Skocz do zawartości

myry2000

Nowy Forumowicz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia myry2000

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Starter dyskusji
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Witam wszystkich forumowiczów. Stan obecny : Miejscowośc ? Lublin. Kocioł gazowy rok produkcji 1995 o mocy znamionowej 42 kW. Działa jeszcze wcale ok. Wymieniam tylko czasem membranę. Palniki to zwykłe rury fi ok. 35mm z naciętymi rowkami przez które przechodzi gaz. Jak widać na zdjęciach kociołek ma mocno zredukowane grzanie. Z siedmiu palników pracują tylko dwa i tylko jedna świeczka. Tak wiec moc mojego pieca to ok. 12 kW, no może 16 kW. Termostat ustawiony na 20, maksymalnie w wielkie mrozy przy -20 stopniach na 30. Zawór gazowy też ostro skręcony Pompa Grundfos na pierwszym biegu. Temperatura wody na wyjściu 32 ? 35 stopni. Instalacja zamknięta, ciśnienie ok. 1,5 bara. Na parterze zamontowany sterownik godzinowo/dniowy. Praca kotła odbywa się w weekend od godz. 8 do 23, w tygodniu od godz. 5 do 7 i od godz. 15 do 23. Rury czarne stalowe spawane , cienkie fi 15mm, przy piecu i w piwnicy trochę grubsze i stopniowo malejąca średnica. Grzejniki Purmo, w każdym zawór termostatyczny Danfos i na dole zawór zamykający. Zawory Danfos skryzowane przeze mnie ? piwnica 3, parter 4, pierwsze piętro 5, poddasze na maxa. Budynek z lat 90-tych, ściana od wewnątrz : belit 12 cm, styropian 6 cm , belit 24 cm, ocieplenie styropian 10 cm i tynk. Pomieszczenia o wysokości ok. 2,6 m, poddasze dach skośny max wysokość ok. 3 m. Piwnica wysokość ok. 2,2m Ocieplenie od dachu wełna mineralna o grubości 30 cm. Okna PCV firmy Vidok k. Rzeszowa. Powierzchnia grzewcza ok. 4 x 80 = 320 metrów, z tym że piwnica grzana słabiej. W zeszłym roku zużycie gazu na ogrzewanie w sezonie grzewczym ( dla mnie jest to od 1 listopada do połowy kwietnia ) wyniosło średnio 250 metrów sześć. na miesiąc, odliczając kuchnię gazową i piecyki kąpielowe 3 szt. Dogrzewałem parter w weekendy kominkiem. Temperatura w pokojach 16 ? 18 stopni, sweter musi być, najgorzej na poddaszu. Przymierzam się do wymiany kotła gazowego. Co chcę uzyskać ? Temperaturę w pokojach rzędu 17 ? 19 stopni przy porównywalnych kosztach. Temperatura 20 stopni to chyba dla mnie za gorąco w zimie. I teraz ma dylemat co wybrać. Czy nowy kocioł gazowy kondensacyjny , czy kocioł z podajnikiem na groszek ? Wszelka pomoc mile widziana. Przy okazji planuję zlikwidować piecyki kąpielowe i zastąpić je bojlerem gazowym. Podobno oszczędniejszy. Proszę również o opinie w tej sprawie. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Myry2000
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.