Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kalvis 2-16 Pomoc W Podjeciu Decyzji


dyncel1970

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Jestem nowicjuszem na tym forum więc z góry proszę o zrozumienie.Otóż padł mi kocioł(dakon dor )i pilnie poszukuje kotła do ogrzania 160m2 i nagrzania cwu 160litrów.Dom jest stary ale przeszedł renowację(wymiana okien,docieplenie ścian wełną 10cm).Po przewertowaniu kilku forum wytypowalem kocioł kalvin 2-16,co prawda dość drogi bo 5900zł ale znalazłem taki kocioł na litwie(150km od miejsca zamieszkania)za 4500zł.Sądzę ze to rozsądna cena?Czy to dobry wybór i czy jest może jakąś konkurencja dla tego kotła?Co polecicie ?Nadnieniam ze w grę wchodzi tylko kocioł ds w którym będę mógł spalić drzewo liście i węgiel o dużej komorze zasypowej (nie tak jak dakon dor).Pozdrawiam i czekam na propozycje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalvis sprawia bardzo dobre wrażenie, a model 16kW ma większą komorę załądowczą niż Dakon DOR 32D 28kW. Jeśli tylko masz możliwośc go kupić i bezproblemowo przewieźć to się nie zastanawiaj.

Tak poza tematem: którą wersję Dakona miałeś, jak się sprawował i co się z nim stało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzytkuje kalvisa juz od tygodnia pracuje z buforem 1000 l kociol pracuje na tem 80_85 st powrot 55_60 pale wylacznie drewnem sezonowanym obecnie dab i buk ogrzewam powierzchnie 140 m² budynek nieocieplony bez bufora bylo by bardzo ciezko.spisuje sie rewelacyjnie wedlug mnie godny polecenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze masz kocioł vienybe też litewski http://www.umega.lt/index.php?cid=8854&pid=8761

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalvis sprawia bardzo dobre wrażenie, a model 16kW ma większą komorę załądowczą niż Dakon DOR 32D 28kW. Jeśli tylko masz możliwośc go kupić i bezproblemowo przewieźć to się nie zastanawiaj.

Tak poza tematem: którą wersję Dakona miałeś, jak się sprawował i co się z nim stało?

 

Mam tego dakona nadal w kotłowni (dakon dor 24).Służył 10lat i nie narzekał bym wcale gdyby nie zawieszanie się opału które zdarzało się nawet przy węglu.Pozatym piec bardzo dobry i ekonomiczny.Niestety popłynął na spawie i chociaż udało się to pospawac nie będę zwlekał i czekał na następną powódź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.