Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zużycie Gazu W Ostatnie Mrozy... Jakie Spostrzeżenia ?


husky
Wiadomość dodana przez marcin,

Podając zużycie gazu proszę upewnić się że w profilu lub w poście podane są co najmniej powierzchnia ogrzewania, rodzaj budynku i jego ocieplenie. Posty zawierające tylko liczbę m3 lub kWh będą usuwane.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

jak Wasze spostrzeżenia po tygodniu ostrych mrozów z temp -18 w nocy ?

U mnie kocioł się włączał de facto w pracę ciągłą - na zasilaniu 68 st C w domu temp ledwo wynosiła 20.5

spalanie było gigantyczne myślę że około 10 m3 na dobę.

Wogóle przyszedł mi rachunek od początku sezonu grzewczego 03-10 do 18-12ze średnią dobową 7,33 m3 co dało niemalże 900 złotych rachunku.

Jak "wyroki" u Was ?  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gigantyczne 10 m3 na dobe - chyba nie wiesz co piszesz.

To raptem 20 zl, to jakies 20-22 kg wegla.

Inni raportuja spalanie 50 kg wegla na dobe !!

gtoni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za pocieszenie.

Już szedłem po sznur do kotłowni i chciałem go zawiesić za rurę gazową prowadzącą do kotła.... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego husky coś ściemniasz w stopce masz kocioł 22 kW jeśli grzał by pełną mocą przez całą dobę jak napisałeś to wytworzył by

22kWx24h=528 kWh energii cieplnej i spalił gazu z rury przez ten czas około 50 m3 . Skoro spalił 10 m3 jak napisałeś to wytworzył

około 110 kWh energii cieplnej więc pracował ze średnią mocą 4,5 kW skoro było zimno w domu należało podnieść temperaturę na kotle  "Przecież jest zima taki mamy klimat " poz Hermogenes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To coś z ociepleniem nie bardzo albo inne straty cieplne .

Jak rozumie masz kondensata i dużo grzejników 

  2016-01-04 2015-12-31 367,05 zł 367,05 zł 170 m3 1 902 kWh 2016-01-18  

  

  2015-12-04 2015-11-30 337,70 zł 0,00 zł 160 m3 1 801 kWh 2015-12-18 2016-01-04    

  2015-11-04 2015-11-01 196,34 zł 0,00 zł 80 m3 901 kWh 2015-11-18 2015-11-19

To są wyniki z mojego żeliwnego słupka przy temp. zasil. trzydzieści parę, czterdzieści stopni.

Temperatura w domu podobna .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no bez przesady , mi łykał podobnie ale odpaliłem tajną broń czyli stary węglowy kocioł i karmiłem go popołudniami węgielkiem po kilka godzin bo powiem szczerze , że się obawiałem zużycia.

Mój kondensat Immergasa chodził w te mrozy co mnie zaskoczyło z moca około 6 do 8 kw po 15 -17 godzin na dobę z temp max 55 stopni i było fajnie ciepełko, temperatura zadania była ustawiona na 21,5 i wokół niej oscylował.

Zobacz na murato......znaczy konkurencyjne forum tam jak zawsze jednym spalał 5 kubików a innym 15.

Finansowo u mnie niecałe 2 miesiące 57 dni listopad grudzień rachunek wyniósł 806 zł czyli tona węgla, taryfa w3.6 , same opłaty stałe w tym rachunku to ze 120 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam a czy znajdzie się ktoś na forum kto posiada ogrzewanie podłogowe w 100% od dłuższego czasu zastanawiam się jakie ludzie maja  rachunki za gaz w takich budynkach a nigdzie nie mogę znaleźć większość to instalacja mieszana dół podłogówka góra grzejniki :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

No może zastosowałem skrót myślowy: cały czas to znaczy cały czas w strefach grzania. (Te mam ustawione tak mniej więcej 5:00-9:00, 17:00-22:30)

Ale tak naprawdę to odkryłem coś jeszcze kiedy wszedłem w ustawienia pieca - podczas ostatniego serwisu, żaliłem się że piec mi za gęsto taktuje, koleś coś przestawił i było już dobrze.

Szybko skojarzyłem że chodziło o ograniczenie mocy max w pracy c.o. - moc została ograniczona do ...50 % !

Zmieniłem na 75 % - teraz jest ok. Problem w tym że kocioł....właśnie się zepsuł...ale o tym już w następnym poście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam a czy znajdzie się ktoś na forum kto posiada ogrzewanie podłogowe w 100% od dłuższego czasu zastanawiam się jakie ludzie maja  rachunki za gaz w takich budynkach a nigdzie nie mogę znaleźć większość to instalacja mieszana duł podłogówka góra grzejniki :(

 

Ja mam 100% podłogówki i ogrzewam jedynie gazem. Jest to mój pierwszy sezon grzewczy (dom zamieszkany od początku grudnia). Powierzchnia budynku 220 m2, temperatura utrzymywana to 21.2 - 22.4 st. 

Do ogólnego rachunku doliczam trochę strat spowodowanych m.in nie wyregulowanymi oknami przez 2 tygodnie (wiało zimnem akurat gdy było -10, -15 st.), brak docelowych drzwi pomiędzy domem a nieogrzewanym garażem.

Dobowe zużycie gazu to ok 15m3, mam nadzieję że w przyszłym roku gdy wszystko wyschnie i wykluczę straty to wynik będzie bardziej pocieszający.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jest żle jak na nowy dom , dużą powierzchnie i nie dopracowania 

jak wszystko wykończysz powinno  być dużo lepiej 

po za tym temp. za duża wg norm max 20 21 a w nocy 19 , łazienka może być cieplejsza 22

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem dodać, że w te 15m3 wliczone jest CWU z cyrkulacją i kuchenka gazowa, pewnie to niewielki ułamek całości ale zawsze.

Jak jest 21 st to żona mówi, że zimno więc ustawiłem trochę wiecej. Na noc nie zmniejszam temperatury bo w moim przypadku to raczej bez sensu. Budynek jest dość akumulacyjny (mury z Silki) no i 100% podłogówki co daje sporą bezwładność. Gdy kiedyś testowo zmniejszyłem temp. zasilania rozdzielaczy to efekt w domu był mniej więcej po 24 godzinach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kuchenkę +/- 10m3/m-c .

Żonie zrobi się zapewne cieplej jak zacznie ze swojej pensji płacić za rachunki .

Ja miałem tak z dowożeniem żony do pracy , nie było dla niej problemem że tam i z powrotem ją woziłem .

Nie liczyły się koszty , uważała to za obowiązek .

Jak dostała swoje auto, zrezygnowała z dojazdów nim po pierwszym  tankowaniu za swoje pieniążki . 

Od tego jaka ma być temp. w domu jest termometr a nie odczucia osobiste .

W tej samej temp .  21 stopni jeden się rozbiera bo mu gorąco a drugi ubiera bo zimno .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie do końca z tymi stopniami jest tak - jak piszesz kolego że jednemu w 21 st za ciepło drugiemu chłodno. Tak mógłbyś powiedzieć o naszym osiedlu które składa się z 3 bliżniaków w których mieszka 5 mieszkańców - wszyscy mieszkamy w takich samych domach, jedynie w odbiciach lustrzanych. A i tak są różnice, bo jak ktoś ma dół w panelach z ociepleniem a ktoś w płytkach (tak jak np ja) to różnica w temp dołu jest baardzo duża (na moją niekorzyść, tak ziąb ciągnie od kamienia że tragedia).

Natomiast w domach zauważyłem że zasadnicza różnica to tzw przenikalność cieplna i "wiuwanie mrozu" po domu. Jak bywam u kolegów którzy mają domy pasywne, z 3 szybowymi oknami i z wentylacją mechaniczną z rekuperacją to tam przy 19 st C jest mi bez problemu ciepło. Taki komfort w moim domu z wentylacją grawitacyjną i budowanym tak sobie jeśli chodzi o energochłonność to taki sam poziom komfortu cieplnego uzyskuję przy 20.5 st C i tak to wygląda.

Natomiast jak chodzę do bloków, gdzie ludzie płacą od m2 ogrzewanej powierzchni i gdzie wciąż występuje zjawisko "kalafior na full, okna na full", to tam co drugi w temp 24 st C siedzi i mówi że jest mu zimno. Jak zaczyna płacić słone rachunki - nagle jak to napisał kolege Hermogenes - to wtedy jak Tym zakręca termostat idąc z pokoju do pokoju.

Jakby nie było - w modzie jest poszanowanie energii  - i tutaj gazowcy to jest elita w tym wzgledzie :-) bowiem kocioł gazowy da się tak wysterować że w domu jest ew 0.5 stopnia za mało, nigdy 4 za dużo... tak to po prostu działa. U mnie kocioł będąc ustawionym na 21 st. mam 20,5, ew. 21.0 bardzo rzadko 21.5 a 22.0 ? nie widziałem jeszcze nigdy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście coś z tymi temperaturami jest , jak paliłem węglem standardem było 23 -24 stopnie czasami nawet 26, po prostu skoki temperatury niemiłosierne i raz gorąco a raz zimno,  teraz przy ogrzewaniu gazowym wstaję rano i jest ciepełko od 5 do 22 nastawione 21,5 stopnia a na noc 20-20,5 w ciągu dnia temperatura i tak w większości pomieszczeń przeciąga do 22-23 stopnia  to jest komfort termiczny i ja tez to odczuwam pop prostu jest ciepło pomimo wcześniejszego ogrzewania węglem do dużo wyższych temperatur

 

ps jak było 25 w pokojach to kobietkom tez było wcale nie za gorąco

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Zdecydowanie za miekki jestem dla zony... w domu 22'C bo inaczej twierdzi ze zimno, jej samochod tez ja tankuje... od jutra robie rewolucje  :))) " no cóż wolność Tomku w swoim domku . 

Takie to dziś meny .

A nie warto , w ostatecznym rozrachunku i tak powie wszyscy inni są lepsi, zaradniejsi i . . . .  sprawniejsi .

 

 

husky i tu nie źle godasz.

 

 

tommy07  rozumie że gazem lepiej a jak z kosztami 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rachunek od 27 października do 21 grrudnia czyli 57 dni to cos koło 804 zł czy 806 , zużycie gazu bodajże 377m3, taryfa w3.6. w tej cenie oczywiście gotowanie i ciepła woda dla 5 domowników (zużycie wody ogólnie za 2mce około 30m3).

Odpadło dymanie po butle do kuchenki gazowej średnio 1 sztuka na 30 dni a i rachunki za prąd spadły o kilkadziesiąt zł miesięcznie bo poza sezonem grzewczym woda była grzana prądem.

Koszt gazu za te 2 miesiące to 1 tona węgla u mnie , a gdzie gotowanie itp., samego węgla spaliłbym na pewno więcej niż tonę, bo dom stary nieocieplony około 160m2, instalacja nie ruszana taka jak była od około 25 lat grube rury i grzejniki aluminiowe dość duże i bdb oddające ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To rzeczywiście dobry wynik jak na taką powierzchnie i grzanie wody .

To teraz tylko ocieplić , wymienić okna  wyjdzie jeszcze lepiej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z żonami to niestety po krótkości trzeba. Nie tylko w kwestii samochodów (moja też uważa że samochód sam się myje, odkurza, tankuje, przegląda, serwisuje etc. - a napewno nie ona powoduje w nim awarie ! Na moje pytanie co się stało z łącznikiem stabilizatora po najeździe w dużą dziurę to się rozsypał, odpowiedziała (pytaniem na pytanie - a to ponoć niegrzeczne: a to w co wjechałeś ? Zrozumialem wtedy na czym polega morderstwo w afekcie....).

Moja też marudzi że 19 st C to jest syberia - i dlatego śpi SAMA :D a ja wygrzewam się pod cieniutką kołderką w 18 st C gdy ona ma 22 podczas snu....sorry ale woda kapiąca po poduszce to mnie nie kręci :D przerażonych od razu uspokajam że "na głupie głupoty schodzimy się do jednego łózka" :D Ale nie do spania 22, to się nie da....

A kiedyś byłem u kumpla w piętrówce, który jest TIRowcem i jego teściowie podczas jego nieobecność utzrymywali w jego dobudówce tzw niezamarzalność, po czym on wracał i zapraszał nas na przyjęcie. Ponieważ nieocieplona dobudówka z pustaków żużlobetonowych była wychłodzona jak Królewna Śnieżka w 5 miesiącu lodowej denacji, to kolega napi.....do kotła aż miło żeby koledzy podczas przyjęcia nie marzli..... uwierzcie mi był taki moment że pomimo 27 st C n termometrze w salonie na dole, jak człowiek siedział i się nie ruszał, to pomimo wgrzania kilku setek do krwioobiegu - marzły mu kończyny..... tak wygląda ogrzewnictwo. Wszystko dookoła nas musi być ciepłe....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kuchenkę +/- 10m3/m-c .

Żonie zrobi się zapewne cieplej jak zacznie ze swojej pensji płacić za rachunki .

Ja miałem tak z dowożeniem żony do pracy , nie było dla niej problemem że tam i z powrotem ją woziłem .

Nie liczyły się koszty , uważała to za obowiązek .

Jak dostała swoje auto, zrezygnowała z dojazdów nim po pierwszym tankowaniu za swoje pieniążki .

Od tego jaka ma być temp. w domu jest termometr a nie odczucia osobiste .

W tej samej temp . 21 stopni jeden się rozbiera bo mu gorąco a drugi ubiera bo zimno .

Ale o czym ty wogole piszesz? Nie po to się robi ogrzewanie w domu ,aby marznąć skoro komuś 21' to za mało i mu zimno to co? U mnie 23' w dzień a w nocy 21 -22 i co normy przekraczam? Dobre.

Tylko ja Narazie w starym domu pale węglem. Nie mam zamiaru mówić aby było żonie zimno bo rachunki duże,litości. Juz nie raz spotkałem się z taka opinia ze gazem tanio ale w domu 19'. Współczuję twojej żonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rustin bzdurzysz  

Ja nigdzie nie napisałem że komuś ma być zimno .

Zresztą przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem .

"Juz nie raz spotkałem się z taka opinia ze gazem tanio ale w domu 19"  ja nie przedstawiam opinii tylko konkretne dane z faktur .

W domu mam w tej chwili 20 , mieszka nas pięcioro w tym dziecko i nikt w polarze nie chodzi  a dziecko jest rumiane i zdrowe bez przeziębień , a sam właśnie siedze przed kompem w koszulce .

Zona jak to żona na samą myśl o mrozie czy śniegu okręca się kocem . Jak przestaje myśleć przechodzi jej .

"Współczuję twojej żonie" a może współczuj swojej bo ja mieszkam w nowym ocieplonym domu i palę gazem  bo stać mnie na to .

I nie wciskam kitu o oszczędnościach przy paleniu węglem  a zaoszczędzony bezcenny czas mogę poświęcić rodzinie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.