Skocz do zawartości

andex

Forumowicz
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia andex

Odkrywca

Odkrywca (4/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Starter dyskusji
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Dzięki za odzew. Co do postu o zaworze 3d na powrocie to nigdy nie miałem żadnego zaworu oprócz kulkowego do przerywania obiegu kiedy działa pompa (piec robiłem sam, jest wewnątrz z kwasówki, więc jak na razie nie widzę niepokojących objawów. Moje pytanie jednak doprecyzuję: czy są osoby, które fizycznie użytkują taką instalację? Chodzi mi o to, że głowice na grzejnikach mająpewien bezwład - po otwarciu pompa tłoczy w nie wodę - przy braku pompy pozostaje tylko grawitacja... czy wystarczy jej na komfort cieplny w domu na poziomie tego z pompą w układzie?
  2. Witam, czy na forum są osoby, które użytkują piec z podajnikiem na zasadzie grawitacji? Mam na myśli sytuację, kiedy do instalacji dotychczas działającej jako grawitacyjna zainstalowano piec z podajnikiem bez zmiany pionów i porotów na mniejsze przekroje(grzejniki stalowe). Jeżeli działało to kiedyś, a wszystkie grzejniki mają termostaty - to przy założeniu że taki piec chodzi non stop powinno działać. Wtedy byłaby tylko pompka do ładowania bojlera sterowana czunkikiem temperatury wody w zasobniku, np. 50 stopni. Co o tym myślicie? Zaznaczam: ŻADNEJ AUTOMATYKI TYPU ZAWORY MIESZAJĄCE NA WYJŚCIU.
  3. Witam. Wiecie co, zaciekawiła mnie waga groszku w stosunku do objętości zasobnika... Mój jest z beczki po ropie o poj. 200 l., więc ma 200 l. Zatankowana pod korek wystarcza na min. 3 dni jak są duuuże mrozy, przez 5 dni tak jak mam teraz (+ - zero), do 7 i 10 dni jak jest cieplej. Dom mam duży 9 x 9, podpiwniczenie, parter, górka, średnio docieplony - 10 cm. wełny, - 16 grzejników. Podliczając poprzednie sezony idzie jakaś tona na miesiąc. 1000 kg/30=33,3 na dobę - średnio. Nigdy nie myślałem, że to 30 kg. każdej doby... Wiem natomiast, że waga węgla nie jest w żaden sposób mierzalna - mój leży luzem w szopie i jak go biorę to pyli, u kolegi z worka gołym okiem widać że wilgotny. Więc przelicznik 100 l. to ok. 75 kg. groszku jakoś nie pasuje... Tankuję 4 razy w m-cu, 8 x 75 kg to 600 kg... więc gdzie pozostałe 400...? Wychodzi 100 l. = 125 kg. Wtedy spalam 50 kg. na dobę, a głowę dam że tak nie jest, bo sam go wiadrami noszę i widzę ile ubywa... A może jest tak, że nie prawidłowo oceniam wzrokowo ilość węgla jaka została mi w szopie...? Z ciekawości zważę na wadze łazienkowej 1 pełne wiadro 15-sto litrowe, do beczki pod korek wchodzi ich 18. pozdrawiam pozytywnie zakręconych manią obniżania ilości spalanego groszku!
  4. andex

    eko groszek + trociny...?

    Witam, rzadko piszę, ale jak mnie coś nurtuje to poddaję pod polemikę ogółu :) Palę eko groszkiem od 3 lat, sam robiłem piec, podajnik oraz zasobnik - jestem zadowolony, ponieważ zaglądam tam raz na 7-10 dni. Ostatnio widziałem jednak jeszcze coś co mnie zaciekawiło: węgiel z trocinami podawany do paleniska. Czy ktoś z Państwa próbował tak robić? Czy udaje się utrzymywać jednorodną mieszankę? jaka proporcja? wreszcie czy są widoczne efekty w postaci mniejszej ilości węgla, czy też tylko więcej zaboty i marny tego efekt...?
  5. Panowie, opiszcie mi wyzszość zaworu 3 czy 4 drogowego nad termostatami na grzejnikach bo nie rozumiem... mam wszędzie termostaty z wyjątkiem bojlera i grzejnika w łazience, temp. na piecu od 13.09 49 stopni, ciepło, bezobsługowo. Powietrze zasysane ma +8 do +15 stopni, zimą -5 do -25 na prawdę nie ma różnicy dla wymiennika? nie wierzę... aha, pali się cały czas, nie ma skroplin, pocenia się wnętrza lub komina. pozdr.
  6. Witam ponownie. Dużo myślałem i zdecydowałem o przeprowadzeniu rury pobierającej powietrze z zewnąrtz przez kotłownię do drzwi garażowych, oraz że wybijam jedną cegłę na wysokości czopucha pieca (garaż mam za kotłownią). Powody są dwa: 1. na pewno cieplejsze powietrze zwiększa sprawność paleniska. 2. od czasu jak wstawiłem w garażu bramę segmentową, to zrobiło się okrutnie szczelnie i dziwne zapachy tam panują (wilgoci). W związku z tym, iż mam zaizolowany sufit 8 cm. styropianu wymiana powietrza w garażu powinna wyjśc mi na zdrowie, a i piec pobierając niby znaczne ilości powietrza do spalania nie powinien nadmiernie wychłodzić pomieszczenia. Najwyżej przywrócę stan poprzedni...
  7. Witam, czy ktoś kiedyś już myślał o wpływie temperatury z nadmuchu na sprawność paleniska? Mój piec pobiera powietrze do spalania bezpośrednio z zewnątrz - zimą więc bardzo wychłodzone. Mam obok kotłowni garaż przez który idą zaizolowane rury i wisi tam bojler c.o., jest tam non stop ciepło. Gdyby więc powietrze piec pobierał z garażu, tym samym zasysając tam świeże do ogrzania to jest realna szansa na poprawienie sprawności paleniska z uwagi na dostarczanie ogrzanego wstępnie powietrza? pozdr.
  8. Wczoraj wyjechałem do pracy przed 20-stą, właśnie przed chwilą wróciłem. W domu 24, piec cyka... o to moim zdaniem w tym chodzi. On jest po to, ażebym ja miał lżej, a nie on komfort oglądania mnie 2 razy dziennie. Pozdrawiam szczęśliwych posiadaczy kotłów z podajnikiem! Aha, pozdrawiam również tych, którzy je klną - jak poznają tajniki programowania na pewno je docenią.
  9. A ja Ci powiem tak: od małego mieszkamy we własnym domu, więc i źródło ciepła własne. Najpierw wyrzucenie piecy kaflowych, potem prosty piec hajnówka, potem piec dolnego spalania i teraz od 3 lat podajnik. Wyliczanka długa, ale jeżeli chodzi o doświadczenie to również niczego sobie - moim zdaniem oczywiście. Super jest mieć pracę 7-15 i do głowy nie brać problemów ludzi którzy wyjeżdżają do pracy 7.30 a wracają 21-czasem 23. Nawet słowem nie wspomniałeś o np. 2 dniowym wyjeździe...! Co wtedy, też tak różowo?! Ja mam na górę wyprowadzony elektr. termometr informujący melodią, że w piecu jest temp. poniżej 45 stopni (zagrał 2 razy, zapomniałem dosypać węgla i zgasło), normalnie jest nastawiony na 56, zasobnika wystarcza na 7-8 dni przy tej pogodzie, przechodząc koło kotłowni słyszę jak miło szemrze wentylator... Fakt, że zanik prądu burzy tę sielankę, ale dopiero z przerwą powyżej godziny, bo w krótszym czasie palenisko ruszy ponownie samo. Końcowy wniosek formułuję taki: kto nie zasmakował podajnika, będzie na przekór szukał jego minusów. A węgiel ? węgiel i tak szuflujemy - Ty codziennie, ja raz na kilka dni (zawsze biorę luzem), ja mam cwu non stop, Ty jak rozpalisz to masz, jak nie to drugie dobrze... Można wyliczać, wyliczać, wyliczać... tylko po co - Tobie pasuje Twoje rozwiązanie, mi moje, więc ogólnie wychodzi na to, że z politycznego punktu widzenia jesteśmy narodem szczęśliwym! pozdr.
  10. Witam Panowie. Nie chcę uchodzić za bruździciela, ale zalewanie wodą od dawna jest stosowane przez producenta - czy to w oparciu o elektrozawór z czujnikiem temp., czy też na zasadzie przepalenia zabezpieczenia i otwarcia w jego wyniku zaworu wodnego. Stosuje się również coś takiego jak klapka nad ślimakiem w przedpalenisku, która jest unoszona przez podawane trociny a nie cofa płomienia do ślimaka. Mimo wszystko problem jest w tym, że w tym tygielku temp. jest tak wysoka, że praktycznie trociny nie potrzebują ognia ażeby się zająć...
  11. Również witam i pozdrawiam, właśnie wyłożenie materii bez obejrzenia jest prawie nniemożliwe... Wyobraź sobie kwadrat lub koło, które jest z blachy powiedzmy 2 mm z zewnątrz ocieplonej wełną jakieś 2-3 cm i cienka blacha dla trzymania całości. Wewnątrz cuda wymurowany jest z szamotówki okrąg lub kwadrat w odległości jakieś 2-3 cm od tejże 2 mm blachy ( powstał więc pierścień zewnętrzny z blachy docieplonej a w nim pierścień wewnętrzny z szamotu, między nimi zaś jest wolna przestrzeń 2-3 cm) Wolna przestrzeń jest na całej wysokości w jednym miejscu zamknięta, tzn. jeżeli wentylator tłoczy powietrze, to nie jest ono ganiane doodoła, ale ścianka ta kieruje go pod ruszt żeliwny. Wyobraź sobie podkowę - to bardzo podobne - w jednym końcu wpuszczasz, drugim wychodzi. W ten sposób jak już pisałem, do paleniska tłoczone jest tak rozgrzane przez szamot powietrze, że praktycznie nie ma mowy o jakichś stratach na jego podgrzanie w palenisku. Powoduje to, że nawet mokre troty idą jak złoto. Ale pamiętac należy że choć to darmowy opał, to zapala się momentalnie i idąc wstecz zapala zawartość zbiornika. Mogłem coś takiego zrobić, ale wybrałem zrobienie podajnika na eko groszek - jest bezpieczniejszy. W sumie można by kombinować z dyszami powietrza, które umieszczone za ślimakiem i skierowane do paleniska niedopuszczałyby do zapłonu zawartości podajnika, ale krótki zanik napięcia i wtopa gotowa... pozdr.
  12. Witam, to rozwiązanie z lat 80 - tych. Jestem z Hajnówki. Można to zobaczyć wpisując w google: hamech hajnówka. Przypominam tylko, że nie takie to słodkie... Wymaga szczególnego nadzoru i nie jeden dom już poszedł z dymem od cofnięcia się płomienia do zbiornika zasypowego... pozdr. Z powietrzem jest tak, że w oryginale wdmuchuje go wentylator pomiędzyzaizolowaną obudowę a szamot wyłożony w środku. Szamot od paleniska rozgrzewa się, powietrze omiatając go odbiera temperaturę i nagrzane trafia pod ruszt - w tym jest zawarty ideał wysokiej sprawności tego przedpaleniska...!
  13. Witam, podobno jest jeszcze jedna Hajnówka gdzieś koło żywca w górach, ja piszę z tej na Podlasiu i jakoś nie kojarzę ażeby ktoś tu robił piece dolnego spalania... Wszystkie kotły to proste wymienniki z rusztem wodnym, chyba że mówisz o tym wstawianiu blaszki w komorze załadowczej... Wpisz w gogle moderator i zobacz co tam mają, wielu gości takie piece tutaj klepie, tylko sporo taniej niż moderator. pozdr.
  14. Witam, nijak nie widziałem. Ale z drugiej strony to na za...piu mieszkam. Pojadę do stolicy prowincji i tam poszukam. dzięki. pozdr.
  15. Witam Piotrze, dzisiaj miałem trochę czasu i połaziłem po zakładach. Nikt nie zna termostatu ze stykami przełączającymi... Mógłbyś mi dać jakiś namiar...? Elektroniczne mają prawie wszystkie, aje nie chcę pakować kasy w ciemno, bo jak plan się nie powiedzie to trzeba będzie to wyp...ć. Jeżeli nic nie znajdę to spróbuję ze zwykłym termostatem, ale wtedy cewka stycznika będzie cały czas pracować. pozdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.