Skocz do zawartości

silver111

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, na początku chciałem się przywitać ponieważ jest to mój pierwszy post na forum. Do tej pory mało pisałem ale czytałem sporo. Najwięcej o ustawieniach spalania w różnych piecach.

W skrócie to udało mi się wyczytać że są w sumie 2 szkoły konfiguracji sterowników kotłów retortowych. Krótkie i częste podawania lub długie podawanie i bardzo długa przerwa. Próbowałem i jednej i drugiej opcji i nie za bardzo poterafię sobie poradzić z szybko znikającym węglem z podajnika.

 

W chwili obecnej mam takie ustawienia:

 

Tryb letni

Temp zadana 52'C

Czas podawania 10s

Przerwa podawania 50s

Praca went. w podtrzymaniu: 10s

Przerwa wentylatora w podtrzymaniu: 90m

Histereza CO: 2 'C

Histereza CWU: 2'C

Siła nadmuchu: 10 w skali 1-20 czyli ok 50%

Wentylator przymknięty w ok 90% (szczelina w najszerszym miejscu ma ok 2cm

Przerwa w podtrzymaniu: 90m

 

W popiole mam sporo spieków ale myślę że to raczej wina węgla.

 

 

piec firmy polspaw model max plus u 25kW z palnikiem typu brucer firmy ekoenergia oraz sterownikiem ST-37

Na chwilę obecną próbuję wyregulować piec w trybie letnim i w miarę ekonomicznie ogrzeć zasobnik 200l.

 

Jak powinien wyglądać właściwy płomień i kopczyk na palniku? (widziałem popularny na forum filmik ale chciałbym się jeszcze upewnić). Czy z płomienia mogą wylatywać takie małe iskierki ?

 

Proszę o pomoc i z góry dziękuję.

silver111

Edytowane przez Ryszard
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sposób podawania paliwa jest zależny od jego spiekalności

jeśli masz paliwo mocno spiekające powinieneś stosować małe dawki opału zaś jeśli masz niski wskaźnik Rogi to możesz czas podawania wydłużać.

miałem do czynienia z połączeniem tego sterownika z brucerem - jeśli połapiesz co i jak to nie będzie ci snu z powiek spędzał.

poczytaj sobie wątki

 

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/11043-krs-tech-aqua-duo-15-kw/

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/12326-ustawienie-pieca-staporkow-termo-tech-typ-eko-tech-17kw-60m2/

 

tam pomagałem kolegom ogarnąc ich kotły

wrzuć fotkę tych spieków

sprawdź w ustawieniach serwisowych jak masz ustawioną dmuchawę- możliwe że pracuje zbyt mocno

 

i na szybko pierwszy krok do zmniejszenia ilości spieków to zmniejszenie mocy nadmuchu

jeśli masz niedopalony węgiel podnosisz moc nadmuchu

 

w trybie lato takie ustawienia jak twoje są za duże (zbyt duża moc)

spróbuj wydłużyć przerwę podawania do 90sek i nadmuch zmniejszyć do 5

ale rób to małymi krokami zaczynając od zmniejszania nadmuchu.

jak zacznie się pojawiać niedopalony węgiel to wydłużaj przerwę i potem znów zbijaj nadmuch

mój zestaw pracował spokojnie na nastawach 10/90 i nadmuch 2-3

kombinuj i pisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ustaw najpierw prawidłowo część odpowiedzialna za pracę, podtrzymaniem potem się zajmiemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Zmieniam stopniowo ustawienia według Twoich porad. Kocioł w chwili obecnej śmiga na ustawieniach:

 

 

Tryb letni

Temp zadana 52'C

Czas podawania 10s

Przerwa podawania 70s

Praca went. w podtrzymaniu: 30s

Przerwa wentylatora w podtrzymaniu: 90m

Histereza CO: 2 'C

Histereza CWU: 2'C

Siła nadmuchu: 5 w skali 1-20 czyli ok 50% ( z tym że bieg w ust. serwisowych miałem 1 a zmieniłem na 0 ponieważ mam dmuchawę RMS140MAX firmy polfans)

Wentylator przymknięty w ok 90% (szczelina w najszerszym miejscu ma ok 2cm

Przerwa w podtrzymaniu: 70m

 

Próbowałem na jeszcze mniejszym nadmuchu ale zostawał niespalony węgiel. W podtrzymaniu kopczyk węgla się wypala poniżej poziomu pierścienia retorty. W ciągu pracy kotła węgiel jest na poziomie 2-3cm powyżej pierścienia. W dalszym ciągu mam dużo spieków. Gdy próbowałem obniżyć nadmuch do 3 to zostawał jak już wspominałem niespalony węgiel.

 

 

 

Poniżej fotki pieca w czasie pracy i podtrzymaniu oraz temp na piecu. Czy temp zadana 52'C nie jest za niska w trybie letnim ?

 

Pozdrawiam

silver111

post-42032-0-04638900-1342419596_thumb.jpg

post-42032-0-78734400-1342419604_thumb.jpg

post-42032-0-05563800-1342419616_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Cię kolego silver111

 

Na początku chciałbym Ci życzyć dużo wytrwałości i cierpliwości z tym palnikiem

Ja z takim palnikiem walczyłem dwa lata i poległem. Uważam tą konstrukcję za nie udaną i nienadająca się do małych mocy 10kW.

Od zeszłej zimy mam retortę obrotową pancerpola i jak na razie jest super (ekoenergia leży w kącie).

Tak więc powodzenia

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silver

widząc ze zdjęcia to mocno spieka

sugeruję na początek skrócić podawanie do 5 sek i przerwę do 35 aby stosunek został ten sam.

jeśli w podtrzymaniu żar schodzi poniżej linii otworów to należy skrócić przerwę podtrzymania aby częsciej wrzucił troszkę węgla na palnik gdy "odpoczywa", dodatkowo skróciłbym pracę wentylatora w podtrzymaniu do 10 sek maksymalnie 15 - jeśli zacznie przygasać to skróć przerwę wentylatora w podtrzymaniu z 90min do 60 min

bardziej niż temperatura zadana liczy się temperatura powrotu, tutaj w trybie lato niewiele zrobisz bo pompa CWU się po dogrzaniu wody w zasobniku wyłacza zatem to co w rurkach stygnie. jest tego jednak na tyle mało że nie powinno zbytniej krzywdy zrobić kociołkowi.

ważniejsza temperatura powrotu w sezonie gdy cięgle dostarczasz do kotła dużo chłodniejszą wodę z układu.

ja u siebie miałem powrót 28-32st i założyłem sobie krótki obieg kotłowy- temperaturę powrotu mam teraz o jakieś 4st niższą niż zasilania

i pracuję z temp 50st ale w innym trybie grzania- mam teraz inny sterownik. chodzi generalnie aby nie było drastycznej różnicy pomiędzy zasilaniem i powrotem

 

skoro przy nadmuchu 3 był niespalony węgiel to masz klapkę na wentylatorze- ustawiasz 3 i zwiększasz szparę o 1-2cm to też sposób doregulowania dystrybucji powietrza- wykorzystuj wszystkie narzędzia tylko pamiętaj nie wszystkie naraz

jak decydujesz zmieniać nadmuch to tylko nadmuch i obserwuj zmiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Timon, coś czuję że za spieki odpowiada kiepski węgiel. Bo chwilami występują i spieki i niedopałki w jednym czasie. Wczoraj rano zmieniłem ustawienie podawania na 10/90 bo się trochę przesypywało z retorty niedopałków w czasie pracy. Dziś po pracy zmienię na 5/45. Czas przerwy went. w podtrzymaniu zmniejszyłem do 60s tak jak pisałeś. Czas pracy went w podtrzymaniu. też do 15s.

 

Odnośnie spadku temp na powrocie to mam zawór czterodrożny więc w moim przypadku nie powinno to być problemem.

 

Nurtuje mnie jeszcze kwestia dmuchawy.

 

Mam dmuchawę RMS140MAX firmy polfans która według instrukcji powinna pracować na biegu 0 (silniejszym). W chwili obecnej wróciłem do ustawień w jakich otrzymałem kocioł. Było ustawione 1. Ten słabszy bieg nie sprawia problemu z rozruchem (duża prędkość rozruchu ustawiona) i chyba przy nim zostanę bo pozwoli mi on bardziej dokładnie dozować powietrze - bynajmniej latem. I tak przecież pracujemy na przymkniętej przysłanie wentylatora i na małych biegach.

 

Mam jedno pytanie odnośnie tego wentylatora co posiadam. Czy on musi tak głośno pracować, coś jakby w nim dzwoniło, rezonowało. Nie zaobserwowałem w nim klapki. Czy to możliwe że jej nie posiada ?

 

 

Pozdrawiam

silver111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze zapomniałem o jednej pewnie bardzo istotniej rzeczy. Rura odprowadzająca spaliny do komina jest ciepłą ale na tyle że mogę na niej trzymać rękę przez dłuższy czas. Czy spaliny nie powinny być trochę gorętsze. Mówimy tu oczywiście o trybie letnim i jedynie grzaniu wody .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

latem nic ze spalinami nie zrobisz. mozesz ewentualnie ustawić kocioł tak aby pracował z dużą mocą czyli skrócić przerwę podawania oraz zwiększyć moc nadmuchu - jeden z kolegów w zeszłym sezonie pisał że u niego ten sposób daje mniejsze ciut spalanie - musisz metodą prób i błędów.

zamontuj termometr na czopuchu jeśli chcesz to będziesz wiedział jaką masz temperaturę. ja w zimie palę z temperaturą w okolicy 100st i wszędzie jest sucho, żadnej smoły ani zacieków.

co do wentylatora - powinien od pierwszego biegu startować ale delikatnie- zatem sprawdź sobie czy przypadkiem na słabszym ustawieniu"1" nie ma takiej sytuacji że na biegach 1 oraz 2 jest buczenie a wentylator praktycznie nie pracuje, albo na biegu "0" startuje od razu z większą prędkością a powinien spokojnie???

szczerze to jestem w szoku jeśli faktycznie ten huragan ma wydajność 430m3/h to powinien być w kotle o mocy 100KW a nie 25. dla takiej mocy wystarczy wydajność w okolicy 200m3/h

zrób fotkę wentylatora- podejrzewam że klapka miarkownika w nim dzwoni- wg producenta jest w nią wyposażony ale póki nie zobaczę to wiedział nie będę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto zdjęcie dmuchawy.

Odnośnie jej startu na wolniejszym biegu przy małych prędkościach to nie ma problemu ponieważ bieg rozruchowy w ust. serwisowych powoduje jej start z prawie max prędkością a potem dmuchawa zwalnia i pracuje już na ustawionym biegu (w chwili obecnej 5z20).

 

Odnośnie spalania to obecnie palę na 5/35 i jest ok prócz spieków za które odpowiada na 95% węgiel. Na szczęście już ten zasyp się kończy a następny zasyp będzie pieklorzem i wtedy liczę że spieki znikną albo zostaną ograniczone.

post-42032-0-61635500-1342682752_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie rozumiem dlaczego taka bycza jest.

 

Wystarczająca oraz z pewnością dająca się sterować przez 90%modeli sterowań na rynku byłaby RMS120A, odpowiednik rynkowy modeli WBS6a/WBS6aAL Konwektora, czy WPa06 MplusM

 

Pol-Fans założyli z tego co się orientuję byli pracownicy firmy Konwektor

 

Ze sterownikiem kwestia zabawy i doświadczenia, choć zawsze można go zmienić na jakiś automatyczny, pod obudowę ST-37 pasują 3sterowania automatyczne. Pasują otwory montażowe w to wycięcie w obudowie ST-37, trzeba tylko przekręcić przewody w kostki. Pasuje m.in. sterownik w wersji panelowej, który testuje kolega Timon. To jednak zawsze jakiś wydatek, także jak masz cierpliwość, to małymi krokami idzie ST-37 opanować

Edytowane przez Pieklorz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silver

spokojnie małymi krokami i jakoś ogarniesz - a jeśli nie to tak jak Pieklorz proponuje.

w temacie dmuchawy to ten huragan jest zdecydowanie za mocny, spróbuj zejść niżej z mocą nadmuchu jeszcze. tak jak pisałem 3 bieg i regulacja przesloną. Ja potrafiłem w sezonie zimowym z wentylatorem o wydajności 250m3 pracować na 2 biegu a Ty masz prawie dwukrotnie mocniejszy. nie bój się eksperymentować. kartka długopis zapisujesz ustawienia obecne, potem robisz korektę i obserwujesz. jak jest poprawa to kolejny krok w tą samą stronę a jak gorzej to masz zapisane ustawienia do ktorych zawsze możesz wrócić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze jedno

na wcześniejszych zdjęciach nie widzę deflektora nad palnikiem.

jest umieszczony wyżej czy go nie ma wcale???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deflektor jest podwieszony na ruszcie. Jego mocowanie jest bardzo krótkie i w związku z tym jest stosunkowo wysoko nad palnikiem. Wygląda to mniej więcej tak jak na poniższym rysunku.

 

p_ekoplus_u.jpg

 

Odnośnie dmuchawy to w chwili obecnej mam ją na 5 i pojawia się niedopalony węgiel. Spieki też są ale myślę że to wina węgla. Niedopalony węgiel występuje po przeciwnej stronie do podajnika. Więc to może bolączka tego typu palników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro przy mniejszym nadmuchu masz niedopalony opał to wydłuż czas pomiedzy podaniami o 5 sek i obserwuj czy lepiej dopala

węgiel musi mieć zarówno czas jak i odpowiednią ilość tlenu aby się spalił dobrze. Brucer ma sporą gardziel i czasem potrafi na małej mocy robić różne niespodzianki.

co do deflektora to śkocz do najbliższego sklepu z akcesoriami do kotłów w Twojej okolicy i kup nowy wieszak- dłuższy i opuść trochę deflektor tak żeby wisiał jakieś 15cm nad palnikiem maksymalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

deflektora jeszcze nie dokupiłem, ale zamieniłem ekogroszek na "pieklorza" (ponoć...)

Węgiel kupiłem od autoryzowanego sprzedawcy kompanii węglowej w workach. Na chwilę obecną kupiłem tylko 5 worków na "próbę".

 

Poprzedni ekogroszek był to noname w workach - strasznie się spiekał.

Ten obecny - pieklorz - po otwarciu worka bagno - węgiel mokry, bardzo mokry. Ale w związku z tym że nie miałem czym palić to jeden worek zasypałem. Reszta już się wysuszyła. Ten mokry worek strasznie się spieka, Dmuchawa śmiga teraz na 5z20 ( rozwarcie przysłony dmuchawy to ok 3cm). W popiele prócz spieków są niedopalone węgielki.

Czy to oznacza że znowu kupiłem bubel markowany nazwą pieklorz ?

Po południu zamieszczę fotki węgla oraz popiołu.

 

 

Pozdr

silver111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niektóre węgle są naturalnie bardziej podatne na spiekanie. musisz wydłużyć przerwę podawania. z tego co piszesz część węgla już się topi a część ma zbyt niską temperaturę i wypada z popielnika niespalona.

nie bój się eksperymentować. wydłuż przerwę zmniejsz nadmuch daj się węglowi spokojnie całkowicie spalić.

ja miałem krótką przygodę z "bobrkiem" musiałem drastycznie zmniejszyć nadmuch i wydłużyć przerwy pomiędzy kolejnymi dawkami. wtedy węgiel się dopalał całkowicie.

daj nadmuch 3 i mieszankę 5 sek podawnia i przerwa 45 -50 sek

potem obserwuj żar. jak zacznie opadać skróć przerwę jak nadal nie będzie dopalał to wydłuż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś skończył się pierwszy worek pieklorza. Wynik spalania to 5 pełnych dni / 25kg pieklorza - tryb letni - temp wody CWU 52'C Wodę użytkuje 5 dorosłych osób. Czy to dobry wynik?

 

Obecnie jadę na ustawieniach:

 

Tryb letni

Temp zadana 52'C

Czas podawania 5s

Przerwa podawania 60s

Praca went. w podtrzymaniu: 35s

Przerwa wentylatora w podtrzymaniu: 20m

Histereza CO: 2 'C

Histereza CWU: 2'C

Siła nadmuchu: 5 w skali 1-20 czyli ok 25%

Wentylator przymknięty w ok 65% (szczelina w najszerszym miejscu ma ok 4cm)

Przerwa w podtrzymaniu: 55min

 

Spieków już prawie nie ma, a już na pewno nie takie jak były na poprzednim węglu. W popiole mam zawszę parę niedopalonych węgielków. Wydłużenie przerwy powoduje jedynie zapadanie kopczyka. Węgielki nadal są. Zresztą stosunek 5/60 to i tak chyba już za dużo ?

 

 

Jako początkujący palacz ekogroszkowy (niegdyś paliłem cały czas w tradycyjnym piecu) mam parę pytań.

 

1. Jaka temperatura zadana w trybie letnim (tylko CWU) jest najbardziej odpowiednia. Mam tu na myśli zarówno ochronę kotła jak również ekonomie i straty ciepła w zasobniku? Chciałem nadmienić iż w chwili obecnej nie mam cyrkulacji CWU.

 

2. Co jaki czas czyścicie swoje piece z sadzy. Mam na myśli otwieranie wszystkich wyczystek i omiatanie ścianek kotła?

 

3. Czy macie jakieś patenty na suszenie ekogroszku? Ostatnie a zarazem i jedyne dwie dostawy były bardzo mokre. Myślałem nad skręceniem z OSB skrzyni dajmy na to na 4-5 worków z nawierconymi otworami wentylacyjnymi?

 

4. Zastanawiam się nad zwiększeniem histerezy CWU dajmy na to do 5'C - czy to dobry pomysł? Piec powinien chodzić rzadziej ale i dłużej.

 

Na razie to tyle. Nie tworzę nowych wątków z pytaniami by nie zaśmiecać forum.

 

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za wyrozumiałość.

silver111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro zapada się kopczyk to zmniejsz nadmuch. nie bój się tej magicznej granicy 5 biegu, dalsze wydłużanie przerwy czyli zmniejszanie mocy sprawi że kocioł będzie mnóstwo czasupotrzebował do wykonania niewielkiej pracy. możesz również skrócić przerwy w podtrzymaniu o 5-10minut żeby częściej dorzucił odrobinę węgla i podniósł kopiec

co do Twoich pytań

 

1 teoretycznie powinieneś mieć taką temperaturę aby powrót nie przekraczał punktu rosy coś chyba w okolicy 42 st - nie pamiętam zbyt dobrze. wtedy to zachodzi ryzyko przyspieszonej korozji przy temp 52st nie powinno się nic dziać. ja nawet zimą miałem w okolicy 50-55st a użytkownicy niektórych kociołków pracują w trybie ciągłym z temperaturą 42st i twierdzą że wszystko jest dobrze.

 

2 szybkie czyszczenie czyli wymiennik w komorze spalania czyszczę za każdym razem kiedy wybieram popiół, czyli średnio raz w tygodniu. duże czyszczenie z odkręcaniem wszystkich wyczystek robię raz na miesiąc albo półtora

 

3jeśli kupiłeś mokry to dostawca robi cię w....... zwłaszcza jeśli kupujesz workowany. może być wilgotny ale jeśli się leje to płacisz za wodę

ja kupuję luzem latem wrzucam do kotłowni i do sezonu jest suchutki

w pierwszym sezonie kiedy kupowałem w workach to ustawiałem otwarte worki obok pieca podczas zasypu tak aby do kolejnego doschły, przez 5-6 dni odparowywało z nich dość sporo wilgoci.

 

4możesz ustawić i na 10st. zuzycie wody odbywa się zazwyczaj falami. rano w porze obiadu oraz wieczorem. ja ustawiam na dzień niższą temp CWU-45st a na wieczór 55. przy histerezie 10st podejrzewam że jak po wieczornym użytkowaniu ci wodę zagrzeje to do rana się nie włączy. straty bojlera to w moim przypadku około 0,5-1st na godzinę zimą gdy straty są większe w mojej nieogrzewanej kotłowni. teraz latem nie monitoruję- wodę grzeje kocioł olejowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opóźnienie dmuchawy w podtrzymaniu ma służyć jedynie niewielkiemu wydłużeniu cyklu pracy w trybie podtrzymania. zmiana na 60s niewiele wnosi, powoduje jedynie że sterownik po podaniu dawki opału w podtrzymaniu dopiero po 60sekundach dmuchnie odrobinę powietrza.

wiekszy wplyw na jakość dopalenia węgla ma cykl pracy oraz ilość doprowadzonego powietrza. spieki które masz zapewne kruszą się w dloni więc nie ma tragedii. ugerowałbym - ponieważ kopczyk ma odpowiednią wysokość wydłużyć czas pomiędzy kolejnymi dawkami paliwa. napisz jak długo kociołek grzeje zasobnik czy jest to 20 minut czy może godzina lub dłużej???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepraszam źle napisałem. Oczywiście chodziło o opóźnienie podajnika. Najpierw pracuje przez 60s sama dmuchawa która rozpala kopiec a potem dopiero idzie podajnik.

 

Czas grzania zasobnika postaram się zmierzyć ale musiał bym chyba wygasić kocioł żeby woda ostygła. Mam 200l i jeszcze nie zdążyło mi się zużyć wszystkiego.

Ostatnio wydłużyłem histerezę CWU z 2 NA 4'C, Mam wrażenie że paliwa idzie mniej. Kocioł oczywiście pracuje rzadziej ale dłużej przez co większą część pracy pracuje na rozpalonym palenisku. Zobaczymy jaki to da efekt jak już wypalę zasobnik.

 

Spieki są bardzo kruche, bez problemu łamię je w palcach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silver

źle wyraziłem pytanie. nie chodzi mi o to jak długo grzeje wodę "od zera" chodzi mi raczej o to jak długo uzupełnia straty np po wieczornym korzystaniu z CWU przez całą rodzinkę.

Jeśli np po wieczornej toalecie wodę podgrzewa około 30 minut to możesz śmiało nadal zmniejszać moc (wydłużać przerwę podawania), pozwoli to lepiej dopalić węgiel a gdyby się okazało że spieki będą twardsze to zmniejsz odrobinę nadmuch. chodzi tylko o to abyś dostarczył minimalną ilość energii potrzebną do ponownego zagrzania wody do temp zadanej.

tak jak pisze Pieklorz w tym sterowniku nie ma stref i zwiększenie histerezy da pozytywny efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.