Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Po dwóch sezonach (czystego) palenia od góry (oczywiście po przeróbce) postanowiłem przerobić piec SAS NWT na DS. Niestety "coś" nie poszło jak powinno - strasznie brudny wymiennik , problem z rozpaleniem , dym wychodzący z pieca etc. 

Pierwsza wersja to niemal wierna kopia palnika D.P - rozmiar dyszy 50 x 80mm - bardzo trudno rozpalić , max temperatura spalin =110 C , smoła i sada na wymienniku.

Druga wersja wawaliłem płytkę z dyszą , rozmiar szczeliny 170x 50mm , brak płytki szamotowej gr 30mm za dyszą - daje się dość łatwo zapalić , max temperatura spalin 250 C , rozpalanie się całego zasypu.

Dziś robie 3 podejście , dolna cześć palnika odsunięta od tylnej części wymiennika na 10mm (ma to dawać więcej powietrza do dopalenia gazów.

Nie wiem co tu jeszcze zmienić - liczę na Waszą pomoc. Jak tak dalej pójdzie to wrócę do GS co mi się nie uśmiecha.

Używam miarownika Boleckiego , piec 12 kW , dom 75m2 (wiem mocno przewymiarowany).

post-36025-0-96778700-1444425145_thumb.jpg

post-36025-0-56132200-1444425157_thumb.jpg

post-36025-0-22952500-1444425171_thumb.jpg

post-36025-0-02577900-1444425192_thumb.jpg

post-36025-0-41339500-1444425210_thumb.jpg

post-36025-0-60318300-1444425265_thumb.jpg

post-36025-0-16204400-1444425291_thumb.jpg

post-36025-0-28168300-1444425316_thumb.jpg

post-36025-0-70384200-1444425341_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

d80 tej dziury na środku podłogi palnika ma nie być. Podłoga palnika ma być prosta. Dysza za mało sfazowana ma być ścięta po skosie praktycznie do zera. PW musisz podawać przed dyszą. Za dyszą musisz mieć komory wirowe. Tu jest mój temat ze zdjęciami jak ja to zrobiłem też z palnikiem Peti.

 

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/19172-przer%C3%B3bka-kot%C5%82a-ogniwo-s6wc-20-kw-z-g%C3%B3rnego-spalania-na-dolne-spalanie/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

d80

Jak chcesz, żeby ten palnik "D.P." działał, to trzymaj się wymiarów, dysza 80x50 jest za mała, 110x55mm to minimum, chyba że masz wyciąg. Spróbuj 110x55 bez fazowania, jak będzie słabo wciągać, to sfazuj. Dolną cegłę wysuń na 1-2cm do przodu, ale z tyłu za niej coś wstaw(zasyp popiołem na próbę), żeby nie zasysało powietrza. To ograniczy ilość PW, które idzie przez wycięcia na ruszt ruchomy. Najlepiej na początku zrezygnować z rusztu ruchomego i wszystko zrobić bez wycięć na niego, wtedy nie trzeba wysuwać dolną cegłę do przodu, a zrobić wszystko jak na schemacie, licząc wysokości od rusztu wodnego. Dla ograniczenia rozpalenia całego zasypu obniż płytkę przed grodzią na 8 cm od rusztu i daj od strony rusztu pionowego drugą, żeby rozmiar paleniska był 18x15 lub mniej. Za dyszą zeszlifuj boki, jak kolega SebekKry, po 1,5 cm z każdej strony. Płytkę za palnikiem można dawać, jak jest wystarczająco miejsca za wiszącym wymiennikiem, jak miejsca niema, to trzeba robić dolną cegłę (podłogę palnika)  z minimalnym pochyłem, lub prostą, jak napisał kolega wyżej. Gzyms dać zrobiony z kawałka blachy 2-3 cm szerokości,  lub pasek wycięty z szamotu. Jak wszystko będzie działać można spróbować całość podnieść do góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

d80 no to masz odpowiedź samego mistrza. Też walczyłem z tym projektem i teraz jestem już w pełni zadowolony z efektu. Ale nerwów i przeróbek mnie to kosztowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie dziękuje bardzo za wszystkie odpowiedzi !

Po pierwsze problem z paleniem jak się okazało leżał w zatkanych otworach wentylacyjnych (2 x rury kanalizacyjne 110mm). Na lato pozakładałem dekle żeby mi myszy nie wchodziły... jeden dekiel miał trochę dziur fi 4mm dla zapewnienia minimalnej cyrkulacji powietrza.

Po drugie powiększyłem dysze do 105 X 50 mm - wielkiej poprawy nie odnotowałem.

Po trzecie pozatykałem te otwory na ruchome ruszta (tj odpopielacz) w dolnej części palnika a także otwór na środku. Ta zmiana przyniosła największą poprawę.

Po czwarte zamontowałem po drugiej stronie palnika płytkę 30mm która ma za zadanie wytworzyć wiry - działa (jak na youtube) ale wydaje mi się , że za bardzo tłumi wylot - mój wiszący wymiennik ma tylko 65 mm więc płytka zabiera niemal połowę. Ile to dużo/mało miejsca na ten element ?

Chciałbym zrobić nowy spód palnika - z cegły o grubości 30mm - jak sądzicie będzie ok ?

Jak rozwiązać problem odpopielacza i niezbędnych wycięć w dolnej cegle ? Jedyne co mi przychodzi do głowy to zeszlifowanie odpopielacza w miejscu cegły. 

 

 

Pozdrawiam !

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w moim kotle obciąłem ruchomy ruszt (odpopielacz) i kończy się on na równo z podłogą palnika. Palnik wtedy położysz bezpośrednio na ruszta wodne. A ta płytka za palnikiem w 100% tłumi przepływ. Za dyszą powinny być komory wirowe. Mniej więcej tak to wygląda u mnie i D.P.

post-58465-0-47370600-1445163432_thumb.jpg

post-58465-0-28738200-1445163580_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam, jak tam wygladaja sprawy z przerobka,intrresuje mnie efekt koncowy czy moglbys kolego wrzucic zdjecie komory po przerobkach. Szacunek dla wszystkich za wiedze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witm mnie też interesuje czy w tym temacie dalej się coś dzieje,mam taki sam piec i też chciałbym go usprawnić

Kolego D80 czy dałeś radę przerobić to wszystko i czy rzeczywiście to działa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem z autorem na priv i przeszedł on z powrotem na górne spalanie, osobiście też kombinował zrobić z nwt ds-a, zrobiłem palnik Dikij Petja ten pierwszej generacji ale bez płytki z tyłu (brak miejsca) zmniejszyła ruszt i wszystko grało ale na drewnie, na węglu kopcil niemiłosiernie, może to wina węgla 33, narazie pale w nim od góry i jest lepiej niż w wersji z palnik iem, ogólnie z kim nie napiszesz kto jest posiadaczem nwt to nikt nie jest zadowolony z wersji ds, jakiś nieudany ten kocioł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam,czyli palisz od góry,a jak to robisz? podkładasz coś później czy ładujesz cały piec i czekasz aż się wypali i znowu rozpalasz. A dorabiałeś jakieś dodatkowe klapki powietrza w drzwiczkach zasypowych ,albo gdzie indziej, czy podajesz PG przez ruszt,

Ja swojego też trochę zacząłem przerabiać,ale bez jakiegoś dobrego efektu ,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pale od góry, zaslepilem przestrzeń pod i za wiszącym wymiennikiem (warunek musi być szczelnie) do tego musiałem zmniejszyć ruszt o około 1/3 przewymiarowany kocioł i to znacznie,powietrza wtórnego nie musisz dorabiać gdy masz po boku nawiewy działają identycznie, pg idzie z pod rusztu, na chwilę obecną wróciłem do dmuchawy z sterownikiem pid gdyż zakupiłem jakiś koksujacy węgiel i po skoksowaniu miarkownik nie dawał rady i zostawalo dużo koksu, teraz pale mieszankę węgiel miał od góry, zasypuje jednorazowo, ilość zależy od temp na zewnątrz, stalopalnosc w granicach 10 h, ogólnie nie dorzucam niemam takiej potrzeby, dom trzyma ciepło, ogólnie jestem teraz zadowolony, wcześniej była masakra. Przerabialem go na ds robiąc palnik Dikij Petja ten pierwszej generacji, na drzewie paliło się super, lecz tak jak pisałem wcześniej węgiel który posiadam nie nadawał się do tej wersji, bardzo kopcil, mam go około 1.5t więc muszę go spalić mieszając go zmialem bo tylko wtedy w miarę czysto go spałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jak w temacie chciał bym usprawnić palenie w Sas Nwt 17kw bo na chwilę obecną jestem Januszem Palenia. Koledzy już walczą z tematem od 2015 i dlatego chciałem zapytać co udało sie wywalczyć jakie rozwiązanie jest optymalne. Kolega SebekKry opracował palnik i DP z kolei kolega Dioob opisuje to co spotykałem na innych forach czyli zatkać dół i zasypać przestrzeń za wymiennikiem.

Osobiście bardziej przychylał bym sie rozwiązaniu SebekKry tylko na zdjeciu nie wszystko dla mnie jest oczywiste ;/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak długo walczyłem z moim defro optima że w końcu go sprzedałem i kupiłem kocioł z podajnikiem , nie wiem jak twój ma konstrukcję czy podatną czy nie ale w moim efekty były mizerne i ten wstrętny dym podczas dokładania , jednym słowem jako górniak to on był typu zasyp rozpal zapomnij a jako dolniak rozpal zasyp zakopć całą piwnicę docinaj co drugi dzień szamotki rób odlewy z betonu żaroodpornego i siedź w piwnicy pół roku tylko po to aby w końcu z ulgą to rozwalić i szczęśliwie palić jako górniak , górniak nie jest zły i spalisz każdy rodzaj opału zwłaszcza ten tańszy czyli koksujący który notabene pali się o ok 100% dłużej od płomiennego typu Piast czy Zimowit , przemyśl sprawę ze dwa razy pokombinuj ile się da a i tak dijdziesz do wniosku a po co mi to było . tak to u mnie wyglądało .ale może konstrukcja twego kotła jest bardziej podatne .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nwt ma za mala odleglosc pomiędzy wiszacym wymiennikiem a pierwsza ściana ,jest ok 7 cm i tu jest problem,wkladajac płytkę 3,2 cm zmniejsza nam się prześwit do połowy i pojawiaja się problemy z ciągiem kominowym. Po kilku wersjach palnika przerobka na gs była najlepsza wersja. Obecnie też mam zamontowany podajnik i po przejściach ze smieciuchem jestem bardzo zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.