Witam
Posiadam również podobny problem.
Do tej pory paliłem w piecu miałem za 600zł tona Trzy sezony w podczas sesony grzewczego nie zaobserowałem żadnych oznak.
Kolega mi polecił żebym kupiłem kilka worków Groszku 800zl Tona na spróbę i oczywiście tak zrobiłem. Po Trzech dniach nastąpił problem gdyż zaczeły odpadać milimetrowa powłoka, dzwoniłem do producenta kotła i powiedział mi że to smoła i temat olałem
Mineły kolejne 2 tygodnie i znów zaczyna odpadać w taki sam sposób jak poprzednio.(niżej zdjęcie) Ku zdziwnieu wziąłem magnes i te kawałki są przyciągane przez magnes
Co myślicie o tej sytuacji zmienić opał czy zignorować ?
Edit:
Zrobiłem test wziąłem kawałek tego co odpada na talerz polałem wodą i na 100% nie jest to smoła bo jak naciskam widelcem to trzeszczy smoła była by mięka