniec mają przerwę w uzwojeniu a potem przeciwzwój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak poprzednicy mówią - jest to łatwa operacja a jak piec ma kilka lat to najlepiej już zamów sobie ślimak  - jak będzie jeszcze ok to ci nie zginie - zostanie na zapas. Co jeszcze zrób ? Wymień kondensator silnika motoreduktora - tam jest taka plastikowa puszka - odkręć, spisz parametry i kup taki sam w sklepie elektrycznym - kondensatory też się zużywają co objawia się tym że silnik więcej buczy niż pracuje a co za tym idzie podaje mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam

W zeszłym roku zdemontowałem ślimak bo przerdzewiał zbiornik paliwa i cząstki blachy dostał się do ślimaka.Piec miał wtedy 6 lat a ślimak był "oryginalny". ponieważ został porysowany przez blachę zeszlifowałem lekko czoło "zwojów" pilnikiem a resztę porządnie wyczyściłem szczotką drucianą. Na całej długości zwoje i średnica "pręta" była taka sama. całość wchodzi w rurę do retorty w sposób lekki z drobnym luzem bocznym. W trakcie spalania pokazywało się trochę miału. niestety był to miał z paliwa. W przypadku uszkodzenia ślimaka lub jego blokady pierwsza rzecz która się rwie to klin-kiedyś "dostałem "w paliwie gwóźdź i musiałem wymienić klin i odblokować ślimak. Osobiście stosuję zasadę aby palić "suchym " węglem w domu jest zawsze 5-6 worków węgla które się "susza ". Świeży pozostaje obok następnej dostawy.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak poprzednicy mówią - jest to łatwa operacja a jak piec ma kilka lat to najlepiej już zamów sobie ślimak  - jak będzie jeszcze ok to ci nie zginie - zostanie na zapas. Co jeszcze zrób ? Wymień kondensator silnika motoreduktora - tam jest taka plastikowa puszka - odkręć, spisz parametry i kup taki sam w sklepie elektrycznym - kondensatory też się zużywają co objawia się tym że silnik więcej buczy niż pracuje a co za tym idzie podaje mniej.

uszkodzony kondensator spowoduje(fizycznie) przepalanie silnika-ze względu na obciążenie mechaniczne. a nie nierówne podawanie paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam podepnę się pod temat,u mnie ślimak jest mniejszy co do rury w której ten ślimak jest jakieś około 1 cm ,taki założył mi fachman,i co czy może to być przyczyna ze na połowie retorty po wypchnięciu ekogrochu przez ślimak z lewej strony retorty jest zmielony ekogroszek,i słabiej się pali po tej stronie......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Kolegów.

Wymieniałem ślimak w piecu u sąsiada w zeszłym roku. Rozkręciłem reduktor, ale ledwo wyciągnąłem. Dodam że piec chodził 7 sezonów a objawy identyczne jak opisujecie, mielenie i zrywanie zawleczki co kilka dni. Mając nadzieję że ślimak jest wyżarty przez rdzę został zakupiony nowy, i wielce się zdziwiłem jak zobaczyłem w części 2/3 długości kilka różnych drutów i drucików porwanych i owiniętych na ślimaku.Oczywiście kupiony zapasowy został założony, jednak ten 7-letni jeszcze ze 3-4 sezony by pokręcił się. Ot taka sobie historyja z życia wzięta....

Pozdrawiam palaczy i palących. YARO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.