Skocz do zawartości

lowisz

Forumowicz
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia lowisz

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. lowisz

    Kocioł DS MPM

    Próbowałem palić trocinami i powiem, że super się palą. Mam suche trociny z rozbiórki starego domu i spróbowałem nimi palić to wtedy dopiero zobaczyłem jak perfekcyjnie jest zbudowany kocioł. Troszkę wciąga popiołu do palnika, ale nie wiele. Przy okazji poznałem przyczynę smolenia komory załadowczej - za mokre drewno. Paląc suchymi trocinami smoła wyschła na ścianach komory. Poza tym żadnego dymienia. Bałem się czy przypadkiem nie zagotuję kotła, ale doszedł do zadanej temperatury i tak trzymał dopóki się nie wypaliło wszystko.
  2. lowisz

    Kocioł DS MPM

    U mnie też zbiorniczek wyrównawczy mam za ostatnim grzejnikiem, ale nie przeszkodziło mi to w zamontowaniu zaworu 4-drożnego. Zawór 4-drożny mam cały czas lekko otwarty (4 lub 5), rura zasilająca rozgrzewa się ale tylko do zaworu zwrotnego za pompą, powrót z instalacji c.o. jest zawsze zimny (tylko przy grzaniu ciepłej wody użytkowej). Na wszelki wypadek na kotle mam zamontowany zawór bezpieczeństwa.
  3. lowisz

    Kocioł DS MPM

    Hilar, też tak mam. Z tym, że u mnie jak rozpalam to wtedy dymu w ogóle nie widać, ale jak już dojdzie do zadanej temperatury (80st) i klapka miarkownika ciągu przymknie się to zaczyna dymić. Wygląda na to, że te kociołki "czysto" spalają wtedy jak pracują z nominalną mocą, a przy podtrzymaniu to już zaczynają dymić. Zobaczymy jak będzie się zachowywał w zimie. Też jestem nowym posiadaczem MPMa i czekam cierpliwie na zimę to wtedy zobaczę jak to wszystko wygląda.
  4. lowisz

    Kocioł DS MPM

    Co do smolenia komory załadowczej to zgadzam się z Zippo68. Dolna blacha otworu zasypowego powinna być wygięta w dół, wtedy smoła ściekała by na dół a nie kleiła sznura w drzwiczkach. Zawiesiłem na drzwiczkach blachę, coś w rodzaju okapnika, jak będzie się sprawdzać to wrzucę zdjęcie jak to wygląda.
  5. lowisz

    Kocioł DS MPM

    Drodzy użytkownicy MPM DS. Czy u was też występuje problem ze smoleniem komory załadowczej? U mnie jest to o tyle uciążliwe, że po wygaszeniu kociołka z trudem mogę otworzyć górne drzwiczki (zasyp boczny). Jak na razie palę drewnem tylko dla CWU, trochę się zrobiło chłodno to włączyłem ogrzewanie ale tak delikatnie (na instalacji 40st.) Na kotle mam założony zawór 4-drożny i utrzymuję na kotle temp. 80st. Już kombinuję założyć na drzwiczkach kawałek płaskownika na kształt okapnika, żeby smoła ściekająca po drzwiczkach ściekała głębiej do komory załadowczej a nie spływała na sznur uszczelniający drzwi. Myślę, że lepszy byłby kocioł z górnym załadunkiem, może wtedy nie było by problemu przyklejających się drzwi. A co do dymu, to na drewnie i na węglu przy rozpalaniu (więc na pełnej mocy) dymu brak, ale jak już się kociołek zagrzeje i klapka miarkownika przymknie to już zaczyna leciutko kopcić, ale i tak mniej kopci jak u sąsiada w kotle GS z dmuchawą. Jeszcze mam pytanie co do rozetki w górnych drzwiczkach, macie ją uchyloną czy zamkniętą?
  6. lowisz

    Kocioł DS MPM

    Drodzy użytkownicy DSa. Jaki sortyment węgla jest najlepszy do tego kociołka (MPM)? Jestem nowym posiadaczem kociołka MPM DS i właśnie stoję przed kupnem węgla. W większości palę drewnem a węgiel będzie na większe mrozy.
  7. lowisz

    Kocioł DS MPM

    Wydaje mi się, że u mnie to dymienie jest właśnie z powodu niskiej temperatury. Zanim kocioł się rozgrzeje to już na zasobniku mam ciepłą wodę o kocioł przechodzi w stan "spoczynku" (że tak to nazwę). Jedno co zaobserwowałem, to czopuch ma taką temperaturę, że ręką mogę dotknąć bez poparzenia się. Opału też nie ładuję mu do pełna bo po co ma się wędzić w nim skoro i tak niema odbioru mocy (grzejniki zakręcone). Dzisiaj trochę więcej włożyłem opału to palnik pewnie zdążył się lepiej rozgrzać, więc jak klapka PP była zamknięta i rozetkę też zamknąłem to wtedy z komina uchodził słabiutki dymek, jakby ktoś papaierosa zapalił w kotłowni. Inna sprawa to moje nawyki z obsługi starego kotła. W DS jak rozpaliłem i tylko złapało cug to zamykałem drzwi od popielnika i zamykałem klapkę krótkiego ciągu spalin. Więc zanim kocioł zdążył się rozgrzać to już mu brakowało paliwa. Dopiero jak się zacznie sezon grzewczy to wtedy będzie można się nauczyć palić czysto. Byłem tylko ciekaw czy zasmolenie komory załadowczej to normalne zjawisko czy może ja popełniam jakiś błąd. Pozdrawiam i dziękuję za rady.
  8. lowisz

    Kocioł DS MPM

    Dziś testowałem palenie z otwartą rozetką w drzwiach załadowczych. Wtedy w palniku widać płomień i dym jest bardziej widoczny z komina. Jak zamknąłem rozetkę to płomienia w palniku nie widać ale i dym z komina jest ledwo widoczny. Klapka miarkownika ciągu jest zamknięta, temperatura na kotle 75st. Spróbuję przekonwertować filmik bo nie chce wejść na forum.
  9. lowisz

    Kocioł DS MPM

    Trochę dymi, ale drewno też nie jest idealnie suche, a powinno być suche. Jak mi się uda załadować kociołek bardziej wysuszonym drewnem to jest dym słabiutki, patrząc na komin sąsiada (ma kocioł z podajnikiem) to mój mniej dymi. Mój kocioł ma moc 17-19 kW. Miałem poważny dylemat czy nie będzie zbyt mocny, poprzedni miał moc coś ponad 20kW. Z poprzednim kotłem umęczyłem się sporo. To był kocioł górnego spalania bez nadmuchu ale i bez miarkownika ciągu, prosty jak budowa cepa. Paląc "tradycyjnie" od dołu musiałem czyścić komin średnio co dwa tygodnie. Dopiero jak znalazłem informację jak powinno się prawidłowo palić czyli od góry to muszę przyznać, że problem produkcji asfaltu w kominie zniknął, aż mi się wierzyć nie chciało. Ale wadą jest cykliczne palenie i to mnie skłoniło do zakupu DSa. Piec za tą cenę jest naprawdę przyzwoity i solidnie wykonany. Ale na konkretną naukę palenia przyjdzie czas jak chwycą mrozy, narazie tylko przepalanie co drugi dzień na ciepłą wodę.
  10. lowisz

    Kocioł DS MPM

    Witam. Jestem szczęśliwym posiadaczem nowego kotła MPM DS II. Ze spalaniem wszystko w porządku, jednak w komorze załadowczej zrobiła mi się smoła na ścianach. Temperatura na kotle ustawiona na 70 st. narazie kociołek hula na krótkim obiegu (kocioł + zasobnik c.w.u.). Palę drewnem świerkowym. Czy jest to po prostu wina drewna (za dużo smoły)?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.