Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Sterownik Pid I Nadmuch W Kotłach Górnego Spalania.


Gość lysy1l

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj zamontowałem fabryczny zestaw Zębca ZS-04, czyli sterownik ST-81 zPID, dmuchawa WPA-05 i czujnik temperatury spalin. Na razie tylko zabawa "na sucho", bez palenia:

 

         

 

         

 

         

 

         

 

 

Nie podłączyłem jeszcze zasilania awaryjnego, ale to kwestia pięciu minut.

W tym temacie będę wrzucał testy ze spalania różnych paliw na różnych ustawieniach. Na tą chwilę mam na stanie do sprawdzenia mieszankę zrębki z miałem, ekomiał

i węgle z Silesii - orzech, Chwałowic - orzech i groszek, Sośnicy - orzech, Szczygłowic - orzech, Wujka - orzech II. Dojdą jeszcze od kolegi dwa worki orzecha z Knurowa.

Postaram się rzetelnie podawać uzyskiwane różnice w  stałopalności, ilości popiołu, spiekalności. Może uda się obalić pewne mity związane z nadmuchem, a może jednak wrócę do miarkownika  ;). Kto wie?

Do tematu zapraszam innych użytkowników kotłów górnego spalania ze sterownikami PID, również użytkowników kotłów miałowych.

 

Tu szybki przegląd menu Techa ST-81 (również ST-28 i ST-32):

 

 

 

 

 

To ma służyć podawaniu powietrza nad zasyp:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że poruszyłeś temat; wertowałem 2tyg internet w poszukiwaniu informacji o kotłach GS ze sterownikiem Pid i nigdzie rzetelnych informacji. Wszyscy jak papugi to samo powtarzają. W końcu zdecydowałem się w ciemno. Dziś przywieźli mi tego defro o które pytałem w innym temacie. Jak podłącze również postaram podzielić się informacjami ze spalania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystałem i znam w sumie dwa takie sterowniki tego typu, a dokładniej jeden był typu "P" Elster-a na kotle Per-Eko z nadmuchem u rodziców, a drugi SPR11 Boleckiego obecnie u mnie. Oba nie mierzą temperatury spalin.

Jak dla mnie sterownik "PID" (ten, który znam i używam) to przede wszystkim możliwość kształtowania praktycznie dowolnej reakcji sterowania na zmiany temperatury wody w kotle. Aby uniknąć podejrzeń o kryptoreklamę proponuję zainteresowanym wyszukać na forum producenta na mój wątek na temat Zębca KWK i wyżej wymienionego sterownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dobry początek kol. lysy1l,  czekamy na chłody i dalsze wnioski. Ciekawe, że niektórzy producenci Pid-ów z pomiarem temp. spalin zalecają, żeby raczej z tej obcji ( sterowanie w oparciu o pomiar temp. spalin)- nie korzystać. Zapewne działa to jak prosty ręczny hamulec, który zmnejsza obroty wiatraka, gdy spaliny stają się cieplejsze niż to sobie palacz założył nie bacząc na to jaki wpływ to ma na pogorszenie jakości spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Łysy jak wiesz miałem ten sterownik w kotle Ogniwo S6wc dodatkowo pracował  z zaworem 3-drogowym z siłownikiem sterowanym oddzielnym sterownikiem także z Techa.

 

Zacznę od miejsca montażu dmuchawy, ja swego czasu chciałem zrobić kanał na bocznej ścianie kotła i dmuchawę umieścić na górze kotła, rozwiązanie takie bardzo chwali na innym forum Kol. Jarecki, który bodajże jest producentem kotła miałowego. Twierdził z tego co pamiętam, że ten kanał ma mieć określony przekrój i pojemność dla prawidłowej pracy kotła. Dlaczego to piszę zobacz w temacie Kol. Emusa o kotle SDG Metal-Facha jak tam to rozwiązali pomimo, że jest to kocioł dolnego spalania dmuchawa nie posiada klapki odcinającej z obciążnikiem, tylko regulowaną przesłonę na ssaniu dzięki takiemu rozwiązaniu kocioł posiada jakąś namiastkę powietrza dopalającego gdy dmuchawa przestanie pracować.

 

W Twoim rozwiązaniu klapka przy minimalnych obrotach dmuchawy, nie będzie się mogła podnieść sprawdzałem to u siebie i przy dmuchawie WPA 117 nawet 17% mocy dmuchawy nie unosił klapki. A klapkę musisz tak wyregulować, żeby kocioł samoczynnie jej nie podnosił a nie jest to proste szczególnie biorąc pod uwagę silny wiatr i fakt, że nie możesz dławić kotła szybrem w czopuchu przy posiadanej dmuchawie bo w tym momencie funkcja  zpid potrafi jeszcze bardziej namieszać.

 

Ale, żeby tak nie krakać dodam, że ceniłem ten sterownik za to że można było precyzyjnie nastawić moc dmuchawy tak aby klapka się unosiła a temperatury nie przeciągał ponad 5-10*C od zadanej.

 

Kolejna komplikacja to zespolone drzwi popielnika i rusztu pionowego musisz uszczelnić ruszt pionowy bo inaczej nawet jeśli zasypiesz kocioł do pełna i zapalisz od góry to po pewnym czasie zacznie się palić od strony drzwiczek dlatego większość miałowców ma wszystkie drzwiczki oddzielnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W Twoim rozwiązaniu klapka przy minimalnych obrotach dmuchawy, nie będzie się mogła podnieść sprawdzałem to u siebie i przy dmuchawie WPA 117 nawet 17% mocy dmuchawy nie unosił klapki. A klapkę musisz tak wyregulować, żeby kocioł samoczynnie jej nie podnosił a nie jest to proste szczególnie biorąc pod uwagę silny wiatr i fakt, że nie możesz dławić kotła szybrem w czopuchu przy posiadanej dmuchawie bo w tym momencie funkcja  zpid potrafi jeszcze bardziej namieszać.

 

   Bodajże SPR 11 od Boleckiego ma fajną funkcję, która polega na tym że przy starcie dmuchawa rusza  na wysokich obrotach przez kilka sekund właśnie w tym celu, żeby unieść dociążoną klapkę. Potem obroty spadają do poziomu założonego przez palacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu nie wytrzymałem i odpaliłem dziś próbnie kocioł na mieszance miału ze zrębką (dwie węglarki, razem ok. 18 kg), oczywiście na sterowniku. Rozpalanie to bajka, nawet przy tak drobnej granulacji. Początkowo miałem ustawiony jako typ paliwa węgiel, ale kocioł długo nie mógł dojść do zadanych 55 stopni. Po ustawieniu jako paliwa miału nie było już problemów (bardziej intensywny nadmuch). Nie wiem, czy to możliwe, ale odnoszę wrażenie, że 100% obrotów wentylatora dla węgla jest mniejsze niż 100% obrotów wentylatora dla miału. Sterownik wyraźnie reaguje na zmiany temperatury spalin skokami pracy wentylatora - otwieranie drzwi zasypowych mocno wychładza spaliny i zakłóca spalanie (patrz analalogicznie na nadmiar powietrza wtórnego z rozetki lub kierownicy). Zastanawiam się, jak sterownik pracowałby bez czujnika temperatury spalin? Sprawdzał to już ktoś?

Generalnie wrażenia bardzo pozytywne, aczkolwiek próba trochę na wariackich papierach (mało czasu i plus dwadzieścia na zewnątrz  ;) ).

Kocioł trochę bardziej się pyli niż na miarkowniku, samo dymienie znikome, wręcz żadne, sadzy również brak:

 

 

         

 

Jutro sprawdzę wagowy procent popiołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maksymalna jaką zauważyłem to 206 stopni, podczas stabilnej pracy na ustawieniu "węgiel" przy 50 stopniach spaliny miały około 140 stopni. Na razie nie bierzmy tego bardzo na serio, bo sporo się bawiłem. Miałem również zmniejszoną prawie o 1/3 powierzchnię rusztu (docięta na wymiar płyta szamotowa), więc wentylator pracował na pewno na wyższych obrotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest możliwość palenia bez utrzymywania określonej temp. spalin (ok. 110C) to trzeba to wyłączyć przy paleniu węglem typu 33 i więcej, bo inaczej będą ciągłe przeciągania powyżej zadanej i niepotrzebna strata będzie. Jeśli u mnie sterownik potrafi przez jakiś okres spalania zasypu ustabilzować zadaną przy temperaturze spalin 60-70, to co dopiero będzie przy ciągłym podtrzymaniu 110 stopni? Sauna :)

Czujnik spalin jest dobry do rozpalania, żeby za bardzo nie rozbujać zasypu i żeby czujnik nie sfajczył się (fabryczne ograniczenie do 350C) i w trakcie normalnego spalania (fabryczne ograniczenie do 250C). Tak wygląda to u mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku nie grozi zbyt niska temperatura spalin. Spróbuję go przy którejś próbie odpiąć i zobaczę jak wtedy zachowa się sterownik korzystając z samej temperatury kotła. Po odpięciu sterownik sygnalizuje jakiś błąd?

 

EDIT:

OK, już znalazłem:

"Czujnik ten cały czas kontroluję temp. wylotu spalin. W przypadku 

uszkodzenia czujnika , wypięcia go ze sterownika lub wyciągnięcia z 
czopucha na wyświetlaczu pojawi się komunikat czujnik spalin 
uszkodzony. Spowoduje to przełączenie się sterownika w tryb pracy 
awaryjnej. W tym przypadku będzie brana tylko pod uwagę temp. kotła. 
Sterownik będzie kontrolowany tylko czujnikiem kotła, funkcja PID będzie 
kontynuowana bez czujnika wylotu spalin."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, żeby uważać na możliwość ciągłego przeciągania temperatury zad. przy sterowaniu temperaturą spalin i gdy trzeba to wyłączenie tej funkcji, chyba że funkcja PID potrafi zminimalizować ten defekt, inteligentnie dawkując nadmuch i obroty żeby było stabilnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że można wyłączyć PID, ale tego nie chcę. Sprawdzę przy najbliższej okazji jak sterownik będzie się zachowywał z wypiętym czujnikiem temperatury spalin.

Co do podawania powietrza nad zasyp, to wydaje mi się, że te dwie rury 1.5 cala dadzą radę, nawet przy mocniejszym węglu. Przy mieszance zrębka/miał dawały radę bez problemu. Poza tym będę nadal stosował pionowy klocek w zasypie. Ruszt na razie zostawię w spokoju. Docelowo  zasyp będzie się składał z grubego orzecha na samym dole - w zależności od zapotrzebowania mocne Szczygłowice lub Sośnica, albo trochę słabsze Silesia lub Chwałowice, a na górę albo orzech II z Wujka, albo groszek z Chwałowic. Może będę przesypywał zasyp niewielką ilości zrębki z miałem, ale to się jeszcze wszystko przećwiczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łysy, plan dobry, ale nadal podowanie powietrza nad zasyp staje się problematyczne ze wg. na to, że przy minimalnych obrotach dmuchawy może go bycu znikoma ilość. Zobacz na spalanie w Defro Optimie:

 

https://www.youtube.com/watch?v=OL-9CK5pUHU

 

ale jest to wersja kotła z oddzielnymi drzwiami do każdej sekcji kotła moim zdaniem ma to duże znaczenie bo z tego co pamietam jak zasypałem dół kotła np orzechem z Marcela, a na to retopal z Piasta to na początku palenia było OK, ale żar potrafił po kilku godzinach pojawić się właśnie kolo rusztu pionowego zamiast palić się powierzchniowo tylko góra zasypu powodowało to sporą zadymę/fukanie i inne atrakce

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem ten film. Tam jest też sterownik Techa i na bank idzie na ustawieniu "Miał". Wtedy właśnie dmuchawa tak mocno ciśnie. U mnie też tak ładnie szło na zrębce z miałem i ustawieniu "Miał".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łysy, plan dobry, ale nadal podowanie powietrza nad zasyp staje się problematyczne ze wg. na to, że przy minimalnych obrotach dmuchawy może go bycu znikoma ilość. Zobacz na spalanie w Defro Optimie:

 

https://www.youtube.com/watch?v=OL-9CK5pUHU

 

ale jest to wersja kotła z oddzielnymi drzwiami do każdej sekcji kotła moim zdaniem ma to duże znaczenie bo z tego co pamietam jak zasypałem dół kotła np orzechem z Marcela, a na to retopal z Piasta to na początku palenia było OK, ale żar potrafił po kilku godzinach pojawić się właśnie kolo rusztu pionowego zamiast palić się powierzchniowo tylko góra zasypu powodowało to sporą zadymę/fukanie i inne atrakce

 

defro rozwiązało ten problem wstawiając blachę rozdzielającą popielnik od pionowego rusztu. Drzwiczki zostały wspólne ale po ich otwarciu sa dwie oddzielne komory. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jedno pytanie: czy ten sterownik ma możliwość regulacji docelowej temperatury spalin? No i skąd wiadomo, że to jest ta właściwa? To znaczy dwa pytania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile się orientuję, to nie ma różnych wersji algorytmu sterownika w zależności od mocy i konstrukcji wymiennika kotła, więc wydaje się, że sterownik będzie się starał utrzymać kocioł w stanie pracy z temperaturą spalin w widełkach między minimalną a maksymalną. Aby algorytm miał się łatwiej "odnaleźć" ma predefiniowane nastawy na różne paliwa. Tak tu napisano. Czy nastawa pod konkretne paliwo oprócz parametru "maksymalna wydajność dmuchawy" zawiera też parametry graniczne temperatury spalin?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadzwoń do Techa, na pewno dowiesz się więcej o samym algorytmie:

http://www.techsterowniki.pl/93-dzial-konstrukcyjny

Nie ma indywidualnych nastawów dla węgla, miału i drewna. Tak jak pisałem, moim zdaniem 50, czy tez 100 procent mocy nadmuchu dla węgla jest mniejsze niż 50, czy 100 procent nadmuchu dla miału. Proponuje jeszcze raz obejrzeć film, jest tam pokazane całe menu sterownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla węgla może być słabszy, bo w zasypie jest sporo dziur, miał jest zwarty choć miał miałowi nierówny, jeden wygląda jak piach a drugi jak potłuczony groszek. Ciekawe, jak będzie z trwalością sterownika. Dobrze Ci Kolego życzę, ale miałem st 28 i padł po 4 miesiącach, naprawa gwarancyjna ale niesmak pozostał. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.