Witam,
Od niedawna w moim nowo wybudowanym domu, w którym jeszcze nie mieszkam palę w piecu (piec na ekogroszek ze sterownikiem Argon). Mam dom niedocieplony, a podpalam w piecu by nic się nie stało z instalacją. Co zrozumiałe chodzi mi o jak najekonomiczniejszą pracę pieca, a nie o komfortową temperaturę. Jestem laikiem w tych sprawach lecz patrząc jak się pali w piecu doszedłem do ustawień, z których jestem zadowolony. Wyciągam prawie sam popiół, kopczyk jest itd. Nurtuje mnie jednak takie pytanie: czy jeżeli mam nastawę na 55 stopni, a temperatura na piecu podnosi się w stanie podtrzymania nawet do 67 stopni to czy to jest dobrze? Ja jestem zadowolony bo piec mało pracuje (w ciągu godziny ok. 12-14 min.) i co za tym idzie mniej spalam. Temperaturę na grzejniki reguluję mieszaczem (skala 0-10 - mam na 3). Ostatnio uzyskuję temperaturę w pomieszczeniach 12-14 stopni. Jestem niezorientowany i nie bardzo wiem czy dobrze robię. Czytając opinię na forum zastanawiam się czy nie zwiększyć nastawę do np. 60stopni. Obawiam się jednak, że temperatura na piecu w stanie podtrzymanie urośnie wtedy do 70ciu kilku stopni albo i jeszcze więcej. Czy to dobrze? Proszę o radę. Z góry dzięki.