Skocz do zawartości

inco

Nowy Forumowicz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia inco

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Ależ jestem wdzięczna:)) Niezmiernie! Oczywiście wszelkie punkty do momentu instalacji były spełnione. Potem przyszedł Pan z uprawnieniami, założył, puścił gaz, psiknął w kilku miejscach pianką i powiedział, że można używać, a odbiór potem po skończeniu adaptacji. No człowiek nie może się znać na wszystkim- skoro ma papiery, firmę i mieni się fachmanem to ja biorę za dobrą monetę to, co on mówi. A tu proszę... Jeszcze raz serdeczne dzięki:)
  2. Bardzo dziękuję- ważna uwaga dla mnie. Oczywiście teraz zawór jest zakręcony. Czy jest jakaś podstawa prawna regulująca to postepowanie?
  3. Szanowni Panowie- pomyślałam, że na tym forum najłatwiej uzyskam rzetelną pomoc :D Okazało się niedawno, że mam nieszczelną instalację gazową przy piecu dwufunkcyjnym zainstalowanym na adaptowanym właśnie poddaszu- nikt tam nie mieszka tylko prowadzone są prace. I to nieszczelną dość poważnie. Szczęście, że piec jest zamontowany koło okienka cały czas uchylonego i że nikt nie korzystał na razie z łazienki. Ale też dlatego długo trwał ten stan, a my się nie zorientowaliśmy. Po stwierdzeniu jednak nieszczelności zakręcony został zawór, a firma, która prace wykonywała została na piśmie poinformowana z żądaniem natychmiastowego usunięcia nieszczelności. Firma dodatkowo nie przeprowadziła próby ciśnieniowej( podobno jest konieczna) tylko jak podłączyli gaz to popsikali jakąś piana na łączeniach, nawet nie jestem pewna, czy koło pieca... Mam dwa pytania- pierwsze- czy istnieje jakis czas ustawowy w którym firma ma usunąć nieszczelność? drugie - jeśli juz pan przyjdzie i naprawi, to jak sprawdzić czy tym razem też czegoś nie nabroił? Wszystkie instalacje będą odbierane z administracją dopiero po skończeniu adaptacji, ale to jest gaz! Wydaje mi się, ze od poczatku powinien być na to jakiś papier, że wszystko gra. Poniewaz czuję, że będę miała z panem jeszcze niejedną przeprawę( narobił mi też problemów z gwarancją pieca, w czasie pracy wielokrotnie zawalał, ale to inna historia) a zwyczajnie się na tym nie znam chętnie usłyszę każdą radę, która pozwoli mi uczciwie, ale też bez zbędnych problemów całą historię zakończyć. Pozdrawiam :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.