Mam podobny problem, więc nie będę otwierać nowego posta.
Mam zawór + naczynie zamontowane 2 lata temu. Od samego początku kapało -1 kropla na minute - więc się nie przejmowałem. Od kilku dni zaczęło trochę bardziej cieknąć, że aż teraz leci ciurkiem i słychać syczenie (podobny głos jak odgłos wody płynącej w kranie).
Z tego co wyczytałem w tym wątku to przy naczyniu nie powinno nic kapać nawet?