Skocz do zawartości

M4TY5

Forumowicz
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o ogrzewaniu

  • Kocioł
    Stalmark EKO PIONIER ST-750 z PID

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

966 wyświetleń profilu

Osiągnięcia M4TY5

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Opiszę tutaj problem z " ZA DUŻĄ TEMPERATURĄ MOSFETU " na podstawie moich doświadczeń. Może komuś się przyda. Od pewnego czasu za moim sterowniku wyskakiwał wyżej wymieniony komunikat. Na początku mniej więcej co 2 tygodnie, w ostatnim czasie co 1 godzinę. Więc jak się domyślacie trzeba było zacząć działać, bo bez sensu gonić co chwile do pieca kasować komunikat. A wiadomo, że bez skasowania komunikatu dmuchawa nie pójdzie, czyli piec wygaśnie. Zadzwoniłem więc do Stalmarku, i po konsultacji miałem po kolei wykonać kroki takie jak: 1. Wyczyścić dmuchawę - fakt, po rozkręceniu dmuchawy łopatki wirnika wymagały sporego czyszczenia, były tak zabrudzone pyłem, że zabierały pewnie połowę powietrza niż powinny. Niestety ten krok nie pomógł. 2. Wymienić kondensator w dmuchawie - Nie mam odpowiedniego miernika więc wymieniłem z nadzieją, że tamten się już zużył. Też nie pomogło. Na serwisie powiedzieli, że najprawdopodobniej przepaliły się jakieś tam zwoje i trzeba kupić nową. Jak ktoś ma na gwarancji to wymienić. Mi niestety gwarancja skończyła się 3 miesiące temu. 3. Nowa dmuchawa 190 zł. - też nie pomogło. Tel. do serwisu. i wtedy dowiedziałem się, że jak dmuchawa się zepsuje i jak się często te błędy mosfetu kasuje to psuje się również sterownik i trzeba dać do naprawy. 4. Wykręciłem sterownik i zawiozłem do Techu i tam na miejscu wymienili COŚ. Nie wiem co, nie mogłem się dopytać. Zrozumiałem, że jakąś część odpowiedzialną za sterowanie nadmuchem. Koszt 200zł. Oczywiście nie pomogło, więc od razu pojechałem na serwis Techu jeszcze raz. Wtedy wymienili dodatkowo kondensator i tranzystor na szczęście już w cenie pierwszej naprawy. I teraz piecyk śmiga jak nowy. Uwaga dla wszystkich, jak już macie po gwarancji sterownik warto samemu zakupić odpowiedni kondensator i tranzystor i samemu w tym sterowniku wymienić. Wystarczy lutownica i minimalne pojęcie jak się lutuje. Koszt zamiast 200 wyjdzie z 30 zł a po przeczytaniu sporej ilości postów na innych forach właśnie wymiana tych 2 ostatnich części najczęściej pomaga. Szkoda, że doczytałem się tego dopiero po fakcie ale jak to mówią, mądry człowiek po szkodzie.
  2. Nie mogę znaleźć tego numeru, napisz jak coś na priv. A co do wyższego postu to poszedłem jeszcze raz sprawdzić i kurcze, przyznaję się miałem złą moc kotła ustawioną. Po zmianie na odpowiednią wiatraczek od razu odżył i chyba zaczął pracować jak należy. zobaczę znów za 1h jak tam temperatura pieca.
  3. Mam identyczną jak na zdjęciu, czyli nie ma więc wyłączę. Dobrze, że zszedłem popatrzeć bo temperatura na piecu spadła do 45 a dopiero godzina minęła na takich ustawieniach. jak otworzyłem drzwiczki to sam dym wyleciał. Coś mi się wydaje, że za słabo ta dmuchawa kręci bo widać na kopce czarny węgiel, a temperatura nie rośnie. Kręci niby na 100% ustawionego czyli 31 a jak wejdę na ręczne i ustawie na 31 to słyszalne jest przyspieszenie wiatraka.
  4. W sumie wszystko mam już na domyślnych ustawieniach, zmieniłem tylko ten czas na 60 ale po restarcie wyskoczyło wygaszanie więc dałem na rozpalanie i dmuchawa kręci się na 1 procent, jeżeli można nazwać to kręceniem bo wydaje dzięki jakby się zaraz miała spalić. Na ręcznym kręci normalnie a na automacie się nie chce rozkręcić. Dmuchawa ruszyła, wieczorem zobaczę jak się pali. Wkurza mnie tylko to, że mimo tego że słyszę obroty dmuchawy raz mniejsze raz większe to na ekranie pokazuje cały czas 100 %. Ale ten problem miałem już wcześniej jak korzystałem z PID.
  5. Skąd mam wiedzieć czy mam przepływomierz ? Domyślnie zostawiłem na włączonym. I faktycznie teraz jest ta wersja ze 100 na końcu.
  6. Właśnie przysłali mi na maila najnowszą wersję oprogramowania Model sterownika: ST 750 Zpid Aktualna wersja programu w sterowniku: S.256.52.82 Przejdę na próbę na PID bo wiem że z ustawieniami nic nie nakombinuje bo z doświadczenia wiem, że jak zwiększę czas przerwy to będzie mi przygasał piec a jak zmniejszę to będzie przerzucał węgiel. Po wgraniu nowego softu ustawić na pid i zostawić czy zmieniać te wartości w granulacji paliwa - groszek gruby ?
  7. Nr softu : S.256.52.82 1.4.0 PO1 Ja mam piec w dwustanie, moje ustawienia to : Priorytet Bojler Czas podawania : 5 sek Przerwa podawania : 120 sek jak jest temperatura w granicy 0, jak około -10 to daje na 110 sek Siła nadmuchu : 25 Praca w podtrzymaniu : 5 sek Przerwa w podtrzymaniu : 15 min Wentylator w podtrzymaniu : 50 sek co 15 min Temperatura CO ustawiona na 58 a CWO na 40 To chyba najważniejsze ustawienia. Temperaturę spalin mam w granicach 56 cały czas, jeżli to ta temperatura pod data/godzina.
  8. Witam ponownie, mam nowy tzn stary problem ale teraz zaczął mnie denerwować. Mianowicie strasznie leje mi się przez te drzwiczki na dole komina ( służące do czyszczenia komina i wyciągania sadzy ) na piwnicę. Drzwiczki po 1,5 roku całe zardzewiałe, aż musiałem wymienić. Początkowo wszyscy znajomi mówili mi, że po prostu deszcz czy tam śnieg mi pada do komina i przez to tyle wody. Więc w ten poniedziałek zamontowałem nowy daszek na kominie, wymieniłem drzwiczki na nowe, z myślą że problem będzie rozwiązany. Wyciągnąłem całą wodę z dołu komina i dziś już się przelewa, czyli około 40 cm wody się nazbierało w rurze fi200 przez 5 dni. Doszedłem do wniosku, że musi mi się pocić komin ale nie jestem pewny. Jak temu zaradzić ? Od razu napisze, że nie mam skraplacza.
  9. A u mnie jest 5/100 i nadal mam na kopcu czarny węgiel, niedopalony. Jak zmienię na 5/110 to znów nie dogrzewa mi i co 1 dobę wyskakuje alarm że, temp nie rośnie i gdybym nie ingerował to by mi wygasło. Wracam 5 / 100 i niby pali się ok bo przy temp 0 st. pali 16 kg/dobę ale spieki duże i nie dopala :(. Ktoś ma jakiś pomysł jak polepszyć jakość popiołu. Wentylator mam na 23, resztę ostawień mam tak jak z początku tematu 1msp pisał chyba.
  10. Macho, jak już tak doradzasz to powiedz mi co może być przyczyną pocenia się węgla ? Jak nasypie z 60 kg węgla na 4-5 dni to jak wrócę do pieca to po otwarciu zasobnika jego ścianki są mokre, węgiel na nich jest przyklejony a na pokrywie od środka mam krople wody. Za każdym razem muszę to wszystko wycierać szmatą bo inaczej po wsypaniu kolejnej porcji węgiel zawiesza się. Węgiel jest suchy, leży luzem od lipca, Jak ładuję do wiaderka sam kurz, pył się unosi. Nie ma żadach oznak, żeby był wilgotny. Myślę że, problem tkwi gdzieś w piecu ale nie mam pojęcia gdzie.
  11. A ja mam pytanie gdzie wy zamykacie komin. Bo widzę że część ludzi pisze że ma na pół komin zamknięty a ja żadnej wajchy ( jak to było w starych piecach) z tyłu pieca nie mam, żeby ten komin przymknąć. I jeszcze pytanie, a raczej prośba o dokładny opis jak zrobić aby klapka od wentylatora nie zamykała się całkowicie w momencie kiedy nie dmucha. Kręcę tymi nakrętkami z dołu do góry i nic to nie daje, w każdym ustawieniu nakrętek, klapka zamyka się do końca.
  12. Witam, pojawił się nowy problem u mnie. Z racji tego że w domu mam bardzo ciepło podłogówkę włączam raz na 3-4 dni. I jak już doszedłem z ustawieniami pieca podczas palenia - Priorytet bojler z wyłączoną podłogówką, to zaczęły się problemy z włączeniem podłogówki. Problem polega na tym, że kiedy załączę podłogówkę PID szaleje. Wiadomo temperatura CO i CWO spada o jakieś 15 stopni i zaczyna się praca nad nagrzaniem wszystkiego. I w ciągu godziny PID przerzuca mi 50 kg węgla niedopalonego. Po prostu jakby cały czas podawał bo próbuje się ratować niską temp pieca. A oczywiście temperatura nie rośnie. Teraz w momencie załączania podłogówki muszę przechodzić na dwustan i w tym trybie dogrzać wszystko i potem przechodzę znów na PID i działa ok. Co zrobić aby sam PID to sobie dobrze dogrzewał ? Ten sam problem mam w przypadku rozpalania w piecu. Po zainicjowaniu ognia i włączeniu trybu rozpalania PID przerzuca węgiel. A reszcie użytkowników mających sterownik ST 750 z PID proponuję na wstępie zrobić ustawienia jakie podał na poprzedniej stronie 1 mps. I od nich zacząć. Zmieniać wartości pojedynczo i obserwować. Mi samo wpisanie tych wartości wiele pomogło, po tygodniu zmian, prób i obserwacji, doszedłem do ustawień : Min praca podajnika = 1s max przerwa podawania = 125 Reszty nie ruszałem, pomijając powyższy problem pali się elegancko.
  13. Witam ponownie, nie pisałem nic kilka dni ponieważ bawiłem się ustawieniami pieca, a nie było sensu pisać czegoś o czymś co źle działało. A więc, przeszedłem na dwustan i to są moje parametry na dzień dzisiejszy. CU = 53 CWU = 45 Histereza = 2 Temp. załączania się pomp = 40 Czas podawania = 6 sek Przerwa podawania = 30 sek Siła nadmuchu = 40 bieg Praca podtrzymania = 6 sek Przerwa podtrzymania = 3,30 sek Wentylator w podtrzymaniu Czas pracy = 60 sek Czas podtrzymania = 2 min Obserwacje: 1. Temperatura dochodzi max do 54 stopni spada do 49, od 51 włącza się praca i spadnie jeszcze do 49 i potem już wzrasta sobie do 53. 2. Czas od momentu wejścia w pracę do podtrzymania 10 min, czas utrzymania się w podtrzymaniu 9 min. Jak to u Was funkcjonuje? Dacie rade utrzymać piec w dłuższym podtrzymaniu ? 3. Piec spala wg mnie bardzo dużo węgla około 50 - 60kg na dobę. Nie jest to to, o czym marzyłem. 4. Uległa natomiast mega pozytywna zmiana w sposobie spalania się węgla. Od wielkich spieków szlaki ( podczas palenia z PID-em ) do samiutkiego popiołu, czasem zdarzy się szlaka ale to wielkości małego kamyczka. Także na duży plus uważam, zmniejszenie się sadzy. Wcześniej co 2 dni było konieczne czyszczenie całego pieca, teraz po 4 dobach piec jest minimalnie zasadzony. Co do samego palenia to nie mogę za nic w świecie ustawić pieca tak aby był kopczyk. Węgiel cały czas się rozchodzi na boki i albo jak dodaje czas podawania spada jeszcze żarzący się do popielnika albo jak zmniejszam, za mało go jest na ruszcie i nie może dogrzać. Tak więc, Panowie co byście jeszcze zmienili aby tego węgla pobierało mniej ? Wiem że, teraz są wysokie mrozy ale 50-60 kg to chyba zdecydowanie za dużo.
  14. Witam, po wczorajszym dniu zaobserwowałem takie zmiany: Współczynnik podawania = +5% Współczynnik wentylacji = -10% Kompletnie nie zdało egzaminu o 13:00 do 22:00 nagromadziło mi się 1,5 popielnika popiołu (jeśli można to tak nazwać, duże bryłki szlaki czy tam spieków ). Znajdowało się dużo niedopalonego węgla, więc postanowiłem zmienić parametry na: Współczynnik podawania = 0% Współczynnik wentylacji = 5% Doszedłem do wniosku, że skoro miałem dużo niespalonego węgla to trzeba zmniejszyć podawanie. Zwiększyłem też wentylację, chciałem zobaczyć jak się piec będzie zachowywał. Efekt, po 9 godz. 3/4 popielnika popiołu a szlaka nadal jest. Zwiększenie wentylacji spowodowało to, że ogień wydawał mi się zbyt duży i za mocny, więc postanowiłem dziś ustawić takie parametry: Współczynnik podawania = -3% - aby było jeszcze mniej popiołu Współczynnik wentylacji = -2% - poobserwowałem chwilkę ogień i wydawał się w porządku więc zobaczymy efekty o 13:00 Zostały mi jeszcze 2 dni zabawy z PID-em, potem przechodzę na system dwustanowy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.