Skocz do zawartości

Lukas84

Forumowicz
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    śląsk

Osiągnięcia Lukas84

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. To moze postaram się w skrocie opisać jak odróżnić dobry pellet od złego... Pamiętać należy ze każdy szanujący się producent na worku zamieszcza informacje dotyczące wilgotności, popiołu, kaloryczności, względnie ciepło spalania, emisja siarki etc. Worek przyjmie każdy napis jeśli chodzi o parametry więc nie należy zaprzatać sobie nimi głowy. Pierwszym elementem oglądając worek powinniśmy szukać normy EN Plus tylko prawdziwej i oryginalnej ( znak EN jest znakiem zastrzezonym) jego podrobienie wiąże sie z mega wysoką karą i jest traktowana jako kradzież - wiem z autopsji i nikt z producentow az tak nie ryzykuje. Kruczek jest jeszcze jeden z normą, moze widzieć napis "zgodne z normą", "spełnia wymagania en plus" itd, taki towar też z miejsca odrzucamy bo to zwykła kombinatoryka producentów. W sieci można znaleźć wzor graficzny oryginalnej normy i kazdy szanujacy sie producent się certyfikuje znakiem en plus. Kupując taki produkt mamy pewność, ze produkt jest w 100% wykonany z drzewa iglastego, max ilość kory nie przekracza3%, wigotność około 10%, popiół poniżej 1% i wysoką jak na pellet kaloryczność. To gwarantuje certyfikat oryginalny i zgodny z wzorcem. Kolor: jasny, kawa z mlekiem, szary czy ciemny ( mam na myśli wygląd całego "bobka" nie zagłębiajac się w jego strukture" nie mówi nam zbyt wiele o jakości. Kiedyś mówiono im jaśniejszy tym lepszy - to mit jakich mało. Kolor powstaje nam w procesie suszenia trociny i jest zależny od sposobu i typu suszarni w jakiej suszymy. Nawet wiór z heblarni w 100% bez kory może dać nam ciemny kolor jeżeli suszymy w zbyt dużej temperaturze w suszarni bembnowej bez wymiennika. Tam płomień z pieca suszarniczego i spaliny mają bezpośredni kontakt z trociną i ją "przypalają" natomiast kolor nie jest wykładnikiem jakości. Palmer iglasty, mieszany, liściasty. Wybietamy ten w 100% iglasty. Wydawać by się mogło jak porównujemy kawałek (klocek) sosny i np graba ze grab za mam zdecydowanie wyższa temperatura i dłużej będzie trzymał ciepło od sosny. I większość nabywców szuka pelletu mieszanego bądź liściastego. Jeśli chodzi o kawałek drzewa grab faktycznie bardziej kaloryczny i ogólnie lepszy. W procesie peletyzacji ta teoria bierze w łeb, trocina a raczej praktycznie pył np. dębowy ktory powstaje w procesie przejscia przez młyn bijakowy traci swoje wartości opałowe i energetyczne o około 40% a nam uzytkownikom zwieksza popiół oraz powstawanie tzw spiekow i w zaden sposob nie podnosi kaloryczności. Producenci stosują takie domieszką bo produkcją z 2 rodzajów trocin pet saldo jest tańsza i zdecydowanie wiecej jest surowca liściastego. Pamiętajmy ze jesli pellet jest mieszany lub liściasty to zawiera on chemiczne lepiszcza ponieważ nie ma on w sobie wystarczającej ilości spoiwa jakim w przypadku sosny jest żywica. Kazde lepiszcze to zwiekszony popiol i prawdopodobieństwo powstania spieku. Producenci jako lepiszcze dodają płatki owsiane ( jeden przykład z wielu) można to sprawdzić biorąc granulat do ust - serio zawsze tak sprawdzam wystarczy moment kontaktu ze sliną i jesli zostały zasosowane płatki czuć wyraźnie słodki posmak. Jeśli zastosowane jest wapno jako wybielacz smak goryczy i kwasu została w ustach. Szybka próba organoleptyczna ogolnego składu to garstka pelletu trzymana w zaciśniętej dłoni i wsadzona do wiaderka z wodą na 15-20 sekund następnie wyjęcie i rozkruszanie. Jesli idzie to z lekkim oporem ale granulka sie kruszy ze jesteśmy w stanie dostrzec jej strukture w drobinkach trociny to wszystko jest ok. Jeśli od razu robi się papa to znaszy źle sprasowane i będzie szajs, jeśli nie da się rozgnieść znakiem tego zastosowane lepiszcze lub zbyt mocno sprasowane co utrudnia spalania. Po rozdrobnieniu oceniamy strukture czy nie ma przebarwień w drobinkach trociny czy wszystkie drobiny sa jednolitego koloru. Brązowe drobinki sygnalizują o zawartości kory lub ziemi, możemy znaleźć też drobiny piasku. Im więcej jest tego Tym wiadomo gorzej. Myślę że choć trochę Wam pomoglem jak organoleptycznie ocenić produkt i rozróżnić dobry od gorszego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.