Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Pośiadam kocioł Defro Komfort eko 12kW i dom który ogrzewa to 120m2 w nowo wybudowany.

Problem polega na tym że ma wysoką temperaturę podajnika od 45 do 55 stopni.

Bywało że załanczł się alarm. Martwi mnie to że po sezonie będe miał do wymiany żmijkę przy tak opuszczonym opale w kolanie podajnika.

Proszę o pomoc ponieważ defro rozkłada ręce a ja bo rykam się z tym problemem. Jeśli chodzi o informacje o instalację proszę pytać odpowiem.

A sterownik kotła to K1Pv2. Kocioł pracuje w trybie normalnym a nie z użyciem Pid ponieważ nie jest wstanie wytrzymać dłużej niż 3h i załancz się alarm podajnika.

Za wszelkie odpowiedzi i podpowiedzi serdecznie dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam komfort eko 12kW i temp. 30-60℃ normalka przy takim palniku (zmijke to wymienisz, ale z powodu mokrego wegla a nie takiej temperatury) pale z PID temp. na piecu mam 70℃ ja na razie wszystko ok piec nie wchodzi mi w stan nadzoru pracuje caly czas. Sprobuj z pidem podnies temp na piecu ale jesli nie masz zaworu 4D to przy takiej zadanej nie da rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na piecu mam 60 ustawione. Do jakiej temperatury podnieść. Czyli spokojnie odpalić go w Pid. Jaką masz temp podajnika przy Pid. a co do zaworu to mam 4d z siłownikiem. Jeśli mogę wiedziedzieć to jak długo palisz tym kotłem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pale tym kotlem 2 sezon w tym roku zmienilem sterownik na K1P wczeniej mialem aglux tez z pid zobacz fotke tam sa temperatury. I jeszcze wykres pracy kotla.

post-57283-0-17886000-1420295687_thumb.jpg

post-57283-0-47034400-1420296006_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak masz ustawioną temp ochrony powrotu? No ile spalasz groszku w sezonie albo do tej pory?? Mi 4 worki 25kg na 6 dni. No i rozumiem że przesłona dmuchawy otwarta cały czas. Spytam o ustawienie mocy kotła i wentylatora jeszcze to jest istotne!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zrobiłem jak radziłeś. Kocioł przełączony w Pid i po 2 godzinach temperatura zasobnika 65 stopni i dym w zasobniku. Niewiem co jest powodem takiego wzrostu temperatury.

Ma ktoś jakiś pomysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasobnik szczelny. Spradzałem pare razy. Brak pomysłu. Nawet zauważyłem że po otwarciu zasobnika temperatura zasobnika opada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka masz ustawiona granulacje wegla na sterowniku, ustaw na granulacja drobna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wwoytek nie wprowadzaj innych w błąd zwłaszcza nowych użytkowników.Normalna temperatura podajnika to 30-40 stopni zwłaszcza zimą i tylko Ty z uporem twierdzisz ,ze 60 stopni to norma.Dlaczego nie dajesz sobie przetłumaczyć,że Defro robi kiche w podajnikach małej mocy.Uważasz ,że Twój model jest najlepszy ,bez wad .Przekonasz się jak upalisz końcówkę ślimaka.Poprzedniej zimy poświęciłem sporo czasu i nerwów nim znalazłem przyczynę przegrzewania się podajnika w najdroższych kotłach na rynku.Zgłosiłem to do szefa serwisu Defro ale on chyba ze strachu przed właścicielem bał się wprowadzić jakąkolwiek zmianę.Uważam ,że ten facet ze swoją odpornością na nowe pomysły powinien sprzątać plac.Wracając do tematu to granulacja węgla nic tu nie zmieni.  bartas0086 daj znać na ile zmniejszyleś temp. podajnika po korektach kol.wwoytek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

60℃ upali koncowke palnika, to chyba ty nie wiesz co piszesz, poczytaj przy jakiej temp. dopiero zachodza zmiany w stalach weglowych. Szkoda, ze nie zrobilem fotki jak czyscilem slimak w postoju letnim, koncowka slimaka w takich temperaturach i wyzszych wyglada idealnie!, slimak zjada korozja wzerowa na styku mokrego groszku z goracym powietrzem/weglem/rura... upalic go mozesz jak go wystrugasz z drewna. Co do kotla jaki posiadam to jescze nie pisalem na tym forum i innym, ze jest najlepszy. Poczytaj troche o metaloznastwie i korozji wzerowej stali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

60stopni jest na rurze zdala od paleniska i jeszcze na zewnątrz.To co piszę,to ku przestrodze a nie przeciw Tobie.Co do upalenia ślimaka to już widziałem kilkanaście i wcale nie były  WYSTRUGANE Z  DREWNA.Odnośnie metaloznawstwa to znam je od strony praktycznej -to mój zawód wykonywany i wyuczony.Twoja teoria na gorący podajnik ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po korektach które wprowadziłem po doradztwie kolegi "wwoytek" nie przyniosły oczekiwanych spadków temperatury zasobnika. Praca z Pid w moim kotle jest niemożliwa doprowadza do zasypania kotła po uprzednim alarmie o temp zasobnika. Temperatura spada po dłuższym otwarciu pokrywy zasobnika lub gdy następuje duże zapotrzebowanie ciepła lecz nigdy nie uzyskałem przy stałym paleniu temperatury od 30 do 40 stopni. Jaki  jest defekt palników defro o małej mocy?? Jest jakaś szansa na poprawienie tego błedu? Jeśli niechcesz pisać to poproszę wiadomość na PRIV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Defro Eko 12KW,sterownik bez PID,palę pierwszy sezon.Kiedy bawiłem sie w ustawienia parametrów kiedyś także załączył mi się alarm podajnika(wysoka temperetura).

U mnie pomogło zwiększenie częstotliwości podawania węgla(ponieważ żar jakby się cofał).Obecnie temp.podajnika to zakres temp.39-42*C.

Jeżeli mogę coś zasugerować to wyłącz PID :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie mam wyłaczony PID lecz i tak temperatura 50 stopni najmniej to 45stopni. Nawet zwiększałem ilość podawania aż przesypywał palenisko ale nie zmiejszyło to temperatury. Wygląda to tak jakby kocioł łapał lewe powietrze przez rurę podajnika. Oglądałem wszystko dokładnie i nic nie widać. Piec niebył rozkręcany do montażu w kotłowni. Sam niewiem co jest przyczyną. Co do pracy w Pid zauwarzyłem że temperatura wzrasta zaraz po otwarciu przesłony w wentylatorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie pracuje teraz z temp. slimaka 65℃ i nie psuje sobie tym glowy max to 68℃, chyba taki urok 12kW, jaka przyslone na wentylatorze masz na mysli?, ja mam otwarta na stale klapke ta z nakretkami do regulacji, pale z PID

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co sądzicie aby doposażyć kocioł w strażak i spróbować palić peletem??

A co do tej temperatury niema nikt pomysłu co z tym zrobić!!

Ja mam groszek 28MJ może kupić 24MJ.

Wydaje mi się że mam zbyt mały odbiór ciepła i to jest przyczyną ale do końca nie jestem przekonany ponieważ jeśli bym chciał ogrzewać tyko wode CWU to odbiór ciepła był by tylko w momęcie pobrania znacznej ilości wody. Czyli rano i wieczorem. Cały czas męczy mnie to dlaczego nie da rady palić w PID!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do "dougboy" wspolczynnik mocy kotla = 0 wspolczynnik wentylatora = 0 pale z PID sterownik K1P (w wyborze mocy posiada min. moc 15kW i w gore) moj kociol to 12kW, ale parametry dla PID (w menu serwis/ parametry mocy zmienione dla ktla 12kW w pisane z sterownika K1Pv2) na takich wspolczynnikach tzn 0/0 pracuje super oscyluje wokol zadanej 70℃ bez wchodzenia w nadzor. Wegiel miejscowy dostawca eko deklarowany 27-29MJ, ale... pierwsze palenie jesienia po lecie i tragedia! wegiel spiekal sie strasznie robil wielkie pionowe sople ktore spadaly niedopalone i wyciagaly za soba niespalony eko, zadne regulacje i zmiany nie pomagaly, dopiero wymiana na inny eko (sprzedawca wymienil mi 1tone + gratis 150kg hehehe) no i wszystko sie zmienilo zero spiekow i sopli pionowych. Nie wiem co to za wegiel mial, ale tragedia, wymiane wegla na inny robil nie tylko u mnie, ale takze u znajomych u ktorych efekt spalania eko byl taki sam. Co do temp. slimaka to juz pisalem temp od 30 - 67℃ pale i jakos nie przejmje sie tym jest ok. Jak ma Ktos pomysl na obnizenie temp. chetnie po eksperymentuje, ale nie koniecznie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie  sytuacja z przegrzewającym sie podajnikiem tez miała miejsce... Paliłem ekogroszkiem z Katowickiego węgla...podobno bardzo dobry groszek (wysokokaloryczny)... ale niestety trzeba bardzo dobrze wyregulować kocioł, bo własnie temperatura podajnika jest za wysoka.... przeszedłem na ekogroszek z Kampanii węglowej i nie ma problemu z alarmem podajnika.... fakt faktem, ze temp. podajnika waha się w granicach od 42-52 stopni, ale nie jest to tragedią. piec chodzi na PIDzie i radzi sobie.... ustawiena bodajże wsp. wentylatora +7, wsp. mocy kotła +10... 

Powiedzcie mi tylko taką rzecz - co się dzieje jak zwiększam wsp. mocy kotła, a co jak zmniejszam....jaki jest efekt fizyczny takiej zmiany????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

Udało się rozwiązać problem z wysoką temperaturą podajnika i ponadto kocioł pracuje w PID.

A to wszystko dzięki koledze "bleto". To właśnie on nie poddał się i z uporem maniaka próbował dojść do przyczyny a nie jak kolega "wwoytek" twierdząc że ma wszystko najlepsze poddał się twierdząc że wszystko jest ok z tą temperaturą.

Teraz mam 26 do 30 stopni na zasobniku.

Wielkie dzięki "bleto"!!!!!

Temat uważam za zamknięty!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam wszystkich. Jestem posiadaczem Defro Komfort Eko 12 kW (od października 2013) i ten sam problem czyli za wysoka temperatura podajnika. Niestety palenie przy temp. podajnika 50-60 stopni spowodowało prawdopodbnie uszkodzenie ślimaka co objawia się częstym zrywaniem zawleczki.

Rozmowa w sobotę z serwisem defro potwierdziła moje obawy, gość zaraz po podaniu obajwów stwierdził, że palone za głęboko i uszkodzony ślimak na 3 zwoju (określił to standardową usterką)...oczywiście to nie podlega gwarancji. Nieważne, że ten piec przepalił dopiero jakieś 3,5 tony węgla! Na moje sugestie, że coś nie tak z konstrukcją palnika bo wysoka temp. zasobnika to problem który mam od listopada 2014 czyli odkąd zacząłem palić węglem 28-30MJ stwierdził, że jak się autem jezdzi po dziurach to zawieszenie nawet roku nie wytrzyma..szkoda gadać. Prześlę, jutro do defro zgłoszenie reklamacyjne z fotkami etc. aczkolwiek wiem, że nic nie wskóram i czeka mnie kupno ślmiaka za jedyne 200 zł brutto z przesyłką (cena podana przez defro).

Reasumując, problem wysokiej temp. podajnika w kotle 12kw to fakt i przy wysokokalorycznym węglu oraz niewielkim odbiorze ciepła (jeszcze nie mieszkam) powoduje uszkodzenie ślimaka (zaczyna się od zrywania okresowego zawleczki).

Panowie bleto i bartas0086 proszę o wsparcie w temacie jak sobie poradzić z tym problemem, bo nie mam zamiaru co dwa lata ślmiaka wymieniać...będę wdzięczny za info na PW lub tutaj.

Kolego wwoytek gwarantuje Ci, że będziesz miał problemy które tu opisałem- kwestia czasu.

PS: węgiel mam suchy, bez zanieczyszczeń etc.

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu posypia sie slowa krytyki w moja strone hehe, ale pale 2 sezon ze srednia temp. podajnika 50℃ ani razu nie mialem zerwanej zawleczki, zmiany w stali weglowej zachodza przy temp. blisko 500℃ wiec jaki ma wplyw temp. 50-60℃ na wytrzymalosc stali weglowej, a no taki nie wysoka temp. tylko mokry opal po rozkreceniu i wyciagnieciu slimaka z mojej dwunastki najwieksze zuzycie na slimaku bylo w miejscu gdzie jest granica mokrego wegla w rurze i cieplej stali/ powietrza tj. jakies okolo 15 cm. od boku kotla tam wytraca sie wilgoc powstaja kwasy/ agresywne srodowisko ktore powoduje korozje wzerowa na zmijce i walku, dodatkowo korozja na powierzchni tych elementow (tlenki) zmiekczaja powierzchnie stali, ktora szybciej sie sciera. Nie tylko w defro 12 zachodzi takie zjawisko. Nie wiarze kolego ze w 1 sezonie paliles suchym weglem... Lekarstwo naprawde suchy wegiel i nie bedzie korozji wiem to ze swojego doswiadczenia. No jeszcze sa slimaki z nierdzewki na allegro za 350zl ale co wtedy z rura slimaka, mokry opal + cieplo = korozja a tym samym zwiekszone zuzycie materialow stalowych. Jedyne rozwiazanie zadbac aby opal byl suchy. Co do zrywania zawleczki moze jakies drewniane kawalki ci go zablokowaly, sprawdzasz wegiel po wsypaniu do zasobnika, czy nie ma jakiegos niepotrzebnego syfu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem - suchy opał, bez zanieczyszczeń, drewna, kamieni etc.. W zeszłym sezonie może pierwsza tona była lekko wilgotna (w granicach rozsądku).

Ewidentnie problemy zaczęły się przy wysokiej temperaturze podajnika. Gość z defro dziwnym trafem zaraz wiedział o co chodzi (nawet nie mówiłem o wysokiej temperaturze!) - nie było pytań w stylu czy mokry opał, czy groszek OK, poprostu podał diagnozę prawdopodbnie trafną nawet nie widząc zdjęcia ślimaka.

W moim przypadku główny wpływ na stan ślimaka miała temperatura. Nawet zakładając  zawilgocenie i zjawiska o których piszesz to wątpliwym jest aby ślimak zeżarło po j1,5 sezony grzewczego - przez piec przeszło 3,5t węgla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.