Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Z Podajnikiem - Jakie Grzejniki?


Dżoana

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy Forumowicze!

Od wielu dni studiuję zagadnienie doboru pieca oraz poszczególnych elementów mojej instalacji C.O.

Proszę Was o pomoc w rozwianiu moich wątpliwości.

 

Po krótce przedstawię charakterystykę mojego domu:

 

Budynek parterowy(poddasze nieużytkowe) budowany od 2014 r. na etapie wykończenia.

Powierzchnia użytkowa 120 m + 40 m garażu z kotłownią, który również będzie ogrzewany (garaż przyklejony do bryły budynku z przejściem) – więc liczę 160 m.

Budynek będzie raczej dobrze izolowany – 20 cm styropianu na ścianach, 15 cm fundament, około 25 cm waty jako ocieplenie dachu, okna nowe – 2 szybowe z roletami.

 

Instalacja C.O. z kotłem na paliw ostałe – ekogroszek. Instalacja wykonana w miedzi w układzie otwartym. Układ pompowy z zaworem 4D

5 grzejniików + 4 pętle podłogówki.

 

Wg wyliczeń z ciepłowłaściwe.pl i innych kalkulatorów – wynika, że w najzimnjszy dzień II strefy, w której mieszkam mój budynek będzie potrzebował  ok 7 KW – propozycja dla kotła z podajnikiem to 7-10 KW

 

W projekcie jest przewidziane 24 KW dla takiego pieca – ale wiem, że jest to zdecydowanie za dużo i przymierzam się do zakupu pieca Ogniwo Eko Plus 10 KW lub SCAM P-Premium 12 kW.

Naczytałam się wiele o tych kotłach i wydają się być dla mnie odpowiednie (dobre palniki do spalania nawet gorszych paliw, dobre zautomatyzowane sterowniki)

 

Mam jednak mimo wszystko pewne wątpliwości:

 

1.    Czy kocioł Ogniwo Eko Plus rzeczywiście da radę w moim domu w przypadku siarczystych mrozów? W DTR moc jest jedynie w zakresie (3-10 kw) dla OEP 10, SCAM P_PREMIUM ma zakres 3-15 KW.

 

2.    Obawiam się o zapas mocy dla CUW (zasobnik ok 150-200l), który chyba nie jest brana pod uwagę w wyliczeniach na ciepłowłaściwe.pl (woda użytkowana rozsądnie przez rodzinę 2+1)

 

3.    Problem pojawił się na etapie wyboru grzejników. Ponieważ instalacja jest miedziana, grzejniki aluminiowe odpadają, stalowe są rozwiązaniem jedynie pośrednim (konieczność dolewania inhibitora korozji) – daltego zainetresowały mnie grzejniki MIEDZIANE. Te jednak najczęściej są grzejnikami konwektorowymi wykonanymi całkowicie z miedzi, o bardzo małej pojemności wodnej oraz bezwładności. Nie ukrywam, że jestem zainteresowana ich zakupem, wiem że świetnie sprawdzałyby się z kotłami kondensacyjnymi.
Jak natomiast ma się sytuacja z kotłami na paliwo stałe z podajnikiem w układzie pompowym? Czy instalacja C.O. z dużą pojemnością wodną (choć kocioł Ogniwo Eko plus ma jej zaledwie 46l !) będą dobrze współgrały z grzejnikami o tak małej pojemności wodnej? Czy będzie to ekonomiczne?

 

Proszę Was o rady w tym temacie.

Pozdrawiam J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moc kotła w zupełności wystarczy. Wyliczonej mocy potrzebujesz przy -20stC tj parę dni w sezonie. Przez pozostałe dni przy średniej temperaturze ok 0stC połowa tego. Do CWU dodaje się 2-3kW więc kocioł 10- 12 kW jest ok. Jeśli poddasze masz nieużytkowe nie ma potrzeby ocieplania połaci dachu, wystarczy ocieplić sam strop

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hajtaler428 dziękuję za odpowiedź. Czyli podarować sobie ocieplenie wełną dachu, inwestując w dociepleniae stropu?

Najbardziej nurtuje mnie sprawa grzejników o małej pojemności wodnej. Czy sprawdza się przy kotle na paliwo stałe? (grzejnik miedziany konwektorowy 2000 W - okolo 1l w porównaniu ze stalowym - kolo 6l.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z grzejnikami Ci nie pomogę bo zwyczajnie się nie znam ;) Co do kotła i ocieplenia to miałem ten sam problem ale jestem po lekturze forum i licznych konsultacjach i w tym temacie mogłem się udzielić

Co do ocieplenia to przy poddaszu nieużytkowym wystarczy ocieplić sam strop jeżeli nie planujesz tam wchodzić ani niczego składować to wystarczy wełna rozwinięta luzem 2 warstwy "na zakładkę"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu trzeba napisać "Nie pakuj śmieciucha do nowego domu!" (cytat ze stopki postów Juzefa") Niestety koleżanka nie chce słuchać i jest kolejną która z uporem maniaka chce do ocieplonego domu pakować kocioł na paliwo stałe. Koleżanka zastanawia się czy kocioł 10 kW da radę ogrzać jej dom w najzimniejsze dni, a nie zastanawia się co zrobi z nadmiarem mocy przez pozostałe dni. Na dużym obszarze kraju oblicza się zapotrzebowanie na moc na temperaturę -20C. Tylko że tych dni z taką temperaturą jest ..... własciwie trudo napisać ile, w moim mieście w ubiegłym sezonie nie było takich dni wcale i zamiast zastanawiać się nad ogrzewaniem przy temperaturze -20C trzeba się zastanowić nad tym jak grzać przy temperaturze +5 do 0 bo takie są przez większość sezonu. Ile wtedy będziesz potrzebować mocy kotła ( może 2 a może 3 kW)? Prawda jest brutalna kotły na paliwo stałe nie nadają się do nowych domów o niskim zapotrzebowaniu na energię! Ba często architekci nie przewidują w takich domach pomieszczeń kotłowni tylko pomieszczenia tech. Radzę sprawdzić czy "twoja kotłownia" spełna wymagania kotłowni na paliwo stałe? Dla takiego domu optymalne rozwiazanie to PC lub kondensacyjny kocioł gazowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aler428 dziękuję za odpowiedź. Czyli podarować sobie ocieplenie wełną dachu, inwestując w dociepleniae stropu?

Najbardziej nurtuje mnie sprawa grzejników o małej pojemności wodnej. Czy sprawdza się przy kotle na paliwo stałe? (grzejnik miedziany konwektorowy 2000 W - okolo 1l w porównaniu ze stalowym - kolo 6l.)

 

Witaj Joanno,

 

Według mnie wystarczy kocioł Skam-P Plus 7 kW o mocy maksymalnej 10 kW  - ma on większy zakres regulacji mocy "w dół" bo palnik ma mniejsze wyjście paliwa niż w wersji 12 kW [od OEP znacznie mniejsze] więc będzie lepiej pracował, zwłaszcza, że przez 80% sezonu wystarcza do ogrzania domu 30% zapotrzebowania maksymalnego na ciepło.

 

Mam u siebie 185 m2 [w tym 24 m2 ogrzewanego garażu] i u mnie taki kocioł by wystarczył [od kilku lat mam ciepłomierz i robię pomiary między innymi zapotrzebowania domu na ciepło], więc tym bardziej wystarczy przy lepiej niż u mnie ocieplonym domu o powierzchni 120 m2 + 40 m2 garażu.

 

Zasobnik 150 litrów spokojnie wystarczy - mam u siebie 120 na rodzinę 2+2 [codzienne kąpiele w sporej wannie].

 

Grzejniki o małej pojemności wodnej jak najbardziej będą dobre [oczywiście powinny być z głowicami termostatycznymi], instalacja będzie bardziej dynamicznie pracować, sprawdź jednak ceny i porównaj z ceną grzejnikó stalowych oraz inhibitora korozji [dolewa się go 2-3% a 5 litrów porządnego kosztuje 290 zł].

 

Pozdrawiam,

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu trzeba napisać "Nie pakuj śmieciucha do nowego domu!" (cytat ze stopki postów Juzefa") Niestety koleżanka nie chce słuchać i jest kolejną która z uporem maniaka chce do ocieplonego domu pakować kocioł na paliwo stałe. Koleżanka zastanawia się czy kocioł 10 kW da radę ogrzać jej dom w najzimniejsze dni, a nie zastanawia się co zrobi z nadmiarem mocy przez pozostałe dni. Na dużym obszarze kraju oblicza się zapotrzebowanie na moc na temperaturę -20C. Tylko że tych dni z taką temperaturą jest ..... własciwie trudo napisać ile, w moim mieście w ubiegłym sezonie nie było takich dni wcale i zamiast zastanawiać się nad ogrzewaniem przy temperaturze -20C trzeba się zastanowić nad tym jak grzać przy temperaturze +5 do 0 bo takie są przez większość sezonu. Ile wtedy będziesz potrzebować mocy kotła ( może 2 a może 3 kW)? Prawda jest brutalna kotły na paliwo stałe nie nadają się do nowych domów o niskim zapotrzebowaniu na energię! Ba często architekci nie przewidują w takich domach pomieszczeń kotłowni tylko pomieszczenia tech. Radzę sprawdzić czy "twoja kotłownia" spełna wymagania kotłowni na paliwo stałe? Dla takiego domu optymalne rozwiazanie to PC lub kondensacyjny kocioł gazowy.

 

Mak, zdaję sobie sprawę z niższego zapotrzebowania na energię przez większość sezonu, ale w tej chwili to dla nas jedyne rozwiązanie (gazu nie mamy, PC to w tej chwili dla nas za duży wydatek). Dzięki za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A odpowiednie pomieszczenie dla kotła posiadasz? Niestety z tym jest często problem o czym wspominałem. Warto zatem zacytować obowiązujace " rozporzadzenie o warunkach tech......" i przypomnieć warunki jakie musi spełniać pomieszczenie, aby nie zderzyć się z biurokratyczną machiną która może nie dopuścić budynku do zamieszkania. Warunki bezwzględne to odpowiedni kanał spalinowy o odpowiedniej średnicy i wysokości i odpowiednim ciągu ( co znajdziesz w DTR kotła który wybierzesz) , oraz kanał wentylacyjny o wymiarach kratki 14x14 cm, kanał nawiewu (zetka) o powierzchni min 200 cm2 i odpowiednia kubatura z czym jest przeważnie największy problem. Dla kotła do 10 kW minimalna kubatura to 30 m3 jednocześnie wynosi co najmniej 4m3 na każdy kW mocy kotła oraz zapewniony dopływ powietrza w ilości 10 m3 na kW mocy. Kolejna rzecz to w DTR kotła znajdziesz  wytyczne dotyczące sposobu montażu a właściwie minimalne odległości kotła od ścian. Znając wymagania można sobie policzyć powierzchnię  pomieszczenia, co przeważnie doprowadza do rozpaczy właścicieli małych domków szczególnie tych bez piwnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za zwrócenie uwagi na ten aspekt, oczywiście wszystkie wymienione przez Ciebie warunki są spełnione. Od samego początku powstawania budynku zwracam uwagę, by instalacja była wykonana z zachowaniem wszystkich wytycznych, o których wspomniałeś. W projekcie jest przewidziana kotłowania dla pieca na paliwo stałe o mocy 25 KW, więc 10 KW analogicznie także nie stanowi problemu. Przeczytałam kilkukrotnie DTR obu kotłów którymi jestem zainteresowana, odpowiadają

one wymiarom kotłowni wraz z zapasem na miejsce do czyszczenia jego elementów. Jedynym problemem jest niskie wyjście czopuch z tyłu kotła OEP, ale myślę, że redukcja kolanami powinna zmieścić się na około 30 cm wolnej przestrzeni za kotłem)

Wciąż studiuję zaganiania które sprawiają mi trudność.  Największą zagwozdkę mam na tę chwilę z wyborem odpowiednich grzejników. Z dostępnych informacji wynika, że w przypadku instalacji w układzie otwartym na paliwo stałe (wykonanej z miedzi) najlepszym rozwiązaniem byłby zakup grzejników żeliwnych  :( które nie koniecznie mnie satysfakcjonują (zresztą lepiej sprawdziłyby się w przypadku instalacji grawitacyjnej, u mnie natomiast w systemie automatycznym - pompowym już niekoniecznie).

Rozważam zatem zakup grzejników miedzianych, niestety mają one małą pojemność wodną, której się obawiam. Nie wiem czy grzejniki mające w sobie niespełna 1 litr wody będą dobrze pracowały z kotłem podnośnikowym? Z racji ich bardzo szybkiej relacji na temperaturę w połączeniu z termostatami, jak to się będzie miało do pracy kotła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Joanno,

 

Według mnie wystarczy kocioł Skam-P Plus 7 kW o mocy maksymalnej 10 kW  - ma on większy zakres regulacji mocy "w dół" bo palnik ma mniejsze wyjście paliwa niż w wersji 12 kW [od OEP znacznie mniejsze] więc będzie lepiej pracował, zwłaszcza, że przez 80% sezonu wystarcza do ogrzania domu 30% zapotrzebowania maksymalnego na ciepło.

 

Mam u siebie 185 m2 [w tym 24 m2 ogrzewanego garażu] i u mnie taki kocioł by wystarczył [od kilku lat mam ciepłomierz i robię pomiary między innymi zapotrzebowania domu na ciepło], więc tym bardziej wystarczy przy lepiej niż u mnie ocieplonym domu o powierzchni 120 m2 + 40 m2 garażu.

 

Zasobnik 150 litrów spokojnie wystarczy - mam u siebie 120 na rodzinę 2+2 [codzienne kąpiele w sporej wannie].

 

Grzejniki o małej pojemności wodnej jak najbardziej będą dobre [oczywiście powinny być z głowicami termostatycznymi], instalacja będzie bardziej dynamicznie pracować, sprawdź jednak ceny i porównaj z ceną grzejnikó stalowych oraz inhibitora korozji [dolewa się go 2-3% a 5 litrów porządnego kosztuje 290 zł].

 

Pozdrawiam,

Grzegorz

 

Grzegorz - dziękuję za odpowiedź. Zagłębię się w temat Scama 7 KW, choć przyznam że aż taka mała moc mnie trochę przeraża.

 

Największą zagwozdkę mam jednak z grzejnikami. W przypadku stalowych (poszukuję gładkich) i miedzianych konwektorowych cen jest porównywalna, więc nie jest to dla mnie wyznacznikiem. Chciałabym, żeby instalacja była wykonana i pracowała w najlepszy i najbardziej ekonomiczny sposób.

 

Może myślę nieco starodawnie, ale wg mnie jednak instalacja z jednorodnego materiału będzie miała najmniejsze ryzyko korozji, a inhibitorowi korozji jakoś nie do końca ufam. Płyn wlewany jest jeden raz, a procesy tlenowe będą zachodziły chyba długofalowo. Dla mnie to trochę obchodzenie problemu, aczkolwiek specjalista ze mnie mierny, więc proszę o wyprowadzenie z błędu jeśli się mylę.

 

Rozważam wszelkie możliwe rozwiązania i stwierdzam, iż wiele zalet posiadają grzejniki żeliwne (w przypadku instalacji z kotłem podajnikowym w systemie otwartym wykonanym z miedzi). Nowoczesne jednak nie zachwycają designem, a te ładniejsze mają zaporową cenę.

Dlatego wciąż po głowie chodzą mi te miedziane, konwektorowe. Czy większa w tym przypadku dymanka pracy instalacji, o której wspomniałeś, nie rodzi jakiś problemów natury technicznej dla kotła podajnikowego? Czy nie jest tak, że grzejniki osiągające odpowiednią temperaturę i przykręcane na termostatach wymuszają pracę kotła na niższej mocy, co oczywiście nie jest moim zamierzeniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku kotła stalowego i miedzianej instalacji można spokojnie zastosować grzejniki stalowe panelowe byle nie aluminiowe segmentowe bo można sobie zafundować wytwornicę wodoru w budynku .

Jeśli chodzi o zawory termostatyczne na grzejnikach i współpracę ich z kotłem to nie ma problemów technicznych a jedynie może się pojawić dyskomfort w ich użytkowaniu polegający na syczeniu /szumieniu zaworów zwłaszcza w godzinach nocnych gdy część zaworów się zamyka całkowicie . Aby uchronić się przed tym zjawiskiem wystarczy tylko zastosować w układzie pompę CO tzw. adaptacyjną . Warto również zrezygnować z zaworów termostatycznych na niektórych grzejnikach ( stosownie do projektu instalacji ) dobierając staranniej ich wielkość (moc ) do danego pomieszczenia ( aby go nie przegrzewać ) a zapewnić stały odbiór ciepła z kotła na poziomie jego mocy minimalnej .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Producenci grzejników dmuchają na zimne, a właściwie zachowują się tak jak na rynkach europy zachodniej gdzie praktycznie nie spotyka się instalacji w układzie otwartym dlatego zalecają stosowanie grzejników w takich instalacjach. Rynek polski jest specyficzny właśnie przez to że wiekszość inwestorów myśli tak jak Ty. I jest problem ze spełnieniem wymagań gwarancyjnych. Nie dajmy się zwariować grzejnik stalowy nie przerdzewieje po pierwszym ani drugim roku eksploatacji warunek będziesz opróżniać instalacji, chociaż prawdą jest że montaż w układzie otwartym powoduje utratę gwarancji Zresztą jak dobrze poszukasz to znajdziesz kocioł do układu zamkniętego co twoje problemy rozwiąże.. Grzejniki miedziane też bez problemów powinny współpracować z kotłem na paliwo stałe a mała pojemność wodna  jest ich zaletą nie wadą. Szczególnie dobrze sprawdzają się w instalacjach z kotłem gazowym która jest dużo łatwiejsza do regulacji. Grzejniki żeliwne znowu wracają szczególnie tam gdzie wystrój domu jest w stylu retro i tam gdzie trzeba wymienić np w starych instalacjach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mac65 - najrozsądniej byłoby zrobić właśnie w sposób, który opisałeś - zapewnić możliwie stały odbiór ciepła na poziomie mocy nominalnej kotła. Jednak w budynku będzie zaledwie 5 grzejników - 3 w sypialniach (ok 500 w ) + jeden w garażu (ok 1500 W) + jeden w salonie (2000 W). Nie bardzo wiem, którego najlepiej byłoby nie wyposażać w termostat - chyba garażowego?  Dodam, że oprócz tego kotłem będzie zasilany baniak CUW ok 150 l + ok 40 m podłogówki w 4 obwodach. Latem CUW podgrzewane elektrycznie - prawdopodobnie przepływowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mak - żeliwiaki to ostateczność, jeśli nie wpłynie to znacząco na żywotność instalacji i pieca, wolałabym jednak bardziej delikatne. 

Co do układu zamkniętego - instalacja jest już częściowo wykonana, a ja obawiam się jednak układu zamkniętego, prawdę mówiąc nie wiem też jakie wyniknąłby z tego zalety dla mnie jako użytkownika.

 
"Grzejniki miedziane też bez problemów powinny współpracować z kotłem na paliwo stałe a mała pojemność wodna  jest ich zaletą nie wadą." - mógłbyś rozwinąć nieco tę myśl? Co zyskuję zmniejszając pojemność wodną instalacji, montując grzejniki o małej pojemności wodnej? Czy w tym przypadku również powinnam tak jak poradził mac65 nie zakładać termostatów na wszystkich grzejnikach?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzejniki miedziane nie powstały z myślą o instalacjach z kotłem na paliwo stałe ale dla instalacji z kotłami gazowymi, a tam niska pojemność wodna jest zaletą nie wadą. Jak byś miała instalację grawitacyjną to wogóle się do niej nie nadają bo grawitacja nie pójdzie.

Starałem się wszystkimi sposobami wybić Ci z głowy kocioł na paliwo stałe. 40 m2 podłogówki i ... 5 grzejników , .....kobieto daruj sobie ten kocioł. (!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) Bo to będzie totalna porażka. Napisz coś więcej o samej instalacji i sterowaniu Będzie 4D ale co z podłogówką. Jak zamierzasz regulować temperaturę zasilania na podłogówkę? Jak zbudowana jest sama instalacja? No narysuj jakiś schemat, wszystko jest na jednym obiegu czy obieg grzejnikowy jest oddzielony od obiegu podłogówki?  Na jaką temperaturę zasilania dobierasz grzejniki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instalacji grawitacyjnej nawet nie biorę pod uwagę. Instalacja będzie pompowa. Schematu nie narysuję, ponieważ nie jestem na tyle biegła w sprawach technicznych..

Instalacja wykonana z miedzi z podłączonym do kotła zasobnikiem CUW, bez cyrkulacji. Hydraulik proponuje mi zawór 4D, choć akurat Ogniwo chyba nie wymaga ochrony powrotu. (przy okazji eCoal nie steruje zaworedm 4D, więc trzeba będzie go połączyć z TECH, lub poczekać na nowy sterownik eCola, który już powoli montują w OEP i ma być dostępny w ciągu kilku tygodni).

Osobny obieg na podłogówkę (termostatyczna mieszająca grupa pompowa - 4 obowdy) i osobny na kaloryfery oczywiście. Temperatura zasilania grzejników w kotłach na paliwo stałe to zdaje się 75/65/20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogniwo obecnie wymaga 55 na powrocie, było 40.

Nowa wersja sterownika eCoala obsługuje już zawór N-drożny z siłownikiem.

Dzisiaj wysyłałem RBRa koło Zwardonia z nowym eCoalem, także nie za kilka tygodni bo już jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wymaga tylko zaleca do prawidłowego spalania a to jest różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wymaga tylko zaleca do prawidłowego spalania a to jest różnica.

Spójrz na 1.3.4 w DTR

http://www.ogniwobiecz.com.pl/wp-content/uploads/2015/05/dtr_eko_plus.pdf

Dla mnie jak piszą w DTR że minimalna temp. powrotu 55 to ja rozumiem że tak wymaga producent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście. Zwracam honor. W poprzedniej było -Zalecana temp do prawidłowego spalania -

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Forumowicze!

 

3.    Problem pojawił się na etapie wyboru grzejników. Ponieważ instalacja jest miedziana, grzejniki aluminiowe odpadają, stalowe są rozwiązaniem jedynie pośrednim (konieczność dolewania inhibitora korozji)

Proszę Was o rady w tym temacie.

Pozdrawiam J.

Witam 13 lat mam Purmo grzejniki stalowe płytowe,przeżyły już jeden kocioł C.O . nie widzę żadnego problemu i potrzeby dolewania  inhibitora korozjii ,ja nie dolewałam ,cała instalacja z miedzi ,drugi kocioł z podajnikiem  też jest stalowy.  ;)

U Rodziców płytowe grzejniki wiszą  25 lat instalacja miedziano stalowa tylko woda .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzisiaj wysyłałem RBRa koło Zwardonia z nowym eCoalem, także nie za kilka tygodni bo już jest :)

 

Dzięki za dobre wieści  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam 13 lat mam Purmo grzejniki stalowe płytowe,przeżyły już jeden kocioł C.O . nie widzę żadnego problemu i potrzeby dolewania  inhibitora korozjii ,ja nie dolewałam ,cała instalacja z miedzi ,drugi kocioł z podajnikiem  też jest stalowy.  ;)

U Rodziców płytowe grzejniki wiszą  25 lat instalacja miedziano stalowa tylko woda .

 

Jednak w tym przypadku grzejniki nie podlegają gwarancji.

Ze strony producenta: "Dopuszcza się montaż grzejników płytowych PURMO w niewielkich instalacjach systemu otwartego ( do mocy 25 kW ) pod warunkiem używania w tych instalacjach dopuszczonych do stosowania inhibitorów korozji."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stalowe grzejniki wymagają określonego odczynu pH wody (8,5-9) oraz ochrony przed rozpuszczonym w niej tlenem (< 0,1 mg/l).
W praktyce oznacza to tzw. instalacje zamknięte lub układy otwarte z wodą zaprawioną,  np. inhibitorem korozji.
Dolewki świeżej wody wodociągowej zwiększają zawartość tlenu oraz zmieniają odczyn na kwaśny.

 

Montaż grzejników stalowych w inst otwartej z zastosowaniem inhibitora dopuszczają np Kermi, Purmo .

Kermi jest lepsze i raczej tańsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.