Mam ogromny problem z rozpoznaniem co w mojej instalacji jest nie tak.Droga dedukcji podejrzewam ze jest to niedroznosc rurek albo rozna srednica rurek.
Zaczne od poczatku
Mam piec centralnego ogrzewania ma okolo 3 lat .jest z fabryki z pleszewa 2 calowy .
i pompke do tego .problem w tym ze grzejniki sie zapowietrzaja.Mamy w domu rozne rodzaje grzejnikow -zeliwne aluminiowe i rozne grubosci rurek .Do tego rurka przelewowa jest wciaz pusta .czesto dochodzi do wycieku z naczynia wyrownawczego poniewaz musimy wody dopuszczac.Jest stalowa i ma grubosc palca.nawet nie pomoglo zalozenie pompki .
Czy powodem tych problemow moze byc zakamienienie rurki czy moze jeszcze cos innego?
Czy jest jakis sposob aby to sprawdzic?
powoli biore sprawe w swoje rece , bo majster nie potrafi znalesc przyczyny.
No i po rozpaleniu ile mozna razy biegac do pieca by to rozwiazanc. Robi sie meczace a ze zbiornik wyrownawczy jest w lazience nad wanna to lazienka zaczyna powoli wygladac jak chlew.
Bardzo prosze o pomoc i porade bo ta sprawa spedza mi sen z powiek.
z gory dziekuje.
Agata ;) :D