Skocz do zawartości

Maniek142

Forumowicz
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Maniek142

  1. Witam

    Prawdopodobnie sypnę troszkę piasku w tryby MPM :) ,lecz niebawem zobaczymy jak się sprawdzi przy większych mrozach i paleniu drewnem (na horyzoncie -15) szczególnie na tych mniejszych piecykach

    Ja mam przewymiarowany o jakieś 8 kilołotsów więc nie mam tego zmartwienia. Ale i tak czekam z niecierpliwością na te mrozy. U mnie zapowiadają -22 pod koniec tygodnia

     

     

    Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

  2. A może ma tak jak u mnie ze mu kociol sporo kisi. Tyle że ja palę drewnem. Może trzeba zmniejszyć palenisko przy obecnej temperaturze aby utrzymac płomień w palniku, chyba ze ma bufor. Jak miałem płomień i czerwony szamot caly czas nie było tego czarnego pyłu ani sadzy. Tyle ze strata w komin była spora.

     

    Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

  3. Nie wiem czy do końca same zalety, u mnie kopci jak stara lokomotywa. Myślę ze przy bocznym dymu byłoby mniej. Mam co prawda za mały komin i palę drewnem ale potrafi bez problemu zakleic dolne drzwiczki. W wymienniku mam teraz czarny pyl latwy do czyszczenia. Wcześniej nie miałem regulatora pokojowego i piec tak często nie przechodził w podtrzymanie i pył był bardziej brazowo-szary. Ale ogólnie jest ok. Na razie to mój pierwszy sezon z tym kotłem i czekam na większe mrozy

     

    Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

  4. tak w miarę dokładnie to przy obecnych temperaturach (podlaskie) spalam na dzień 3 - 3.5 pełnego zasypu olchy pół na pół gałęziówki  z grubym drewnem. Sezonowane 1.5 roku pod dachem. Ogrzewam 180m2 dobrze ocieplonego domu, kocioł 21-25 więc komora 90l wypełniona na moje oko w 65% (zależy od kształtu gałęzi:P) objętości. Generalnie zużywamy mniej opału mimo palenia bez wygaszania niż w poprzednich latach w starym gs 20kw. 

  5. OK. dzięki za info z Twej strony. P.s. też mam zawór 4d hel-wita. Na razie to się bawię w ustawianie tego zaworu...

     

    Też na początku się bawiłem tym pokrętłem ale szybko dokupiłem sterownik z siłownikiem i bazowałem najpierw na samej pogodówce. Nie było to do końca szczęśliwe rozwiązanie bo przy ciągłym paleniu często przegrzewało dom. Teraz jest ok. Tanio co prawda ta impreza nie wyszła bo prawie 1 tyś. ale wygoda niestety kosztuje. Teraz pilnuję tylko czy opał jest w kotle. Nie latam kręcić zaworem ani miarkownikiem jak to było kiedyś. Na wiosnę dojdzie jeszcze bufor 2000l i o kotłowni mam nadzieję zapomnieć na co najmniej kolejne 20 lat. 

  6. Witam!

     

    Jeśli już tak piszemy o tych wszystkich co raz to nowszych wynalazkach dotyczących ogrzewania to moje pytanie brzmi... czy jest zasadne zastosowanie do zaworu 4d siłownika, sterownika oraz regulatora pokojowego w instalacji bez bufora?

     

     

    Jak najbardziej. Sam to zamontowałem i jesstem bardzo zadowolony z efektu. W domu nie mam termostatów. Zestaw to zawór helwita 2" + siłownik, sterownik tech st 431n + regulator pokojowy dwustanowy bezprzewodowy st 292. Po dodaniu regulatora nawet temperatura powrotu skorzystała a spalanie spadło. Po prostu po dogrzaniu domu do 23* sterownik obniża temperaturę na wyjściu o 10*. Na kotle trzymam 70*. Oczywiście do tego ustawiona pogodówka. Przy normalnym grzaniu trzyma powrót około 52-55 * po obniżeniu temperatura powrotu rośnie dokładnie o te 10*. Palę drewnem bez wygaszania, kociołek mpm 21kw. Komfort cieplny w domu zwiększył się diametralnie. Stała temperatura + możliwość obniżenia jej na noc. Zastanawiam się tylko czy regulator z RS nie byłby lepszy choć i ten spełnia swoją rolę.  

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.