Skocz do zawartości

carinus

Stały forumowicz
  • Postów

    4 624
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    102

Odpowiedzi opublikowane przez carinus

  1. Teraz to już musztarda po obiedzie. Trzeba wybrać tylko wykończenie położyć. Dodatkowa wylewka na pewno zaburzy poziomy w mieszkaniu. Trzeba by na nowo zrywać wszystko i robić od podstaw jak w książkach piszą. Kiedyś zmieniałem drewnianą podłogę w łazience nad piwnicą na wylewkę betonową zbrojoną. Dałem grubości tyle ile mogłem i zabrakło na izolację. Teraz zimą gdy idę przez piwnicę, to sufit, czyli ta podłoga w łazience promieniuje mi w główkę ciepłem jak dobra żarówka. Tyle dobrego że grzeje mi piwnice, inaczej pójdzie wszystko w grunt.

  2. W samym promienniku jest regulowany termostat i gdy temp podskoczy do tych 10-12*C to wszystko gaśnie. Podczerwień wybrałem z racji tego że grzeje tylko przedmioty na stole i jedynie one coś oddadzą do otoczenia, a nie muszę grzać całości atmosfery w szklarni. Na przyszły sezon myślę nad zrobieniem w domu takiego growbox-a z doświetlaniem. Sadzonki niestety w lutym i marcu mają za mało światła i są dosyć wybiegnięte gdy stoją tylko na parapetach. Tylko pozostaje kwestia tego nieprzewidywalnego klimatu, gdy już spore rozsady mam w szklarni i trzeba to jakoś ochronić przed zimnem. Na pewno lepiej stworzyć taki mały box z doniczkami na stole. Ja rozstawiam koziołki i kładę deski z płytą OSB. Teraz dobrze by było chyba osłonić taki kącik jakąś folią bąbelkową żeby dzienne światło docierało do roślinek. 

  3. Zima tej wiosny wróciła. W małej szklarni z poliwęglanu 3x6m mam już sporo sadzonek dosyć wyrośniętych. Ogrzewam to na razie promiennikiem podczerwieni zawieszonym pod sufitem i promieniującym na stół z sadzonkami. Dziennie idzie ok. 20kWh , promiennik 2kW. Macie jakieś lepsze rozwiązania? Naszła mnie myśl żeby w przyszłym sezonie zastosować maty elektryczne na stole i na tym stawiać doniczki z rozsadą.

  4. Nie chcę zaśmiecać tego tematu wątkiem sprzętowym, ale listy przebojów wymagają dobrego sprzętu do odsłuchu. Używam jeszcze starego Denona PMA 700 i kupionych kiedyś Jamo Studio 170. Gra to jako-tako, dupy nie urywa. W sypialni mam sieciową yamahę z małymi monitorami i tego słucham najwięcej przed snem. Potrzebowałem tego głównie do słuchania audycji radiowych z Poznania na DAB-ie, bez zakłóceń. Yamaszka gra bardzo płasko i mało dynamicznie ale subtelnie słychać całość sceny.

  5. Czas najwyższy iść w ślady konkurencji z jakością materiału muzycznego. Ludziska kupują drogi sprzęt audio, ale niekoniecznie jest co odtwarzać na takim sprzęcie. Sam szukam jakiegoś złotego środka do odsłuchu, czyli na pewno szukam NAD 3020 i teraz największy problem z zestawem głośników, które nie mają kosztować majątku, ale mają przyjemnie dla mojego ucha brzmieć. Tak naprawdę nie mam zbytnio czasu na codzienne kilkugodzinne odsłuchy muzyki, dlatego korzystam ze słuchawek w pracy. Mam nadzieję że niedługo się to zmieni,

  6. Lepiej podawać jakie różnice względem zeszłego sezonu, gdyż wszyscy trąbią o niezwykle ciepłych zimowych miesiącach. Zauważyłem to nawet na zużyciu prądu przez PC. Choć sezon jeszcze trwa, to celuję na jakieś 20% oszczędności.

    • Zgadzam się 1
  7. Od początku byłem zwolennikiem Spotify za różnorodność oferty i przyzwoitą jakość, jednak od kilku lat korzystam w znacznej części z YT ze względu na możliwość korzystania z dodatkowych treści czysto praktycznych. Też muszę przyznać że zdarza się tam trafiać szerszy repertuar niż w Spotify.

  8. Najczęściej metoda amatorska to wpuszczanie rur kanalizacyjnych 110mm, takich pomarańczowych, łączonych na kielichy. Tutaj jest to dedykowana rura studzienna PVC też średnicy 110mm, taka niebieska, jak do instalacji wodnych domowych, tylko skręcana na połączeniach gwintowych, dodatkowo uszczelniona taśmą.

    Coś takiego https://allegro.pl/oferta/rura-studzienna-pvc-125-4-8-3m-gwint-15168882670?reco_id=4369a0dd-f6a0-11ee-a3b6-66f69c1c9501&sid=f8bddad5d737919e6c726c989b66bdbe96499e13bc806f55bd0c404f69ac7020

    • Zgadzam się 1
  9. Miałem robić nowy okrągły palnik w kociołku, ale zamiast tego ruszyły prace nad studniami do zasilania pompy gruntowej w wodę. Przyjechała firma z wiertnicą i po dwóch godzinach roboty powstał odwiert na głębokość 22m do warstwy wodonośnej z grubego żwiru i kamieni. Wpuszczona jest rura skręcana PP 110mm, sito 3m siatki studniarskiej. Próba wydajności wypadła dobrze i teraz pozostaje kwestia zakupu samej pompy. Mocno słychać informacje o dążeniach do zalania rynku różnego rodzaju sprzętem w niewygórowanych kosztach. Nie wiem czy już szukać, czy też wstrzymać się jeszcze ten kolejny sezon z zakupem. Presji zmiany jakoś nie mam, podlicznik mojej pompy powietrznej na razie podaje zużycie prądu na poziomie 2800kWh, więc oszczędności czynić nie muszę. Zima okazała się w miarę dobra i warunki dla pompy były znośne.

  10. 21 godzin temu, marcus312 napisał(a):

    Możesz spróbować takiej metody dokręć mocnej pozostałe śruby w kole potem przez pręt trzpień uderzaj młotkiem w główkę tej  śruby którą chcesz wykręcić ,dalej wbij mocny śrubokręt w szczelinę tej śruby i próbuj wykręcić w razie nie powodzenia ponownie bijemy po śrubie aż do skutku .Srubokręt najlepiej ślusarski z możliwością nałożenia ramienia do kręcenia .dużo cierpliwości i trzezwości umysłu . Gdy to nie pomoże spawamy nakrętki jedna po drugiej do tej śruby aż wyjdziemy poza otwór felgi już sama temperatura przy spawaniu zrobi swoje ze to puści .

     

    Nie radzę dokręcać na siłę pozostałych śrub, bo może trzeba będzie zmieniać wszystkie pozrywane gwinty. Wystarczy kilka razy mocno uderzyć młotkiem poprzez jakiś wybijak w tę śrubę i jeżeli twardość materiału pozwoli na wiercenie, zrobić otwór pod wbicie nasadki imbusowej lub wykrętaka. Prysnąć wcześniej jakimś penetratorem i powinno spokojnie wyjść.

  11. 35 minut temu, MORIA napisał(a):

     

        ....Podobnie z ocynkowanymi rurami od cwu.  Jak pomyślę, że woda na herbatę przez nie płynęła, to aż ciary po plecach przechodzą...

    Dlatego jak kiedyś zobaczyłem co się działo w starej ocynkowanej instalacji wody pitnej, to już wolę coś w tworzywie sztucznym lub ostatecznie w miedzi.

    • Zgadzam się 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.