Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Nawiewanie Powietrza Przez Kratki


antii7

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

mam w domu problem z wentylacją. Przeczytałem parę wątków o wentylacji ale proszę o poradę w moim przypadku. Mam dom dwupoziomowy, parter + poddasze. W jesieni i w zimie miałem problem z pojawiającym się grzybem w rogu w jednym z pokoi na poddaszu, byl to stan początkowy. W domu nie mamy nawiewników w oknach, nie mam rozety w kotłowni ale cały czas jest tam uchylone małe okno. Zaczęliśmy regularnie wietrzyć pokoje poprzez mikrowentylację prawie codziennie przez ok. pół godziny . Problem przestał narastać i prawie zniknął. 

Mamy duży problem z nawiewaniem zimnego powietrza w wietrzne dni. Wentylacja na poddaszu jest w łazience nad prysznicem, co szczególnie jest wkurzające. 

Proszę o doradę, co powinienem zrobić aby nie nawiewało mi powietrza przez tą kratkę wentylacyjną.

Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko montaż nawiewnikow w pokojach naprawi sytuację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem o tych nawiewnikach, zbierałem opinie i mam pewne obawy. Koleżanka ma nawiewniki w mieszkaniu i mówi że strasznie przez nie wieje, przy temperaturach minusowych jest to strasznie uciążliwe. Jakie są Wasze opinie na temat nawiewników, niech się wypowiedzą Ci którzy je mają.

 

Odnośnie nawiewania w łazience, to czy tutaj nie pomoże mi jakaś nasada kominowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nawiwniki po jednym w każdym pokoju i jest dobrze. Otwierają się automatycznie przy większej wilgotności. Oczywiście ręcznie moźna je zamknąć ale otworzyć się nie da przy małej wilgotności. Zimą przy ciągłym ogrzewaniu powietrze jest suche i 80% czasu są zamknięte.

Żeby wyciągało powietrze przez wentylację to musi ono gdześ wejść do mieszkania. Jak ono nie ma gdzie wejść to może tworzyć się małe podciśnienie i wciąrga wentylacją, tak myślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pomoże. Dom jest za szczelny i to jest jedyne miejsce gdzie powietrze może "wejść" do domu.

Są nawiewniki ręczne i automatyczne. Twoja koleżanka posiada pewnie recznie sterowane, poza tym każdy nawiewnik można przymknac przy niesprzyjających warunkach.

Dużego wyboru nie masz. Albo grzyb na ścianie albo wykonanie wentylacji w sposób prawidłowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Visitor1230

Najlepiej wstawic nawiewniki higrosterowane. Dmuchaja zaleznie od wilgotnosci we wnetrzu. Mozna je tez przymknac recznie w czasie wietrznej pogody. Wtedy wpada do pomieszczenia ok 6m szesciennych powietrza na dobe.Czyki absolutne minimum. Cos takiego jak woda na szybach w sypialni znikla bezpowrotnie. Podobnie w kuchni podczas intensywnego gotowania okna sa suche. Co nie zdarzalo sie wczesnniej. Zrob to jak najpredzej. Zanim ciag wsteczny zacznie zasysac czad do domu. U szwagra ktory mial masakrycznego grzyba po wstawieniu prostuch nawiewnikow sciany wyschly a grzyb sia zastopowal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mam w domu problem z wentylacją. Przeczytałem parę wątków o wentylacji ale proszę o poradę w moim przypadku. ,,,,

 

Antii7 podaj nieco więcej szczegółów.

Narysuj rzuty poszczególnych poziomów budynku z uwzględnieniem okien, drzwi, kanałów wentylacyjnych i dymnych. Podaj jakiego źródła ciepła używasz i gdzie jest umieszczone. Czy używasz gazu, ziemnego lub z butli.

 

Z Twego opisu nic nie wynika, każdy może to sobie wyobrażać na swój sposób.

Najważniejsze i najciekawsze to dociec przyczyn. Nie będziesz znał przyczyn, to nie rozwiążesz problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a masz kotłownię na parterze czy może jest jeszcze piwnica?

może warto pomyśleć nad doprowadzeniem powietrze z zewnątrz? skoro jest kotłownia to można doprowadzić powietrze z zewnątrz przez kotłownię, w kotłowni jest przeważnie ciepło, czasami za ciepło. wprowadzasz rurę do kotłowni, może być pod samym sufitem, tak aby było jej jak najwięcej i powietrze w rurze zdążyło się podgrzać do akceptowalnego poziomu a następnie przez komin/ścianę wprowadzasz do części użytkowej. dzięki temu masz nawiew świeżego "podgrzanego" powietrza i z kratek nie zaciąga zimnego powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Z Twego opisu nic nie wynika

Wynika bardzo dużo. Brak prawidłowej wentylacji. Tu jest prosta fizyka w tym temacie. Żeby wyjąć trzeba włożyć.

Temat wentylacji grawitacyjnej w nowych domach jest bardzo bagatelizowany albo źle wykonywany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki temu masz nawiew świeżego "podgrzanego" powietrza i z kratek nie zaciąga zimnego powietrza.

Broń Boże przed czymś takim. Ludzie myślcie trochę!!!

A co jak kocioł zacznie kopcic? Komora gazowa w domu. Przepisy są proste. Nawiew powietrza z zewnątrz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

papasmurfek szkoda że szybciej piszesz niż czytasz. :(

Ok. Ok. Ok.

Co nie zmienia faktu że to chybiony pomysł. Powietrze trzeba dostarczyć do każdego pomieszczenia z osobna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

zaciekawił mnie Wasz temat a szczególnie wpis "wprowadzenie świeżego powietrza z zewnątrz".  Jestem przed budową nowego domku (poddasze użytkowe, dach dwuspadowy), na górze będą 4 pomieszczenia na dole salon, łazienka, kuchnia i gabinet.  I zastanawiam się właśnie nad wentylacją. Gdybym miał portfel grubszy pomyślałbym pewnie o reku ale że tak nie jest, myślę o grawitacji.  I zastanawiam się właśnie nad wprowadzeniem do każdego pomieszczenia dodatkowej "rury" z dopływem świeżego powietrza z zewnątrz. Rura zakopana byłaby w ziemi na zewnątrz, puszczona przez np. garaż, kotłownie i następnie rozprowadzona mniejszymi rurami do pomieszczeń.  Co myślicie ?  Czy zda to egzamin ?  Czy wyprowadzenie rur w pomieszczeniach musi być wtedy przy podłodze czy pod sufitem ?   Czy w zwykłej rurze pcv nie będzie gromadzić się wilgoć ?  Ponoć tylko niebieskie rury "Rehau" są odporne na takie środowisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taniej będą nawiewniki w oknach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Gdybym miał portfel grubszy pomyślałbym pewnie o reku ale że tak nie jest, myślę o grawitacji. I zastanawiam się właśnie nad wprowadzeniem do każdego pomieszczenia dodatkowej "rury" z dopływem świeżego powietrza z zewnątrz.

Jak zbudujesz taki system to tylko dołożyć centeale wentylacyjna za ok 2tys. i masz wentylacje z odzyskiem ciepła.

System o którym myślisz bez wymuszenia ruchu powietrza działać nie bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem wiem Panowie że musiałbym mieć wentylator przy takim zastosowaniu.  Liczę się z tym jak najbardziej.  Zastanawiam się jak przeprowadzić takie rury jak będę miał skosy "lane".

 

Jak zbudujesz taki system to tylko dołożyć centrale wentylacyjna za ok 2tys. Ok, co masz konkretnego na myśli, ile w tak "taniej" centrali będą pobierały prądu wentylatory? Zdaje sobie sprawę pisząc ten tekst, że bez obliczeń typu przekrój rur, ilość kolanek, opory powietrza itd nie będę w stanie sam dobrać odpowiedniego wentylatora. Czy ma Ktoś z Was zastosowane podobne rozwiązania ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,,,  Zastanawiam się jak przeprowadzić takie rury jak będę miał skosy "lane". ,,,,

 

Sandek, nie rury (tym bardziej zwykłe kanalizacyjne PCV), a przewody elastyczne.

Taki system kanałów wentylacyjnych jest obecnie najbardziej optymalny w małym budownictwie.

 

Jesteś z Częstochowy, tu jest sporo firm, które zaprojektują Ci wentylację mechaniczną (z możliwością w przyszłości zamontowania wymiennika ciepła).

Zacznij od projektu. 

 

,,,,  pobierały prądu wentylatory? ,,,,

,,,,  Czy ma Ktoś z Was zastosowane podobne rozwiązania ?

Sam przerabiam wentylację grawitacyjną w budynku z lat 60 ubiegłego wieku.

Z tym, że mam w tej chwili tylko wentylację wywiewną. Nawiew poprzez rozszczelnione okna.

 

Wentylator w tej chwili pracuje z mocą około 4W. Instalacja wywiewna to około 50 m rur PeFlex, bez żadnych filtrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Witam podczepie sie do tematu mój problem jest taki ze nawiewa mi powietzre z kratki w kotlowni , dodam ze w kotlowni mam okno zetke i kratke w drzwiach i raczej wszystko jest otwarte jak sie pali w piecu ,tylko nie wiem zbytnio czemu pcha mi powietrze do srodka chodz nie zawsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Proszę o poradę. Mam problem z wilgocią w pokojach w starym domu, więc mam zamiar zrobić sobie wentylację.

Na pierwszy ogień idzie sypialnia, którą właśnie chcę malować, więc za jednym zamachem i przy jednym syfie od razu zrobiłbym tam wentylację. Nie chciałbym robić zwykłej kratki prosto na zewnątrz, bo mam coś takiego w łazience i wiem, jak z tego wieje. Efekt jest taki, że więcej mamy tą kratkę zasłoniętą, niż otwartą.

Mam za to w centralnym miejscu domu komin z pięcioma pionami. Tylko w jednym z nich jest metalowy wkład kominowy, którym idzie dym z kotła na pelet. Pozostałe cztery piony są więc teoretycznie do wykorzystania jako wentylacyjne. Do jednego z nich podłączyłem już kotłownię. Problem w tym, że z owej sypialni jest dostęp tylko do tych samych pionów, co w kotłowni, czyli do tego gdzie jest wkład i leci dym z pieca i do tego, który już jest kanałem wentylacyjnym z kotłowni. Czy istnieją jakieś przeciwwskazania, żeby w sypialni wbić się do tego samego kanału wentylacyjnego, jaki jest przebity w kotłowni? Kotłownia jest w piwnicy, a sypialnia jest na 1 pietrze. Nad sypialnią jest jeszcze poddasze. Dodam, że kocioł to nowoczesny peleciak 5. klasy, ma oczywiście swoją dmuchawę. Teoretycznie nie powinien wydzielać czadu, który później przez kratkę wentylacyjną dostałby się nam do sypialni. Praktycznie kominiarz pewnie powie, że tak nie wolno. A co wy na to powiecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbym miał czas na studiowanie każdej dziedziny życia, żeby nie być zależnym od fachowców, to bym nie miał czasu na zarabianie, a to forum byłoby do usunięcia.

Mimo wszystko liczę na pomoc. Okna są nowe, ale nie są mega szczelne, bo mam je tak wyregulowane, że nie są dociśnięte na maksa. Tak więc jakiś nawiew jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.