Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich!

Jestem nowym użytkownikiem forum. Proszę o pomoc w doborze kotła co. Chcę opalać przede wszystkim drewnem (buk - sezonowany). Czytam informacje zamieszczone na tym fotum już chyba ze dwa miesiące, no i kotła nie wybrałem. W domu twierdzą że mam "świra" jak mówię o dolnym spalaniu, wtórnym powietrzu, wyższości rusztu żeliwnego itp. Wiem, że trudno jest utrzymać stałopalność drewna jak "kartki papieru", ale jak to zoptymalizować i wybrać piec.

Do ogrzania mam dom budowany około 40 lat temu nigdy nie zamieszkały (problem komin o wym 14 x 14, jeśli trzeba to mogę połączyć dwa kanały), powierzchnia domu 200 m2 (10 x 10m, dwie kondygnacje, bez ocieplenia). Instalacji co jeszcze nie ma, ale będzie wykonana miedzią "po ścianach" na gtrawitacji plus oczywiście pompka  i wymiennik 140 L.

POMOCY! Przeglądałem różne piece i jestem w punkcie wyjścia. Jak jest ruszt żeliwny "nie ma " prawie wymiennika np. Rakoczy MAX Drew, Stalmark Juhas, DrewMET Drex czy też Zębiec Jowisz (cena abstrakcja 5400). No a może szanowni forumowicze kupić kocioł pierwszy lepszy z dobrym wymiennikiem (np. Defro Optima KOmfort 20 kW), ciąć metrówkę na trzy części i spokojnioe palić. W sklepach o powietrzu wtórnym nie słyszeli, o wyższości rusztu żeliwnego teź nie, polecają do drewna "górniaki" na ruszcie wodnym o długości ok. 50 cm.Kotły zgazowujące mnie nie interesują ze względu na cenę i konieczny bufor. 

Co wybrać, czas nagli, proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. przymierzam sie do wymiany pieca z żubra na piec c.o d.s to co jest na rynku godne polecenia (dziś byłem w hurtowni w białymstoku i koleś dużo mi powiedział) to metal fach , defro d.s ,rokaczy i ten który mi polecił to Seko d.s. wszystkie piece to dolniaki większa sprawność od górnego spalania . na rynku są jeszcze inne kostrzewa ceramik-powala na kolana ze względu na cene , junkers lub buderus ,i kotły litewskie dolnego spalania cena 20kw cos ponad 5 tyś.seko posiada wodny ruszt dolot powietrza wtórnego  dość spory wymiennik. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem wskazane dyskusje i trochę rozjaśniło mi to sprawę. De facto oprócz kotłów holzgas nic sprawnego do drewna nie wymyślono. Dolniaka nie zastosuję, bo u mnie podstawowy problem to komin 14 x 14.  Nie znalazłem odpowiedzi na pytanie czy lepiej kupić kocioł z krótszym rusztem np. 35 cm i więcej ładować do góry drewna czy też proponowane typowo do drewna (ruszt umożliwiający załadunek polan o długości 50 cm, lecz "prawie nie posiadające wymiennika - 1 lub dwie półki wodne). Defro Optima komfort posiada rozbudowany dobry wymiennik (paliwo podstawowe węgiel, można też palić drewnem - wejdzie 40 cm - przy 20 kW) a np. Stalmark Gajowy (ruszt 60 cm długości).

Czy długi ruszt w ogóle ma sens, do tego bardzo kiepski wymiennik (bo tylko takie są w ofercie).

Proszę napiszcie, może ktoś ma taki piec? Czy długość rusztu w przypadku drewna poprawi stałopalność? Wydaje mi się , że długie drewno w "górniku" i tak zapali się  na całej długości jednocześnie, wytworzy wysoką temperaturę, a potem trzeba całość "dusić". Czy weięc długi ruszt w przypadku drewna ma sens?, czy piece takie to tylko prosty wymysł firm - producentów kotłów, dla mniej zamożnych klientów, którzy chcą spalić "każdą" ilość drewna, aby tylko nie kupować węgla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy będziesz palił z fantazją i wpuścisz do komina gorące spaliny, to 14x14 da radę wytworzyć ciąg.  Ja mam komin 15x15, a ostatnie kilka metrów 14x14 i 28kW na drewnie dawało radę.  Jest inny problem z tak wąskim kominem.  Przy braku czystego spalania komin szybko zarasta sadzą. W szerszym kominie spadek ciągu będzie niewielki i stopniowy, a w wąskim kominie będzie szybko zauważalny.   Z wielkością rusztu i spalaniem drewna jest tak jak napisałeś.  Duży ruszt = dużo płonącego i gazującego drewna = duża moc. Potencjalnie duża moc, o ile będą warunki do spalania: tlen i temperatura. Próby dławienia mocy to zazwyczaj kiszenie opału i produkcja dymu. Nie bez powodu do kotłow na drewno poleca się bufory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc przy wymiarach komina 14 x 14 nie należy szukać chyba zbyt bogatego wymiennika. W domu u teściów palimy przy wymiarach komina 14 x 14 i nie ma problemów. No ale piec starej generacji (grzeje komin i atmosferę, na drugiej kondygnacji komin gorący, przy tym zero sadzy i innych problemów). Dodam , że teść "kisi" drewno w piecu, rozpala do 70 st. C i zamyka dopływ powietrza i tak już 15 lat. Niedogodność polega na częstyym dokładaniu opału. Sąsiad ma Buderusa na holzgas i spala więcej drewna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc z tego co piszecie, to trzeba dać sobie spokój z długością rusztu 50- 60 cm, bo zmusi to mnie jedynie do "duszenia" pieca i jeżeli dobrze zrozumiałem wyrzucania cennych gazów (zimnych) w komin, co może skończyć sięatastrofą dla komina (wykonany z cegły, bez wkładu) i ścian (wykwity i plamy). Pozostaje mi więc dbać o posiadany komin prawie jak o "niemowlę", palić suchutkim drewnem, utrzymywać wysokie temperatury, a jeżeli nie to wybudować nowy 20 x 20 + wkład z nierdzewki.

Interesuje mnie jeszcze jedna kwestia, jak zapatrujecie się szanowni forumowicze na połączenie dwóch kanałów kominowych w jeden. Instalator zaproponował mi aby w celu zwiększenia ciągu rozciąć ściankę grodziową pomiędzy kanałami komina na wysokość 3 metrów od podstawy (posadzki) w kotłowni i to samo zrobić od góry komina. Jak twierdził nie powinno być problemu z "cofką, obracaniem" spalin.  Czy ktoś ma doświadczenie w tej kwestii? Mogę sobie na to ewentualniev pozwolić, gdyż w budynku mam trzy kominy (4- kanałowe), więc do solidnej wentylacji graw. kanałów nie braknie. Jeżeli jest to dopuszczalne rozwiązanie to miałbym komin o przekroju 14 x 28, a to już by było coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łączenie kanałów jest wbrew ,,sztuce" i wbrew fizyce. Zresztą przykład z mojego domu: gdy byłem jeszcze dzieciakiem paliło się węglem i koksem na jednym przewodzie kominowym 15x15. Po iluś tam latach palenia, przy okazji wymiany kotła, majster-instalator poradził połączenie dwu przewodów kominowych.  Miało to poprawić ciąg.  Niestety, poprawy ciągu wcale nie było, a dym i spaliny wylatywały głownie jednym otworem kominowym.  Podstawa fizyczna takiego zachowania gazów jest prosta. Gdy gazy podgrzeją jeden przewód choćby odrobinę mocniej, to robi się w nim lepszy ciąg. Lepszy ciąg powoduje lepszy przepływ spalin i jeszcze silniejsze podgrzanie. Kółko sie zamyka i spaliny lecą głównie jednym, lepiej nagrzanym kanałem, a drugi stygnie z powodu zmniejszonego przepływu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad czyszczeniem nie zastanawiałem się, ale wpełni się zgadzam - jest to chybiony pomysł, jak łączyć dwa kanały - to na całej długości, albo nic nie ruszać.  Dzisiaj spotkałem dwóch znajomych, którzy palą w kotłach 20 kW OGNIWO przy kominie 14 cm. Podobno nie ma problemów, ale zgodnie z uzyskaną wcześniej odpowiadzią na tym forum trzeba palić umiejętnie (suchy opał, wysoka temperatura), no i piec z kiepskim wymiennikiem (komin musi być dogrzany - wtedy nie ma problemów z ciągiem). 

Dzisiaj oglądałem kociołek RED robiony podobno przez HEITECHNIK dla jakiejś dużej grupy zakupowej.   Odpowiednik Heiztechnik Q - HIT lub Q - HIT Plus z nadmuchem. Piec posiada wszystkie cechy "górniaka" o których słyszałem na tym forum tj. ruszt żeliwny o małym wymiarze 32 x 32 cm, wysoka kolumna spalania (od rusztu do wymiennika ok 60 cm), kolumna doprowadzająca powietrze wtórne (na tylnej ściance - brak możliwości regulacji),bardzo duże okno wsadowe 32 x 28 cm bardzo innowacyjny kształt wymiennika. Proszę o informacje czy ktoś użytkuje taki piec lub zna opinie na jego temat, czy jest wart zainteresowania? Ewentualnie proszę polecić inny kociołek do w miarę dobrego spalania drerwna.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro po lekturze forum szukasz do spalania drewna kotła górnego spalania, to znaczy że albo wcale nic nic nie czytałeś i najzwyczajniej niepotrzebnie zawracasz dupę, albo masz problemy z właściwym zrozumieniem słowa pisanego i nie odróżniasz dolnego i górnego spalania.

Napisałbym to w inny sposób, ale problem prawidłowego spalania drewna i odpowiednich do tego kotłów był już tyle razy poruszany, że wystarczy użyć wyszukiwarki i wyciągnąć odpowiednie wnioski, ale Ty który masz "świra na punkcie dolnego spalania" i podobno przeczytałeś całe forum na końcu pytasz o spalanie drewna w Red - Heiztechnik. Chłopie, weź Ty się trochę ogarnij...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam już od kilku lat kocioł DS na kominie 14x14 i nie ma większych problemów  a kocioł mruczy jak mały kociak. Częściej spotykam się z zaburzeniami ciągu przy dużych przekrojach kominów . komin o małym przekroju o wiele łatwiej wygrzać  a przy odpowiednim spalaniu drewna w  wysokiej temp to niedopalonych gazów (dymu) jest bardzo mało.

W twoim przypadku szybciej zabijesz komin sadzą paląc drewnem w GS-ie a niżeli w DS nie wspominając już o bieganiu do kotła co pół godziny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do: lysy1L

 

Dziękuję za błyskotliwą wypowiedź, no cóż inteligencji i kultury nie da się kupić "jestem pod wrażeniem".  Ja obelgę przeczytałem i jakoś będę żył dalej, ale współczuję innym którzy  muszą się z TOBĄ (nie Panem!) męczyć. Forum czytałem uważnie  i potrafię odróżnić górne spalanie od dolnego, ale może waść znawca powie mi jak zastosować piec dolnego spalania przy kiepskim ciągu kominowym i przekroju 14 x 14 cm. Nie chcę burzyć komina, opisałem posiadany stan faktyczny i prosiłem o porady i sugestie (za wcześniejsze ciekawe odpowiedzi bardzo dziękuję forumowiczom: SAMBOR, MAGNAT, GONDOLJERZY). Nagle znalazł się mędrzec "lysy 1l", który umie pisać i cytać ze zrozumieniem, a nawet  wie co to jest wongiel.

Ja nadal chciałbym palić drewnem i czekam na Wasze cenne sugestie i porady, za które z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do: "przemyslaw2ar"

Czy przy paleniu drewnem w kotle dolnego spalania, posiadajcym wyższą sprawność i dobry odbiór ciepła przez wymiennik, spaliny wychodzące z czopucha nie są zbyt wychłodzone i nie spowodują osadzania się kondensatu w kominie 14 x 14 (czego się obawiam)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest bardzo realna szansa na poprawnę pracę kotła DS na słabym początkowym  ciągu. Celowo napisałem początkowym albowiem np ja u siebię mam 12Pa   (komin murowany z cegły o przekroju 14x14 i  niezbyt równy, wysokość ok 7m) ale po początkowych problemach z rozpaleniem które opanowałem do perfekcji ciąg rośnie w miarę wzrostu temp i po wygrzaniu ma 35-40Pa. 

Nie muszę tu chyba pisać że trzeba wówczas zmniejszać dostęp PP aby mi kotła nie wciągało   :)

Kociołek już przy 20Pa miło sobie mruczy a z komina wychodzi tylko pióropusz pary zaczynający się ok 50-70cm nad kominem (Palę niezbyt suchymi trocinami + sezonowane drewno)

 

Sprawność kotłów DS nie bierze się z  rozbudowanego wymiennika  a z wysokiej temp spalania, Dt temperatur,  szybkiego przepływu spalin itp.

 

Wymiennik powinien być tak dobrany aby komin również swoje dostał.

Większość kotłów które zrobiłem utylizują drewno,węgiel i inną biomasę bez większych problemów, podstawą jest odpowiedni dobór kotła do potrzeb budynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że są jeszcze normalni ludzie na tym forum, dziękuję za odpowiedź "przemyslaw2ar". Wątki proponowane przez łysego przeczytałem, są to ogólne rozważania, które niewiele wnoszą do mojej sprawy. Gdyby temat został wyczerpany i wyjaśniony, nie zadawałbym "głupich" pytań.

Uważam , że po to istnieje forum, aby móc się doradzić mądrych ludzi w indywidualnej sprawie i wymienić spostrzeżeniami. Dlatego wczoraj zarejestrowałem się i założyłem nowy temat. Wiele osób mnie zrozumiało i pomogło, ale trafił się łysy1 - ZONK.

Jeżeli łysy nie ma nic mądrego do powiedzenia w moim temacie, niech poprostu opuści ten wątek, gdyż jest "persona non grata", a doradza innym,  

którzy mogą mieć z tego wątpliwą przyjemność. Z takim tonem arogancji może doradzać swoim domownikom (jeżeli sobie oczywiście na to pozwolą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę tu być adwokatem kol@ łysy ale jak byś był nieco dłużej na forum to wiedział byś że facet ma dużą wiedzę jeżeli chodzi o spalanie węgla itp. niestety jest moderatorem na innym forum i ma taki a nie inny styl, niekiedy troszkę przesadza ale czy są wśród nas ludzie święci :)

Sam niejednokrotnie spiąłem się z kol. łysy ale to nie oznacza ze nie szanuję go za wiedzę jaką się z nami dzieli aczkolwiek niekiedy mógłby troszkę sfolgować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój komin jest również murowany z cegły (wnętrze 14 x 14), wysokość ok. 11 m, chcę jeszcze zrobić stalową nadstawkę na szczycie.

Bardzo mnie interesuje jaki piec DS konkretnie zastosować? Powtarzam się, ale mam nieocieplony budynek 10 x 10 dwie kondygnacje (ok. 200 m2).

Nie wiem czy to dobry pomysł, ale aby nie mieć przewymiarowanego pieca po ociepleniu (za 2-3 lata), obecnie zdecydowałem się nie robić grzejników w garażu 40 m2 i kotłowni 10 m2. Pozostanie więc 150- 160 m2 nieocieplonej powierzni wysokość ok. 2,60 m. Teraz chcę zastosować piec 20 kW, a po ociepleniu jeśli będzie za duży, to dołożę mu grzejników na 50 m2 (nie wiem czy to mądre, ale jakoś to wpadło mi do głowy). Instalator proponował mi teraz piec 25 kW (śmieciuch), lecz jak usłyszał moje wywody,( że po ociepleniu budynku piec będzie mocno przewymiarowany i bez bufora nie ma szans na palenie , bądź palić i gasić) dał sobie chłopina spokój. 

Zaproponujcie sprawdzone DS do spalania przede wszystkim drewna.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę tu być adwokatem kol@ łysy ale jak byś był nieco dłużej na forum to wiedział byś że facet ma dużą wiedzę jeżeli chodzi o spalanie węgla itp. niestety jest moderatorem na innym forum i ma taki a nie inny styl, niekiedy troszkę przesadza ale czy są wśród nas ludzie święci :)

Sam niejednokrotnie spiąłem się z kol. łysy ale to nie oznacza ze nie szanuję go za wiedzę jaką się z nami dzieli aczkolwiek niekiedy mógłby troszkę sfolgować ;)

Co to znaczy - facet ma dużą wiedzę jeżeli chodzi o spalanie węgla - ??? po prostu pali w piecu od lat i raz mu się pali lepiej,a raz gorzej,jak to przy kotłach węglowych !! Czytam te jego mądrości w stylu : jak czarny to węgiel z kopalni X, a jak prawie czarny to węgiel z kopalni Y ,węgiel dobry,ale smoli , węgiel dobry,ale się spieka itd. - srata tata - u Niego się smoli i spieka a u mnie nie i co z tego wynika ??? - nic !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takich kotłów na rynku jest stosunkowo niewiele, tym bardziej że jesteś odpowiednio poinformowany i wiesz (chyba :) ) czego oczekujesz. 

Jest Dakon dor,  jest SDG Metal-Fach, Defro DS no i będę mało oryginalny ale zalukaj do mnie na stronkę  (adres w stopce)

 

Moc zależna jest też od stanu budynku albowiem jeżeli jest to stary niezamieszkany budynek to może być zawilgocony a to nieco pogarsza sprawę , ja bym polecił 15-18kW   ale jak jest wilgotny mur to i 20kW może mieć co robić w duże mrozy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz sobie na Dakon Dor-a 20-25kW - moc na węglu, na drewnie ok 20% mniej - kocioł tani , obwąchany na forum dość dokładnie.

Lepszym rozwiązaniem byłby kocioł litewski a najlepszym od kolegi Przemka, któremu czasem coś się uda zrobić  ;)

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy - facet ma dużą wiedzę jeżeli chodzi o spalanie węgla - ??? po prostu pali w piecu !! Czytam te jego mądrości w stylu : węgiel dobry,ale smoli , węgiel dobry,ale się spieka itd. - srata tata - u Niego się smoli i spieka a u mnie nie i co z tego wynika ??? - nic !!!

To czy węgiel się spieka czy nie zależy od współczynnika Ri , z reguły im wyższy typ tym większy współczynnik Ri 

Jedne gatunki smołują bardziej inne mniej i to też w dużej mierze zależy od kaloryczności, typu i miejsca urobku węgla i on to wie a czy wiesz i ty to trudno mi powiedzieć albowiem ja się na tym średnio znam :) Ja wiem tylko że węgiel jest czarny i się pali ;) jednak nie należę do zwolenników węgla jako paliwa do kotłów domowych albowiem żaden nawet najlepszy kocioł sobie z tym paliwem średnio radzi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.