Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zużycie Gazu W Ostatnie Mrozy... Jakie Spostrzeżenia ?


husky
Wiadomość dodana przez marcin,

Podając zużycie gazu proszę upewnić się że w profilu lub w poście podane są co najmniej powierzchnia ogrzewania, rodzaj budynku i jego ocieplenie. Posty zawierające tylko liczbę m3 lub kWh będą usuwane.

Rekomendowane odpowiedzi

Kolego, jeżeli  masz takie spalanie, że mieściśz się w W2-1 to tylko należy pogratulować :).

Ja u siebie tylko na cele gotowania zuzywam gazu rocznie za 700-800zł rocznie.

Tak z ciekawości - ile osób mieszka w domu? U mnie na 4 osoby zużywam 4 - 4.5 butli gazu na rok tj. jakieś 200 - 230 zł. Wszystko grzeję/gotuję na gazie z wyjątkiem wody na kawę/ herbatę używam czajnika elektrycznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TomTomek, coraz ciekawsze rzeczy tu opowiadacie. Ja od kilku normalnie gotujących, trzy-czteroosobowych rodzin mam informacje że butla wystarcza im na mniej więcej miesiąc, w porywach do półtorej miesiąca, mniej więcej 10-12 butli w roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że też w miarę "normalnie" gotujemy, choć w tygodniu bardzo często zupa, czy jakiś gulasz jest na 2 dni. Ziemniaki gotuję w szybkowarze (bardzo oszczędne urządzenie - pół szklanki wody, czas gotowania 9 min), a różne mięsa i warzywa na parze (szklane naczynie na gazie). Mikrofalówki nie posiadam, piekarnik elektryczny i w nim czasem jakieś mięso upiekę, ale to rzadko. Zawsze staram się używać garnków odpowiednich do wielkości palnika i zakrytych przykrywką - z wyjątkiem gotowania rosołu  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości - ile osób mieszka w domu? U mnie na 4 osoby zużywam 4 - 4.5 butli gazu na rok tj. jakieś 200 - 230 zł. Wszystko grzeję/gotuję na gazie z wyjątkiem wody na kawę/ herbatę używam czajnika elektrycznego.

3+1

za miesiąc grudzień wyszło ponad 70zł w innych jest podobnie. Oczywiście chodzi o samo gotowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że też w miarę "normalnie" gotujemy...

Nie no OK  ;). Każdy ma inny współczynnik "normalności". Faktem jest, że kiedyś rozważałem kuchenkę na gaz w butlach, ze względu na brak trzech faz w górnej kuchni - jest jedynie osobny obwód dwufazowy na grubszych przewodach i osobnym zabezpieczeniu pociągnięty ze skrzynki bezpiecznikowej, ale jakoś kuchenka daje radę. Jednocześnie mogą pracować dwie najmocniejsze płyty, lub płyta i piekarnik, a to nam wystarcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, więc odpowiadając - mieszkają u mnie 2 dorosłe osoby (łącznie ze mną). Na samo CWU idzie mi około 0,35 - 0,4M3 gazu na dobę. Jest to łatwo policzalne, bo w okolicach października/listopada włączam CO na piecu, a w okolicach marca CO na piecu wyłączam. Pomiędzy tymi okresami gaz idzie mi wyłącznie na CWU i takie mam średnie zużycie z kilku miesięcy. Dodam, że mam włączoną ochronę przed legionellą, więc raz w tygodniu grzeje mi wodę do 65stC. Zasobnik mam VIH R 120 (ma bodajże 115L pojemności).

 

Co do ocieplenia, to:

- ściany z ytonga 24cm (lamdba 0,15) + 20cm styro Swisspor Fasada Plus (lambda 0,042),

- połacie dachu i strop nad poddaszem - wełna Isover SuperMata 15cm + wełna Isover SuperMata 10cm (poprzecznie), obie w lambdzie 0,033,

- podłoga na parterze - styro 10cm (lambda 0,039),

- okna fasadowe, drzwi tarasowe i balkonowe - PCV, 6 komorowe (największa komora wypełniona styro), 3 szybowe, wypełnione argonem (4-14-4-14-4, 9cm grubości ramy, "ciepła ramka", 3 uszczelki). Uokna w zależności od wielkości około 0,60. Łącznie około 28m2 okien fasadowych.

- okna połaciowe Fakro FTP-V U5 (drewniane, 3-szybowe-wypełnione kryptonem 4-10-4-10-4, ciepła ramka, 3 uszczelki, kołnierz uszczelniający termiczny-EZV-A XDP), Uokna 0,44. 5 okien 78x118cm.

- drzwi wejściowe Gerda CX20, 66mm grubości, ocieplone, U = 1,6.

 

Przy czym niestety mam kilka mostków termicznych - największy, to źle ocieplone murłaty. Dom z dachem dwuspadowym, bez udziwnień, wykuszy itp. Jedna duża lukarna.

Piec jest kondensacyjny, grzejniki stalowe, ale utrzymuję je na niskiej temperaturze. Krzywą na piecu mam 0,6 i jest dobrze. Nawet w największe mrozy (jakkolwiek to ostatnio by nie brzmiało) temperatura wody na piecu nie przekracza mi 45stC. Jak jest około -5 do +5stC na zewnątrz, to temp wody na piecu to jakieś 30 - 35stC, czyli niskotemperaturowo.

Mam czujnik pokojowy (ze sterownikiem) oraz pogodynkę. Kominka używam wyjątkowo okazjonalnie i jeśli już to tylko w okresach przejściowych. W czasie zimy go w ogóle nie używam (z tego też powodu nie inwestowałem w płaszcz wodny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wszyscy co grzeją gazem i mają w domu 20*C czują się komfortowo i chodzą rozebrani, tak to wygląda na forum, jak się ich odwiedzi to już tak kolorowo nie ma. Dresy i śpik u nosa.

Ciekawi mnie jak twój organizm wytrzymał ostatnie lato, gdzie temp. przekraczały 30* w cieniu, lodem się obkładałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Logan - a z czym tu masz problem? Jak dom dobrze ocieplony, to nie tylko w zimie mniej traci, ale i w lecie mniej się nagrzewa. Nigdy nie miałem więcej niż 25stC. A jest to górna granica mojego spokojnego snu.

O śpiki też się nie martw, bo sypiam w śpiworze i przy -40 i nic mi nie jest.

Najłatwiej jest zarzucić komuś, że ściemnia na forum. Masz na to jakiekolwiek dowody, czy takie oskarżenia rzucasz bezpodstawnie? A może sam się tak zachowujesz i uważasz, że inni robią tak samo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takim ocieplniu nie ma możliwości aby twój dom 38 kWh m2 na rok. Mój dom ,metraz 185m2, przy 5 cm mniej na ścianie, 5cm więcej poddaszu i 5cm wiecej na gruncie ale z lepsza lambda , okna takie same itd wychodzi mi ok 6000W z WG. Czyli ok 11tys kWh na sezon grzewczy bez cwu przy temp wewnątrz 20' a zewnątrz średnią 3' dla 4300h.Jest to liczone OZC, także bajki o zuzyciu 6900kWh przy 20' opowiadaj dziecku na dobranoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu się zaczyna roztrząsanie co taniej lub co bardziej komfortowo wychodzi gaz czy węgiel. Ostatni odczyt 18 grudnia i do dziś to jest 42 dni  poszło dokładnie 338 metrów gazu, temperatura w domu od 5 rano do 22 trzyma sterownik na poziomie 21,5 ale faktycznie jest około 22 do 22,5 stopnia w nocy od 22 temperatura 20,5stopnia , tylko grzejniki max temperatura na co była ustawiona 55 stopni.

W większe mrozy a takie u mnie były na przełomie roku i teraz czyli poniżej -10 stopni odpalałem kocioł węglowy , u mnie mrozy były nawet -21 , przepalałem popołudniami po kilka godzin żeby podbić temperaturę no i nie zdziwić się rachunkiem za gaz :).

Bez przepałek węglem a spaliłem około 200kg(kopalnia piast) do -10-12 kocioł gazowy potrafił łyknąć i 13m3 na dobę , wszystko z gotowaniem obiadów i cwu dla 5 osób.

Nie wiem jak niektórzy pisza , że butla gazowa starcza im na 2mce bo u mnie dawniej średnio 1 na miesiąc w ciągu roku 12 butli za kwotę 600zł.

Dom stary nieocieplony ściany pustak, pustka powietrzna i cegła około 50 cm grubości, strop trociny drzewne zmieszane z wapnem.

Gaz to komfort a nie latanie w nocy i sprawdzanie czy sie woda gotuje w kotle czy nie wygasło.

Pozdrawiam bez śpika na brodzie :):) :)

 

Kocioł to kondensat Immergas victrix skręcony na 14 kw , węglowy to Rakoczy popter d 13 kw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie wypowiedzi :  "Jak ktoś mi mówi, że ma w domu 20stC i tam mieszka to nie śmieję się z niego, bo mama uczyła mnie szacunku dla ludzi nieszczęśliwych i upośledzonych umysłowo."  

"Tak wszyscy co grzeją gazem i mają w domu 20*C czują się komfortowo i chodzą rozebrani, tak to wygląda na forum, jak się ich odwiedzi to już tak kolorowo nie ma. Dresy i śpik u nosa."

Zapewne piszą palacze pieców zasypowych w których hajcują na 25 -27 stopni na termometrze , zgrzeją chwilowo powietrze i stąd takie temperatury , jest się czym chwalić .

Oni nie rozumieją co to wygrzany gazem dom gdzie w każdej minucie i w każdym miejscu domu jest stała odczuwalna temp. 

Ten komfort przy 20 stopniach dają wygrzane ściany , meble  itp. , więc nie jest to chwilowa temp. 25 stopni na termometrze tylko stała rzeczywista ciepłota w mieszkanku .

​U siebie dziś musiałem przykręcić na termostacie bo temp przekroczyła 21 i w koszuli zaczęło się robić gorąco .

​nie wiem czy jutro jeszcze nie przykręcę bo na razie nie spada a ma być parę dni na plusie . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Logan - a z czym tu masz problem? Jak dom dobrze ocieplony, to nie tylko w zimie mniej traci, ale i w lecie mniej się nagrzewa. Nigdy nie miałem więcej niż 25stC. A jest to górna granica mojego spokojnego snu.

O śpiki też się nie martw, bo sypiam w śpiworze i przy -40 i nic mi nie jest.

Najłatwiej jest zarzucić komuś, że ściemnia na forum. Masz na to jakiekolwiek dowody, czy takie oskarżenia rzucasz bezpodstawnie? A może sam się tak zachowujesz i uważasz, że inni robią tak samo?

Widzisz, ja nie muszę siedzieć na forum żeby wiedzieć jak jest naprawdę, wystarczy poodwiedzać ludzi i mam odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.