Skocz do zawartości

Dozy

Stały forumowicz
  • Postów

    936
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez Dozy

  1. W czerwcu najtańszy? To trochę sprzeczne z opinią pewnej pani z pobliskiego mi składu węgla. Jak pytałem (w 2021r.) kiedy węgiel jest najtańszy, to odpowiedziała, że w marcu, może jeszcze też w kwietniu, a od czerwca zaczynają się zwyżki, w sierpniu/wrześniu mocniej drożeje. Rok 2022 pokazał, że może być drogo przez cały rok, a kolejny rok to sztucznie napędzana cena przez te całe importy rządowe (mocno spóźnione), dotacje i unijne handlowanie wymyślonymi certyfikatami. Jeden czort wie kiedy i czy w ogóle kiedykolwiek będzie tańszy. Kupony zrobili po to aby móc podnieść ceny węgla nie płosząc przy tym klientów. To zwykłe mydlenie oczu.
  2. I stało się. Wszystko co dobre szybko się kończy. Skończyło się KDW w cenie węgla. Sprawdziłem. W moim przypadku przy zamówieniu 5T doliczają 1571zł (i jeszcze 15 groszy - żenada). A ja już wypraktykowałem sobie szybką i sprawną metodę przewożenia i dosuszania luzu. ...Fak. Cza bedzie co nabyć na początek. Może excellent z eko nowex? Może palił tym ktoś i może nieco nawinąć?
  3. Owszem, czuć tą bezczelną formę marketingu. Ja już opracowałem sobie sposób na luz i jeśli KDW nadal będzie w cenie węgla, to przy zamówieniu 5ton wychodzi mi po 1330zł/T z dowozem pod dom. Dla porównania, w tauronie transport kosztowałby mnie łącznie 978zł za 6 palet po 800kg. Czyli łącznie 7362zł za 4800kg opału i kupę folii. A to, że komuś pułkownik wypuszcza kalafiory lub zakleja wymiennik, to nie wina opału, tylko złe nastawy powietrza lub/i za niska moc minimalna.
  4. Jaki masz ten palnik? Ile ton opału już spalił? Na twoim miejscu szukałabym przyczyny w samym podajniku.
  5. No właśnie zapomniałem wcześniej dopisać, że płytszy też będzie ok. Bo to chodzi o grubość zewnętrznej ścianki. Ta grubość nie ma aż tak wielkiego znaczenia. Nie musisz go wklepywać do samego końca. Wystarczy, że się zlicuje z płaszczyzną obudowy i szlus. To tylko uszczelniacz. Ma wejść ścisło i zapewnić szczelność. Jak coś pójdzie nie tak, no to olej bedzie się sączył. Żadnego ka-bum nie będzie. 😉
  6. fi wew. 40mm, fi zewn. 68mm, szerokość (głębokość) 7,5mm Typ TC.
  7. Ale po co sobie zaprzątasz głowę modelem reduktora? Oznaczenie uszczelniacza jest na samym uszczelniaczu. Widać to chociażby na jednym z twoich zdjęć. Wytrzyj te mazidło z uszczelniacza i zrób kilka wyraźnych zdjęć z różnych perspektyw bo te oznaczenia zazwyczaj są "rozsiane" wokół. A jaki olej? Wystarczy zwykły przekładniowy. Może być nawet 70W80 GL5 jeśli chcesz. To nie jest multitronic czy DSG, to zwykła przekładnia ślimakowa.
  8. Czemu od razu wychodzisz z założenia, że trzeba będzie kupić nowy reduktor? Może się okazać, że wystarczy sam uszczelniacz wymienić. Generalnie to mógłbyś sam to zrobić jeśli nie masz tzw. dwóch lewych rąk. To naprawdę prosta czynność i przede wszystkim bardzo łatwy dostęp. Odczytaj oznaczenie na uszczelniaczu, zakup na zapas 2 lub 3 sztuki, obejrzyj kilka filmików o wymianie uszczelniacza promieniowego wałka rozrządu (będziesz wiedział jakim sposobem wyjąć stary) i do dzieła.
  9. A ki czort nalał oleju do sv200? To jest palnik na paliwo stałe, nie ciekłe. 🤣 To o czym piszesz to przekładnia podajnika. Uszczelniacz "abdykował". Uruchom sam podajnik i wysłuchaj się w jego pracę. Jeśli przekładnia działa płynnie i nie słychać żadnych zgrzytów, to do końca sezonu wytrwa w obecnym stanie. Ale po sezonie trzeba będzie wymontować (i rozmontować) przekładnie i sprawdzić czy przypadkiem coś od środka nie uszkodziło tego uszczelniacza.
  10. Nie zrozum mnie źle. Co Ty porównujesz? W okresie letnim? Puść palnik na 2-3 godziny na pełnej mocy z wesołą to dopiero będzie "wesoło". 😜 A kalafiory owszem powstają. Nawet w środku palnika nie rzadko formowały się "statuły wolności". Ale muszę przyznać, że gdybym miał wybierać pomiędzy miał-piast albo groszek wesoła, to raczej wybrałbym wesołą. 🙂
  11. Ja to akurat wkładam między bajki. Z Cr czy bez, komora i tak upali się, to tylko kwestia czasu. A czy dmuchawa u ciebie brzęczy czy stuka jak dzięcioł? Jeśli masz te grupowe sterowanie w tym spp to jak najszybciej powinieneś kopnąć to goowno najdalej jak się da. Swoje przygody z kotłem z podajnikiem zacząłem właśnie ze sterownikiem mającym grupowe sterowanie dmuchawą. Ile mnie to nerwów kosztowało, jakie spieki wtedy wyciągałem... Nigdy wiecej...
  12. Kup 2 tony wesołej i pogadajmy gdy ją spalisz. ...w retorcie będzie naprawdę ciężko. 🙂
  13. Musisz koniecznie zmienić ustawienia. Możliwe, że zwiększyć kaloryczność i pewnie powietrze też. Pamiętaj, że przy zbyt małym nadmuchu palnik ma słabsze chłodzenie. A duża ilość żaru robi swoje. A mieszasz z karlikiem w jaki sposób? Worek tego i tamtego na przemian czy masz na to jakiś lepszy sposób? Bo żeby to miało sens, to obydwa gatunki węgla powinny być równo zmieszane. Najlepiej w jakimś cylindrze obrotowym (np. betoniarka). Wiem co mówię bo na początku sam mieszałem wesołą z pułkownikiem na różne sposoby, najpierw najprościej czyli wtorek tego worek tamtego do zasobnika i że to się jakoś zmiesza. Guzik prawda. Gołym okiem było widać który węgiel się aktualnie spala. Ja po kilku próbach mieszania dałem sobie spokój z tą całą zabawą i paliłem wesołą w solo, bez domieszek czegokolwiek. 23 stycznia b.r. wypaliłem ostatnie kilogramy wesołej.
  14. Ożesz... 😱 Nie spodziewałem się, że aż tak tragicznie to wygląda. Ruszt wek, domek wek, blacha czołowa wek, korpus najprawdopodobniej też wek i klapka wyczystki pewnie też. Co prawda nie ma jej na zdjęciu, ale skoro nawet te "nadproże" nad otworem wyczystki jest zwichrowane (a to żeliwo), to ta mała stalowa blaszka wyczystki raczej też oberwała. Widać też mocne upalenie tylnej ścianki "domku" na styku z gardzielą. Ile tej wesołej już wyhajcowałeś? Ja miałem dwie tony i moja 30kW armata wygląda o niebo lepiej. Mało tego. Pomimo, że do tej pory wymieniałem komorę co sezon, to nigdy nie miałem aż takiego spustoszenia w palniku. Wybacz, ale musiałem to powiedzieć abyś zdał sobie sprawę z powagi stanu twojego palnika. @marcus312, przecież wiadomo, że wesoła to bardzo mocny opał i pomimo, że sortyment groszek, to nie jest to tfuu-eko-groszek i z racji dużej kaloryczności oraz dużej zdolności do spiekania nie jest zalecany do kotłów z podajnikiem.
  15. Jeśli te opuchnięcie jest w postaci bąbli to próbuj stuknąć w jeden z nich jakimś szpikulcem. Jeśli zrobisz w nim dziurę i trochę się ukruszy to śmiało możesz poodrywać je wszystkie albo zostawić to jak jest. One po pewnym czasie same pękają i częściowo odpadają. Ja tak mam co sezon, a komorę wymieniałem z zupełnie innego powodu. Newralgicznym miejscem jest tylna ścianka komory tzw. plecy. Upala się krawędź na styku z gardzielą, tzw. rozwidleniem. Na przyszły sezon spróbuję zregenerować i nieco zmodyfikować jedną ze starych komór. Czas pokaże jak to będzie wyglądać i jaki da efekt przy hajcowaniu. Puki co już drugi raz podrasowałem ruszt. Poprzednio wywierciłem 1 rząd, teraz dwa, czyli jak w wersji fabrycznej miał 55 otworów, tak teraz ma 72. 😁 Wadą takiej modyfikacji zapewne będzie kiepskie spalanie na niskich mocach, ale ja i tak nie schodzę poniżej 50%. 🙂
  16. Ile razy będziesz jeszcze pytał jaki sterownik kupić? Rusz głową, wykaż się inwencją, poszukaj, poczytaj... Przecież to dla ciebie, nikogo innego. Jak kupujesz laptopa do gier, to też patrzysz czy pociągnie grę, w którą chciałbyś zagrać, czy wybierasz taki na zaś z lepszymi podzespołami? Ja wychodzę z założenia, że lepiej jest dziś dołożyć kilka stówek więcej na sprzęt, który swymi możliwościami przewyższa moje aktualne wymagania, niż za rok kupować drugie nowe urządzenie bo się okoliczności zmieniły itp. itd. Suma sumarum wydajesz raz 1400, a nie 1000 dziś + 1400 za rok. Pamiętam, że gdy dwa lata temu sam się zastanawiałem pomiędzy 02 a 05, to docelowo miał obsługiwać 4 pompy, w tym jeden mieszacz. A dziś obsługuje 6 obiegów, w tym 2 mieszacze i bufor, o którym mi się nie śniło nawet rok temu. I jeden SKZP-05 to wszystko ogarnia.
  17. Oby nie była to stała praca na 98% bez względu na temperaturę i oby ci woda kotła nie wysadziła. W tym zapchlonym agrosie w menu pid była możliwość zmiany wartości członów P I D oraz zablokowania modulacji na wybranej wartości. Wtedy palnik nadal pracował pomimo przekroczenia T.zadanej kotła o kilkanaście stopni.
  18. To było pytanie? Bo widzę kropkę na końcu zdania, więc to jest raczej twierdzenie albo nawet żądanie. ...nawet nie zaczyna się jak zdanie pytające. Ja zamontowałem bez sylikonu, ale jest uszczelka. ...i nie jest gumowa. @mkwapisz, a czy wyjmowałeś ten czujnik przy minimalnej czy maksymalnej modulacji? Bo o ile przy max nadmuchu nie robi to różnicy, o tyle przy małym nadmuchu może tamtędy zasysać lewe powietrze.
  19. Na twoim miejscu nie traciłbym wiecej czasu na "tańce" z tym spp, a już teraz zamawiał SKZP-05. Żadnych techów czy innego dziadostwa. SKZP-02 jest tańszy, ale moim zdaniem warto dołożyć te 400zł i kupić 05.
  20. To była prowokacja. Węgiel to kopalina. I choćbyś nie wiem jakie płuczki zastosował, to zawsze znajdzie się nie jedna bryłka w popiele. Jak chcesz mączki popiołowej to przeżuć się na poniekąd ekologiczny pellet. Chociaż w tym też pojawia się zgorzelina i różne inne cuda wianki. A odnośnie wysyłania kogokolwiek na dno, to przypuszczam, że prędzej spółka Ciebie tam wyśle. 😁
  21. Po pierwsze, nie właściwy wątek. Piszesz o problemie ze sterowaniem, a wątek dotyczy samego palnika. Po drugie, po ki czort kupowałeś kondensator do dmuchawy skoro restart tego spp przywraca poprawną pracę samej dmuchawy? Myśl logicznie. Skoro zgrzyt w sterowaniu pojawia się przy włączeniu się CWU, a restart spp pomaga chociażby na krótki czas, to problem ewidentnie leży w samym spp. Udaj się na forum Boleckiego i tam szukaj odpowiedzi. Tam jest omawiana cała jego elektronika.
  22. I te motto: "ciepło z charakterem" 🤣🤣🤣🤣🤣🤣 Czyli można się spodziewać wszystkiego - tego dobrego jak i najgorszego. 😁
  23. Teraz to ja nie wiem o jakim wzmocnieniu ruchu piszesz. Na myśl przychodzi mi moment obrotowy. Ale akurat ten parametr zależy od samego siłownika. 😄 Tak jak napisałem wcześniej, to proporcja (nie wzmocnienie) zmienia czas trwania pojedynczego ruchu siłownika.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.