Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

praca będzie krotsza niz postój jeśli zwiększysz bardziej moc kotła lub zmniejszy się chwilowe zapotrzebowanie budynku na ciepło. U Ciebie jest nowy niewygrzany wilgotny dom więc kocioł musi produkować tego ciepła dużo i często dlatego taka sytuacja ma miejsce. im dłużej będziesz grzał i im bardziej budynek się ogrzeje i zwiększy się temperatura ścian i stropów oraz podłóg tym mniej będzie ciepła potrzebował i dłużej odpoczywał ale na to przyjdzie czas.

Spróbuj jeszcze zmierzyć odległość deflektora od palnika bo mam wrażenie że niskawo wisi- dobrze gdy będzie 15cm ponad.

I poszukaj jakiegoś paliwa o niskiej spiekalności bo wydaje mi się że Twój eko spieka okrutnie. spróbuj zdobyć czeski eko albo owies lub inne cudo i wymieszaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zajechałem i tragedia - zdj.

co do deflektora to jest on zawieszony na ruszcie wodnym na wys. ok.9-10cm od palnika. do spodu rusztu jest ok. 12-13cm. zdjąłem go, z obserwacji wynika że płomień stał się bardziej strzelisty - może położyć deflektor na ruszcie.

na stronie producenta oferowane są deflektory do pieców pow. 17kW. martwi mnie leż lewa (dalsza od wejścia ślimaka) strona palnika - uszczelniałem retortę a po tej stronie praktycznie nie widać ognia. nie pali się całym palnikiem

zmierzyłem czasy po oczyszczeniu palnika - od 50C podnosił się przez 35min, podtrzymanie 9 min(mało węgla) i znowu praca 39min

ustawienia zmieniłem naTwoje czyli 5s, 45s, 20% bez deflektora

 

PS. jutro chyba pojadę do jednego ze znajomych co mi polecili ten eko i doświadczę na własne oczy - może parę fotek

PS.2 TIMON please nie rezygnuj bo ja dziś byłem bliski załamania smile.gif

post-36078-0-71678000-1323464439_thumb.jpg

post-36078-0-81979600-1323464492_thumb.jpg

post-36078-0-42525100-1323464551_thumb.jpg

post-36078-0-18304600-1323464712_thumb.jpg

post-36078-0-08520400-1323464774_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha

problem zawleczki jakby zniknął. jak zwiększyliśmy nadmuch z 8 na 20

nie wiem czy to moja teoria czy zrządzenie losu ale oby nie zapeszyćrolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zajechałem i tragedia - zdj.

co do deflektora to jest on zawieszony na ruszcie wodnym na wys. ok.9-10cm od palnika. do spodu rusztu jest ok. 12-13cm. zdjąłem go, z obserwacji wynika że płomień stał się bardziej strzelisty - może położyć deflektor na ruszcie.

na stronie producenta oferowane są deflektory do pieców pow. 17kW. martwi mnie leż lewa (dalsza od wejścia ślimaka) strona palnika - uszczelniałem retortę a po tej stronie praktycznie nie widać ognia. nie pali się całym palnikiem

zmierzyłem czasy po oczyszczeniu palnika - od 50C podnosił się przez 35min, podtrzymanie 9 min(mało węgla) i znowu praca 39min

ustawienia zmieniłem naTwoje czyli 5s, 45s, 20% bez deflektora

 

PS. jutro chyba pojadę do jednego ze znajomych co mi polecili ten eko i doświadczę na własne oczy - może parę fotek

PS.2 TIMON please nie rezygnuj bo ja dziś byłem bliski załamania smile.gif

 

Chłopaku :D jeśli mogę oczywiście???

nie rezygnuj za szybko.

Ja siedziałem w swojej kotłowni 2 zimy nim swój kocioł ogarnąłem. Byłem zielony zupełnie i teraz też wiem nadal niewiele ale tyle żeby wiedzieć przynajmniej jak reagować na to co widzę w swoim kotle

Ten ruszt wodny :( :( :( dla mnie nieporozumienie że montują to w piecach bo obniża okrutnie sprawność i jest DLA MNIE osobiście najgorszym pomysłem z możliwych.

Spróbuj jeśli masz narzędzia tak skrócić zawieszkę deflektora żeby był jak najwyżej ale pod rusztem. Na ruszcie nie da to takiego efektu. Woda która w nim jest będzie obniżać temperaturę spalin i sprawność kotła. Brucer to palnik o sporej mocy więc montarz małego deflektora mija się z celem. Ja mam taki do kotła o mocy do 25KW i jest ok.

Co do palenia na całej powierzchni palnika to jest niestety wadą Brucera że na małej mocy powietrze nie dociera do końca paleniska(jest to spora retorta jednak) i na końcu nic się praktycznie nie dzieje

przeczytaj sobie to :

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?186332-Palnik-brucer-sterownik-dwustanowy

To mój wątek o moim kotle i walce z nim.To Ci może da większy pogląd na sprawę i może doda otuchy

Czasami nie zawracaj sobie głowy na razie bo dom nowy (nie będę powtarzał w kółko - wiesz o co mi chodzi). Ważne żebyś ustawił kocioł tak żeby spalał SPRAWNIE

a reszta potem.

Zamiast jechać do znajomego po fotki to jedź kup innego opału z innego źródła albo pelletu trochę lub ziarna owsa bo ja myślę że ten Twój groch to ma Ri sporo ponad 20 i dlatego tak spieka okrutnie

Nie zrezygnuję

Mam zamiar dprowadzić tą sprawę do właściwego stanu czyli wyciągnąć Cię z kotłowni.

CIERPLIWOŚCI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Spróbuj jeśli masz narzędzia tak skrócić zawieszkę deflektora żeby był jak najwyżej ale pod rusztem. Na ruszcie nie da to takiego efektu. Woda która w nim jest będzie obniżać temperaturę spalin i sprawność kotła. Brucer to palnik o sporej mocy więc montarz małego deflektora mija się z celem. Ja mam taki do kotła o mocy do 25KW i jest ok.

 

 

zawieszka jest już max przycięta, tak jak pisałem palnik-deflektor ok.9-10cm, palnika-ruszt ok 12-13 cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nic już w tym temacie nie urodzisz. spróbuj jedynie sprawdzić jaką ma Twój deflektor średnicę. dla mocy 25KW robią coś w oklicy 180mm. Jeden z użytkowników zamiast deflektora powiesił sobie tarczę hamulcową bo mu średnica pasowała i materiał odporny na wysokie temperatury.- też metoda moim zdaniem.

 

szczerze to martwi mnie to spiekanie u Ciebie bo cala reszta nie wyglada źle- kocioł dochodzi do zadanej i ma zapasik mocy. tylko te KALAFIORY :( :(

Można jeszcze spróbować dać krótszą przerwę podawania tylko musisz znaleźć granicę przy której zacznie się pojawiać niespalony groszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bregho,

śledzę Twoje zmagania i rośnie we mnie postanowienie "walk" i z moim kotłem (czytam i uczę się - nie nazywam kotła - piecem :rolleyes: )

jak "docieplę" strop nad chałupą - postaram się ustawić mój kocioł wg wskazówek TIMON120777 (szacun Kolego)

 

pozdrawiam serdecznie - SokoleOko

Edytowane przez BystreOko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rano - tragedia

zmieniłem ustawienia 5ss, 30s, 20% klapki nie ruszałem

po ok. 2 godz. - zdjęcia

ok. 10.00 pomyślałem że ustawię ust. fabryczne 20s, 60s, 60% dry.gif

o 11.20 fotki a przez ten czas wyglądało to tak

podtrzymanie 20.20 (wzrosło do 57C), praca 8.09 (spadło 52)

podtrzymanie 19.10 (wzrosło do 57C), praca 9.17 (spadło 52)

TIMON co TY na to?

narazie zostawię, b wydaje mi się że spala lepiej, niech pochodzi dłużej. tylko ten nadmuch chyba duży i nie wiem czy nie wywala w komin. nie mam jeszcze term. na czopuchu.

AHA

deflektor ma średnicę 18cm.

 

i jeszcze jedno. wydaje mi się że przez to iż węgla jest więcej to pali się jakby szerzej na retorcie.

ciekawe jak odniesiesz się do czasów i %

post-36078-0-79931300-1323512772_thumb.jpg

post-36078-0-17757000-1323512848_thumb.jpg

post-36078-0-79410400-1323512896_thumb.jpg

post-36078-0-18697000-1323512972_thumb.jpg

post-36078-0-11186000-1323513036_thumb.jpg

Edytowane przez bregho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanko odnośnie termometru

znalazłem takihttp://allegro.pl/termometr-tabl-z-sonda-50-do-300st-alarm-i1982822783.html

 

jeżeli chodzi o bimetaliczne to

http://kotly.com.pl/produkt-Termometr-bimetaliczny-RT80-do-pomiaru-temperatury-spalin-150-mm-2178.html?l=pl

ale cena dwa razy większa

może ktoś jakiś link wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano tragedia pod jakim względem??? co było nie tak i na jakich ustawieniach???

zmieniłeś ustawienia ze stosunku węgiel/przerwa 1/9 (5/45) na 1/6(5/30) a nie zmieniłeś mocy nadmuchu a to zwrost o jakieś 30% jeśli dobrze liczę więc przy tak skróconym podawaniu powinieneś już podnieść nadmuch.

Oj okrutnie kręcisz i za mocno :( jeśli było tragicznie to piszesz: - masa spieków lub niedopalony węgiel lub kopiec się obniżył a tak to nie wiem co takiego tragicznego się wydarzyło :(

Pali się na ustawieniach fabrycznych mocniej bo są to ustawienia na moc nominalną kotła

Skoro lepiej spala to zacznij od nich jako wyjściwych i jeśli są spieki to obniż nadmuch o kilka % a jeśli niedopala to wydłuż przerwę. Każda metoda by dojść do optymalnych parametrów jest dobra tylko musisz być konsekwentny.

Co do termometru to te ceny są chore :angry: :angry: :angry:

ja swój z kapilarą 100mm kupiłem w sklepie z kotłami i hydrauliką w moim mieście za 25zł więc 90 to kradzież w biały dzień.

Pamiętaj że musisz go zamontować na stałe a ta malutka sonda w tym z przewodem może długo nie wytrzymać - dobry przy kontakcie chwilowym ale nie do stałego mierzenia :(

 

Jestem cierpliwy kombinuj dalej :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka rad:

- spieki= nadmiar powietrza (lub / i wysoka spiekalność opału) jeśli jednocześnie to trudno wyeliminować Rada- redukcja mocy nadmuchu

- niespalony węgiel- zbyt mało powietrza lub zbyt często podawana dawka co powoduje że brak jest czasu na pełne jej spalenie. Rada- wydłużenie przerwy podawania

Jesli zatem występuje któryś z objawów to stosujesz odpowiednią radę i powinno pomóc - zawsze stosuj aż do skutku lub przekroczenia granicy pomiędzy jednym efektem a drugim czyli np masz spieki więc skracasz podawania o 5 sek -nadal spieki ale mniej znów skracasz o 5 sek jeśli zaczyna się pojawiać niedopalony węgiel znaczy że przekroczyłeś granicę więc cofasz się wydłużając przerwę o 5 sek a następnie skracasz tylko o 1 sek potem o kolejną aż osiągniesz równowagę. jeśli skracanie nie daje rezultatu i znów zacznie się pojawiać niespalony eko to wtedy nadmuchem o 1-2% do góry

 

Kotła nie ustawisz w 2 godzin a raczej w 2 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie polecam termometru z linku: http://allegro.pl/termometr-tabl-z-sonda-50-do-300st-alarm-i1982822783.html

używałem PODOBNEGO do kontroli temperatury podczas wędzenia szynek w beczce B) - przewód przy sondzie zrobił się sztywny, kruchy i ... to był koniec termometru

A maksymalna temperatura jakiej był poddany - to jakieś 100 - 110 stopni.

 

pozdrawiam serdecznie - BystreOko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano tragedia pod jakim względem??? co było nie tak i na jakich ustawieniach???

 

 

tragedia jak na zdjęciu. zawalony cały palnik i popielnik

chodził całą noc na ustawieniach Twoich czyli 5s, 45s, 20% bez deflektora

post-36078-0-15865200-1323543503_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy dobrze kombinuję, ale wydaje mi się

  1. przy ustawieniach rzędu 5s, długa przerwa(ok.60-70, i mały nadmuch rzędu 6-10% zrywało zawleczkę i tworzyły się kalafiory. a zawleczka, ponieważ mała porcja węgla podawana w długiej przerwie powodowała tworzenie się kalafiorów i blokowanie wypierającego od dołu węgla, przez co ślimak miał większe opory i potrzebował większą siłę aż do zerwania zawleczki. czasy pracy i podtrzymania niezadowalające
  2. Twoje ustawienia 5s, 45s, 20% poprzez skrócenie czasu przerwy wydaje mi się (a może to zrządzenie losu, i niech tak zostanie) zawleczka nie zmieniana od 08.12 do dziś - przedtem potrafiła zerwać się codziennie a nawet 2 razy na dzień, spalanie niezadowalające poprzez tworzące się kalafiory, małe 5s podawanie węgla nierównomiernie rozpalało palnie
  3. zmieniając 5s, 30s, 20% kalafiorów znowu było dużo - duże, charakterystyczne spieki spowodowane 5s podawaniem - mało węgla w retorcie, zanim wyszedł na palnik to stworzył kalafiora, czasy niezadowalające
  4. ustawienia fabryczne 20s, 50s, 60% spowodowało że podawany węgiel za każdym razem wypełnia palnik - pali się szerzej, więcej tego węgla tworzy mniejsze spieki a nie duże zjawiska artystyczne, czasy na poziomie podtrzymanie ok.20min, praca >10min
  5. zmniejszyłem podawanie z 20s na 15s, nie ruszałem przerwy 60s i nadmuchu 60% i po kilki godz. retorta wygląda wydaje się stabilniej i ładniej - zdj. pali sie całym palnikiem, przez co spieki są mniejsze i bardziej dopalone.
  6. na noc zmieniłem przerwę do 65s z 60s co pozwoli dłużej pozostać węglowi w ogniu i bardzo go dopalić

co do termometru to jutru mam nadzieję że zakupię i zamontuję

 

aha

obserwując płomień jest on wyższy, szerszy i startuje tak jakby od razu - przedtem (pkt.1, 2,3) troszkę czasu potrzebował

post-36078-0-02634900-1323545298_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie polecam termometru z linku: http://allegro.pl/te...1982822783.html

używałem PODOBNEGO do kontroli temperatury podczas wędzenia szynek w beczce B) - przewód przy sondzie zrobił się sztywny, kruchy i ... to był koniec termometru

A maksymalna temperatura jakiej był poddany - to jakieś 100 - 110 stopni.

 

pozdrawiam serdecznie - BystreOko

 

dzięki smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kotła nie ustawisz w 2 godzin a raczej w 2 tygodnie.

 

nawet o tym nie myślałem, ale wydaje mi się iż Toja wiedza, którą dzielisz się pozwoli może już tej zimy pokonać bestięsmile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bregho jak też walczę ze swoim nowym piecem metodami kolegi TIMONA. Udało mi się dojść (moim zdaniem) do optymalnych parametrów na sterowniku a próbuję coś zdziałać jeszcze klapką na wentylatorze... Spieki mam caly czas ale ja mieszam groszek baaaardzo spiekający z niespiekającym. Jestem w miarę usatysfakcjonowany. Zaopatrzyłem się w sito i przesiewam te kalafiory i idą z powrotem do zasobnika... Moje czasy to 13 min praca, 7-8 min podtrzymanie...

Patrząc na twoje zdjęcia widzę to samo u siebie, tylko 3 tygodnie temu... TIMON dobrze pisze. nie można kręcić kilkoma parametrami na raz bo zgubisz się prędzej niż myślisz (sam to przerabiałem :rolleyes: )

No i piec podczas pracy mam w miarę ustawiony ale za cholerę nie wiem jak zabrać się za podtrzymanie...

Także słuchaj rady kol TIMONA i spróbuj wymieszać ten groszek co masz z jakimś niespiekającym (albo z pelletem lub owsem). Spróbujesz, zobaczysz czy to wina opału czy ustawień...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy dobrze kombinuję, ale wydaje mi się

  1. przy ustawieniach rzędu 5s, długa przerwa(ok.60-70, i mały nadmuch rzędu 6-10% zrywało zawleczkę i tworzyły się kalafiory. a zawleczka, ponieważ mała porcja węgla podawana w długiej przerwie powodowała tworzenie się kalafiorów i blokowanie wypierającego od dołu węgla, przez co ślimak miał większe opory i potrzebował większą siłę aż do zerwania zawleczki. czasy pracy i podtrzymania niezadowalające były spieki ponieważ przy danym nadmuchu porcja węgla była podawana zbyt rzadko co powodował jej spiekanie się- rada - skracamy czas podawania i obserwujemy dalej -jeśli spieki kolejna korekta....
  2. Twoje ustawienia 5s, 45s, 20% poprzez skrócenie czasu przerwy wydaje mi się (a może to zrządzenie losu, i niech tak zostanie) zawleczka nie zmieniana od 08.12 do dziś - przedtem potrafiła zerwać się codziennie a nawet 2 razy na dzień, spalanie niezadowalające poprzez tworzące się kalafiory, małe 5s podawanie węgla nierównomiernie rozpalało palnieskoro nadal kalafiory to skracasz czas podawania ........dalej jak wyżej
  3. zmieniając 5s, 30s, 20% kalafiorów znowu było dużo - duże, charakterystyczne spieki spowodowane 5s podawaniem - mało węgla w retorcie, zanim wyszedł na palnik to stworzył kalafiora, czasy niezadowalającejest to kontynuacja punktu powyższego na takim samym podawaniu i nadmuchu nadal spieka czyli wiesz już że przerwa 30sek to wciąż za dużo- dla mnie dodatkowa informacja że skoro nadal spieka to trzeba pomyśleć o wpółczynniku spiekania tego opału bo duża zmiana nie usuwa efektu spiekania- rada - mieszanie z mniej spiekającym paliwem- coraz bardziej się ku temu skłaniam i sugeruję. Dodatkowo zmieniłeś stosunek paliwo przerwa z 1/6 na 1/2,5 a to ogromny wzrost mocy
  4. ustawienia fabryczne 20s, 50s, 60% spowodowało że podawany węgiel za każdym razem wypełnia palnik - pali się szerzej, więcej tego węgla tworzy mniejsze spieki a nie duże zjawiska artystyczne, czasy na poziomie podtrzymanie ok.20min, praca >10min taka zmiana ustawien to drastyczne podniesienie mocy palnika, podajesz większą ilość paliwa w mniejszej jednostce czasu- tak jak z autem gdy mocno wciśniesz gaz - może przy Twojej niewygrzanej rezydencji i dużym zapotrzebowaniu na ciepło jest to metoda- możesz w tą stronę spróbować dostarczając kotłowi więcej mocy - warte zastanowienia i wdrożenia jeśli się sprawdzi
  5. zmniejszyłem podawanie z 20s na 15s, nie ruszałem przerwy 60s i nadmuchu 60% i po kilki godz. retorta wygląda wydaje się stabilniej i ładniej - zdj. pali sie całym palnikiem, przez co spieki są mniejsze i bardziej dopalone.komentarz oczo niżej
  6. na noc zmieniłem przerwę do 65s z 60s co pozwoli dłużej pozostać węglowi w ogniu i bardzo go dopalić

skrócenie przerwy podawania nie daje możliwości lepszego dopalenia dawki opału chyba że wcześnie mocno spiekało- im krótsza przerwa tym mniej czasu na pełne spalenie mieszanki- ale w pkt wyżej skróciłeś czas podawania co może dać choć nie musi efekt pozytywny- ciut mniej opału a proporcjonalnie dłuższy czas palenia przed podaniem nowej porcji da efekt w postaci lepszego dopalenia opału

co do termometru to jutru mam nadzieję że zakupię i zamontuję

nie odpuszczaj sprzedawcy - jak powie że nie ma to spytaj czy Ci zamówi , na kiedy i za ile, warto pomęczyć bo ja swój za 25zł polskich kupiłem a wcześniej na aledrogo szukałem i już prawie wydałem 80 zł - nie warto jeśli nie musisz. dzień zwłoki w jego montarzu nic nie kosztuje a kupiony za rozsądne pieniądze da większą satysfację UWIERZ MI - sprawdziłem na sobie

 

aha

obserwując płomień jest on wyższy, szerszy i startuje tak jakby od razu - przedtem (pkt.1, 2,3) troszkę czasu potrzebował

wydłużając czas podawania dałeś na retortę więcej paliwa, skutkiem czego jest większa porcja żaru i łatwiejszy start ale jest to praca na wyższej mocy i może skutkować większym spalaniem i wyższymi stratami - jednak w sytuacji niewygrzanego domu może warto sobie na to pozwolić bo i tak sezon przeznaczony jest na wygrzanie domu i przygotowanie do kolejnego NORMALNEGO sezonu grzewczego

Ja nie zwracam uwagi na to czy spada temperatura podczas rozpoczynania fazy pracy i o ile - ważne dla mnie jest że mało pali i jest ciepło w domu - Nikt tego nie mówi ale palenie w kotle nie musi oznaczać MINI PIEKŁA - wystarczy kociołek z rosołem który sobie pyka a efekt jest wyśmienity dla podniebienia- chyba że kucharz do DUPY :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bregho jak też walczę ze swoim nowym piecem metodami kolegi TIMONA. Udało mi się dojść (moim zdaniem) do optymalnych parametrów na sterowniku a próbuję coś zdziałać jeszcze klapką na wentylatorze... Spieki mam caly czas ale ja mieszam groszek baaaardzo spiekający z niespiekającym. Jestem w miarę usatysfakcjonowany. Zaopatrzyłem się w sito i przesiewam te kalafiory i idą z powrotem do zasobnika... Moje czasy to 13 min praca, 7-8 min podtrzymanie...

Patrząc na twoje zdjęcia widzę to samo u siebie, tylko 3 tygodnie temu... TIMON dobrze pisze. nie można kręcić kilkoma parametrami na raz bo zgubisz się prędzej niż myślisz (sam to przerabiałem :rolleyes: )

No i piec podczas pracy mam w miarę ustawiony ale za cholerę nie wiem jak zabrać się za podtrzymanie...

Także słuchaj rady kol TIMONA i spróbuj wymieszać ten groszek co masz z jakimś niespiekającym (albo z pelletem lub owsem). Spróbujesz, zobaczysz czy to wina opału czy ustawień...

Witaj perek

jak Ci pmóc z podtrzymaniem???? przypomnij tylko jaki sterownik bo nie pamiętam a jeśli nie znam to sprobujemy przynajmniej metodą doświadczalną ustawić :D

 

PS

Jeśli nadal spieka to albo nadmuch w dół odrobinę(dobrze myślisz z wykorzystaniem klapki ale jeśli mocne przymknięcie nie pomoże to nadmuch ciut w dół) albo przerwa podawania 1-2 sekundy krótsza

Edytowane przez TIMON120777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterownik tech ST-37. Nie wiem kiedy podać porcję paliwa, kiedy nadmuch, na co zwrócić uwagę, czy na żar, czy temp na piecu??? Dużo niewiadomych i żadnego punktu odniesienia...

PS

Jeśli nadal spieka to albo nadmuch w dół odrobinę(dobrze myślisz z wykorzystaniem klapki ale jeśli mocne przymknięcie nie pomoże to nadmuch ciut w dół) albo przerwa podawania 1-2 sekundy krótsza

Krótsza przerwa podawania?? To wtedy więcej węgla będzie na palniku i następne podanie zepchnie niedopalony węgiel do popielnika... Czy dobrze myślę? Nie trzeba wydłużyć tej przerwy aby węgiel dłużej został na palniku i się dopalił?

Edytowane przez perek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro podajesz dawkę paliwa w danym czasie i masz spieki to znaczy że powietrza za dużo - wydłużając przerwę podawania sprawiasz że dla danej dawki paliwa jest go jeszcze więcej- efekt wzrost temperatury złoża i dalsze uplastycznianie węgla i mocniejsze spiekanie. Należy skracać jeśli spieka lub zmniejszać nadmuch- wybór zależy od operatora kotła.

Zrób sobie eksperyment: podawanie X przerwa Y nadmuch Z- sprawdzasz ilość spieków. Potem podawanie X przerwa 2Y nadmuch Z - sprawdzasz ilość spieków i kolejny podawanie X przerwa 1/2Y i i nadmuch Z - sprawdzasz ilość spieków (a raczej niedopalonego węgla)

Krótsza przerwa mam na myśli skracanie delikatnie powoli po 1 sekundzie może 2 i obserwacja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, rozumiem... Nadmuchu przestawiał na razie nie będę (mam 3/10, w trybie serwisowym ustawiony na słabszy "1") jak coś to będę próbował klapką no i przerwą podawania ale to będą małe zmiany rzędy właśnie 1-2 sekund...

 

A jak zabrać się za podtrzymanie? Od czego zacząć? Na co zwrócić uwagę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podszedłem do tego od strony zachowania odpowiedniej ilosci opału na retorcie żeby start był bez nadmiernego wychłodzenia kotła ale przy obecnym odbiorze ciepła niewielkim to i tak mi się powrót mocniej wychładza i mimo iż mam sporo węgla na palniku to to co w układzie jest chłodne i temperatura mi spada o jakieś 5-6st nim zacznie się podnosić(nie rusza mnie to)

Jeśłi chcesz zachować tylko żar wystarczy krótki przedmuch z odrobiną węgla co kilka- kilkanaście minut. jeśłi chcesz trzymać kopiec to więcej grochu w tej fazie.

Nie pamiętam czy Ci pisałem jak w ustawienia serwisowe wchodzić <_< (jeśli nie to mi we wtorek przypomnij na priv jak będę w pracy to Ci wyślę serwisówkę całą do tego modelu bo w domu mam tylko druknięte)

Ja mam 20sek dmucha potem przez kolejne 20 dmucha i podaje i kolejne 20 sek dmucha cykl minuta i przerwa podtrzymania 15 minut. Przy obecnych ustawieniach i aurze podtrzymanie trwa około godziny a z mocą to już nie mam chyba jak zejść niżej bo bym musiał pół palnika czymś zatkać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A żebyście uwierzyli że można i że mam nadzieję nie spędzicie 2 zim w kotłowni klnąc na czym świat stoi to załączam zdjęcia tego jak wygląda palnik po 10 godzinach normalnego funkcjonowania kotła(w tym czasie 2 prysznice i wanna wody dla dzieci- duża wanna więc i woda była grzana chyba 2 razy nawet)i ile mam popiołu po spaleniu 100kg groszku- pełny zasyp. Wiem że spieka ale ciągle się bawię jeszcze ustawieniami i nadal mam opory przy przekraczaniu kolejnych granic

Poprzedniej zimy wyciągałem z jednego zasypu 2-3 pełne węglarki wszystkiego co możliwe i spalałem dużo więcej niż teraz ale wtedy to ja wcale palić nie umiałem :( :( :(

Na zdjęciach również spiek(piękny kalafior) wychodowany na zbyt dużej ilosći powietrza(po prawej stronie) oraz(po lewej) niespalony kawałek eko który się gdzieś wziął i zawieruszył chyba po ostatniej mojej zabawie z modyfikacją palnika. Wyjąłem więc z węglarki żeby mieć pogląd dla was i dla siebie na przyszłość :D :D :D

 

post-32729-0-55772200-1323553981_thumb.jpg post-32729-0-59552000-1323553996_thumb.jpg post-32729-0-27290500-1323554008_thumb.jpg post-32729-0-49398400-1323554021_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak zabrać się za podtrzymanie? Od czego zacząć? Na co zwrócić uwagę?

 

Witaj kolego perek...

Za ustawianie podtrzymania jest sens zabierać się gdy czasy tego podtrzymania są długie.

Z tego co pamiętam masz obrotową retortę, czyli taką jak moja. Koledzy tutaj dyskutujący mają inne palniki, zatem podejrzewam, że i te ustawienia będą inne.

 

Moje ustawienia podtrzymania to:

czas podawania 10 s

czas przerwy w podawaniu 25 min

czas przedmuchu 15 sek

czas przerwy w przedmuchu 12,5 min.

 

Ustawienia te sprawdzają się w momencie kiedy rzeczywisty czas przerwy pracy palnika jest dłuższy niż 25 min.

Ja akurat tak mam, bo część domu, to podłogówka, która pracuje cały czas, a część to kalafiory, które są załączane sterownikiem pokojowym.

Zatem u mnie kocioł na pełny gwizdek pracuje kilka razy na dobę po dwie - trzy godziny, a reszta to tylko utrzymywanie temperatury z powolnym jej spadkiem, to i ustawienia podtrzymania są potrzebne.

Dziś zimniej, to i kocioł troszkę więcej czadu daje :-).Rano o 7 było -11,5 stC.

 

pozdr

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.