Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jak W Tym Palić? Da Się Od Góry? Krzaczek Chyba Skd


Viking1113

Rekomendowane odpowiedzi

Po prostu porównuje przekroje np. SAS NWT i tego kociołka i na schemacie widac róznicę. Jesli faktycznie ma 6 cm to można kombinować. SAS ma 6 cm. Poza tym do górnego spalania trzeba zatkać dziurę za 1 przegrodą bo zacznie zasysać dołem gdy żar zejdzie niżej a góra pozostanie niedopalona.

Też palę z dmuchawą, zatkałem dziurę i tylko dołem idzie ogień, zasypowa usyfiona w smole ale wymiennik suchutki, w pyle i popiele, sadzy też niedużo, taka w kolorze jasnobrazowym jest a nie czarna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za aktywność

Nad pierwszym wymiennikiem jest rzeczywiscie mała szczelina - ma tylko 3,5 cm. Za to otwór pod tym pierwszym wymiennikiem ma ponad 17 cm wysokosci i 32 szerokości.

Powierzchnia rusztu mierzona od drzwiczek do pierwszego wymiennika ma 34 cm głębokości i 32 szerokości. Ruszt jest niestety poziomy zamiast skierowany w dół ku tyłowi. Komora zasypowa od rusztu do drzwiczek ma 65 cm wysokości

Sznury w obydwu drzwiczkach wymienione - rzezczywiście nie obyło się bez wracania do sklepu i wymiany na grubszy sznur.

 

Nie napisalem jeszcze że kocioł od srodka jest dośc mocno zalany smołą, probuję to czyścic ale nie schodzi za łatwo.

Poprzedni własciciel palił prawie wyłącznie drewnem i chyba nie zbyt suchym. Na pierwszej kondygnacji jest nie wykończona łazienka w której scianie idzie komin. Jest to wogóle zewnętrzna (nieocieplona) ściana budynku. Na tej scianie jest taki wykwit smoły na tynku, piętro wyżej na strychu jest jeszcze gorzej - są takie przesiąki ze  smoły i czuć tali charakterystyczny zapach.

Dom jest nieocieplony  z pojedynczego pustaka, powierzchnia całego domu to 168 metrów ale ostatnia kondygnacja jest w stanie surowym wiec poki co grzeje dwie kondygnacje- parter i piętro bez poddasza. Co daje jakies 110 metrów

 

Pozbieram wszyskie porady i w weekend biore się za brudna robotę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektroniczny miarkownik posiadam i sobie chwalę podpięty do starego 14 letniego kotła. Faktycznie kosztuje około 300 PLN, jednak opłaca się.

Smoła w kotle, czyszczenie tego raczej nie ma większego sensu najłatwiej będzie usunąć ją paląc w kotle normalnie a jak węgiel posypać łyżką soli, jest jeszcze spalsadz ale sól każdy ma w domu. Komin należało by ocieplić, ale w pierwszej kolejności zawołać kominiarza i niech sprawdzi w jakim stanie jest komin, bo w takim kominie łatwo o pożar.

 

W pierwszej kolejności pozbycie się słomy w kotle różne są na to sposoby ja zaproponowałem sól, później nieszczęsny komin ocieplić go i sprawdzić aby nie doszło do zapłonu. Później możesz spokojnie brać się za przeróbki kotła,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komin sprawdzony, był kominiarz przeczyścił i stwierdził że można palić

Mam ten spalacz i dostypuje czasem do pieca ale jakoś wielkich efektów nie zauważyłem - może za którko to jeszcze robię

Ocieplenie komina w tym roku się nie uda. Mam nadzieje że w przyszłym zrobie całą elewacje - o ile nie wydam wszyskich pieniędzy na opał zimą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkich pieniędzy na opał nie wydasz, masz pole do popisu możesz zrobić z kotła albo górniaka ( w tym przypadku dmuchawa będzie do wywalenia ), lub dolniaka w którym raz zapalisz i tylko będziesz dorzucał.  Spróbuj dolną szczelinę zatkać czymś byle czym mogą to być nawet stare czerwone cegły na 2-3 razy starczą  później się rozlecą - spaliny będą unosiły się tylko do góry i górnym otworem w kotle wydostawały się do komina ( tu przydała by się KPW ale nie na senxsu jej robić bo w dolniaku do niczego nie będzie służyła ) więc rozszczelnij drzwiczki zasypowe i w momencie gazowania węgla powinieneś zobaczyć ładne niebieskie płomienie. 

Albo wsadzić jakąś rurkę 3/4" nad zasyp dzwiczkami zasypowymi - byle prowizorka która dopali gazy i pozbędziesz się sadzy, tylko pamiętaj o wyłączeniu dmuchawy - zresztą tak czy siak najlepiej w ogóle o niej zapomnieć i działać tylko na naturalnym ciągu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykwity na kominie to zła wróżba, palić można ale ostrożnie, żeby nie pociągnęło ognia w czopuch. Ja na Twoim miejscu pomyślałbym o wsadzie kominowym lub całkowitej wymianie komina, ten wyburzyć i na nowo wybudować. Ja wiem, że to brud i koszty, ale smrodu inaczej się nie pozbędziesz. Jedynie jego intensywność się zmniejszy. Znam kilka przypadków takich kwiatków na kominie i wszędzie było kucie i budowanie na nowo. Systemowy komin jest dużo lepszy, zwłaszcza że to ściana zewnętrzna. Pomyśl, bo w domu masz pewnie zamiar pomieszkać jeszcze trochę.

 

A sam kocioł przypomina mojego SASa NWT, pierwsza przegroda wisi 18 cm na rusztem, dziura u góry 6 cm więc jeszcze "lepsza" niż Twoja. Zatkałem blachą i palę dołem, na razie smoła tylko w zasypowej, to normalne w paleniu dolnym, wymiennik suchy. Masz kilka rzeczy do przemyślenia, nie zazdroszczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczelina ma 3,5 cm wysokości jak rozumiem a jej długość pewnie taka jak dolnej tj 32 cm więc starczyło by na odprowadzenie spalin.

Viking jak masz czas zrób tak jak pisałem byle zatkaj dziurę dolną odpal od góry rura nad zasyp i niech się kotłuje po dobrym odpaleniu przy dobrej temperaturze na kotle 70-80 stopni po jednym odpaleniu będzie widać dużą różnicę poświęcisz na to 10-15 kg węgla ale warto. Kocioł będzie suchy, komin to coś innego jednak raz jeszce stawiać komin albo robić z wkładów to ogromne koszty, dobrze zrobiony górniak komin by wysuszył w miesiąc palenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem uważaj z tym hajcowaniem górnym, bo jak masz dużo smoły, to najpierw ją usuń. Jak ta smoła w kotle się zapali, to wiesz jaki zrobi ogień? Nie wiemy, ile tego jest a radzimy. Może to się skończyć tragicznie jak ogień pójdzie do komina. Także najpierw usuń smołę w kotle. Np. napal mała ilościa węgla, i jak zostanie taki czerwony koks to zasyo go np. sadpalem, potem czyszczenie. Powinna ta smoła skruszeć, gracką poszoruj, szczotką drucianą, jak najwięcej tego zdrap. A jak troche doprowadzisz kociołek do jako takiego stanu wtedy myśl, co dalej. Paleniem dolnym tez sobie komin wysuszysz, mój jest w środku ciepły i ściana też ciepła. Mógłbym mniej go grzać ale wolę troche ciepła puścić w komin niż go na nowo budować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Nie wiemy, ile tego jest a radzimy. 

A cuż nam szkodzi trochę podoradzać, ubędzie nam od tego :D .

Przerobić na dolniaka to niby nie jest problem ale by zaczęło się w miarę palić to trochę doświadczeń trzeba porobić. A przerobić na górnika to chyba najprościej, w razie jak by coś poszło nie tak, próbować na dolniaka.  Teraz taką pogodę mamy jaką mamy. W górniku łatwiej jest rozpalać i choć by z tego powodu warto spróbować. Tylko ta szczelina taka niepewna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to na forum każdy proponuje coś innego ;) A gdzie 2 Polaków tam 3 różne opinie ;)

Każdy z nas zrobił by z tego kotła własną unikalną konstrukcję tylko obawiam się że żaden z nas po przemyśleniu nie oddał by swojego kotła w zamian za fabrycznego kolegi ;)

 

młodzieniec myślę że dyskutowanie na temat przerobienia kotła i próba osuszenia jest lepsza niż proponowanie burzenia komina albo robienia wkładki z nierdzewki, w kociołku od tego zabiegu smoła nie spłynie a budżet pomniejszy się w zależności od opcji 2000 - 6000 PLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszecie lepiej dla obecnego stanu komina i ściany pomogło by palenie od góry. Obawiam się tylko tego małego wylotu spalin. 3,5 x 32 daje tylko 112 cm2. To raptem tyle co profil 10x10. Wystarczy?

Czy palenie od dołu po zaślepieniu otworu nad wymiennikiem i zastosowanie rury wezyra i zamontowaniu elektronicznego miarkownika też pomoże osuszyć komin?

Jeszcze pytanie o tą rurę wezyra w przypadku palenia od dołu. Czy wystarczy tą rurę w moim przypadku postawić na ruszcie tuż przed pierwszym wymiennikiem?

Rozwalanie komina nie wchodzi w grę. Już chyba bardziej ten wkład z kwasówki.

Dom stoi na granicy działki i ten komin jest w ścianie zewnętrznej. Wydaje mi się nawet to niemożliwe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla kontrolowanego palenia od góry spokojnie wystarczy taki przekrój, nie musisz pakować całego załadunku wystarczy około 10 kg. I niech się powoli spala, nawet możesz szamotem trochę zabudować aby palenisko było mniejsze np 1 stronę kotła, później drugą aż wszystko się spali.

Prawidłowe palenie czy to od góry czy od dołu osuszy komin jednak to co teraz już widać na kominie ciężko będzie usunąć, chyba tylko KG zabudować i nie patrzeć na to ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z zabudowaniem tego wykwitu nie będzie kłopotu bo tam gdzie on jest od podłogi do sufitu będą płytki  i na pierwszej i na drugiej kondygnacji.

Bardzo proszę jeszcze o podpowiedź jak tam w tym przypadku dostarczyć powietrze.

Postawić profil na ruszcie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KPW to dla mnie jak na razie zbyt duża ingerencja w kocioł. Rozumiem że w związku z tym palenie od góry jednak odpada.

Zostaje w takim razie palenie od dołu. Ciągle nie wiem jak zamontować ta rurę Wezyra w kotle o takim przekroju., jak by ktoś mógł coś zasugerować będę wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

viking

 

Kilkanaście dni temu kol.@bjo w innym temacie zaproponowałem zrobienie palnika szamotowego.

Zrób w ten sposób i będziesz miał trochę niepełnosprawnego ale dolniaka.

Proponuję również zmniejszenie pow. rusztu,bo są naprawdę za duże.

Wystarczą 25cm dł.x 20cm szer.

Wysokość od rusztu do pionowego wymiennika taka jak na schemacie.

Oczywiście szczelina na górze kotła musi być zaślepiona.

PW będzie dochodzić z popielnika 2 otworami wyciętymi w cegle szamotowej.(klapka miarkownika nie powinna się domykać całkowicie,2-3mm szczelina)

Otwory max 2cmx2cm usytuować symetrycznie,żeby trafiały w prześwit między rusztami.

Być może skorzystasz z tej podpowiedzi.

Pozdrawiam.

 

 

 

 

 

 

post-50212-0-47503000-1415212240_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy w ściankach bocznych kotła masz otwory tak jak w SAS NWT, można jeden z nich wykorzystać po powiększeniu i poprzez wygiętą  rurkę dostarczać powietrze pod pierwszą przegrodę, resztę otworów zatkać , regulować dopływ powietrza klapką od dmuchawy, klapką w popielniku regulować drugie powietrze , ja mam tam drugą rurę.

post-3430-0-19357200-1415231878_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

Wstawaim zdjecia z wnętrza kotła. Poprzedni właściciel zostawił mi trochę smoły w gratisie :)

Bardzo trudno jest to usunąć. Dosypuje do rozgrzanego już kotła taki specyfik który ma troche to wypalać ale efekt jest słaby.

 

W weekend zabuduję szamotem tą szczeline od góry i pojeżdze gdzieś po rzemięślnikach w poszukiwaniu zakrzywionego profilu na rurę Wezyra.

 

Mam jeszcze pytanie. Jak rozpalac w takim kotle DG. Chyba najlepiej nie blisko drzwiczek tylko raczej  głęboko pod pierwszym wymiennikiem?

Czy to nie ma znaczenia?

 

post-60195-0-46513900-1415259186_thumb.jpg

post-60195-0-03084200-1415259213_thumb.jpg

post-60195-0-76702600-1415259237_thumb.jpg

post-60195-0-68657300-1415259255_thumb.jpg

post-60195-0-90663200-1415259283_thumb.jpg

post-60195-0-95369800-1415259312_thumb.jpg

post-60195-0-00593900-1415259345_thumb.jpg

post-60195-0-58363100-1415259368_thumb.jpg

post-60195-0-82060200-1415259378_thumb.jpg

post-60195-0-95475800-1415259407_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że w komorze masz profile - to chyba dystrybucja powietrza z dmuchawy, w Sasie taki profil jest wewnątrz ścianki bocznej , powietrze wędruje  od wentylatora w dół ( na ściance prawej 2 otwory) i otwór w popielniku, po drugiej stronie popielnika jest tylko wlot i na lewej ściance 2 otwory, ja wykorzystałem górny otwór w prawej ściance i z niego zakrzywioną  rurką doprowadzam powietrze pod pierwszą przegrodę a reguluje klapką jaka jest przy dmuchawie, można też oczywiście wiercić drzwi zasypowe jak ktoś chce. Żar powinien być z tyłu , dopiero później wędruje w kierunku drzwiczek, łopatka trocin z tyłu , na to trochę drewna, jak ktoś leniwy to po zapaleniu można użyć suszarki albo opalarki, rozpalenie drewna w pół minuty, jeśli chcesz oczyścić komorę to proponuję stosik drewna w formie #  dosyć wysoki ale wtedy nie zamykać górnego prześwitu, ostro zapalić i wyczyścić na gorąco do gołej blachy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.