Skocz do zawartości

ad45

Nowy Forumowicz
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia ad45

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Witam szanownych i życzliwych Forumowiczów! Chciałbym poruszyc pewien problem związany z możliwością dostosowania istniejącej instalacji c.o. do awaryjnej pracy w trybie grawitacyjnym. Mieszkam na wsi, gdzie zaniki prądu nie należą do rzadkości. Instalacja c.o. jest wykonana w miedzi, główne ciągi fi22. Obejmuje parter i pietro, piec c.o. jest w piwnicy. Instalacja jest układana ortogonalnie (tj. w pionie i poziomie) bez schodzenia w dół. Bojler cwu 120 l jest także w piwnicy, zamocowany pionowo powyżej pieca. Instalacja wykonana w układzie zamknietym. W związku z wymiana pieca, który ma być na paliwo stałe, pracujący na ciągu naturalnym, zostanie dołożony zbiornik wyrównawczy na strychu (myślę, że nie muszę demontować obecnego zbiornika ciśnieniowego). Układ posiadadwie pompy na zasilaniu. Jedna w gałezi na grzejniki na parterze i piętrze, druga w gałęzi na podłogówkę na parterze i bojler c.w.u. Obie pompy są zainstalowane poziomo. Czy taki układ ma szansę pracować w okresach awaryjnych (brak prądu) i jakich zmian należałoby dokonać (mysle głównie o układach obejściowych dla pomp), aby bez dodatkowych ingerencji sam podejmował taką pracę? I jeszcze jedno pytanie. Zbiornik wyrównawczy który bedzie zainstalowany na strychu. Jaką łączyć rurą w miarę elastyczną, gdyż muszę ja poprowadzić w otworze wentylacyjnym? Pozdrawiam ad45
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.