Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jak Palić Zrębkami


sander110

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów.

Mój temat kieruję do do tych ktorzy maja jakies doswiadczenie ze spalaniem zrebki wierzbowej ale metoda "szufla-piec" bo o paleniu z podajnikiem itd.na forum jest bardzo duzo.

ja probuje spalac zrebki a raczej korki robione w starej sieczkarni juz 2 sezon.poczatki byly zadowalajace teraz jakos tak bez postepow.

Problemem okazuje sie byc sadza w kominie i dosc duzu wpewnym momencie plomien ktore powoduja pozar w kominie

Piec moj wszystkopalny wykonany przez lokalnego rzemieslnika ma zbut ciesna komore spalania by zamontowac palnik wiec kombinuje

Jak pale.

rozpalam drewnem,potwm wrzucam 3 szufle zrebki tak zeby nie zdusic plomienia bo inaczej dumi strasznie i "strzela w popielnik"

dalej mniej wiecej co10 minut dorzucam kolejne3 szufle. dluzszy czas- brak plomienia,dym ,spadek temperatury

krotszy-duzo zaru,skok temperatury

Moze forumowicze zechcieliby sie podzielic swoimi doswiadczeniami,moze jakimis"patentami" na rozwiazanie problemow ktore napotkali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spalamnie zrebki podobnie jak drobnego drewna przebiega dosc gwałtownie , dlatego instalacja musi byc gotowa do przyjecia ciepła albo potrzrbny jest bufor

najlepiej nadaja sie do tego stara pojemna instalacja z grzejnikami zeliwnymi

sama technika spalania w zwykłym kotle zaczyna sie od zasypania komory do pełna i rozpaleniu zrebki od GÓRY

zapewni to spalanie bez dymu , po kilku minutach gdy paliwo juz dobrze sie pali mozna przymykac szyber na czopuchu aby bez potrzeby nie grzac komina

w miare wzrostu temp na kotle mozna ograniczac dopływ powietrza od dołu w dolnych drzwiczkach natomiast powietrze wtórene - w gornych powinno byc dostarczane cały czas

zbyt duze ograniczanie szybkosci spalania rozgrzanego drewna skutkuje tym ze nie spalony gaz drzewny ulatuje w komin czyli straty paliwa

da sie to wyczuc na dworze , powietrze wokół komina ma charakterystyczny zapach niespalonego drewna

nawet jadac samochodem czasem wyczuwam ten zapach jak w poblizu ktos pali niewłasciwie drewno

 

niedogodnoscia takiego palenia jest niestabilna temp w ogrzewanym budynku , bo dosypywanie zrebki na zar prowadzi do zasypania ognia i dosc duzego dymienia czyli straty

lepiej poczekac do wygasniecia i zasypywac kolejny raz, samo rozpalanie nie nastrecza trudnosci wystarczy jakis karton ,gazeta i juz sie zrebka zapala przy dostatecznym ciagu -cugu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich forumowiczów.

Mój temat kieruję do do tych ktorzy maja jakies doswiadczenie ze spalaniem zrebki wierzbowej ale metoda "szufla-piec" bo o paleniu z podajnikiem itd.na forum jest bardzo duzo.

ja probuje spalac zrebki a raczej korki robione w starej sieczkarni juz 2 sezon.poczatki byly zadowalajace teraz jakos tak bez postepow.

Problemem okazuje sie byc sadza w kominie i dosc duzu wpewnym momencie plomien ktore powoduja pozar w kominie

Piec moj wszystkopalny wykonany przez lokalnego rzemieslnika ma zbut ciesna komore spalania by zamontowac palnik wiec kombinuje

Jak pale.

rozpalam drewnem,potwm wrzucam 3 szufle zrebki tak zeby nie zdusic plomienia bo inaczej dumi strasznie i "strzela w popielnik"

dalej mniej wiecej co10 minut dorzucam kolejne3 szufle. dluzszy czas- brak plomienia,dym ,spadek temperatury

krotszy-duzo zaru,skok temperatury

Moze forumowicze zechcieliby sie podzielic swoimi doswiadczeniami,moze jakimis"patentami" na rozwiazanie problemow ktore napotkali

WITAM

opisz piec i instalacje/budynek

 

Pozdrawiam RedEd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.