Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dotacje, a skąd one się biorą, przecież to i tak masze pieniądze, które zanim do nas wrócą muszą przejść przez kila rąk urzędników i nie tyko, którym za tą pracę trzeba przecież zapłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Piecuch19 usunąłem, bo nie ma czym się chwalić. Gdyby to ode mnie zależało już dawno byłby zamontowany kocioł na gaz.

@carinus nie wiem jak to będzie wyglądać z tymi kontrolami. Obecnie jest zakaz montażu kotła z ręcznym załadunkiem bez bufora, ale jak widać instalatorzy kar się nie boją, więc kto wie, jeżeli skala takich montaży będzie duża to może czeka nas obowiązkowy odbiór przez serwisanta. Chociaż naprawdę nie wiem co można w tym kotle poprawiać, jest skonstruowany pod zbiornik akumulacyjny i w takiej konfiguracji pracuje dobrze i spala bezdymnie, a bufor to nie zbędny dodatek tylko bardzo wygodna sprawa.

Nie jestem za zakazem spalania paliw stałych, ani za zmuszaniem ludzi do wymiany kotłów, bo i tak prędzej czy później padną, więc siłą rzeczy będzie trzeba kupić kocioł spełniający normy. Ogrzewanie to jedna z podstawowych potrzeb fizjologicznych człowieka, więc w tej kwestii działania powinny być rozłożone maksymalnie w czasie, ale jak widać pod decyzjach, które zapadają UE + elita rządząca + lobby uważają inaczej, a my na forum możemy sobie tylko popisać wywody na ten temat.

Edytowane przez h3nio
  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoim ds ie  bezproblemowo i czysto spalam drewno  ..juz piaty rok.. bez bufora  .. podlogowka w calosci go zastepuje ..teraz spalam wegiel sprzed lat  i pali sie super i czysto  .  znaczy w prawdziwym ds ie  powinno dac sie te paliwa ladnie spalic ..oczywiscie problemem w tym moze byc zbyt slaby ciag kominowy  u niektorych uzytkownikow.  w takich wypadkach pozostaje wentylator wyciagowy . i to trzeba miec bardzo na uwadze ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Są prawdziwe oszczędności i pozorne oszczędności, które wprowadzają ludzi w błąd, jedne i drugie można oszacować.

Piecuch19 to są tylko słowa niepoparte żadnymi badaniami.

 Nie, nie zazdroszczę Ci tego DS-a bo ja do kotłowni chodzę raz na tydzień, a w tym roku nawet nie spaliłem 3 ton ekogrochu.

Jak ktoś zna firmę  Kotły  Sas to może się zdziwić.

SAS VESTA - pompa ciepła - Nowość!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założyłem już 2 niezależne klimatyzatory do grzania domu i przy takiej zimie 5kW teoretycznie powinno zapewnić mi niezależność od kotła.Jednak nie lubię kiedy cos mi nad głową dmucha przeciągiem więc do stałego grzania będzie podobna jak z firmy SAS pompa ciepła na bazie kompresora klimatyzacji.Kocioł jednak nie dostanie emerytury i tak długo jak to bedzie możliwe,pajęczynami nie zarośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Animus to są właśnie pozorne oszczędności.

https://499.pl/pl/p/Pompa-ciepla-Sas-VESTA-powietrze-woda/7761

Pompa za 100 tys. zł + przeglądy serwisowe + ewentualna fotowoltaika z wizją wymiany tej pompy po 15 latach lub gruntownej naprawy + koszty ewentualnych kredytów = kwota za którą mogę kupić węgla na ponad 40lat i kilka MPM-ów, oraz mówić że ogrzewanie mam za darmo, bo wcześniej zainwestowałem.

Jednak nie wiem czy tak długo będę mieszkał w tym domu? i nie wiem czy tak długo będę żył? Dlatego patrzę realnie i nie daję się ponieść owczemu pędowi czy aktualnie kreowanym trendom. Przykładów w historii jest wiele ( z wspaniałym kiedyś eternitem, czy ekologicznymi GS-ami z dmuchawami - badanymi). Brak stabilności prawnej w tym kraju wyklucza jakieś dalekowzroczne inwestycje, a posiadający fotowoltaikę mogą być za jakiś czas opodatkowani za korzystanie ze słońca. Zresztą jak poczekam to te drogie rozwiązania będą tanieć bo rynek nie zna próżni, a jest dla mnie bez różnicy gdzie je kupię (czy z dotacją bardzo drogie?, czy bez dotacji dużo taniej?

Moje badania są jak najbardziej realne bo bazują na realnie poniesionym koszcie ogrzania domu w okresie grzewczym, a nie w jakiejś przyszłości i nie w oparciu o reklamy producentów czy sprzedawców z teoretycznych wyliczeń. 

Załóż osobny temat o proponowanej przez Ciebie pompie to chętnie poczytam, a tu jest temat o MPM-mie i jego użytkowaniu. Jak masz jakieś osobiste doświadczenia czy problemy w użytkowaniu to chętnie pomożemy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Ci wytłumaczę bo nie masz nawet o tym  pojęcia, to nie jest cena tej pompki, tylko jest propozycja sprzedaży, dlatego tam są same dziewiątki w cenie, prawdziwa cena pewnie będzie już niedługo, to nowość. 

Za tyle to się kupi pompkę 50kW

https://499.pl/pompa-ciepla-st-air-evi-o-duzej-mocy-50-kw-p-2038.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inne kopciuchy trują sąsiadów z komina a ten na dodatek czadzi od środka domu podczas zaladunku. Taka ot ciekawostka, ukryty bajer dla zainteresowanych mpm ds. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz nauczyć się otwierać drzwiczki załadunkowe. Kolega @maronka nagrał filmik na YouTube jak należy to robić by nie dymiło na kotłownie. Za mały oryginalny otwór przegrody też przeszkadza w tym by dym był szybko wysysany z komory zasypowej. Jak zrobisz otwór 130cm' to dymu w kotłowni nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Piecuch19 napisał:

Musisz nauczyć się otwierać drzwiczki załadunkowe. Kolega @maronka nagrał filmik na YouTube jak należy to robić by nie dymiło na kotłownie. Za mały oryginalny otwór przegrody też przeszkadza w tym by dym był szybko wysysany z komory zasypowej. Jak zrobisz otwór 130cm' to dymu w kotłowni nie będzie.

Chyba jak wyciagne przegrode.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie da się inaczej. Też po zakupie byłem bardzo niezadowolony z oryginału tego kotła ( moje posty w tym temacie z listopada 2018r opisują moje niezadowolenie z palenia w tym kotle). Dlatego dostosowałem go do swoich warunków i teraz może być.Tu jest temat gdzie opisywałem swoje uwagi i przeróbki:

Może Ci coś pomoże.

Ja za Ciebie tego nie zrobię bo to nie mi dymi na kotłownie.

Możesz też sprzedać kocioł i założyć gaz lub pompę ciepła z fotowoltaiką jak sobie z nim nie radzisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@petronas tu jest kilka słów na tema ciągu komina: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/720-przeliczanie-ciągu-kominowego-m3min-pa/

A tu jest podręcznik dla technikum: https://books.google.pl/books?id=8RqdO4LkucMC&pg=PA114&lpg=PA114&dq=obliczanie+ciągu+kominowego&source=bl&ots=pGrl4T02gU&sig=ACfU3U0r8nPOvCTHlovSS1wNCUX-6eXs1A&hl=pl&sa=X&ved=2ahUKEwjzxeK30vznAhUeURUIHQjaCMA4FBDoATADegQIChAB#v=onepage&q=obliczanie ciągu kominowego&f=false

Hmm przejrzałem, ja się poddaje.

@Gregoryy może przegroda ze starej wersji 17-19kW rozwiązała by twoje problemy, to zawsze oryginał, a że ktoś się pomylił przy wysyłce, no cóż... Spróbuj przedstawić swój problem producentowi, może będą w stanie zaproponować coś poza wentylatorem wyciągowym, albo sam coś zasugeruj.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gregoryy powiększałeś otwór pod klapką miarkownika bo uważałeś że nie chcą się palić klocki w pionie z powodu za małej ilości powietrza ( to była błędna decyzja). Jednak one nie chciały się palić z powodu zbyt dużych luk pomiędzy nimi i za dużej ilości powietrza uciekającego w komin. 

Po zmniejszeniu rusztu ciąg się zwiększa i nadmuch od rusztu też - co powoduje za szybkie wypalanie opału nad rusztem i trudności z utrzymaniem właściwej warstwy żaru ( powietrze idzie w komin - dlatego dymi). Przy zmniejszaniu powierzchni rusztu trzeba zmniejszać nadmuch poprzez przymknięcie przysłony pod klapką miarkownika. Ty nadal masz za duży otwór pod klapką ( ekstra powiększony) i za duży nadmuch od rusztu, a komin masz duży i ciąg duży.  Do tego uparcie próbujesz spalać klocki w pionie bo nie chce Ci się pociąć. Powietrze szybko wypala warstwę żaru i ucieka w komin nie uczestnicząc w spalaniu - nie chce się palić. Jak otwierasz drzwiczki to się rozpala i dymi na kotłownie. Nie dziwię się że to palenie Ci nie idzie, ale choć nieświadomie sam sobie to zgotowałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Piecuch19 napisał:

Przed zaladunkiem otwieram krótki obieg, otwieram drzwiczki srodkowe zeby zobaczyc czy sie nie zawiesiło, przegarniam kociuba, zamykam dolna klapke miarkownika, uchylam drzwiczki zaladunku zamykam srodkowe.patrze przez lukę w zaladowczych czy nie ma ma juz dymu i otwieram. Zaczyna dymic bo warstwa żaru przyslania przegrode, a na dodatek jak cos wpadnie przy zaladunku w nią to dymi jeszcze bardziej. I weź tu ulkadaj opal do pelna w dymie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zasypie węglem - aby mi nie dymiło - przesłaniam wlot powietrza do popielnika (kawałek kartonu) z równoczesnym otwarciem klapy zasypowej (szczelina na ok. 1cm). Odczekuję dłuższą lub krótszą chwilę.. i mogę normalnie otworzyć drzwiczki na full. Zasyp mam od przodu a nie od góry - to moze być różnica...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gregoryy napisał:

 Zaczyna dymic bo warstwa żaru przyslania przegrode, a na dodatek jak cos wpadnie przy zaladunku w nią to dymi jeszcze bardziej. I weź tu ulkadaj opal do pelna w dymie.

Jak warstwa żaru jest na dole i przysłania otwór przegrody to nie będzie dymić. U Ciebie z powodu dużych luk pomiędzy pionowo układanymi klockami pali się cały zasyp i jak otwierasz drzwiczki to się rozpala taka ilość na raz że palnik z małym otworem nie jest w stanie wszystkiego wciągnąć. Warstwa żaru ma być tylko powyżej otworu palnika - nie w całej objętości komory zasypowej.

Jak świeży opał zatka dziurę palnika to normalne że ograniczy przepływ gazów, ale jak jest właściwa warstwa żaru ( powyżej otworu palnika) to niemożliwe jest by tak się stało. Warstwa żaru przed otworem palnika jest podstawą czystego spalania w tym kotle. Jak jej nie ma lub są w niej dziury czy rozwarstwienia to będzie dym.

Po to właśnie się rozpala zaczynając budować ognisko ( warstwę żaru) przed otworem przegrody by nie dymiło od samego początku palenia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MaaGdA napisał:

Przy zasypie węglem - aby mi nie dymiło - przesłaniam wlot powietrza do popielnika (kawałek kartonu) z równoczesnym otwarciem klapy zasypowej (szczelina na ok. 1cm). Odczekuję dłuższą lub krótszą chwilę.. i mogę normalnie otworzyć drzwiczki na full. Zasyp mam od przodu a nie od góry - to moze być różnica...

 

Na pewno mniej dymi z przednim zaladunkiem. 

 

55 minut temu, Piecuch19 napisał:

Jak warstwa żaru jest na dole i przysłania otwór przegrody to nie będzie dymić. U Ciebie z powodu dużych luk pomiędzy pionowo układanymi klockami pali się cały zasyp i jak otwierasz drzwiczki to się rozpala taka ilość na raz że palnik z małym otworem nie jest w stanie wszystkiego wciągnąć. Warstwa żaru ma być tylko powyżej otworu palnika - nie w całej objętości komory zasypowej.

Jak świeży opał zatka dziurę palnika to normalne że ograniczy przepływ gazów, ale jak jest właściwa warstwa żaru ( powyżej otworu palnika) to niemożliwe jest by tak się stało. Warstwa żaru przed otworem palnika jest podstawą czystego spalania w tym kotle. Jak jej nie ma lub są w niej dziury czy rozwarstwienia to będzie dym.

Po to właśnie się rozpala zaczynając budować ognisko ( warstwę żaru) przed otworem przegrody by nie dymiło od samego początku palenia. 

 

Staram sie dokladac po wypaleniu wsadu ale zawsze cos niespalonego poza zarem zostaje. Wiem ze sam zar nie dymi tylko nowy zasyp ktory lezy na zarze. Dlatego pisalem ze staram się nie blokowac przegrody ale zawsze cos wpadnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli otwór przegrody jest zasłonięty warstwą żaru to nie ma szans świeży opał wpaść do dziury.

Jeśli jest mało żaru to przesuwa się go pod otwór przegrody i na to drobne drewno, a potem dopiero węgiel czy grubsze kawałki drewna - by nie zasypać świeżym opałem otworu przegrody.

Dym ma przejść przez warstwę żaru to się dopali - od  cała filozofia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypominam że to temat o dolniaku MPM, nie ma potrzeby aby spamowac na tematy z nim nie związane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Piecuch19 napisał:

Jeśli otwór przegrody jest zasłonięty warstwą żaru to nie ma szans świeży opał wpaść do dziury.

Jeśli jest mało żaru to przesuwa się go pod otwór przegrody i na to drobne drewno, a potem dopiero węgiel czy grubsze kawałki drewna - by nie zasypać świeżym opałem otworu przegrody.

Dym ma przejść przez warstwę żaru to się dopali - od  cała filozofia.

To ma sens. Dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem przegrodę z szamotu, do klejenia użyłem osianego popiołu ze szkłem wodnym, zobaczymy jak długo wytrzyma.

IMG_0080.JPG.511269c8598f58627b700c67ea0e57ef.JPGIMG_0076.JPG.bf55781afc2b7e99aff9680d103a57b7.JPGIMG_0077.JPG.7f20d48f9c06fd1f714f16edeafca57c.JPGIMG_0078.JPG.997fc1d81a5bf5462b4001316e27e4e4.JPG

IMG_0074.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.