Skocz do zawartości
IGNOROWANY

podłączenie zaworu trój- cztero-


sit

Rekomendowane odpowiedzi

Posiadam starą instalację CO ,wymieniłem grzejniki z żel- na aluminium .Przerobiłem piec miałowy (dodałem mu podajnik retorowy na miał).Wyczytałem że piec musi utrzymywać temp na poziomie 57-68 st. C .W pokojach temp nie do wytrzymania (przy na zew -5) co powinnem zrobić. Postaram się narysować schemat mojej kotłowni .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cd. Nawet prz wyłączonej pompce woda krąży .przesyłam schemacik jak by ktoś móbł mi podpowiedzieć w którym miejscu zamontować zawór trój- lub cztero- drożny.Czy w układ musiałbym dokładać dodatkową pompkę lub jakieś inne rozwiazanie. pilnie czekam :D

post-2-1199832237_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Co prawda jestem tu świeżak ale Kolego borykałem się z takim samym problemem. Jestem w trakcie modernizacji węzła CO ponieważ większość osób zaleciła zawór 4 drożny. Z tego co się zdołałem dowiedzieć bardziej efektywnym rozwiązaniem jest zastosowanie zaworu 4d niż 3d. Ja po namowach przez forumowiczów zdecydowałem się na 4d i prosta automatykę. Co prawda koszt ok 950 zł ale podobno oszczędności spore ( do 30 % ) Uzyskując 15 % zwróci się po 5 latach. Polecam lekturę postów Piotra Automatyka. To jego propozycja rozwiązania problemu podobno bardzo ekonomiczne w eksploatacji a co najważniejsze sprawdzone przez sporą grupę użytkowników. A nawiązując do temperatury na kotle z tego co mi Wszyscy pisali 70 to jest granica. O ile można zmodernizować kotłownie czy nawet zamęczyć piec i go wymienić to nie zalecam niskich temperatur do tradycyjnych kominów. Koszmarne koszty budowy a jaki bałagan w mieszkaniu nie wspomnę ( 4,8 tyś mój kosztował ) Kominy szybko zarastają sadzami przy niskich temperaturach a o zapaleniu ich i szkodach które mogą wyrządzić szok. O ile pisze tu o czyimś rozwiązaniu mam w trosce dobro komina. Wychodzę z przekonania że wszystko można naprawić czy wymienić ale komin to naprawdę ostateczność. Ja trochę za późno sobie zdałem z tego sprawę ale myślę że uratuje to co zostało :D Pozdrawiam.

 

 

PS: Dbajmy o lufteczka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie mało zainwestowałem cztery lata wstecz wstawiłem nowy piec miałowy ok, Po roku musiałem już wstawić wkład do komina bo dym wychodził do mieszkania . W tym sezonie w piec wstawiłem podajnik (ekonomika spalania całkiem wzrosła ).tylko teraz borykam się z problemem nadwyszki energi przy dodatnich temp na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam to rozwiązanie Pana Piotra Automatyka. Proszę poczytać to naprawdę obszerne posty i bardzo drobiazgowe. Po takiej lekturze nie będzie zmartwień. Przynajmniej tak zapewniają FORUMOWICZE. A jeśli kilka osób popiera takie rozwiązania dlaczego by nie spróbować. Komponenty użyte do przeróbki można zawsze sprzedać przez internet z małą stratą a dopóty nie sprawdzimy na własnym rozwiązaniu CO to nic nie będziemy wiedzieć tylko gdybać i się zadręczać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palnik kupiłem z pleszewa w firmie " ARDEO" znajdziesz ją na www.ardeo.com.pl . Wyciołem w piecu z boku otwór tak aby zachować parametry podane do tego typu palnika {wstawiłem palnik ok 3cm nad rusztem}. Teaz tylko wsypuję miał i wybieram popiół . Trochę jest zabawy z ustawieniem parametrów na sterowniku {bo trzeba zgrać ilośc podawania od czsu wypalena ,żeby nie było wyrzucania miału niespalonego}.Może na trociny też pójdzie tylko suche bo zawieszałoby się w zbiorniku. Porozmawiaj z przedstawicielem . :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Palnik kupiłem z pleszewa w firmie " ARDEO" znajdziesz ją na www.ardeo.com.pl . Wyciołem w piecu z boku otwór tak aby zachować parametry podane do tego typu palnika {wstawiłem palnik ok 3cm nad rusztem}.

Witam

Interesuje mnie także taka przeróbka. Tzn nabycie zespołu podającego z palnikiem i zamontowanie tego u siebie w piecu miałowym. Czy jest to skomplikowana sprawa??. Głównie zastanawia mnie wycięcie tego otworu z boku ( przecież tam jest płaszcz wodny, przynajmniej tak mi sie wydaje ;-). Jeśli masz jakieś rady na ten temat to chętnie wysłucham. Dodatkowo załączam zdjęcie mojego pieca wraz z rysunkami.

 

 

1. Obudowa kotła

2. Izolacja cieplna

3. Płaszcz wodny

4. Komora paleniskowa

5. Drzwiczki zasypowe

6. Drzwiczki paleniska

7. Kratka zabezp. żar

8. Drzwiczki popielnika

9. Szuflada na popiół*

10. Ruszta wodne

11. Ruszta żeliwne*

12. Dźwignia ruszt ruchomych*

13. System dystrybucji powietrza

14. Króciec montażowy zaworu bezp.

15. Regulator temperatury

16. Wentylator nadmuchowy

17. Króciec wody gorącej

18. Studzienka czujnika temp.

19. Pokrywa komory spalin

20. Klapa komory spalin

21. Czopuch

22. Otwór czyszczenia czopucha

23. Króciec wody powrotnej

24. Otwór czyszczenia komory spalin

25. Króciec spustowy

26. Przepustnica spalin

27. Króciec montażowy termometru

post-391-1201864305_thumb.jpg

post-391-1201864312_thumb.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Oczywiście że w bocznej ścianie mamy płaszcz wodny. Aby zastosować palnik należy wyciąć otwór w ścianie kotła ( płaszczu ) a później ten płaszcz odpowiednio zaspawać. Tzn uzupełnić blachą powstały przestrzał w płaszczu. Spawanie odbywa się na dwa razy. Każdy dobry spawacz zrobi coś takiego. Koszt ok 100 - 150 zł. Powstały otwór należy zakończyć odpowiednim kołnierzem który będzie spasowany do kołnierza z palnika( odwzorować ). Ja myśląc o takiej przeróbce na pewno wziąłbym pod uwagę wymurowanie szamotem wnętrza kotła w celu zmniejszenia paleniska ( nie jest potrzebne tak duże) a jednocześnie kocioł zmieni swoją charakterystykę pracy (akumulacja cieplna się zwiększy)tym samym stabilność pracy. Widziałem taką przeróbkę kilka razy. Ostatnio przy kotle na paliwo stałe znajomy zastosował przedpalenisko na trociny ( też podajnik i zasobnik ) - to samo co palnik retorowy tylko montowany poza kotłem.

 

Pozdrawiam

 

PS : Grunt to eksperyment

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA wstawiłem podajnik miałowy z firmy "ardeo" . .W piecu

wyciołem otwór ślifierką kątową jest bardziej precyzyjnie (uprzednio trzeba zdemontować ocieplenie pieca), rysujesz prostokąt taki aby zmieścił się podajnik . Jeżeli są ruszta wodne podajnik musi znajdowałać się nadnimi ok 3-5cm ,przy wyjmowanych tak mnie więcej 15-20 cm od dna popielnika. Wiercisz otwory wnarożnikach i wycinasz następnie dopasować plaskownik żeby wystawał po 5 mm poza ścianki pieca ze stali ST 45 spawasz ramkę wstawiasz w otwór (trzeba z fazować scianki do spawamia )spawasz elektrodą EB 150 lub w osłonie. Sprawdzasz szczelność zapomocą piany z mydła, a w piec pompujesz powietrze max 4 bar.

 

Wykomanie samemu podajnika jest mojm zdaniem bardziej kosztowniejsze i skąplikowane oraz pracochłonne{musisz mieć stal gatunkową ,ślimak ,motoreduktor i plazmę do wycinania } niż kupienie go.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.