Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czy warto kupić piec na pellet?


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

Planuję zakup nowgo kotła. Wydaje się, że w obecnej sytuacji najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest kocioł z palnikiem retortowym, tak, aby można było palić w nim pelletem, a w razie konieczności groszkiem. bardzo proszę o informacje dotyczące pelletu i jego wydajności. Czy nie ma problemu z dostępnością? Słyszałem, że bywają z tym kłopoty :)

Ogólnie to proszę pisać o wszelkich Waszych spostrzeżeniach dotyczących tego paliwa.

Pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1000 zł to rzeczywiście zaporowa cena. Z tego co udało mi sie ustalić to w chwili obecnej trzeba zapłacić ok 850 zł za pellet drzewny, a dostępne są jeszcze z suszu jabłkowego, słonecznika, czy wytłoków rzepakowych. Są tańsze, ale czy dobre? Może ma ktoś z tym jakieś doświadczenia?

Wydaje się, że to jakiś pomysł zastępczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pelletem jest ten problem, że produkuje się go w wymiarach

tzw. przemyslowych (jest grubszy od normalnego 6 mm) i trzeba

wiedzieć, że może nie nadawać się do naszego pieca. Pellet w

najlepszym razie ma połowe wartości opałowej węgla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połowę wartości energrtycznej węgla ? z certyfikatów taka informacja przecież nie wynika. Owszem jest niższa, ale ż ma nieco zalet więc sądzę że warto się nad tym zastanowić. No i moim zdaniem za pelletem przemawia brak żużli, bardzo mała ilość popiołu oraz brak konieczności ubrudzenia się po pachy przy obsłudze kotła :)

Ważne jest też to, że w przypadku kiedy nie będzie mnie w domu nawet drobna kobieta jest w stanie poradzić sobie z obsługą pieca i bez problemu zasypać zbiornik na paliwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palenie pelletami wciąż nie jest powszechne, i to o czyms świadczy.

Zanim się podejmie decyzję, radzę rozpoznać rynek dostępu paliwa i

niezawodnośc (albo zawodnośc, bo z tym też różnie bywa) kotłów.

Sporo pożytecznych informacji znależć można na forum "Muratora".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Wychodzi to tak, jakby za węgiel placić ok. 1000 zł/tonę. Sam musisz ocenić, czy warto. Wydaje się, że mało jest

plusów przy paleniu pelletem, np. czystość (względna, bo także jakoś się kurzy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nieprawda ,pellet ma energetyczność ok.30% mniejszą od węgla.Miałem piec węglowy typowy z dmuchawą i sterownikiem i spalałem ok.1 tonę węgla na miesiąc.Zmieniłem teraz piec na Granpal-a i palę pelletem ,piec ma o wiele lepsze wykorzystanie energii,zamontowany mam sterownik pokojowy i dwie pompy,jedna do c.o. druga do c.w.u i z moich obliczeń spala mi teraz ok,24 kg pelletu na dobę.30 x 24=720kg pelletu który kosztuje Mnie ok.600 za tonę ,czyli 0.72x 600=432 zł.

To już dla mnie jest tanio zważywszy że tylko raz na miesiąc trzeba czyścić piec i raz -dwa razy w tygodniu wsypać paliwo :)

Muszę jeszcze dodać że pellet to nie jedyne paliwo,można palić różnymi odpadami ,które kosztują dużo mniej lub wcale :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto to widział-żeby jakieś sprasowane trociny kosztowały 550 zł/T.Wart opał.3-4 kwh/kg,czyli ok.15 groszy za kwh

wartosc opałowa gazu GZ-50/ziemnego za 1 m/3 -1.50 zł-ok 10 kwh.Czyli cena ta sama-15 gr za 1 kwh

Panowie producenci peletu za 550-szukajcie durnych,ale nie tu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Nieprawda ,pellet ma energetyczność ok.30% mniejszą od węgla.Miałem piec węglowy typowy z dmuchawą i sterownikiem i spalałem ok.1 tonę węgla na miesiąc.Zmieniłem teraz piec na Granpal-a i palę pelletem ,piec ma o wiele lepsze wykorzystanie energii,zamontowany mam sterownik pokojowy i dwie pompy,jedna do c.o. druga do c.w.u i z moich obliczeń spala mi teraz ok,24 kg pelletu na dobę.30 x 24=720kg pelletu który kosztuje Mnie ok.600 za tonę ,czyli 0.72x 600=432 zł.

To już dla mnie jest tanio zważywszy że tylko raz na miesiąc trzeba czyścić piec i raz -dwa razy w tygodniu wsypać paliwo :)

Muszę jeszcze dodać że pellet to nie jedyne paliwo,można palić różnymi odpadami ,które kosztują dużo mniej lub wcale :)

 

A możesz powiedzieć jakiej mocy jest Twój piec, jaką powierzchnie ogrzewasz oraz coś o budynku (izolacja??). Sam sie zastanawiam nad wyborem takiego pieca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Generalnie powiem tak - pelet jest OK ale..... tak naprawdę brak sensu energetycznego stosowania go jako paliwo w piecach.

Nie bedę tu robił wykładów naukowych powiem tylko, iż cena jego jest taka bo koszty wytworzenia są ogromne (najpierw trzeba dosuszyć odpady ,rozdrobnić i sprasować w specjalnych prasach ).........

To już lepiej a przede wszystkim taniej jest palić sieczką wierzbową ("korkami" - łodygi pocięte na 1,0 - 1,5 cm) lub zrąbkami drzewnymi które mozna zrobić na własnym podwórku - w zakupie też są znacznie tańsze).

Do spalania zrąbków powinny nadawać się wszystkie piece pracujace na ekogroszku . Piszę "powinny" - bo muszą one w gardzieli zasobnika mieć odpowiednio dużą dziurę coby zrąbki się nie zawieszały....... i praktycznie to wszystko - potrzeba tylko dokonać odpowiednich nastawów sterownika ..........

Każdy producent "retorciaka" jeżeli podaje że mozna zrąbkami palic to znaczy że można........i nie ma co się zastanawiać.

Dostepne są również palniki na zrabki mozliwe do zabudowania prawie w każdym tradycyjnym piecu.

Zaletą tych rozwiązań jest to ,że każdy moze przygotować sobie paliwo we własnym gospodarstwie lub niewielkim kosztem od sąsiada...........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pelet jest OK...... jak już pisałem ale jako alternatywne przyszłosciowe paliwo do napędu TIR-ów....... :angry:

To nie żart - ropy bedzie tak czy inaczej coraz mniej i bedzie ona systematycznie drozała - a silniki mozna zasilać syngazem z termicznego rozkładu biomasy w technologii parowo -tlenowej (np. peletu) w szybkosprawnych zgazowarkach podgrzewanych spalinami.

Urzadzenia takie nie nadają się do zasilania samochodów osobowych z uwagi na czas rozruchu instalacji.

Polska jest potencjalnie krajem bardzo bogatym - nasze zasoby wegla umozliwiają produkcję paliw płynnych na poziomie pokrycia zaopatrzenia dla całego kraju. Spalanie go jest zwykłym marnotrawstwem. Koszt produkcji paliw syntetycznych jest już dawno niższy od tradycyjnego opartego na ropie ( wartość grzniczna opłacalnosci to cena ropy na poziomie $40 za baryłkę) - jak Widzicie już 2,27 raza przekroczone obecnie ( baryłka wczoraj $ 103 ...) :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Czy opłacalny? Z 1 kg peletu dostajesza 5.3kW energi cieplnej, teraz dołóż sprawność pieca rzędu 80% i wychodzi 4.24kW z kilograma, kup teraz dobry pelet z barlinka za 1000zł za tone a za jeden kilowat zapłacisz około 24gr, teraz przejdź na gaz i za 1m3 zapłać 2.75zł ze wszystkimi opłatami, 28gr za otrzymany kilowat przy piecu kondensacyjnym.

Wciąż warto bawić się w pelet? Roczna oszczędność do 1000zł za to praca własna i stresy dostaniesz gratis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie tak jak piszesz.

Ja mam 2 domy w jednym mam gaz ziemny i kocioł na gaz, pomimo opłat do 800 zł/msc w sezonie grzewczym nie narzekam w drugim do gazu mam ok 3km, a LPG nie chciałem, więc kocioł na pellet wydaje mi się dobrą alternatywą do elektryczności lub pompy ciepła.Spaliłem 2,5 tony pelletu LAVA za 880/tonę - okres 01 12 2011 - 31 03 2012, w tym samym okresie na gaz wydałem 3800zł.

Fakt że w to wchodzi używanie kuchni ale to margines.

Oba domy mają podobną kubaturę i powierzchnię oraz podobne warunki izolacji ścian i dachu.

Co do pracy - kocioł gazowy czyszczę raz na rok, kocioł na pellet czyszczę raz na 300kg spalonego pelletu - zasobnik na pellet wystarcza na co najmniej 7 dni przy -15C.

Nie jest to tragicznie.

Sprawność spalania w palniku Viking-Bio jest duża ale dodatkowo musi być dobry kocioł - ja mam kocioł gazowo-olejowy CNK 25kW prod.Wolf

Gorzej gdybym taki palnik na pellet wsadził do kotła na paliwo stałe, próbowałem do żeliwnego Dakona i totalna porażka.

 

Pozdrawiam

 

PS

Zawszę mogę przestawić ten kocioł na gaz LPG lub olej - wymiana palnika to ok 30min w tym 20 to stygnięcie i czyszczenie kotła przed zmianą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Także zastanawiam się nad piecem na pellet , lecz przeglądając różne tematy i artykuły zauważam , iż większość osób bardziej poleca ekogroszek niż pellet. Czy faktycznie ekogroszek jest lepszy od pelletu ? Czy po prostu wynika to z większej popularności ekogroszku. Jak to jest dla przeciętnego Kowalskiego , który nie ma wielkiego składu na opał , może mu zalać piwnice i nie zamierza wyrzucać tony popiou.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Wystarczy poszukać w necie, jest sporo osób korzystających z takich palników w kotłach olej opałowy. Satysfakcja gwarantowana pod warunkiem dobrze wyregulowanego palnika i dobrej jakości pelet.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też właśnie zauważyłem, że ludzie bardziej faworyzują eko-groszek. Co jest tego przyczyną? Nie wiem, ponieważ dla mnie lepszym rozwiązaniem są pellety.

Jest to jedno z najefektywniejszych żródeł energii, a do tego bardzo wygodne, bo nie pozostawia tyle popiołu, co chociażby właśnie eko-groszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.