Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Palę owsem piąty sezon, nie bawię się już nastawami, bo mi się nie chce. Dwa kilo w te czy we wte, niewielka różnica. Średnio mi wychodzi tak ja Ersopolisowi, piec i dom mam podobny.

 

W tym roku po raz pierwszy mam problem podobny jak Erpolis - smoła w komorze, na drzwiczkach, i ogólnie czarno w piecu. Wcześniej było ładnie, bo brązowo-szaro. Myślę że to wszystko przez wilgoć, w tym roku wody nie brakowało. Owies wydaje się być suchy, ale chyba tak nie jest. Nic się nie poradzi na to, może przyszły rok będzie lepszy.

 

Drugi problem to chlor. Myślę, że to też z nadmiaru wody. Wcześniej przykry zapach pojawiał się sporadycznie, i po jednym lub dwu dniach mijał. Teraz jest to częste i intensywne, do tego owies się kisi na dole zasobnika.

Smród wydobywa się z zasobnika, nie ma nigdzie nieszczelności na połączeniach. Jak sobie z tym poradzić? Zasobnik staram się utrzymywać pełny, a jednak zapach przebija się przez owies, i każde otwarcie zasobnika powoduje wydobywanie się smrodu. Z kotłowni szybko go wyciąga, ale przy każdym otwarciu drzwi przedostaje się do garażu, a potem do mieszkania.

 

Odnośnie pszenicy - jej kaloryczność jest mniejsza niż owsa, niewiele, ale jednak, odpowiednie tabelki można znaleźć. Np tu jest fajny artkul

https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://yadda.icm.edu.pl/yadda/element/bwmeta1.element.baztech-article-BAR0-0067-0061/c/httpir_ptir_orgartykulypl136ir28136293187pl.pdf&ved=2ahUKEwi7-IXfud3YAhURZlAKHRj0C9EQFjAAegQIFRAB&usg=AOvVaw3OCk42SqZdYsmgyw3y6sG5

 

(Sorry za takiego linka, ale skróty mają krótkie życie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie ma problemu z przykrym zapachem ale trochę smali. Trochę więcej roboty bo przy czyszczeniu trzeba się naskrobać spróbuję pod koniec sezonu popalić trochę groszkiem może podsuszy i odejdzie. A jaka masz temperaturę podajnika ? Zapewne kwestia wilgoci chodź jak były żniwa to było sucho a teraz workuje w stodole gdzie na pewno łapie tej wilgoci.

 

Defro Komfort Eko Duo Uni R 25 Kw

- owies - ekogroszek -

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperaturę na piecu ustawiam dość wysoko, na 73st, bo nie chcę, żeby w czasie pracy spadała poniżej magicznych 55st.

Komora spalania jet taka jak u Ciebie, czyli czarna, w ubiegłych latach taka nie była.

Płomień raczej mam większy, w zasadzie oblizuje cały deflektor. Ale nie zawsze, czasem bździ się dość głęboko w gardzieli. Nie wiem od czego to zależy. Parametrami jak wspomniałem już się raczej nie bawię, owies leży od jesieni w tych samych warunkach.

Mam teraz trochę czasu i czytam sporo na temat spalania biomasy, ale nic nie mogę znaleźć co dotyczyłoby kotłowni przydomowych. Wszystko to opracowania naukowe dla ekologów, a zero praktycznych porad. Do Defro nie będę pisał, bo wparcie klienta jet tam tragiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mówisz o temperaturze 55 zasilaniu czy powrotu? Ja w tamtym roku paliłem do końca roku owsem później pellet i groszek a po lecie gdzie nie paliłem wogóle ta warstwa sama odchodziła w niektórych moejscach.

Zastanawiam się czy nie wymontować czujnika temperatury spalin a w dolnej komorze tam gdzie jest palnik nie rozpalić drzewem i dodać dodatku np sadpalu

 

Defro Komfort Eko Duo Uni R 25 Kw

- owies - ekogroszek -

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ((:

55 to jest ta temp, która wyświetla mi się w tym okienku, gdzie jest 64st na tym obrazku

post-56851-0-65242500-1516283440_thumb.jpg

 

Ja tylko owsem, nic innego jeszcze nie wrzucałem. Nie ma mnie teraz przez 3 tyg w domu, piec wygasiłem i wyczyściłem. Jak wrócę, to będzie niezła jazda, pewno będzie chodził ze 30 godz zanim wszytko rozgrzeje. Boję się tego zakiszenia i zapachów, spróbuję na początku węgla brunatnego, przynajmniej do tego czasu zanim się nie rozgrzeje chałupa. Podobno w OBI jest po 550, czeski, 23 MJ/kg. Pewno będzie mokry, ale wezmę na próbę.

 

Sadpalu nie dawałem, boję się o komin. Czyszczę wszystkie komory co tydzień, a w lecie wygaszam i wtedy czyszczę do "żywej" blachy. Jet trochę gimnastyki z tym, ale daje się wyczyścić. Przed czyszczeniem (tym letnim) otwieram go na jakiś miesiąc, wtedy spora część się utlenia i jak piszesz samo odchodzi.

 

W sezonie grzewczym niepokoi mnie też szlaka, która zacieśnia prześwit na podajniku. Raz mi kiedyś zablokowało ślimak i zatrzymało cały piec.

Teraz co lato rozbieram i skuwam całą narośl.

 

post-56851-0-74867900-1516284484_thumb.jpg

post-56851-0-50711200-1516284501_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę u siebie zobaczyć jak to wygląda za blisko ślimaka się pali i dlatego.

U mnie 65 wystarcza przy ciągłym paleniu chodzi w zakresie 63-67 pomijając załączenie pompy cwu wtedy spada do 52 to temperatura załączenia pomp i powoli grzeje jak nagrzeje to wraca do normy

 

Defro Komfort Eko Duo Uni R 25 Kw

- owies - ekogroszek -

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wyjaśniła się kwestia kiszenia owsa w zasobniku i ostrego zapachu.

Docisnąłem mocniej pokrywę na zatrzaskach i na razie spokój. Pewno tworzył się lekki ciąg do zasobnika, owies podgrzewał się lekko i kisił.

Wypaliła mi się też cała smoła, która była na ściankach kotła. Jak wspomniałem nie było mnie trzy tygodnie w domu, piec był wygaszony. Żeby szybciej rozgrzać dom na początku wrzuciłem ekogroszku brunatnego (przez dobę poszło 120kg, ale dom osiągnął ok 20st). Wypaliło się wszystko ładnie, reszta dała się łatwo zeskrobać (jak piec był wygaszony, to spora cześć nagaru utleniła się i odpękła)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę u siebie zobaczyć jak to wygląda

U Ciebie jest chyba nieco inna konstrukcja. Z tego co kojarzę, to ślimak podajnika masz trochę dłuższy i wchodzi on nieco do palnika. Poprzez swe obracanie się wykrusza narastający nagar. U mnie kończy się przed palnikiem, potem jest wąski otwór, który zarasta. Gdyby ślimak był dłuższy to na bieżąco rozwalałby powstający nagar.

Jak długo uzytkujesz swój kocioł? Wyjmowałes kiedyś palnik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Troche poruszam tematem. Palicie nadal owsem lub innymi ziarnami? Chce u siebie spróbować jak to bedzie wyglądać i nie wiem czy jest sens wogóle iść w tym kierunku czy darować sobie to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Trzeba mieć trochę pola do obsiewu,zakup owsa nie wchodzi w rachubę.Paliłem kilka sezonów,ale ile razy można siać w tym samym miejscu.Kaloryczność też słaba,dużo popiołu,tylko można go sypać na pole.No i palnik,rynna,retorta się nie nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kaloryczność podobna do peletu ale faktycznie kupować się nie opłaca ale jak masz swój to można zaoszczędzić ja już 3 sezon pale

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości @Erpolis jak duży metraż ogrzewasz, jaki kocioł i ile spalasz w sezonie?  Mam 1ha pola i nie wiem czy warto się w to pchać by zasiać na potrzeby spalania w kotle czy nie.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak
Ogrzewam pomieszczenia użytkowe (pokoje kuchnia łazienki itp) 140 M2
Dodatkowo duży pokój ocieplony tylko wełną między krokwiami bez zabudowy więc jeszcze trochę dmucha i tu dodatkowo 48 M2.
No i garaż również 48 M2.
Razem ok 240 m2.
Kocioł Defro Komfort Eko Duo Uni R 25 kw.
W tamtym sezonie spaliłem całość czyli 6 ton i trochę groszku.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiem czy jest czym się chwalić 6T na 240m2. Wg mnie spaliłeś o 2,-2,5T za dużo.

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemku pewnie że jest.
Nie wiem do czego porównujesz do groszku czy peletu. W domu utrzymuje temperaturę 22.5 °C a na CWU 48. Nie jest to może oszałamiający wynik biorąc pod uwagę że część ciepła jest stracone czy to w garażu czy w tym dużym pomieszczeniu.
Cały myk polega na tym że za te 6 ton które spaliłem nie zapłaciłem ani złotówki poświęciłem tylko 4 dni na zbiór i przesyłanie do big badów w piwnicy. Przemku a Ty ile wydałeś na opał w poprzednim sezonie?

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.