Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dobór Pieca


robertnet

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

prosze o poradę w sprawie zakupu pieca.

Piec musi ogrzac dom piętrowy o pow uzytkowej 120m (na 2 poziomach) + bojler, nowe okna, ocieplenie 5cm steropian, sciany (pustak plus cegła),

Zalezy mi na tem, aby piec mógł wytrzymac ok 10 godzin bez dokłądania.

Paliwo podstawowe to drewno, uzupełniające węgiel lub miał czy tez ekogroszek.

 

Zastanawiaem sie nad :

http://www.zebiec.pl/pl/kotly-co/zebiec-23-kw-2555-zl ale chyab troszkę za duży.

http://www.heiztechnik.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=9&Itemid=14&lang=pl

Zębiec Wenus 15KW

 

nie wiem natomiast jaki typ wybrac: z górnym czy dolnym spalaniem, nadmuchem, czy bez,

Wazne abym nie biegał co 2 godziny do pieca w tygodniu gdy bede w pracy.

 

dziękuję z góry za pomoc w doborze pieca.

 

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj obawiam się że żaden z pieców które wybrałeś nie spełni Twoich oczekiwań co do stałopalności na drewnie . Jeżeli podstawą ma być drewno to raczej szukał bym

http://www.kotly.irl...id=59&Itemid=74

Niestety to już nie ta cena .

No chyba że wybierzesz warmeta kostrzewy

http://www.kostrzewa.com.pl/#80

Oba typy to dolniaki i przy drewnie raczej takie wchodzą w gre

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Podajnik, zdecydowanie, byle jak najmniejszy np. Merkury 9kW,  Skam-P Premium 7Kw na tę powierzchnię to może z 2-3 tony opału w porywach będzie, szkoda życia na szuflowanie. Oba kotły mają zakres pracy od 3-10kW, więc dużo powyżej twojego zapotrzebowania. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko pytanie, czy kolega ma 10 tys na kocioł + osprzęt. Za tę kwotę może mieć co najmniej 2 kotły zasypowe z armaturą całą. Dobry kocioł zasypowy spokojnie pozwoli na rozpalanie raz na dobę, w mrozy może 2 razy, a dolnego spalania bez przerw. Dmuchawa czy miarkownik to dyskusja, nie miałem nigdy kotła z miarkownikiem, najpierw był zwykły idiotoodporny, teraz z dmuchawą - spala węgiel dobrze, a dymienie i smolenie wynikają z wad konstrukcyjnych kotła. Przy miarkowniku jesteś niezależny od prądu ale za to komin trzeba regularnie czyścić bo od niego zależy wiele. Podsumowując jesli masz w portfelu kwotę rzędu 10 - 12 tys to kup podajnik, jeśli masz mniej, to do 4 - 5 tys. kupisz dobry kocioł zasypowy i 10 godzin spokojnie Ci wytrzyma. Tylko nie daj sobie wcisnąć 17 czy 19 kW bo będziesz płakał i przeklinał dzień zakupu, na taką powierzchnię wystarczy Ci ok. 10 kW choć przy ciągłym paleniu to moc potrzebna będzie pewnie ok. 4 kW. Przykładowo mój SAS NWT teraz przy -6 na zewnątrz wytrzymuje na 25 kg zasypie 20 - 22 godziny, dom nieocieplony. Tylko w razie awarii prądu trzeba pilnować ale coś za coś. Można sobie sprawić UPSa ale na razie nie widzę takiej potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale chciał poświęcać ogrzewaniu jak najmniej uwagi, to jak dla mnie równoznaczne z tym, że jest gotowy ponieść wyższe koszty, bo w tej kategorii bezsprzecznie jest tylko eko, pellet, gaz, pompa ciepła, prąd, olej opałowy, a z tych z kolei eko jest najtańszy. Każdy kocioł zasypowy to przynajmniej jedna, dwie wizyty w kotłowni w ciągu doby i to wygodne nie jest. Jeśli ktoś wymaga od kotła jak najmniejszego czasu poświęconego na jego obsługę, to nie odważę się takiej osobie polecić kotła zasypowego, no chyba że rozmawiamy o nowym domu i buforze, który po naładowaniu pozwoli na wizyty co 2-3 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Twoje intencje i też bym polecił takie coś, najlepiej na pellet z automatyczną zapalarką. Tylko sęk w tym, że źle dobrany kocioł z podajnikiem potrafi pochłonąć więcej czasu niż prosty zasypowy. Sam miałem taki dylemat, zdecydowałem się na zasypowy. Kilku znajomych ma podajnikowe i do końca nie są zadowoleni. Ulegli magii bezobsługowości, ale po pewnym czasie przychodzi np. tygodniowa awaria prądu czy zakup marnej jakości groszku, i czar pryska. W zasypowym trochę pomieszasz, słabszy węgiel z lepszym, nieco przerobisz i jakoś się pali.  Dobór kotła to nie takie proste zadanie. Początkowo była mowa, by wytrzymał 10 godzin - tu zatem niemal każdy zasypowy z miarkownikiem/nadmuchem się sprawdzi, pozostaje kwestia doboru mocy, rodzaju spalania i eliminacji różnych modeli ze względu na wady budowy czy inne rzeczy. Opcjonalne wyjście: zakup kotła, który można w przyszłości rozbudować do wersji podajnikowej, m.in. Hef ma w ofercie coś takiego w modelu MAT. Problemem może być jednak moc palnika, bo pracuje zakresie 6 - 19 kW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można kupić coś na rynku wtórnym, zawsze trafi się jakaś okazja, np. http://tablica.pl/oferta/piec-elektromet-15kw-eko-groszek-ID3RBe1.html#9021f7abaa Za duży, ale w normie powiedzmy, bo to w końcu podajnik. Po zdjęciach widać, że zbyt długo to on nie pracował. Nie znam kotła, ale aż mnie korci, żeby wywalić hefka i łyknąć takie maleństwo :D

 

O proszę jeszcze jedne, trochę bardziej wymęczony na pierwszy rzut oka, ale też odpowiedniejszej do budynku mocy, wystarczy trochę doczyścić i będzie jak nowy. http://tablica.pl/oferta/kociol-c-o-12kw-eko-gt-z-zasyp-lewy-ID3ALHJ.html#b3243862f8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dzięki za wypowiedzi.

Prosze o wyjaśnienie - kocioł z podajnikiem 10 tys + osprzęt??? cena nowego pieca to 5,5 -7,5 tys a reszta na co niby ????

Z ta mocą to u mnie jest jeszcze bojler 140l no i ogólnie większa pojemnosc układu bo rury dośc grube i grzejniki żeliwne, wieć kilka Kw trzeba zapewne więcej.

Znam tez historie z ekogroszkiem i ustawianiem pieca - więc podchodze ostrożnie.

 Ciekawa opcja z uzywanym- przynam, że też zastnawiałem się nad tym, (jakiś 2-3 latek) ale w okolicy nic się nie trafia narazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ta mocą to u mnie jest jeszcze bojler 140l no i ogólnie większa pojemnosc układu bo rury dośc grube i grzejniki żeliwne, wieć kilka Kw trzeba zapewne więcej.

To nie ma żadnego znaczenia, takie grzejniki jedynie wolniej stygną i wolniej się nagrzewają, prawdopodobnie zostały również dobrane do wyższej temperatury zasilania, po ociepleniu budynku pewni nie musisz grzać mocno tak mocno. Poczytaj to:

 

http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=13034556#13034556

 

i to:

 

http://czysteogrzewanie.pl/zakupy/mocy-przybywaj-dobor-mocy-kotla-weglowego/

 

i np. to:

 

http://zawijan.wordpress.com/poradnik-palacza/sprawnosc-cieplna/

 

Żebyś przypadkiem nie popełnił błędu, zaoszczędzone na różnicy w cenie pieniądze, lepiej wydać na:

- elektroniczną pompę,

- termostaty,

- większy zbiornik podajnika na węgiel,

- kafelki do kotłowni ;)

- itp.

 

 

Masz kocioł, jakiej mocy, wiesz ile spalałeś węgla, podaj te informacje już będziesz bliżej niż dalej, by dobrać odpowiednią moc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze zapomniałem dodać, że 30m2 podłogówki jest do ogrzania.

Piec jaki odziedziczyłem z domem to jakis stary piec, bez tabliczki, pewnie jakaś samoróbka- tu foto:

http://zapodaj.net/5b944d5823f39.jpg.html

 

nie wiem ile ma KW, tamtą zimę paiłem głownie drewnem, teraz głownie węgiel-  na drewnie piec jest stabilny,  daje sie utrzymać zadaną temperaturę, na weglu jest problem - bo albo za duża temp albo nie pali sie. wegiel niedopala się, duzo spieków i generalnie co 2 godziny do kotłowni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakaś samoróbka chyba, pionowy wymiennik, może kocioł dolnego spalania, tam z boku jakieś rury, otwory są widać przez nie płomień? Jeśli górnego, sprawdź ten wątek http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego/page26 i odwiedź stronę z mojego podpisu, w takim kotle warto palić od góry!

 

Spieki to może być kwestia opału lub zbyt mocny ciąg z uwagi na słaby wymiennik.

 

Co dwie godziny, to ile kg ma jeden zasyp?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wyjaśniam. Podane przeze mnie 10 tys wzięło się stąd, iż cena kotła Zębiec Merkury 9 kW, o który wspomniał Kolega Arthi wynosi ok. 8500 zł. Do tego koszt montażu ok. 500 zł, pompa co, ewentualnie cwu każda ok. 200 zł, śrubunki, zawór 3D lub 4D i wychodzi blisko 10 tys. U mnie za cały osprzęt + montaż do zasypowego wyszło 1700 zł. Oczywiście kwota może ulec zmniejszeniu gdy kocioł kosztuje 6000 zł ale moje wyliczenie jest dla Merkurego 9 kW.

 

Zatem jeśli godzisz się na codzienną obsługę kotła, to kup zasypowy, jeśli chcesz mieć teoretycznie mniej pracy ale za to godzisz się na ewentualne problemy wynikające z np. coraz gorszej jakości dostępnego "eko"groszku, czasem awaria podajnika, ślimaka czy podobne, to weź z podajnikiem. Jak wspomniałem wychodzi to mniej więcej tak za 1 podajnikowy masz 2 zasypowe, trwałość każdego jest niemal taka sama. Decyzja należy do Ciebie. I spojrzyj na tematy w dziale Kotły z podajnikiem - co drugi typu "Ratunku, nie dopala się, spieki, gaśnie." Mi to daje do myślenia. Foldery reklamowe warto czytać po bardzo zimnym prysznicu, najlepiej zaś na powietrzu przy ujemnej temp. Co tam czasem wypisują to głowa mała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla jasności piec ma taką konstrukcję- http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/93852cefb5d9b987.html

to górniak. Spalanie od góry z drewnem tak- natomiast z węglem nie za dobrze idzie, byc może to wina także węgla.

Zasyp wygląda tak, że rozpalam drewnem, po rozpaleniu się drewna wrzucam ok 3-5 kg węgla, i potem trzeba kontrolowac temp bo jak za duzo powietrza w dolnych drzwiczkach to temp wzrasta, jak za mało to wegiel się nie zapala, ogólnie to zero komfortu.

Temat z piecami z podajnikiem i problemy znam dobrze od kolegów więc także podchodzę z dystansem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.