Zużycie Gazu W Ostatnie Mrozy... Jakie Spostrzeżenia ?

[Gość miki1212]

Tak, tylko po co to pisać ponownie jak nic innego z tego nie wynika? Ubytki trzeba uzupełniać a im częściej tym straty mniejsze chociażby na rozruchu i zatrzymywaniu a to tylko jeden aspekt z wielu.

[PioBin]

Ano po to aby "wbic do glowy" pozostalym ze zmniejszajac straty energii (rowniez poprzez obnizenie nocne, ale nie tylko) ostatecznie mniej zaplaca.

Majac prosta grzalke w buforze pozwolilem sie skupic na stratach energii. Przy kotle gazowym rowniez mozna sobie na to pozwolic. Przy weglowym, peletowym lepiej walczyc z plomieniem i sadza - tam jest wiecej do ugrania.

Wyniesione przyzwyczajenia z kotlowni weglowych GS DS kosztuja...

[MałyMiki]

Boże, nie wiedziałem że mój temat przysporzy takiego zamieszania. Panowie, najlepiej będzie jak zrobię prosty eksperytemnt. Ustawie dzisiaj temperature reczną aby grzało cały czas do osiągnięcia 22 stopni i tyle bez żadnego wyłączania itp. Zobaczymy ile przez noc ile m3 pójdzie. Dodam żę mam Piec Imegreass Vitrix 24 z czujnikiem pogodowym. Na CWU mam ustawione 43 stopnie natomiast na CO 38

Dodam również że standardowo ocieplenie budynku to 20cm ale tylko na 3/4 budynku. Jedna ściana pokryta jest styropianem 40 cm a w niektórych miejscach nawet dochodzi do 60cm ze względu na nietypową budowę budynku. Najgrubsze elementy ocieplenia to tak zwana opaska dachu. W tamtym sezonie jak paliłem od października do maja zużyłem 3 tony i nie ukrywam miałem kłopot z piecem węglowym gdyż wiele razy mi się przegotowywał ze względu na fakt iż nie miał gdzie oddać ciepła ale to już długa historia. Postawiłem na gaz bo miasto dawało dotacje 8 tysięcy a ja już miałem dość latania do piwnicy sprawdzać czy piec nie dostał szału

[Hermogenes]

Fajnego charakteru nabrał ten domek brawo TY. poz Hermogenes

[Gość miki1212]

Ehh niektórzy są bardzo oporni na wiedzę i dorabiają ideologie do tego no cóż...

Fajnie odmłodniał ten budynek można wiedzieć z czego te pionowe prostokąty? Pewnie ze styropianu, jak się to robi są, to zwykłe klocki przyklejone czy jakaś większa rzeźba?

[MałyMiki]

Tak, cała konstrukcja robiona z styropianu, w niektórych miejscach został użyty styrodur czy jakoś tak. Bardzo dużo było z tym zabawy aby to równo wyszło. Czasu zleciało sporo ale się udało. Mija już powoli 3 rok i nadal wszystko się dobrze trzyma, nie ma żadnych pęknięć mimo mocnych wiatrów które szalały w ostatnim czasie. Jedyną wadą tego budynku jest dach a raczej jego sposób ocieplenia. Dach nie został ruszony i pewnie przez niego są największe straty. Jak rachunki za gaz będą bardzo wysokie to będzie trzeba pomyśleć nad ociepleniem dachu nowymi metodami. Martwi mnie też piwnica w której mimo że nie jest zimno bo jakieś 13 stopni to jednak i przez piwnice pewnie są straty ale tego dokładnie to nie jestem pewien

 

Na pewną wadą takiego ocieplenia są zbyt głębokie wnęki prowadzące do okien. Jeden z budowlańców powiedział że to wygląda jak wnęki okien zamku w malborku ;D

[Gość miki1212]

Dach to podstawa.

Chodzi mi o to czy te klocki były przyklejane do jakiejś warstwy styropianu na ścianie czy stykają się ze ścianą i są częścią docieplenia a dopiero między nie wpasowane są mniejsze te niższe kawałki? Tak z ciekawości, bo jak to potem pokryć siatką i kolejnymi warstwami?

[MałyMiki]

Z tego co pamiętam to do istniejącej już pierwszej warstwy ocieplenia doklejano następne warstwy tworząc jedną całość. Było też spore kołkowanie aby prócz kleju było coś co to przytrzyma. Następnie kładziono siatkę, na całość po zakończeniu tworzenia bryły.

 

A więc po z budowaniu bryły która jest widoczna na zdjęciu oklejano całość siatką

[Gość miki1212]

No to mozolna robota była ale efekt fajny.

[MałyMiki]

była bardzo mozolna stąd musiałem negocjocować z firmą i dać im większe wynagrodzenie gdyż sami nie zdawali sobie sprawy ile to czasu zajęło. Ta część najbardziej wyżebrowana zajęła 2 tygodnie czasu. 

 

Tutaj jeszcze jedno zdjęcie z drugiej strony ale już tam takich szaleństw nie było

[Gość miki1212]

No domyślam się, ja u siebie sam robiłem docieplenie więc mogę sobie wyobrazić...

[Mancio]

13 godzin temu, Mancio napisał:

Im masywniejszy materiał budynku tym bardziej opłaca się ciągłe uzupełnianie strat ciepła , jeśli ktoś ma dom o lekkiej konstrukcji korzystne jest grzanie strefowe bo można szybko uzupełnić straty przed powrotem domowników. Jeśli ogrzewanie ma wysoką moc minimalną to też lepiej zrobić kilka cykli grzania żeby kocioł nie załączał się kilkanaście razy dziennie. U mnie przy żeliwnych  nie ma opcji żeby kocioł włączył się krócej niż na kilka godzin. Obecnie przy przymrozkach w nocy włącza się głównie w nocy i nad ranem. Na jesień dodatkowo trzeba dołożyć do osuszenia budynku , do pełnej zimy wilgotność spada o ok 20-30% a suchy budynek łatwiej ogrzać.

 

 

[YaroXylen]

W dniu 13.11.2018 o 15:03, MałyMiki napisał:

Boże,

Witam Kolegę.

To jest Twój domek przed remontem? Przepraszam bo mi coś komputer szwankuje i strony świata wraz ze słońcem źle widać. Strasznie podobny widziałem chociaż kawałek drogi odemnie jest.

Pozdrawiam. Yaro.

 

[esselite]

Ma. Jest cos takiego jeszcze jak sila pedu.

A znany jest Tobie sposób eko jazdy metoda piły? Wiesz że zużycie paliwa może być niższe niż utrzymywanie stałej prędkości?

[Gość Visitor1230]

Ta pila to takie yeti, co wszyscy slyszeli tylko nikt nie widzial.

[MałyMiki]

mamy godzinę 10:23. Rozpoczynam eksperyment. W domu temperatura obecnie 22,3 stopnie, Uruchamiam piec do grzania ciągłego a więc 24/h zadana temperatura 22 stopnie. Na liczniku dotychczas 143m/3 zużyte gazu. Jutro o tej godzinie będzie odpowiedź na pytanie czy lepiej grzać częściowo czy ciągle.

[Ksieciunio]

Podaj jeszcze czy masz grzejniki czy też podłogówkę, przydał by się taki sam test tylko, że z obniżoną temp.nocną. Ja np.nie wyobrażam siebie mieć 22* w nocy.

[MałyMiki]

tak jak pisałem parę postów wyżej dom jest w całości na ogrzewaniu podłogowym. Temperatura  ustawiona na piecu CO 38 stopni CWU 43

[Ksieciunio]

Nie doczytałem - mój błąd.

[zz292]

Ok. Czekamy na wynik 

[fjohny]

11 godzin temu, MałyMiki napisał:

mamy godzinę 10:23. Rozpoczynam eksperyment. W domu temperatura obecnie 22,3 stopnie, Uruchamiam piec do grzania ciągłego a więc 24/h zadana temperatura 22 stopnie. Na liczniku dotychczas 143m/3 zużyte gazu. Jutro o tej godzinie będzie odpowiedź na pytanie czy lepiej grzać częściowo czy ciągle.

Zrobiłem ponownie ten test u siebie, dzisiaj o godz 14 minęły 2doby. Zużycie dobowe wyniosło 3,95m3 gdzie wcześniej przy grzaniu w godzinach 2-8 oraz 14-22 zadając 21 stopni i je osiągając spalałem 3.2m3. Ochłodziło się więc od 14 robię ten sam pomiar z grzaniem w 2 cyklach. Wyniki będą w piątek.

[esselite]

 

 

 

Temperatura  ustawiona na piecu CO 38 stopni

 

Jakaś taka wysoka tą temp na podlogowke. Przy 32st nie będzie też ciepło? Mieszasz tą wodę z CO z zimną, czy 38 idzie w podłogę?

 

[MałyMiki]

do 9:30 zużycie gazu wyniosło 147m/3 a więc  4m3 w ciągu 24 godzin (poprzedni stan 143)  Wczoraj temperatura w dzień 6 stopni. W nocy spadła do 2.  Dzisiaj robię kolejny test a wiec od 10 godziny ustawiam priorytety a więc grzanie w dzień w niektórych godzinach natomiast w nocy utrzymywanie temperatury na poziomie 20 stopni, natomiast z rana od 4 do 10 nagrzewanie podłogówki. Zobaczymy jaka będzie różnica 

[arekes]

Witam,

To mój pierwszy post. W załączniku znajdziecie tabelę ze wszystkimi zużyciami z ostatniego roku. Wprowadziłem się z rodziną 1 grudnia zeszłego roku. Dom był postawiony w 10 miesięcy. Parametry:

Porotherm P+W 25 E3, Ocieplenie we wrześniu styropianem 15 cm. Dach i podłoga dobrze docieplone. 16 cm styropianu EPS 100 w podłodze na parterze. 25 cm wełny Isover Profitmata w dachu. Okna 3 szybowe. 7 okien połaciowych U3 (Dzisiaj zakładam uszczelki do nich). W domu rekuperator z odzyskiem ciepła Zehnder Q350. Bez dodatkowego ogrzewania kominkiem. Dół 100 % podłogówka, góra 20% podłogówka 80 % grzejniki. Kocioł Junkers Cerapur Compact ZSB 14-1 DE. Wszędzie mam położone wylewki antracytowe (które szybko się nagrzewają i szybko chłodzą). Dom w całości powierzchnia 190 m2 bez garażu.

Oczywiście pierwsza zima zużycia kosmiczne, ale teraz już czuję ogromną poprawę po ociepleniu ścian - dom nie ma takiej bezwładności - ostatnie kilka dni zużycie na poziome 3,3 - 3,5 m3 na dobę. Temperatury raczej normalne w domu 20-21 stopni. Obniżam w nocy ale nie spada temepratura. Góra trochę zimniejsza ale głównie to sypialnie więc jest ok.

Co sądzicie o takich wynikach? Ja rozmawiałem z sąsiadami którzy mają starsze budynki ale ocieplone i mieli podobne wyniki w zeszłą zimę. Czy mogę spodziewać się tej zimy, że będę płacił sporo mniej za ogrzewanie??

 

pozdrawiam

AS

 

 

[Gość]

W dniu 13.11.2018 o 15:39, Hermogenes napisał:

Fajnego charakteru nabrał ten domek brawo TY.

Niczym stuningowany golf z niemiec w pozytywnym tego słowa znaczeniu :)