Skocz do zawartości

KubaW26

Forumowicz
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia KubaW26

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Czy zeby zobaczyc to powietrze wtorne przed wyjsciem spalin powinienem zdjac rowniez wewnetrzna pokrywe pieca? Jak rozpoznam czy jest ok czy nie? Jeszcze jedna rzecz mi sie nasuwa: czy moze byc tak, ze piec nie pracuje wydajnie? Mam na mysli to, ze porownuje np. czas nagrzania wody w obiegu o jakąś deltę temperatur. Nagrzanie wody obiegowej o te samą temperature (powiedzmy 15 stopni) przy identycznym zuzyciu gazu na minute (a wiec moc kotlow porownywana) - u sasiada trwa okolo minuty a u mnie ponad trzykrotnie wiecej. Czyli wyglada to tak, jakby - albo moja instalacja grzewcza miala trzykrotnie wieksza pojemnosc (wody w litrach mam na mysli) - albo moje grzejniki z jakiegos powodu trzykrotnie szybciej oddają cieplo do pomieszczenia (mimo iz temperatura jest porownywalna) - albo moj piec dziala z wydajnoscia trzykrotnie gorszą Czy to jest dobre rozumowanie? Czy jest mozliwe jakies mechaniczne uszkodzenie pieca (np. wymiennika ciepla) ktore by powodowalo ze 1/3 mocy idzie w powietrze?? Musze jeszcze dodac, ze rura ze spalinami bywa bardzo gorąca - przy niektorych ustawieniach jakie wyprobowywalem nie dalo sie jej dotknac, byla duzo bardziej ciepla niz kaloryfery. Pozdrawiam
  2. Jezeli chodzi o sterownik - nie mam na razie mozliwosci zakupu finansowych. Chcialem od razu kupic ten bezprzewodowy a to wiekszy wydatek. Natomiast bede mogl tymczasowo pozyczyc sterownik kablowy zeby przeprowadzic jakies testy. Zrobilem zgodnie z poradą zmniejszenie plomienia - nie wiem czy wyniki testow sa pozytywne. Najpierw zmniejszylem plomien minimalnie jak sie dalo - zuzycie spadlo do 9litrow/minute. Niemniej jednak piec nie byl w stanie podgrzac wody w instalacji. Piec pracowal i pracowal, ale temperatura spadala o ok. 1 stopien na 10 minut. Po trzecim spadku zwiekszylem odrobine plomien - zuzycie wzroslo do 11 litrow/minute. Natomiast wzrost temperatury byl bardzo powolny: ogrzanie wody obiegowej do 57 stopni zajelo mu 35 minut, po czym niecale 10 minut przerwy. To jest spalanie rzedu 12.5 m3/dobe - zatem duzo wieksze niz przy zaworze odkreconym calkowicie. Temperatura w czasie przerwy spadala oczywiscie podobnie co wczesniej. Dalej juz plomienia nie zwiekszalem. Jak to wyglada Twoim zdaniem? Jaka jest ta "druga sprawa" z tym kotlem? Pozdrawiam
  3. OK, zrobie po poludniu tak jak radzisz i dam znac co i jak. Dokladnych danych pojedynczych grzejnikow nie znam, ale w sumie maja ok. 6kW, jest ich 6. Glowice (rozumiem ze chodzi o pokretla na grzejnikach) sa ustawione na maximum. Mam mozliwosc zamontowania sterownika w piecu.
  4. Prosze o wyjasnienie jeszcze jednej kwestii w zwiazku z tym plomieniem - bo nie rozumiem. Zarowno ja jak i sasiad mamy podobne zuzycie w przeliczeniu na minute (ok. 20 litrow gazu/minute). Wynikaloby z tego, ze zarowno ja jak i sasiad mamy podobnie ustawiony zawor - skoro przechodzi przez niego tyle samo gazu co przez licznik. Moze w piecu gazowym da sie regulowac dyszę - podobnie jak w kuchence gazowej - i takiego czegos powinienem szukac? Jezeli myle ze soba jakies kwestie to prosze o wyrozumialosc i wytlumaczenie - do przedwczoraj bylem aboslutnym laikiem. :-)
  5. Płomien z tego co widzialem jest dosyc wysoki. Serwisant nie widzial w tym nic dziwnego. Sasiad twierdzi, ze ma plomien o wysokosci ok. pol centymetra. OK, dzieki za podpowiedz. Sprobuje dzisiaj tak zrobic. Dodam jeszcze jedno. Znalazlem ustawienie pieca regulujące długość cyklów. Ustawiłem to na maximum. Niemniej jednak nadal mam cykle w stosunku ok. 1:2 grzanie:prerwa (dokładnie 4:25 grzania i 9:15 przerwy). Zastanawiam sie przez to, czy jednak nie jest cos nie tak z wydajnoscia mojego pieca - czemu na dole ogrzanie wody w obiegu o ok. 20 stopni zajmuje 1:05 a u mnie 4:25. Czy to moze miec zwiazek z za wysokim plomieniem? A moze to wina predkosci przeplywu wody w obiegu? Tez mi to przyszlo do glowy, bo np. u mojego sąsiada w ogole nie slychac pompy w przerwach miedzy cyklami - u mnie pompę slychac w calym mieszkaniu. Moze dziala za szybko?
  6. Witam wszystkich, jestem tu nowy i postanowiłem zwrócić się z prośbą o pomoc, ponieważ wszyscy "kompetentni" umywają ręcę. Krotki opis sytuacji: Kamienica z roku 1925, dosyć grube mury, nieocieplana, parter + pierwsze piętro + zamieszkany (ogrzewany) strych, bez piwnicy, wysokie sufity (3,2 m). Mieszkam na pierwszym piętrze, mieszkanie narożne, południowo-wschodnie. 45 m2. Nowa (4 miesiące) instalacja grzewcza o kocioł dwufunkcyjny Immergas EoloStar 23 kW + grzejniki Buderus (dobrane podobno prawidłowo), rurki plastikowe. Na grzejnikach pokrętła, brak natomiast termoregulatora/sterownika pokojowego - regulacja tylko wody obiegowej na piecu. Okna nowe (ok. 4 lata), plastikowe. Ciepłą wodę (tylko w łazience) używają 2 osoby dorosłe i 1 dziecko. Temperatura w mieszkaniu ok. 20-21 stopni całą dobę. Moc pieca zredukowana do 40% = 9,2 kW. Piec ustawiony na 53 stopnie. Sąsiad mieszka na parterze dokładnie pode mną. Ma identyczny metraż, 2 osoby dorosłe, 1 starsza, dwoje dzieci. Instalacja grzewcza na piecu Vaillant jakiś model 20 kW, w miedzi. Moc zredukowana do 12 kW. Warunki generalnie identyczne jeżeli chodzi o metraż, temperaturę w pomieszczeniach, ustawienie temperatury wody obiegowej w piecu, okna, pokoje, sufity itp. Tyle tylko, że gazu sąsiad zużywa dwukrotnie mniej! W szczególności za okres grudzien2008-styczen2009 czyli dwa miesiące, moj piec zużył niemal 800 metrów sześciennych gazu! Prawie 1500 złotych! Zrobiłem również dokładniejsze pomiary. Ciekawe są cykle grzania/przerw: Mój piec włącza się na 2 min. 05 sekund, zużywa w tym czasie 0,042 m3 gazu, po czym następuje 3:50 przerwy. I ponownie. Przekłada się to na spalanie 9.12 m3 na dobę. Piec sąsiada włącza się na 0:55, zużywa w tym czasie 0,02 m3 gazu (czyli proporcjonalnie), po czym następue 8 minut przerwy. Zużycie dobowe wychodz 3.2 m3. Widac wiec, ze samo ogrzewanie zuzywa u mnie trzykrotnie wiecej gazu! Reszte sąsiad dociąga sobie c.w.u. Ja się nie upieram, że powinienem zużywac dokladnie tyle co mój sąsiad. Może, mimo iż wydaje się ze parametry energetyczne mieszkan są identyczne (a moje nawet troche lepsze) - moze sa jakies roznice, ktorych nie widze. Niemniej jednak nie wierze, zeby te roznice przekladaly sie na trzykrotnie wieksze zuzycie gazu na ogrzewanie. Byl u mnie serwisant producenta, firma alternatywna, rozmawialem z dzialem technicznym producenta - wszyscy przyznają, że zuzycie jest za duze, ale nikt nie jest w stanie nic wymyslic ani podac przyczyny. Bardzo prosze o pomoc. Jestem zalamany niemal, bo nie znam sie na tym, a juz nie wiem do kogo sie zwrocic.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.