Skocz do zawartości

Plissken

Forumowicz
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Plissken

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Ad Automatyk. Przepraszam Pana bardzo, ale zupelnie nie rozumiem co Pan napisal. Proponuje Pan wlozenie w istniejacy kominek wklad z plaszczem wodnym, ktory by odbieral cieplo? Jesli tak, to nie ma takiej mozliwosci - kominek jest oblozony piaskowcem w salonie, gdzie jakiekolwiek kucie czy ingerencja nie wchodza w gre. Panowie, z Waszych opinii wynika, ze jestem skazany na gaz. Nic innego do konca zywota tego budynku. A moje spostrzezenia sa takie, ze gaz drozeje i bedzie drozec, jak paliwo. Czyli i tak z roku na rok bedziemy posuwani w tylna czesc ciala. No wiec ja sie na takie rozwiazanie w imie wygody nie zgadzam i zlosci mnie, ze mam byc ograniczony tylko do gazu. Oczywiscie to luksus i wygoda, ale czy nie mam innych opcji? Chcialbym poznac opinie uzytkownikow, ktorzy na codzien korzystaja z tych piecow, czy to naprawde tak ciezko raz dziennie dorzucic wegla z zasobnika obok pieca i wybrac popiol? Co jeszcze wystepuje, ze mowia Panowie o przeroscie formy nad trescia? pozdrawiam, Plissken
  2. Ech, jestem skolowany i teraz juz nie wiem co zrobic. O jakim piecu mowisz, Dorecho? Przeciez kotla na paliwa stale nie mozna wpinac w obieg zamkniety, a taki mam przy moim gazowym. Nie bardzo rozumiem, co chcesz powiedziec, zebym kupil jakis piec na paliwo stale, ktory wpialbym w istniejacy komin dla pieca gazowego? Mozesz podac przykladowy model? Nie rozumiem tez, dlaczego wg ciebie jest to inwestycja nie warta funta klakow. Przeciez piece stalopalne zasypuje sie AFAIK raz na dobe (np. Cichewicz Logica), wybiera sie popiol i juz. Jesli sie opanuje nastawy kotla. Planowalem jechac na kotle weglowym najblizszy sezon grzewczy i jesli zda egzamin, w ogole wywalic gazowy-rezygnujac z umowy z PGNiG. Z tego co przejrzalem opinie uzytkownikow (np.MalyMiki), sa bardzo zadowoleni z pieca Logica, ludzie chwala tez Warmet SDS. Nie jestem napalony, jak to ujales. Rozwazam za i przeciw przed wydaniem pierwszej zlotowki. Moglbym sie tez pokusic o ladowanie drewnem, co by znacznie skrocilo okres zwrotu inwestycji. Dlaczego piszesz, ze bede siedzial w kotlowni? pozdrawiam, Plissken
  3. Rzeczywiscie, 3 osoby mieszkaja obecnie w tym domu i raczej oszczedzalismy, utrzymujac dosc niska temperature i nie grzejac wszystkich pomieszczen, rzadko rowniez uzywajac podlogowki. Okna sa plastikowe, sciany budynku (9 letniego) 25cm cegla-10cm steropian-12cm cegla licujaca + ocieplone welna krokwie). Teraz jednak urodzilo mi sie dziecko i bede utrzymywal wyzsze temperatury w domu, dlatego na potrzeby kalkulacji zalozylem 25% wzrost kosztow. Obecnie posiadam stojacy kociol gazowy De Detrich F67110 Gasspecialheizkessel 20,1kW moc nominalna. Jest to piec skladajacy sie z 2 czesci (bojler i piec wlasciwy), ale nie wiem czy jest pulsacyjny, jestem laikiem. Na modernizacje po rozmowach z wykonawca zalozylem ceny brutto(prosze o uwagi, jesli sa to wartosci odbiegajace od przyjetych): - Komin murowany ceramiczny i szamotowe bloczki ok 9 m+robocizna 4700,- - Piec wszystkozer 17 kw (nie za maly/duzy?) 3500,- - 2 pompy, rury miedziane ok 20m, zawory, srubunki, otulina i inne drobiazgi 1300,- - wymiennik plytowy 300,- - robocizna, czyli podlaczenie wszystkiego do kupy i istniejacej instalacji 1500,- Wychodzi 11300,- do negocjacji jeszcze, ale raczej to dokladna wartosc. Zakladajac oszczednosc rzedu 1500,- w roku da to 7,5 lat na amortyzacje. Nie licze tu swojej pracy, ale nie ma nic za darmo. Dochodze teraz do kolejnego kluczowego pytania: jaki ten wszystkozer? Zalezy mi na tym, zeby go zaladowac w miare rzadko, zeby przetrwal noc i zebym co 3 godziny nie musial do niego biegac. Przegladajac forum, znalazlem powtarzajace sie propozycje: Viadrus U22, Cichewicz Logica, Cichewicz Ultima Q Plus, Warmet Ceramik. Ktory z nich daje komform duzego zaladunku i tym samym mniejszej obslugi? A moze jakis inny? Podstawowe parametry: jakosc wykonania i mala czestotliwosc zaladunku. Za wszystkie rady i uwagi z gory serdecznie dziekuje. Z mojej strony moge sie podzielic wiedza na temat spalania owsa i podobnych materialow. Bralem udzial w projektowaniu i wdrazaniu palnika Bioterm, jak rowniez w badaniach dot. innych paliw niekonwencjonalnych, np. wytloki lub suszone pestki wisni i czeresni. Chetnie odpowiem na pytania teoretyczne i praktyczne. Z powazaniem, Plissken
  4. Dodam jeszcze, ze kalkulacja gazowa przedstawia sie nastepujaco (w przeliczeniu na lata): 2004 r. zuzyte 2652 m3 gazu, koszt roczny ogrzewania 2950,- 2005 r. zuzyte 2663 m3 gazu, koszt roczny ogrzewania 3200,- 2006 r. zuzyte 2560 m3 gazu, koszt roczny ogrzewania 3560,- 2007 r. zuzyte 2480 m3 gazu, koszt roczny ogrzewania 3821- 2008 r. zuzyte 2373 m3 gazu, koszt roczny ogrzewania 4017,- Inwestycja w dodatkowy kociol 17kW, komin murowany, wymiennik, czesci i podlaczenie, czyli na gotowo - ok 13-14 tysiecy. Czy taka inwestycja jest w ogole zasadna? Dla mnie to kluczowy argument, zmiejszenie kosztow ogrzewania. Ile wegla bede potrzebowal dla mojego domu, zamkne sie w 3 tonach? pozdrawiam, Plissken
  5. Witam, posiadam kociol gazowy 20 kW. Poniewaz stale zmniejszam zuzycie gazu oszczedzajac, a rachunki za gaz rosna mimo to, zdecydowalem sie na modernizacje kotlowni. Polegac bedzie na wpieciu przez wymiennik plytowy kotla weglowego. Planowalem prostego wszystkozera Ogniwo S6 17kw i ogrzewac dobrej jakosci orzechem. Domek 170 m2, dobrze ocieplony. Jestem przyzwyczajony do wygody przy piecu gazowym, ale gotow jestem poswiecic swoj czas dla oszczednosci. Przegladalem wypowiedzi szanownych forumowiczow tu i zaczalem miec watpliwosci, czy aby dobrze myslalem. Moze jednak ekogroszek i retorta, zamiast prostego kotla zasypowego? Zmniejszylo by to czestotliwosc wizyt w kotlowni. Jednoczesnie zwiekszyloby poczatkowy koszt inwestycji i tak naprawde przy retorcie jest tez sporo pracy. Jakie sa Wasze opinie o dylemacie w moim przypadku, kociol zasypowy vs retorta? pozdrawiam, Plissken
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.