Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Zmniejszenie powierzchni rusztu powoduje że pali się intensywniej tzn. spaliny mają większą temperaturę ale jest ich znacznie mniej niż na pełnym ruszcie. Taki stan zwykle poprawia ciąg kominowy co także ma wpływ na na mniejsze dymienie z drzwiczek załadowczych.

W moim przypadku to się potwierdziło do tego stopnia że nie muszę otwierać klapki krótkiego obiegu jak otwieram drzwiczki komory zasypowej. Temperatury spalin wzrosły o ok. 40-50'C w każdej fazie palenia na mniejszym ruszcie ( na całym ruszcie były niższe, był słaby ciąg i dymiło z drzwiczek na kotłownie). 

Zresztą każdy może to u siebie sprawdzić bo nie wymaga to jakichś specjalnie wielkich nakładów. Tylko wtedy trzeba zamknąć RCK by to zauważyć ( RCK działa przeciwko tym co otwierają drzwiczki zasypowe).

 

Edytowane przez Piecuch19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Piecuch19 napisał:

Można kawałki blachy grubości np. 8 mm położyć na płasko na ruszcie

Konstrukcja kotła jest "dopieszczona" na tym etapie w najmniejszych szczegółach.

Gdybyś tą blachę ustawił pod kontem 45° w kierunku palnika to miało by to jakiś sens a tak jest to wielkie "placebo".

Edytowane przez Szydłowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wirnik jest na osi silnika i nie dotyka obudowy. Chodzi tylko o mocowanie silnika do obudowy. Mam pewien pomysl. Sruby z ceramiki. 

Kto wie jaki jest RAL drzwiczek od kotla? 

IMG_20190903_180810.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Szydłowiec napisał:

Konstrukcja kotła jest "dopieszczona" na tym etapie w najmniejszych szczegółach.

Gdybyś tą blachę ustawił pod kontem 45° w kierunku palnika to miało by to jakiś sens a tak jest to wielkie "placebo".

O "dopieszczeniu" konstrukcji kotła świadczy ponad 500 stron tematu o problemach użytkowników w paleniu tym kotłem.

Rozumiem że jako sprzedawca ( dystrybutor z Szydłowca) tych kotłów musisz pisać takie bzdurki. 

Co do ustawień blachy pod kątem 45' w kierunku palnika to każdy kto używa tego kotła wie że taki stan sprzyja zawieszaniu opału i zasypywaniu palnika. Powinieneś popalić trochę w tym kotle by z czystym sumieniem zachęcać do jego kupna. Może jakiś filmik pokażesz jak Ci idzie to palenie z takim pochyleniem blachy w stronę palnika? Chętnie pooglądamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Piecuch19 napisał:

O "dopieszczeniu" konstrukcji kotła świadczy ponad 500 stron tematu o problemach użytkowników w paleniu tym kotłem.

To nie jest wina kotła tylko niedostosowanych warunków do prawidłowej pracy, użytkownik oraz paliwo (mokre).

Cytat

Rozumiem że jako sprzedawca ( dystrybutor z Szydłowca) tych kotłów musisz pisać takie bzdurki. 

Dzięki za reklamę.

Cytat

Co do ustawień blachy pod kątem 45' w kierunku palnika to każdy kto używa tego kotła wie że taki stan sprzyja zawieszaniu opału i zasypywaniu palnika. 

Miałem na myśli teoretyczne rozwiązanie wskazujące tylko bezsens Twojego rozwiązania.

Cytat

Powinieneś popalić trochę w tym kotle by z czystym sumieniem zachęcać do jego kupna.

Znam doświadczonych użytkowników którzy nie dali sobie rady z kotłami dolno-spalającymi. Z doświadczenia wiem jednak że w kotle dolnospalającym lepiej palą kobiety a to tylko dla tego że nic nie kombinują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawianie blachy pod kątem 45' to Twoje rozwiązanie - nie moje.

Co do doświadczonych użytkowników którzy nie dali sobie rady z kotłem dolnospalającym to nie wiem w czym objawiało się to doświadczenie?

Co do dalszej części to nikt nie ma potrzeby kombinować jeśli bezproblemowo się pali w kotle zgodnie z oczekiwaniami użytkownika. Nikt też nie ma potrzeby szukania rozwiązań na forum jeśli pali się zgodnie z oczekiwaniami. 

Żaden kocioł nie ma tak obszernego tematu na tym forum co świadczy o tym że jego konstrukcja jest jednak NIE DOPIESZCZONA ( gdy by była dopieszczona to nie było by tematu - tak obszernego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Szydłowiec napisał:

Konstrukcja kotła jest "dopieszczona" na tym etapie w najmniejszych szczegółach.

Gdybyś tą blachę ustawił pod kontem 45° w kierunku palnika to miało by to jakiś sens a tak jest to wielkie "placebo".

konstrukcja jest dobra , ale nie jest dopieszczona   - przykład 1 to badziewny materiał na przegrode który peka po 6 miesiacach - producent na to nie reaguje a gwaracji na to NIE MA !!!!

wystarczyłoby zadzwonić do producenta ceramiki i materiałów z prawdziwego zdarzenia a nie odwalać beton bos 145 na odwal sie i go nawet nie wygrzewać. - sa u nas producenci ceramiki na Skale Swiatową - nie trzeba daleku szukać - ROPCZYCE i na pokarpaciu - i firma Zakłady MAGNEZYTOWE SA https://ropczyce.com.pl/  niecałe 80km od siedziby firmy MPM a nikt nie pomyśli......

Pozatym wiemy dobrze że sprzedajesz piece MPM - to nie ma co siać kryptoreklamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mikkei zapomniałeś dodać o nie wygrzanym elemencie zawirowywacza w którym upala się dziubek ( u mnie po 3 miesiącach)

- drzwiczki zasypu bocznego powinny mieć kąt 45' a nie 90'

- brak rusztu pionowego w środkowych drzwiczkach ( po otwarciu żar się wysypuje)

- zapychający się palnik popiołem

- powietrze wtórne za późno podane ( powinno być w miejscu budowania się płomienia, a nie na jego końcu)

ale kobiety jakoś z tym sobie radzą :-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten wątek byłby o wiele krótszy gdyby nie ciągłe boczne tory, jęczenie i przekomarzanie się jak w postach u góry do czego @Piecuch19 mocno dokładasz. W kółko te same tematy przy których ciekawostki takie jak prezentuje M-Szpon giną w odmętach.

Ja nadal jestem za tym aby zrobić wiki - jeśli ktoś chciałby współpracować to zapraszam na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Off top:

@rarek uważam że nie powinno się dopuszczać do takich sytuacji gdzie zakamuflowani sprzedawcy – rzekomo użytkownicy tego kotła będą pisali o „dopieszczonej konstrukcji” kotła w ogóle z niego nie korzystając ( rozumiem że sezon się zbliża). Wypacza to wyobrażenia o tym kotle osób, które to forum czytają np. z powodu podjęcia decyzji o zakupie kotła. Wolałbym czytać opinie użytkowników, a nie sprzedawców - gdybym był na ich miejscu. Dlatego trzeba reagować na takie sytuacje.

Co do zrobienia wiki to to jestem za bo poda się link i ludzie poczytają jakie są plusy i minusy tego kotła . Dlaczego nie robisz? Na pewno wielu użytkowników napisze co im przeszkadza, a z czego są zadowoleni w eksploatacji ( pod warunkiem że będą użytkownikami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, M-Szpon napisał:

Wirnik jest na osi silnika i nie dotyka obudowy. Chodzi tylko o mocowanie silnika do obudowy. Mam pewien pomysl. Sruby z ceramiki. 

Kto wie jaki jest RAL drzwiczek od kotla? 

 

Śrubom się nic nie stanie - chyba nie przewidujesz aż takich temperatur w czopuchu?  Śruby z ceramiki będą pękać - różna rozszerzalność temperaturowa ceramiki i stali. Bardziej zagrożony jest wiatrak. Silnik będzie chłodzony z zewnątrz, a tą blachę na której jest silnik odizoluj od konstrukcji jakimś cienkim sznurem od kominków bo jakoś to musisz uszczelnić.

Uważam że zmniejszenie powierzchni rusztu i powiększenie otworu przegrody poprawiło by sytuację na tyle że wentylator wyciągowy byłby zbędny.

Edytowane przez Piecuch19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Piecuch19 napisał:

Dlatego trzeba reagować na takie sytuacje.

Właśnie reaguję to Ty mnie tu zaprosiłeś. Problem który się przewija od kilkuset postów jest jeden "dym wali prosto w ryj". Przyczyn może być wiele a rozwiązanie jedno - NIEWŁAŚCIWY CIĄG KOMINOWY. Rozwiązaniem na wszystkie bolączki użytkowników jest wentylator wyciągowy współpracujący z miarkownikiem ciągu i regulatorem ciągu kominowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent powinien napisać w swej reklamie że kocioł pracuje WYŁĄCZNIE z wentylatorem wyciągowym i regulatorem ciągu bo bez tego nie będzie działać - by nie wprowadzać w błąd ewentualnych klientów i nie narażać ich na dodatkowe koszty i problemy z tym związane.

Edytowane przez Piecuch19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piecuch19 masz racje.

Kilka hydraulików mi to potwierdzało że lepiej to chodzi i zaoszczędza to nerwów. Chodzi nie tylko o MPM ale ogólnie dolniaki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Piecuch19 napisał:

Producent powinien napisać w swej reklamie że kocioł pracuje WYŁĄCZNIE z wentylatorem wyciągowym i regulatorem ciągu bo bez tego nie będzie działać - by nie wprowadzać w błąd ewentualnych klientów i nie narażać ich na dodatkowe koszty i problemy z tym związane.

Producent na pewno podaje wymagany ciąg w DTR-ce , a jak ktoś nie ma takiego to musi stosować wentylator wyciągowy a w przypadku za silnego ciągu to RCK, a nie obie te rzeczy na raz.

to tak jakby w samochodzie jeździć wolno z zaciągniętym hamulcem i pełnym gazem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Piecuch19 napisał:

Producent powinien napisać w swej reklamie że kocioł pracuje WYŁĄCZNIE z wentylatorem wyciągowym i regulatorem ciągu bo bez tego nie będzie działać

Godzinę temu, M-Szpon napisał:

Chodzi nie tylko o MPM ale ogólnie dolniaki .

Wentylator jest tylko pomocny gdyby ktoś nie dawał sobie rady lub gdyby któryś z ważnych czynników nie był spełniony (paliwo, komin, doświadczenie, itd.). 

Palenie w kotłach dolnego spalania jest łatwiejsze a jednak w pewnych względach zachowują się one nieco inaczej w stosunku do typowych kotłów, dlatego nawet doświadczeni palacze w pierwszym kontakcie miewają z nimi problemy, których prosto można uniknąć, gdy zawczasu się wie, na co uważać. Najważniejsza jest jednak cierpliwość w nauce ekonomicznego palenia.

Rozpalanie to bodaj największa a na pewno pierwsza bolączka świeżych użytkowników kotłów dolnego spalania (tych, którzy nie mają klapki krótkiego obiegu spalin ułatwiającej rozpalanie lub wentylatora wyciągowego). Zwyczajem wyniesionym z poprzednich kotłów rozpalają oni ognisko na środku rusztu, a potem dziwią się, że ono gaśnie, a kocioł dymi na kotłownię.
W kotle dolnego spalania rozpałkę trzeba umieścić jak najbliżej palnika i tam ją podpalić, aby spaliny od razu poszły tam, gdzie powinny i uruchomiły ciąg kominowy. Wtedy kocioł od razu “załapie”.
Przy rozpaleniu ogniska na środku rusztu spaliny zamiast do palnika lecą w górę komory zasypowej i jako gorące, lekkie gazy nie bardzo chcą wracać w dół do palnika. Dlatego ogień zużywa powietrze w komorze zasypowej, zadymia ją i wygasa, nie uruchamiając ciągu do komina.

Poprawne rozpalenie w kotle dolnego spalania odbywa się następująco:
1. najpierw rozpala się rozpałkę i niewielką ilość paliwa najdalej z tyłu rusztu jak się tylko da,
2. gdy to się zajmie, dosypuje się nieco więcej paliwa do tej płonącej porcji,
3. a kiedy cały wylot pod przegrodą uda się zasłonić rozpalonym paliwem – wtedy jest najlepszy moment na zasypanie całej komory paliwem.

Dojście do punktu trzeciego może chwilę zająć. W zasadzie można już w punkcie drugim załadować kocioł do pełna, ale wtedy jeszcze czas jakiś może mniej lub bardziej dymić jeśli gdzieś przypadkiem świeże paliwo przysypie żar. Kotły dolnego spalania to bardzo wymagające urządzenia w których najbardziej błahy czynnik ma ogromne znaczenie.

PS.

Od siebie dodam że na udane rozpalenie kotła ma nawet wpływ ułożenie rozpałki (papier, tektura, drewno, itd). 

 

 
Edytowane przez Szydłowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, sambor napisał:

Producent na pewno podaje wymagany ciąg w DTR-ce , a jak ktoś nie ma takiego to musi stosować wentylator wyciągowy a w przypadku za silnego ciągu to RCK, a nie obie te rzeczy na raz.

to tak jakby w samochodzie jeździć wolno z zaciągniętym hamulcem i pełnym gazem.

Wentylator i RCK można zamontować niezależnie od tego jaki mamy ciąg kominowy ale użytkujemy abo jedno albo drugie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, sambor napisał:

Producent na pewno podaje wymagany ciąg w DTR-ce , a jak ktoś nie ma takiego to musi stosować wentylator wyciągowy a w przypadku za silnego ciągu to RCK, a nie obie te rzeczy na raz.

to tak jakby w samochodzie jeździć wolno z zaciągniętym hamulcem i pełnym gazem.

Cytat

Wentylator i RCK można zamontować niezależnie od tego jaki mamy ciąg kominowy ale użytkujemy abo jedno albo drugie. 

Regulator ciągu kominowego ma tylko ustabilizować ciąg kominowy oraz ograniczyć wyciąganie ciepła z kotła podczas fazy podtrzymania. 

Edytowane przez Szydłowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ewentualny klient powinien doliczyć do ceny kotła koszty ukryte:

wentylator wyciągowy, RCK, bufor i instalacja z tym związana ( duże naczynie przelewowe i itp), wkład kominowy z montażem. Wtedy można dopiero stwierdzić atrakcyjność zakupu w porównaniu do innych rozwiązań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Piecuch19 napisał:

Każdy ewentualny klient powinien doliczyć do ceny kotła koszty ukryte:

wentylator wyciągowy, RCK

Trochę się zagalopowałeś - producent nic nie ukrywa tylko dyskretnie podpowiada co można zrobić w razie kłopotów w początkowej fazie użytkowania kotła. Miałem kiedyś taka sytuację że klient napalił się na przeróbkę kotła SAS na dolniaka. Po udanej modernizacji zadzwonił do mnie że chce zwrotu pieniędzy bo żona powiedziała do niego iż przeniósł ich tą przeróbką do epoki kamienia łupanego (ludzie są coraz bardziej wygodni) .

Atrakcyjność innych rozwiązań w porównaniu z naszą jest taka że nasz kocioł pracuje z kominem tradycyjnym a inne firmy ukrywają konieczność modernizacji komina co wiąże się z bardzo dużymi kosztami.

Edytowane przez Szydłowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii rozpalania ds-a ,można jak pisałeś ale też po mojemu ,i lepiej przy rozpalaniu mieć otwarte drzwi załadowcze

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Szydłowiec napisał:

 Po udanej modernizacji zadzwonił do mnie że chce zwrotu pieniędzy bo żona powiedziała do niego iż przeniósł ich tą przeróbką do epoki kamienia łupanego (ludzie są coraz bardziej wygodni) .

Chodzi o tę przeróbkę co jest na YouTube gdzie wodę w kotle gotujesz w 10 minut od rozpalenia?

Tu link do tego 

 

Edytowane przez Piecuch19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem SAS a to jest ZĘBIEC. Przykład o którym pisałem daje jasny obraz tego jak człowiek oddalił się od natury.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fachowość ta sama sądząc po zadowoleniu klientów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.