Czy jeżeli kocioł dolno-górny zostanie przerobiony na Ds to jego sprawność zmaleje ze względu na odizolowanie od procesu spalania komory zasypowej, która w górnej części zamknięta jest płaszczem wodnym? Między innymi może dlatego w tego typu kotle stałopalnosć jest dłuższa w przypadku przeróbki na Gs?
Jestem laikiem jeżeli chodzi o palenie w kotle, dlatego jeżeli się mylę będę wdzięczny za wyprowadzenie mnie z błędu.
Pozdrawiam.