Skocz do zawartości

Kristofer82

Stały forumowicz
  • Postów

    107
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana Kristofer82 w dniu 30 Listopada 2016

Użytkownicy przyznają Kristofer82 punkty reputacji!

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    Dom 220 m2 po podłogach parter i poddasze. 15 cm styropianu na podłodze, 15 cm na ścianach, 30 cm wełny na poddaszu. Nad poddaszem spory strych nieogrzewany. Wysokość pomieszczeń: parter 2,80 m poddasze 2,70 m. Kubatura ogrzewana ok 600 m3.
  • Instalacja
    Tylko grzejniki (ręczne zawory) + zbiornik CWU Galmet 250 l. Instalacja otwarta. Kotłownia w miedzi, od rozdzielaczy do grzejników pex-al-pex. Dwa rozdzielacze, poddasze i parter osobno. Jedna pompa c.o. do wszystkiego.
  • Kocioł
    Kominek z płaszczem wodnym Zuzia 24 kw, od sezonu 2016/2017 MPM DS II 17-19 górny zasyp

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Okolice Rawicza - Wielkopolskie

Ostatnie wizyty

3 215 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Kristofer82

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

4

Reputacja

  1. Kristofer82

    Kocioł DS MPM

    Jak najbardziej da się przyzwoicie palić w tym kotle pod warunkiem doboru jego mocy do potrzeb budynku (ale idealny nie jest) i stosowanie się do paliwa zalecanego przez producenta. Jak widzisz - gro z nas przestrzeliło z mocą. Stąd spora część przeróbek. Dostępność właściwego paliwa to druga sprawa (u mnie nie uświadczysz węgla poniżej typu 33, a ten się spala czysto ciężej niż słabsze odmiany).
  2. Kristofer82

    Kocioł DS MPM

    mhm - dokładnie. Zamiast faktycznie ludzi edukować, lepiej wprowadzić zakazy. Nawet w przysłowiowych kopciuchach można spalać paliwa stałe w miarę czysto i nie jest tutaj niezbędny bufor. Niestety akcji takich jak na lekarstwo. Nadto ludzie się ciężko przekonują do zmian. Dopiero gdy zobaczą, że u sąsiada dana metoda przynosi wymierne korzyści finansowe, są w stanie się "poświęcić" i spróbować czegoś nowego. Ale na tym to powinno polegać. Sam swego czasu rozdawałem sąsiadom i klientom wydrukowane ulotki o paleniu od góry. Trochę się tego rozeszło, zaczęła palić w ten sposób jedna osoba. I jest zadowolona. Mam nadzieję, że przekona swoich sąsiadów. Mnie się pytają czy palę gazem czy mam podajnikowca. Jak słyszą, że to kocioł zasypowy to patrzą jak na kosmitę. Do dolniaka jednak nie namawiam, bo gro z tych ludzi przeklinałoby mnie przez kilka początkowych miesięcy (to zupełnie inna bajka w paleniu, co widać na przykładzie kolegi ponentasi). Mogę pokazać jak działa, pokazać bolączki i powiedzieć że kupiłbym go jeszcze raz (bo tak bym zrobił), niemniej każdy musi tutaj podjąć samodzielną decyzję bez nacisków. Na wiosnę zamierzam na ds-a przerobić rodzicom zębca - kto w ogóle dopuścił tę konstrukcję do użytku to nie mam pojęcia - duża komora spalania i malutki wymiennik ale kurcze w sklepie - najlepszy na rynku - rozchodzi się jak ciepłe bułeczki.... A potem użytkowniku się męcz - no nie w dosłownym tego słowa znaczeniu bo rozpalenie i palenie to łatwizna (w porównaniu z ds-em), ale spalanie efektywne już proste nie jest. Wracając jednak do zakazów - no właśnie - wszystko sprowadza się do tego, że my (czyt. obywatele i przedsiębiorcy UE) mamy być pro eko, a poza UE jest na ogół wolna amerykanka. Efekt jest taki, że w UE nie warto będzie produkować większości produktów - m.in. poprzez zbyt rygorystyczne pakiety klimatyczne. Generujesz za dużo CO2 pyłów itp. - płać kary. Zatem lepiej aby produkcją zajęły się firmy spoza UE bo one kar nie mają i mogą truć na potęgę. A to, że te zanieczyszczenia i tak do nas dojdą - no cóż - bywa. Ale my jesteśmy eko - to wina tych drugich.... Żeby nie było - nie jestem zwolennikiem zatruwania ziemi i naszego środowiska. Jak najbardziej powinniśmy o nią dbać. Niestety mam nieodparte wrażenie, że w tym wszystkim idzie tylko o kasę. Bo nie oszukujmy się - idziemy w tzw. eko tylko dlatego, że ktoś wymyślił jakąś nową technologię, którą chce za dobre pieniądze sprzedać. A ta technologia nie zawsze jest tak eko jakby się wydawało (licząc to globalnie, czyli nie tylko jej używanie, ale także produkcję czy późniejszy recykling).
  3. Kristofer82

    Kocioł DS MPM

    otwórz drzwiczki i obserwuj co się będzie działo. Przy grubym drewnie więcej powietrza trzeba podawać środkowymi niż dolnymi drzwiami. Drewno to nie węgiel, tak ściśle się nie układa i prawdopodobnie z popielnika powietrze idzie od razu w palnik pomijając opał. Przymknij dolne - tam niech jest tylko lekka wymiana powietrza, a większość podawaj środkowymi drzwiami. Przesłoń też rusz od strony palnika
  4. Kristofer82

    Kocioł DS MPM

    Jaco80 sprawdź czy wymiennik jest dobrze wyczyszczony zwłaszcza na dole - poświeć latarką aby zobaczyć czy się coś gdzieś nie przywiesiło. Swego czasu też tak miałem - a wszystko przez to że ostatniej komory wymiennika nie doczyszczałem do samego dołu i tam powstawał zator. DanielJu Podajesz powietrze środkowymi drzwiami?
  5. Kristofer82

    Kocioł DS MPM

    ja blachę mam podniesioną, natomiast do szczeliny piecucha użyłem kutego lemiesza od pługa - ten sam materiał jest też pod szamotkami bo bokach, aby nie leżały na ruszcie. Póki co nic się z tym nie dzieje.
  6. Kristofer82

    Kocioł DS MPM

    nie o tym mówimy. Na górze pieca na bocznej ścianie masz wajchę do klapki krótkiego obiegu. Przy otwieraniu komory załadowczej tak klapka ma być otwarta - tzn. pozwalać spalinom opuścić kocioł bez przechodzenia przez wymiennik - od razu do komina To tak krótka wajcha na zdjęciu u góry kotła Jak otwierasz klapę załadowczą to ta wajcha ma być (w tym wydaniu) odsunięta do tyłu kotła do czopucha. Jak jest w stronę drzwiczek to jest długi obieg (czyli spaliny idą przez cały wymiennik).
  7. Kristofer82

    Kocioł DS MPM

    a czy aby na pewno przy tym otwieraniu przełączasz kocioł na krótki obieg?
  8. Kristofer82

    Kocioł DS MPM

    Kurcze aż dziwne żeby tyle gazów się tam gromadziło. A rozpala się bez problemu? Komin jest drożny? Jak zamkniesz dół i delikatnie podniesiesz górę - tak na 1-2 cm to po chwili powinno cały ten tym wessać przez palnik. Klapki w drzwiczkach załadowczych raczej nie ruszaj - opisane wyżej. Przede wszystkim zmniejsz teraz komorę - palenie węglem przy obecnych temperaturach na całym ruszcie przy kotle tej mocy to niezły hardkor. Już z opisu widać że kocioł jest za duży. Carinus o ile pamiętam taką powierzchnię mpm 10 kw ogrzewa. Skoro to 17-19 - to jeszcze przed piątą klasą - one palniki mają dosyć duże (ja obecnie mam zmniejszony do tego z 14-tki a i tak jest spory). Sprawdź też czy wymiennik jest czysty - bo piec na ogół będzie chodził w podtrzymaniu i nie wierzę, że na pełnym odkrytym ruszcie w takich warunkach nie generował dymu - on się nawet dobrze nie rozkręci a już miarkownik przymyka dopływ powietrza.
  9. Kristofer82

    Kocioł DS MPM

    Ano - przedstawiciel zachwala że hej :) - niemniej nie dajmy się zwariować - kocioł nie jest zły ale do ideału mu wciąż daleko (a jak wiemy ideału nie ma). A to co na papierze często ma się nijak do rzeczywistości ;). Przede wszystkim jaki węgiel? Po drugie co rozumiesz pod pojęciem "strzela"? - samozapłon w piecu? czyli coś nie tak z płomieniem/dopływem powietrza i gazy w chwili dostarczenia większej ilości powietrza się zapalają powodując wybuchy, czy też strzela "tradycyjnie" drewno jak się pali? PW - na początku ustaw na połowie - chyba że węgiel jest mocny - wtedy może być niezbędne otwarcie go nawet z dwóch stron. Regulację na czopuchu - zostaw otwartą i nie ruszaj. Takie tłumienie przepływu spalin to nic dobrego. Uzupełnij profil bo nie wiadomo co ogrzewasz i jak jest zrobiona instalacja. Osobiście korzystam z RCK. Czy jest on konieczny? z całą pewnością w pewnym zakresie stabilizuje pracę kotła - zwłaszcza przy silnym wietrze. Ale bez niego też da się palić. Korzystaj z blachy zmniejszającej ruszt (bądź innego wynalazku ograniczającego jego powierzchnię), który zapewne i tak będzie za duży i z czasem sam dojdziesz do wniosku, iż aby efektywnie spalać, musisz go ograniczyć (i to dosyć istotnie). Mam też ten kocioł, grzeję ponad 200 metrów już jakiś czas (od 2016 r.) i jeszcze nie było kiedy wykorzystać jego całego potencjału. Warto zastanowić się nad Szczeliną Piecucha, aczkolwiek nie jest obowiązkowa ;). Miarkownik raczej polecałbym zwykły - nie elektryczny - lepiej reguluje dopływ powietrza. Górą powietrza staraj się nie podawać - raz będzie dobrze, innym razem coś się sklinuje, popsuje ciąg i zadymisz tędy kotłownię.
  10. Kristofer82

    Kocioł DS MPM

    wszystko masz w opisie strony o mnie Palenie w pionie to niestety niezbyt przyjemna czynność. Przerabiałem temat. Lepiej od razu pociąć drewno na połówki i palić w poziomie.
  11. Kristofer82

    Kocioł DS MPM

    też trochę już palę w mpm ds II mam 17-19 (oczywiście w lokalnych sklepach i hydraulicy mówili minimum 25 kw), czyli obecny odpowiednik 18. Nigdy nie wykorzystałem pełnej mocy. Ba mam odczucia że i 10kw by w zupełności wystarczył. Mówimy oczywiście o grzaniu ciągłym, bo jak się wyjechało zimą na dwa dni i wszystko mocno wystygło, to trzeba było trochę poczekać aż kocioł instalację nagrzał i podtrzymywał temperaturę.
  12. Kristofer82

    Kocioł DS MPM

    sporo tego opału im poszło - chyba że rejonach, gdzie zima dłużej i mocniej trzyma
  13. Kristofer82

    Kocioł DS MPM

    mhm - z tymi obliczeniami to trak trochę przesadzone. Niemniej no właśnie - wymiany i dotacje. Dla mnie dotacje to samo zło, bo sztucznie reguluje rynek. Gdyby nie dotacje, ten sam kocioł byłby sporo tańszy (jak i inne zakupy z dotacji). A tak - mamy to co mamy. Nasz rząd sam zachęca do tworzenia spekulacji...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.