Riv

jakbym policzył dokładnie, z garażem, warsztatem, to wyjdzie jakieś 750 m2. wiem, po kiego grzyba taki wielki. nei wiem, nie chcę wiedzie. to jest teraz moje "brzemię". taki jest i nic nei poradzę. a ogrzewane musi by na pewno jakieś 650 m2.

powiem szczerze,że o tym nie myślałem. może dlatego, że mam go już dość. rdzy nie ma, piec ma 8 lat, teraz sprawdziłem papiery, wcześniej źle napisałem, gdyby go doczyścić, bo go olałem, i zrobić jak mówisz... może. ale już tak mi napsuł nerwów, że mam smaka go wywalić. a tak szczerze, sprawę muszę ponownie przemyśleć. nei znam się na spawaniu, więc muszę popytać u fachmanów. natomiast widzę Moją jak zębami zgrzyta, bo chce nowy (zresztą co jej się dziwić, woli drzewo rąbać, niż w kuchni siedzieć:D taka babeczka) za sugestię dziękuję, przemyślę, popytam. coś o Stalmark??

Do pieca jest przyłączony komputer SIGMA- "taki se", najprostszy jaki się da. na dzień dzisiejszy daje rade, na ile może. czyli wniosek - wymiana pieca. piec jest po gwarancji, ja tu od niedawna mieszkam. wiem że goście byli z serwisu lat temu parę, ale wymienili tylko komputer i więcej ich nikt nie widział a teściowi widocznie nie zależało:( to jeszcze jedno pytanie, bo nie chce zakładać nowego tematu. Firma Stalmark i jej piec 80KW? ktoś coś wie na temat tego pieca, ewentualnie firmy?? Proszę o pomoc, bo to nocne wstawanie mnie wykończy:D

Piec ma 5 lat, nigdy ni epracował tak jak tzreba, wcześniej teśc kombinował, to węgiel , to uchylone drzwiczki. Miał czas to się bawił. teraz to ja muszę a, że do pracy wstaje rano, to do pieca muszę iśc o... wcześnie. Będę w domu to podam co za sterownik, w sumie to zwykłt, podstawowy, bez cudów, min, max. obroty, temp, przedmuchy. niestety, nigdy do tych kanalików na bocznych ściankach powietrze nie docierało,tak jakby kanał dmuchawy był stale zatkany :D Zrobiłem co mogłem, żeby grzało teraz. Czyli zostaje wymiana pieca. Jaki? pasował by na 750 m2, to bym garaż i warsztat normalnie dogrzał

Po pierwsze, wszystkich witam serdecznie. Jestem nowy więc pasuje się przywitać:) krótki opis pieca. jest to piec z jednej z firm z Pleszewa o mocy 73kW. W sumie to jednak trochę za mały, ma ogrzać prawie 650 m2, ale nie w tym problem. po pierwsze piec ma wadę techniczną polegającą na tym, że kanał doprowadzający powietrze jest fabrycznie zablokowany, więc powietrze nei dostaje sie tak jak powinno do paleniska. Sa tam takie otwory na "zgrunbieniu" w palenisku, które maiły doprpwadzać powietrze, ale nigdy nie doprowadzały. tak więc piec jest przerobiony, mianowicie dmuchawa jest teraz zamontowana w drzwiczkach od popielnika. teraz się w piecu pali nawet nieźle, ale.. Własńie, nie jestem wstanie zasypać piec więcej niż 18-toma łopatrami miału, gdyż po rozpaleniu ognia, z czym nei ma większych problemów, strasznie się dymi. jeżeli wrzucę mniej nei ma tego problemu. Komin wydaje się być ok. ciąg jest jak diabli a i wymiary też aż nadto. kiedyś były problemy z wybuchami, komin już naprawiałem :D, częstsze przedmuchy załatwiły sprawę Dla informacji, miał jest wilgotny, najpierw go wrzucam do pieca i później na nim rozpalam ognisko, temperatura pieca to nastaw na 67'C, obroty max.12 , min. 5, te 18 łopat to starcza na jakieś 7-8 godzin. i tak, powiem szczerze, że powoli doprowadza mnei to do szału, prawdopodobnei skończy się na tym że na wiosne zmienię ten piec na nowy. teraz dwa pytania. co ewentualnie zrobić,żeby nie dymiło i ewentaulnei jaki piec, czy z podajnikiem czy z większą komorą splalania.